poszukiwania
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
To co byście sugerowali - benzyna czy diesel? I dlaczego?
- michal55yh
- MODERATOR
- Posty: 887
- Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
- Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
- Lokalizacja: Lubań
Re: poszukiwania
Ja proponowałbym benzynę bez LPG, jednakże jeśli chcesz obniżyć koszty jazdy to szukaj diesla. Na pewno lepsze rozwiązanie aniżeli silnik benzynowy nietolerujący gazu, a mający taką instalację.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona Kia Stinger GT-Line
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M
Skradziona Kia Stinger GT-Line
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
Co powiecie o tych egzemplarzach?
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-pierwszy-wlasciciel-faktura-vat-23-2-0-diesel-ID6yNfXh.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-2-0b142kmliftnavifull-serwiscala-oryginalstan-perfekcyjny-ID6yVfmr.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-2-0crdi-140km-wersja-active-full-opcja-z-nawigacja-100-bezwypad-serwis-ID6yXvdf.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-pierwszy-wlasciciel-faktura-vat-23-2-0-diesel-ID6yNfXh.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-2-0b142kmliftnavifull-serwiscala-oryginalstan-perfekcyjny-ID6yVfmr.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-2-0crdi-140km-wersja-active-full-opcja-z-nawigacja-100-bezwypad-serwis-ID6yXvdf.html
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania
Zainteresowałbym się tym pierwszym – bo krajowy choć od dobrych palu lat nieserwisowany w ASO Kia. Prawdopodobnie rozrząd zrobiony na zamiennikach więc kolejna wymiana za 60 tys km od ostatniej a nie jak w I.O. producenta. Warto oglądnąć w ASO zanim kupisz.
Pozostałe dwa to wielka niewiadoma – sprowadzane więc w większości po naprawach blacharskich u Mirka lub z cofniętym licznikiem. Takie bez przygód są droższe za granicą niż u nas.
Szukaj tylko krajowych - kolejna rada.
Pozostałe dwa to wielka niewiadoma – sprowadzane więc w większości po naprawach blacharskich u Mirka lub z cofniętym licznikiem. Takie bez przygód są droższe za granicą niż u nas.
Szukaj tylko krajowych - kolejna rada.
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
Pierwszy sobie już darowałem - okazuje się, że to firma zajmująca się sprzedażą aut i naprawą powypadkową - i może nie jest to jeszcze nic złego, ale opinie w necie mają koszmarne. Więc nawet nie będę się fatygował.
Re: poszukiwania
https://www.autodna.pl/vin/U6YKG815AAL096225 1 odpada 5 wpisów podobnie i 3 .https://www.autodna.pl/vin/U6YKG815AAL082519. Druga z Belgii zła opinia o autach z tego regionu bynajmnej w moich stronach. Szukaj dalej.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
@Kieszko, ale czy wpisy w historii pojazdu oznaczają tylko stłuczki i wypadki? Bo w sumie to w każdym, którym sprawdzam jest po kilka wpisów.
Re: poszukiwania
Tak. Nie spotkałem się z innymi przypadkami. Jeżeli się mylę to można mnie poprawić. Każdą wypłaconą szkodę, którą zamieścił ubezpieczyciel plus dołączone zdjęcia. Jeżeli raport kosztuje ok 15 zł to auto nie ma historii powypadkowej. Czym wyższa kwota tym jest tego coraz wiecej. Plus ogloszenia z wczesniejszych aukcji, licytacji itp. Przebieg auta jest w odrębnym punkcie. Jak dla mnie auto, które ma czysty raport dopiero może stać się obiektem zaineresowania ale i tak trzeba je dokładnie sprawdzić.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
Z tego co widzę na autodna - to historia pojazdu obejmuje wpisy dotyczące: 1. odczytanych przebiegów; 2. historię uszkodzeń; 3. dziennik użytkowania; 4. historię cenową;
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: poszukiwania
mało realny przebieg. Moja z 2011 ma już 145 000 nalatane.
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania
Daruj sobie auta sprowadzone- szkoda Twojego czasu. Tak jak ten - produkcja 2006 a nie 2007 moc 115KM a nie 140-te pojawiły się w roku 2009. Po dwóch latach eksploatacji miał przejechane ponad 40 tys km (lipiec 2009) - więc teraz ma jakieś 200 tysi. Oczywiście sprzedawca standardowo odpowie że ma 3 auta więc tym nie jeździł
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
gisio, gdzie sprawdziłeś, że auto jest z 2006 r. i ma przejechane w 2009 r. 40 tys. i że jest sprowadzone?
W ramach ścisłości - silnik diesla 140 produkowany był od 2006 roku.
W ramach ścisłości - silnik diesla 140 produkowany był od 2006 roku.
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania
Ja korzystam tylko ze strony producenta- mam wykupiony tam dostęp.
https://www.kia-hotline.com/euro5/login.tiles
Odpalając katalog części wychodzi, że auto jest ze Szwajcarii a jego data produkcji to listopad 2006.
Z historii gwarancyjnej umieszczonej na w/w stronie w lipcu 2009 przebieg był 41.030 km.
https://www.kia-hotline.com/euro5/login.tiles
Odpalając katalog części wychodzi, że auto jest ze Szwajcarii a jego data produkcji to listopad 2006.
Z historii gwarancyjnej umieszczonej na w/w stronie w lipcu 2009 przebieg był 41.030 km.
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
@gisio, dzięki. dosyć drogo na tym portalu - abonament całoroczny jedyne 2500 EUR
A co powiecie na poniższy egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-2-0-crdi-active-salon-polska-4x4-140-km-ID6yVqxW.html#7f38dfb385
No i jeszcze takie 2, wiem, wiem, sprowadzane, ale może?
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-4x4-edycja-limitowana-euro-2008-ID6yXLaj.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-4x4-active-2-0-crdi-bezowa-skora-klimatronic-ID6ySIKT.html
A co powiecie na poniższy egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-2-0-crdi-active-salon-polska-4x4-140-km-ID6yVqxW.html#7f38dfb385
No i jeszcze takie 2, wiem, wiem, sprowadzane, ale może?
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-4x4-edycja-limitowana-euro-2008-ID6yXLaj.html
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-4x4-active-2-0-crdi-bezowa-skora-klimatronic-ID6ySIKT.html
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: poszukiwania
Co do ostatniego autka to wg Kia Hotline:
Data produkcji 2006-12-05
Początek gwarancji 2007-07-24
Trzy wpisy odnośnie napraw gwarancyjnych
2008-01-07 (stan licznika 15 093 km)
2008-01-21 (stan licznika 16 262 km)
2008-01-23 (stan licznika 16 360 km)
Skoro włoch robił około 15 000 km w 6 miesięcy to raczej deklarowany przebieg jest mało realny
Data produkcji 2006-12-05
Początek gwarancji 2007-07-24
Trzy wpisy odnośnie napraw gwarancyjnych
2008-01-07 (stan licznika 15 093 km)
2008-01-21 (stan licznika 16 262 km)
2008-01-23 (stan licznika 16 360 km)
Skoro włoch robił około 15 000 km w 6 miesięcy to raczej deklarowany przebieg jest mało realny
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania
kamilm - chcesz pomocy nie wydając przy tym ani grosza to po:
1. Ustalasz numer VIN ze sprzedającym jak go nie ma w ogłoszeniu a następnie podajesz link do ogłoszenia.
2. Jak wcześniej wspomniałem daruj sobie auta sprowadzane – w najlepszym przypadku będą z cofniętymi licznikami, średnim przypadku - klepane w stodole i najgorszym naprawiane z części pochodzących z aut kradzionych. W ostatnim przypadku jak serwis to wykryje ma obowiązek poinformować Policję a wtedy laweta i ani auta ani kasy (znam takie przypadki).
A co do portalu o którym wspomniałem to zawsze możesz zebrać 10-20 numerów VIN i zalogować się na godzinę, żeby sprawdzić ich historię - kosztuje to zaledwie 5 EURO.
1. Ustalasz numer VIN ze sprzedającym jak go nie ma w ogłoszeniu a następnie podajesz link do ogłoszenia.
2. Jak wcześniej wspomniałem daruj sobie auta sprowadzane – w najlepszym przypadku będą z cofniętymi licznikami, średnim przypadku - klepane w stodole i najgorszym naprawiane z części pochodzących z aut kradzionych. W ostatnim przypadku jak serwis to wykryje ma obowiązek poinformować Policję a wtedy laweta i ani auta ani kasy (znam takie przypadki).
A co do portalu o którym wspomniałem to zawsze możesz zebrać 10-20 numerów VIN i zalogować się na godzinę, żeby sprawdzić ich historię - kosztuje to zaledwie 5 EURO.
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
gisio, tak wiem, przeoczyłem, że nie ma tam VIN-u, napisałem do sprzedającego.
Dzięki wielkie, że wogóle Ty i Puder12 sprawdzacie to na tej stronce.
Dzięki wielkie, że wogóle Ty i Puder12 sprawdzacie to na tej stronce.
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: poszukiwania
kamilm - prawdopodobnie obaj sprawdzamy na tej stronce (ja na pewno). Są tam informacje o historii gwarancyjnej auta- jak nie ma historii napraw to wtedy jest problem z ustaleniem/estymowaniem przebiegu auta. Niestety Kia nie ma centralnej europejskiej ewidencji wizyt i napraw poza gwarancyjnymi.
Co innego z autami krajowymi bo tutaj można sprawdzić historię serwisowania i napraw ale tylko takich, które były wykonane w ASO. Niestety jak ktoś naprawiał auto u „handlarza Mirka” to już takiej informacji w systemie nie ma (PL to nie USA). Wtedy pozostaje wizyta w ASO i ocena stanu pojazdu przed zakupem. Zanim kupisz jakiekolwiek auto powinno ono być przejrzane w ASO ale zanim wydasz na to kasę odsiej z puli przysłowiowe „plewy”
Co innego z autami krajowymi bo tutaj można sprawdzić historię serwisowania i napraw ale tylko takich, które były wykonane w ASO. Niestety jak ktoś naprawiał auto u „handlarza Mirka” to już takiej informacji w systemie nie ma (PL to nie USA). Wtedy pozostaje wizyta w ASO i ocena stanu pojazdu przed zakupem. Zanim kupisz jakiekolwiek auto powinno ono być przejrzane w ASO ale zanim wydasz na to kasę odsiej z puli przysłowiowe „plewy”
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
- Thomaster
- Expert
- Posty: 1471
- Rejestracja: 21 sty 2015, 01:25
- Czym jeżdzę: 1,6 GDI, 2012, XXL - very limited ;)
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: poszukiwania
@gisio - nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem, ze auto powinno byc sprawdzone koniecznie w ASO. Pamiętam jak kupowałem swojego Sportka (jestem drugim właścicielem, ale to pewnie już wiesz ) i pojechałem z nim na przegląd przed zakupem do ASO KIA Moto-Budrex w Bydgoszczy. Całość ograniczyła się do podpięcia auta do KDS'a (stwierdzenie braku błędów), sprawdzenia powłoki lakierniczej zwykłym miernikiem grubości lakieru, podniesienie auta i pomacanie kilku elementów z podsumowaniem "paaaanie to wszystko OK" oraz identycznie pobieżnego rzutu okiem pod maskę. Całość kosztowała kilkaset złotych. Do tego musiałem dopłacić za sprawdzenie amortyzatorów, hamulców i zawieszenia na ścieżce diagnostycznej bo to nie wchodziło w pakiet sprawdzenia.
Identyczną usługę wykonywałem dla Toyoty Verso którą sprzedawałem kilka tygodni wcześniej w zwykłej stacji kontroli pojazdów i była ona według mnie przeprowadzona znacznie bardziej szczegółowo z tą różnicą, że auto było podpięte pod uniwersalny tester diagnostyczny, a nie oryginalnego kompa w ASO i kosztowała mnie trzy razy mniej.
Rozumiem, ze doświadczenie mechaników z ASO pozwala im na dość szybkie stwierdzenie czy auto nie ma jakichś nieoryginalnych części czy podejrzanych modyfikacji ale to samo jesteśmy w stanie stwierdzić na forum po analizie fotek z ogłoszenia. Oczywiście w przypadku auta krajowego niezbędne jest sprawdzenie go w systemie jak napisałeś, ale przy sprowadzanym konieczności sprawdzenia w ASO według mnie ma żadnej.
Zgadzam się natomiast w 100% żeby auta sprowadzane omijać szerokim łukiem.
Identyczną usługę wykonywałem dla Toyoty Verso którą sprzedawałem kilka tygodni wcześniej w zwykłej stacji kontroli pojazdów i była ona według mnie przeprowadzona znacznie bardziej szczegółowo z tą różnicą, że auto było podpięte pod uniwersalny tester diagnostyczny, a nie oryginalnego kompa w ASO i kosztowała mnie trzy razy mniej.
Rozumiem, ze doświadczenie mechaników z ASO pozwala im na dość szybkie stwierdzenie czy auto nie ma jakichś nieoryginalnych części czy podejrzanych modyfikacji ale to samo jesteśmy w stanie stwierdzić na forum po analizie fotek z ogłoszenia. Oczywiście w przypadku auta krajowego niezbędne jest sprawdzenie go w systemie jak napisałeś, ale przy sprowadzanym konieczności sprawdzenia w ASO według mnie ma żadnej.
Zgadzam się natomiast w 100% żeby auta sprowadzane omijać szerokim łukiem.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 17 cze 2017, 23:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 2.0 CRDi 140KM Tour 4WD
Re: poszukiwania
@gisio - ja sprawdzam na autodna - chyba, że masz na myśli jeszcze coś innego. Wizyta w ASO jak dla mnie obowiązkowo.
Pamiętam jak kilka lat temu kupowałem Volvo - szukałem chyba z rok. Wizyta w ASO trwała ponad godzinę i było to naprawdę bardzo szczegółowe sprawdzenie stanu technicznego auta. Miałem dokładnie wszystko wypisane co należy zrobić, albo co będzie trzeba w najbliższym czasie wymienić (chyba 5 stron, gdzie dosłownie każda część była opisana wraz ze stanem jaki jest na chwilę obecną). To po pierwsze przekonało mnie, że auto nie ma poważnych wad i nie jest wypadkowe ale też pamiętam, że dzięki temu właściciel zszedł z ceny jak mu pokazałem, co będę musiał zrobić po zakupie.
Ostatecznie wymiane rzeczy eksploatacyjnych wykonałem nie w ASO - bo mam znajomego, który prowadzi dosyć duży warsztat.
Z kolei jak kiedyś robiłem w ASO w Warszawie naprawę, to niestety nie byłem zadowolony. Więc też nie generalizowałbym, że jak auto naprawiane poza ASO to jest źle.
A co do sprowadzanych - mam kilku znajomych, którzy zakupili sprowadzane auta - nie narzekali, że coś jest nie tak. Chyba nie ma reguły.
Pamiętam jak kilka lat temu kupowałem Volvo - szukałem chyba z rok. Wizyta w ASO trwała ponad godzinę i było to naprawdę bardzo szczegółowe sprawdzenie stanu technicznego auta. Miałem dokładnie wszystko wypisane co należy zrobić, albo co będzie trzeba w najbliższym czasie wymienić (chyba 5 stron, gdzie dosłownie każda część była opisana wraz ze stanem jaki jest na chwilę obecną). To po pierwsze przekonało mnie, że auto nie ma poważnych wad i nie jest wypadkowe ale też pamiętam, że dzięki temu właściciel zszedł z ceny jak mu pokazałem, co będę musiał zrobić po zakupie.
Ostatecznie wymiane rzeczy eksploatacyjnych wykonałem nie w ASO - bo mam znajomego, który prowadzi dosyć duży warsztat.
Z kolei jak kiedyś robiłem w ASO w Warszawie naprawę, to niestety nie byłem zadowolony. Więc też nie generalizowałbym, że jak auto naprawiane poza ASO to jest źle.
A co do sprowadzanych - mam kilku znajomych, którzy zakupili sprowadzane auta - nie narzekali, że coś jest nie tak. Chyba nie ma reguły.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika