Przy większych nierównościach tył samochody strasznie skrzypi zgrzyta tak bym określił ten dzwięk ktoś coś ??
Kia Sportage 2008r 2.0 Benzyna 118 tyś przebieg
Dziwne odgłosy !!!
-
- Uzależniony
- Posty: 269
- Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
- Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG
Re: Dziwne odgłosy !!!
Jeśli skrzypi tak typowo "gumowo" to bym się przyjrzał gumom stabilizatora. Plus ogromy, że z tyłu, bo są dostępne bez większego problemu (w porównaniu do przodu).
Z tego, co zgłębiałem temat - problem powszechny.
Jeśli to będzie to - radzę dobrze dobrać gumy, a być może spróbować znaleźć poliuretany zamiast gum.
U mnie po wymianie nadal zgrzyta (ale głównie z przodu) w momencie gdy jest sucho i zimno - najwięcej. Tylko osobiście się przyzwyczaiłem.
Stosowałem patent z taśmą teflonową pod gumę stabilizatora (subiektywnie trochę dał, wyczytany na jakimś forum offroadowym analogiczny problem tyle, że w innym aucie), a jeśli mi na jesień zacznie znów dokuczać (w lecie jest cisza bo za ciepło) to mam pomysł, żeby owinąć stabilizator w miejscu gumy płytką teflonową/rurką teflonową o grubości powiedzmy 0,3mm.
Z tego co pamiętam to Febi chyba sprzedawało te gumy z jakąś włókniną w środku, która być może likwiduje te dźwięki.
Oczywiście nie może kolega wykluczyć innych problemów - dobre w przypadku zawieszenia jest jechanie na stację diagnostyczną, gdzie pan Mietek za 20zł sprawdzi zawieszenie. Taka uwaga - fakt, że po sprawdzeniu wyjdzie, że wszystko OK nie wyklucza, że to nie gumy stabilizatora .
Tak teraz myślę, jak możnaby to sprawdzić i jednoznacznie wykluczyć, a dość ciężko jest. Jeśli jest czas możnaby w momencie, gdy zauważalnie i mocno zgrzyta - odkręcić gumy, posmarować je dokładnie smarem do przegubów (nie uszkadza gumy), założyć i zrobić jazdę testową. Jeśli to te gumy - na chwilę powinno skrzypienie ustąpić.
Z tego, co zgłębiałem temat - problem powszechny.
Jeśli to będzie to - radzę dobrze dobrać gumy, a być może spróbować znaleźć poliuretany zamiast gum.
U mnie po wymianie nadal zgrzyta (ale głównie z przodu) w momencie gdy jest sucho i zimno - najwięcej. Tylko osobiście się przyzwyczaiłem.
Stosowałem patent z taśmą teflonową pod gumę stabilizatora (subiektywnie trochę dał, wyczytany na jakimś forum offroadowym analogiczny problem tyle, że w innym aucie), a jeśli mi na jesień zacznie znów dokuczać (w lecie jest cisza bo za ciepło) to mam pomysł, żeby owinąć stabilizator w miejscu gumy płytką teflonową/rurką teflonową o grubości powiedzmy 0,3mm.
Z tego co pamiętam to Febi chyba sprzedawało te gumy z jakąś włókniną w środku, która być może likwiduje te dźwięki.
Oczywiście nie może kolega wykluczyć innych problemów - dobre w przypadku zawieszenia jest jechanie na stację diagnostyczną, gdzie pan Mietek za 20zł sprawdzi zawieszenie. Taka uwaga - fakt, że po sprawdzeniu wyjdzie, że wszystko OK nie wyklucza, że to nie gumy stabilizatora .
Tak teraz myślę, jak możnaby to sprawdzić i jednoznacznie wykluczyć, a dość ciężko jest. Jeśli jest czas możnaby w momencie, gdy zauważalnie i mocno zgrzyta - odkręcić gumy, posmarować je dokładnie smarem do przegubów (nie uszkadza gumy), założyć i zrobić jazdę testową. Jeśli to te gumy - na chwilę powinno skrzypienie ustąpić.
Re: Dziwne odgłosy !!!
Witam serdecznie,
W moim aucie dzieje się podobnie. Dźwięk przypomina zgrzytanie i wydobywa się z tyłu po lewej stronie, ale jest na tyle intensywny, że mam wrażenie jakby to skrzypienie miało miejsce wewnątrz auta. Podejrzewam, że sprawcą może być sól drogowa i piach po zimie, a natężenie jest tak duże ponieważ nasze autka fabrycznie nie zostały odpowiednio wytłumione. Mogę się oczywiście mylić, a ta diagnoza jest oczywiście wersją optymistyczną. Umówię się na dokładne mycie podwozia i zobaczymy czy to rozwiąże mój problem. Wczoraj przy okazji innego problemu oglądałem podwozie i nie znalazłem żadnych elementów, które wyglądałyby na zużyte. Natomiast trochę obawiam się o to mycie podwozia, ponieważ u mnie alternator nie jest w żaden sposób zasłonięty osłoną przez co zaczął szwankować od intensywnych opadów deszczu. ( dziwny hałas, raz zaczęła migać kontrolka ładowania). Mam pytanie czy w waszych sportage'ach również osłona silnika nie zakrywa alternatora?
W moim aucie dzieje się podobnie. Dźwięk przypomina zgrzytanie i wydobywa się z tyłu po lewej stronie, ale jest na tyle intensywny, że mam wrażenie jakby to skrzypienie miało miejsce wewnątrz auta. Podejrzewam, że sprawcą może być sól drogowa i piach po zimie, a natężenie jest tak duże ponieważ nasze autka fabrycznie nie zostały odpowiednio wytłumione. Mogę się oczywiście mylić, a ta diagnoza jest oczywiście wersją optymistyczną. Umówię się na dokładne mycie podwozia i zobaczymy czy to rozwiąże mój problem. Wczoraj przy okazji innego problemu oglądałem podwozie i nie znalazłem żadnych elementów, które wyglądałyby na zużyte. Natomiast trochę obawiam się o to mycie podwozia, ponieważ u mnie alternator nie jest w żaden sposób zasłonięty osłoną przez co zaczął szwankować od intensywnych opadów deszczu. ( dziwny hałas, raz zaczęła migać kontrolka ładowania). Mam pytanie czy w waszych sportage'ach również osłona silnika nie zakrywa alternatora?
-
- Uzależniony
- Posty: 178
- Rejestracja: 07 lis 2014, 23:15
- Czym jeżdzę: Sportage II 2007 r 2.0 16V 4WD DOHC G4GC 142KM
- Lokalizacja: Kraków
Re: RE: Re: Dziwne odgłosy !!!
henryk_kania pisze:Jeśli skrzypi tak typowo "gumowo" to bym się przyjrzał gumom stabilizatora. Plus ogromy, że z tyłu, bo są dostępne bez większego problemu (w porównaniu do przodu).
Czy przy wymianie z przodu trzeba sanki opuszczać?
Jak najlepiej zabrać się do tego tematu?
-
- Uzależniony
- Posty: 269
- Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
- Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG
Re: Dziwne odgłosy !!!
Nie trzeba, ale radziłbym nie robić tego przy dzieciach, jeśli się ma do przeklinania skłonności.
Ja robiłem bez żadnego przygotowania i tak - jeśli nie masz pod spodem na podwoziu baranka (bo ja mam jakiś i nie wiem czy to nie fabryczny) to obejma wychodzi na styk, jeśli jest - trzeba się pomęczyć i finalnie w jednym punkcie się "samo" trochę zdrapie przy wyciąganiu.
Potrzebne do tego klucze 14. O ile dobrze pamiętam (nadużywam tu na forum tego zwrotu, ale jakoś mi się zapomina szybko) to jedna śrubka jest z luźną nakrętką, a druga ma przyspawaną (albo obie luźne). W każdym razie do pracy potrzebne zwinne ręce i zarówno klucz oczkowy jak i nasadowy.
Podsumowując - da się, ale będzie z tym sporo zabawy żeby wytargać gumę, wsadzić nową z obejmą. Po drodze przerobisz każdy możliwy scenariusz - wsadzanie z obejmą gumy, bez, siłowanie, odginanie stabilizatora. Dużo zabawy. Nie zaszkodzi mieć krem Nivea pod ręką żeby gumy bardziej śliskie były (czy tam olej silikonowy - co kto lubi).
I to jest tak, że jedną obejmę raz z gumą wciskałem chyba z 40 minut, a druga mi jakoś tak "wskoczyła" w pięć minut. Czary.
Teraz może być problem bo przy tych temperaturach gumy będą twardsze.
Za to z tyłu aż za łatwo jest to odkręcić. Niesprawiedliwość.
Ja robiłem bez żadnego przygotowania i tak - jeśli nie masz pod spodem na podwoziu baranka (bo ja mam jakiś i nie wiem czy to nie fabryczny) to obejma wychodzi na styk, jeśli jest - trzeba się pomęczyć i finalnie w jednym punkcie się "samo" trochę zdrapie przy wyciąganiu.
Potrzebne do tego klucze 14. O ile dobrze pamiętam (nadużywam tu na forum tego zwrotu, ale jakoś mi się zapomina szybko) to jedna śrubka jest z luźną nakrętką, a druga ma przyspawaną (albo obie luźne). W każdym razie do pracy potrzebne zwinne ręce i zarówno klucz oczkowy jak i nasadowy.
Podsumowując - da się, ale będzie z tym sporo zabawy żeby wytargać gumę, wsadzić nową z obejmą. Po drodze przerobisz każdy możliwy scenariusz - wsadzanie z obejmą gumy, bez, siłowanie, odginanie stabilizatora. Dużo zabawy. Nie zaszkodzi mieć krem Nivea pod ręką żeby gumy bardziej śliskie były (czy tam olej silikonowy - co kto lubi).
I to jest tak, że jedną obejmę raz z gumą wciskałem chyba z 40 minut, a druga mi jakoś tak "wskoczyła" w pięć minut. Czary.
Teraz może być problem bo przy tych temperaturach gumy będą twardsze.
Za to z tyłu aż za łatwo jest to odkręcić. Niesprawiedliwość.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika