Brak mocy
-
- Uzależniony
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 gru 2010, 22:21
- Czym jeżdzę: sp 2.0 crdi awd 184 km odebrana 30 10 2014 biała perła
Re: Brak mocy
kolejna zima i powrót kłopotów z brakiem mocy tym razem pali popracuje 2 min i gasnie lipa
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Brak mocy
Filtr przeważnie się zapycha parafiną która się wytwarza w niskich temperaturach.
Najgorszy jest moment przejściowy na stacjach, gdzie jest jeszcze letnie Paliwo.
Przy takim zatkaniu, błędy komputera to normalka.
Statoil ma diesla zimowego " milesPLUS® diesel arktyczny -32C" , warto jak przychodzą mrozy pojechać i zatankować do Pełna.
Pamiętam kiedyś zatankowałem jakiś shit przed samą Warszawą i ledwo dojechałem kilka kilometrów do domu.
Ogrzewany garaż, wymiana filtra + szwedzki wynalazek do paliwa pomógł.
Nie wiem jaki jest filtr paliwa w Sportage, w Renault Koleos był korek spustowy do wody.
Najgorszy jest moment przejściowy na stacjach, gdzie jest jeszcze letnie Paliwo.
Przy takim zatkaniu, błędy komputera to normalka.
Statoil ma diesla zimowego " milesPLUS® diesel arktyczny -32C" , warto jak przychodzą mrozy pojechać i zatankować do Pełna.
Pamiętam kiedyś zatankowałem jakiś shit przed samą Warszawą i ledwo dojechałem kilka kilometrów do domu.
Ogrzewany garaż, wymiana filtra + szwedzki wynalazek do paliwa pomógł.
Nie wiem jaki jest filtr paliwa w Sportage, w Renault Koleos był korek spustowy do wody.
Re: Brak mocy
Dzisiaj dopadło mojego sportka W trakcie jazdy ok 5km od uruchomienia, samochód stracił moc nie reagował na gaz, nie pomagała zmiana biegów. Zjechałem na pobocze zgasiłem samochód, przepaliłem go kilka razy i problem na tą chwilę znikł. Tankuje zwykłego Shella. Miałem pierwszy taki przypadek w ciągu dwóch lat jazdy tym samochodem. Ewidentnie problem związany z mrozami i paliwem.
-
- Uzależniony
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 gru 2010, 22:21
- Czym jeżdzę: sp 2.0 crdi awd 184 km odebrana 30 10 2014 biała perła
Re: Brak mocy
mnie kosztowało to 360 zła mianowicie wyjecie filtra paliwa ze zbiornika cały był w parafinie oczyszczenie i zamontowanie a do tego wymieniłem filtr paliwa pod maska aaa i wypompowanie paliwa z baku chodzi jak igiełka teraz pewnie do nastepnej zimy
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Brak mocy
oj chłopaki, wystarczy zacząc od listopada dodawać do paliwa tego "szajsu" (obrazek z googla)i problem z bańki, ja zaliczyłem zapchanie flitra przy przebiegu 40kkm gdzie zalacana wymiana jest po 20kkm i nie parafina go zatkała tylko jakiś glut galaretopodobny nierozpuszczalny w żadnym znanym mi rozpuszczalniku. Stosuje co zimę w obydwu samochodach i nic złego się nie dzieje, DPF też nie protestuje nawet jakby wypalał nie tak często jak na czystym ON.
- Załączniki
-
- disel skyyd.jpg (26.31 KiB) Przejrzano 12572 razy
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
Re: Brak mocy
Witajcie
Chce samodzielnie wyczyścić sobie filtr w zbiorniku. Odkręciłem wszystkie śrubki i zdjąłem jeden przewód gumowy (ten grubszy).
I dalej mam mały problem
Możecie mi podpowiedzieć w jaki sposób zdjąć pozostałe dwa przewody (nie chce nic urwać). Na tych przewodach są niby złączki
-pewnie trzeba gdzieś wcisnąć i zejdą. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Gurami82
Chce samodzielnie wyczyścić sobie filtr w zbiorniku. Odkręciłem wszystkie śrubki i zdjąłem jeden przewód gumowy (ten grubszy).
I dalej mam mały problem
Możecie mi podpowiedzieć w jaki sposób zdjąć pozostałe dwa przewody (nie chce nic urwać). Na tych przewodach są niby złączki
-pewnie trzeba gdzieś wcisnąć i zejdą. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Gurami82
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Brak mocy
z tego co pamiętam dociskasz rurkę i wciskasz paluszkami takie dwa dingsy na złączce, odciągasz od złącza schodzi z oporem.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Brak mocy
Tak właśnie jest wciskasz te zapadki i ciągniesz. Też to sam w swojej zrobiłem czyszczenie pompy, baku plus wymiana tego sitka w pompie w baku na 71tys. bo i mnie dopadło odczuwalne zanikanie mocy powyżej 3 tys. obrotów. I to nie była zima. Stare sitko nawet po czyszczeniu było bardzo brzydkie więc wymieniałem. Koszt w ASO do 2.0 CRDI to jakieś 60zł. Dodatkowo wleciał nowy filtr paliwa i dodatek do paliwa na mikroorganizmy grzyby itp. też z ASO za jakieś 50zł. Od tego czasu leję preparat pokazany wyżej zimą dwaka jak na opakowaniu latem rozcieńczam 3x bardziej i nic się złego nie dzieje. Z tego co wiem i widzę z obserwacji wersja silnikowa 1.7 jest bardziej podatna na te zapchania bo ma inne sitko w baku niż 2.0 mowa o dieslach oczywiście.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- SKF
- Nowy
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 mar 2011, 14:38
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,7 CRDI
- Lokalizacja: Zgorzelec
Re: Brak mocy
Po 5 latach używania i najeżdżeniu 155 tkm też mi się to zdarzyło, nawet kilka razy. Mianowicie, rudzielec nie kręcił pow 2800 obr. i jechał jakby bez turbo. Początkowo pomagało wyłączenie zapłonu i odpalenie ponowne, ale w moim serwisie umówiłem się wstępnie na czyszczenie sitka z baku, bo jak sami wspomnieli ostatnio dużo sportage'ów ma ten dylemat i to najpewniej to. Jeszcze przed wizytą musiałem odbyć podróż no i dopadło mnie to w trasie, a przy okazji do zaświecił się check engine i nie obyło się bez awaryjnej wizyty w ASO w Zielonej Górze. Tam, mimo że jak to w serwisie nie nudzili się, wrzucili mi auto na kompa i co najlepsze od ręki naprawili to co trzeba, zabezpieczyli wspominanym wcześniej preparatem do baku Przy okazji wymieniłem filtr paliwa wcześniej zmieniany przy dużym przeglądzie na 120 tkm. Przyczyną zapychania się sitek, jak mówili, nie jest paliwo z tej czy innej stacji, ale materiał użyty do produkcji zbiornika, który zachodzi w reakcję z naszymi biokomponentami z diesla Tym więc, którzy nie mają jeszcze 150 tkm proponuję przy takim samym problemie i potwierdzeniu tego błędu domagać się naprawy w ramach gwarancji na silnik i osprzęt Mnie kosztowało to w sumie ponad 600 PLN, ale ruda śmiga teraz jak należy, więc nie będę jej żałował...
Sportage III 1,7 CRDI FWD Techno Orange
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Brak mocy
SKF pisze:Przyczyną zapychania się sitek, jak mówili, nie jest paliwo z tej czy innej stacji, ale materiał użyty do produkcji zbiornika, który zachodzi w reakcję z naszymi biokomponentami z diesla
To chyba tylko ich przypuszczenia. Od kiedy tankuje na Statoil nie mam problemu z zapychaniem się sitka w baku. Poprzednio tankowałem Ultimate na BP i dwa razy spotkała mnie ta przypadłość. Gdyby materiał baku reagował z paliwem to pewnie dawno uległby biodegradacji.
- Wandal
- Bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: 06 lis 2010, 22:03
- Czym jeżdzę: M 1,7 D orange
- Lokalizacja: Płońsk
Re: Brak mocy
zacznijcie od wymiany filtra sitkowego w zbiorniku wymiany nie czyszczeniu biopaliwa kiepskiej jakości zakleją go nawet przeźroczystą mazią towarzyszy temu spadek mocy powiedzmy przy ok 3000 obr auto staje i nie da rady z niego wycisnąć nic więcej czasami towarzyszy temu błąd P1186 czek sam sie zapala i gaśnie po jakims czasie.Na zimnym silniku wszystko jest ok problem zaczyna sie gdy chcemy przycisnąć już na rozgrzanym motorze. Po wyłączeniu stacyjki i ponownym włączeniu samochód znów śmiga powiedzmy ok 3 km i znów to samo Wymiana prosta koszt niewielki zaoszczedzicie dużo czasu i pieniedzy sprawdzone zdażyło mi się to dwa razy z tym że raz wyczyściłem tylko filtr ale poczytałem na forach i bezwzglednie zalecaja wymiane na nowy. Na marginesie cieszcie się że w waszych kijankach montują takie zapychające sie filtry bo wielu producentów nie montuje ich i siadaja wtryskiwacze i pompy a to juz nie kosztuje 60 zł
M 1,7 orange
-
- Uzależniony
- Posty: 228
- Rejestracja: 12 lip 2014, 22:27
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 140km 2006
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Brak mocy
Nowy filtr mozna kupic tylko w serwisie?
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Brak mocy
Witam, mam pytanie w temacie czyszczenia sitka w baku - czy wymaga to jakiś specjalistycznych zabiegów typu odpowietrzanie itp ? Czy po prostu wyciągam "smoka" - czyszczę, dmucham etc , zanurzam z powrotem i tyle ?
W zeszłym roku w drodze na wakacje miałem taki epizod, że po zatrzymaniu w trasie i ponownym uruchomieniu silnika silnik był bardzo "mułowaty" - delikatnie trzeba było muskać pedał gazu, żeby jechać i to nie więcej niż 50-60 km/h. Silnik nie wkręcał się powyżej 3 tyś obrotów, a każdorazowe dociśnięcie pedału gazu dawało natychmiast efekt dławienia i silnik "krztusił się". Jakoś przejechałem ok 50 km do celu. Dzwoniłem do serwisu i sugerowali że to właśnie może być wina przytkanego smoka w baku. Nie rozgrzebywałem jednak tego, a oo dojechaniu ma miejsce auto stało kilka dni. W drodze powrotnej już nie było tego problemu. Przypomniałem sobie teraz tą sytuację i pomyślałem, że dobrze byłoby zaglądnąć i zobaczyć czy nie ma jakiś paprochów na sitku - stąd pytanie jak we wstępie. Może ma ktoś linka do zdjęć/filmu z tą operacją ?
Z góry dzięki za pomoc.
W zeszłym roku w drodze na wakacje miałem taki epizod, że po zatrzymaniu w trasie i ponownym uruchomieniu silnika silnik był bardzo "mułowaty" - delikatnie trzeba było muskać pedał gazu, żeby jechać i to nie więcej niż 50-60 km/h. Silnik nie wkręcał się powyżej 3 tyś obrotów, a każdorazowe dociśnięcie pedału gazu dawało natychmiast efekt dławienia i silnik "krztusił się". Jakoś przejechałem ok 50 km do celu. Dzwoniłem do serwisu i sugerowali że to właśnie może być wina przytkanego smoka w baku. Nie rozgrzebywałem jednak tego, a oo dojechaniu ma miejsce auto stało kilka dni. W drodze powrotnej już nie było tego problemu. Przypomniałem sobie teraz tą sytuację i pomyślałem, że dobrze byłoby zaglądnąć i zobaczyć czy nie ma jakiś paprochów na sitku - stąd pytanie jak we wstępie. Może ma ktoś linka do zdjęć/filmu z tą operacją ?
Z góry dzięki za pomoc.
-
- Bywalec
- Posty: 96
- Rejestracja: 22 gru 2014, 20:42
- Czym jeżdzę: Sportage 2014, 1.7 CRDI, XL, Deluxe White
- Lokalizacja: Poznań
Re: Brak mocy
Mnie również właśnie dopadło (latem). Objawy identyczne jak w pierwszym poście. Przebieg 22 tys. km. Tankuję tylko na Orlenie zwykłego diesela. W serwisie powiedzieli, że przeważnie czyszczą to profilaktycznie na przeglądach serwisowych (mój nie dotrzymał) ale jeden z klientów przy 90 tys. km ciągle miał czystą siatkę - tankował wyłącznie Vervę. No nic, chyba trzeba od czasu do czasu do tego zajrzeć i z tym żyć.
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Brak mocy
W miniony weekend dobrałem się do "smoka" i o dziwo okazało się, że jest czysty! Owszem, w plastikowym zbiorniczku na dnie były jakieś paprochy ale bardzo niewiele - odrobinka szlamu w postaci 2 malutkich kulek - usunąłem to ręcznikiem papierowym. Co ciekawe od początku tankuje najtańszy olej na stacji Auchan To na co warto zwrócić jeszcze uwagę to:
1) aby ściągnąć siedzisko kanapy trzeba odkręcić jedną śrubę od strony bagażnika - na środku jest nią przykręcony sprężynujący drut stanowiący część stelaża siedziska
2) bezproblemowe odpinanie wężyków po zdjęciu kanapy - jeden gruby ma metalową obrączkę - wystarczy ścisnąć kombinerkami i zsunąć. Pozostałe dwa wężyki mają plastikowe zatrzaski oznaczone kolorami (jeden czerwony, drugi niebieski o ile pamiętam). Wystarczy delikatnie wcisnąć zatrzask do środka i pociągnąć delikatnie wężyk do góry, schodzi bez żadnego oporu. Przy zakładaniu nic nie trzeba wciskać - nakładamy wężyk, pstryk i jest OK
3) wygląd "smoka" w mojej wersji 2.0 CRDI 184 KM jest inny niż na zdjęciach, które widziałem gdzie był plastikowy walec z wtopioną siateczką - u mnie bardziej przypominał ... zaparzacz do herbaty Może ciut większy - taki pojemnik z siateczki, lekko owalny.
Jak wspominałem był zupełnie czysty. Całość łatwo rozmontować, trzeba tylko uważać, żeby nie wygiąć pływaka, który wskazuje ilość paliwa - potencjometr jest na wierzchu i trzeba uważać, żeby nie zarysować.
W baku też było czysto, zero jakichkolwiek niespodzianek. Tak więc podejrzewam, że opisany wcześniej objaw utraty mocy, mógł być spowodowany przejściem w tryb awaryjny w wyniku wysokiej temperatury - po długiej jeździe autostradowej chyba zbyt szybko wyłączyłem silnik, a samochód stał przez 30 min na blisko 40 stopniowym upale.
1) aby ściągnąć siedzisko kanapy trzeba odkręcić jedną śrubę od strony bagażnika - na środku jest nią przykręcony sprężynujący drut stanowiący część stelaża siedziska
2) bezproblemowe odpinanie wężyków po zdjęciu kanapy - jeden gruby ma metalową obrączkę - wystarczy ścisnąć kombinerkami i zsunąć. Pozostałe dwa wężyki mają plastikowe zatrzaski oznaczone kolorami (jeden czerwony, drugi niebieski o ile pamiętam). Wystarczy delikatnie wcisnąć zatrzask do środka i pociągnąć delikatnie wężyk do góry, schodzi bez żadnego oporu. Przy zakładaniu nic nie trzeba wciskać - nakładamy wężyk, pstryk i jest OK
3) wygląd "smoka" w mojej wersji 2.0 CRDI 184 KM jest inny niż na zdjęciach, które widziałem gdzie był plastikowy walec z wtopioną siateczką - u mnie bardziej przypominał ... zaparzacz do herbaty Może ciut większy - taki pojemnik z siateczki, lekko owalny.
Jak wspominałem był zupełnie czysty. Całość łatwo rozmontować, trzeba tylko uważać, żeby nie wygiąć pływaka, który wskazuje ilość paliwa - potencjometr jest na wierzchu i trzeba uważać, żeby nie zarysować.
W baku też było czysto, zero jakichkolwiek niespodzianek. Tak więc podejrzewam, że opisany wcześniej objaw utraty mocy, mógł być spowodowany przejściem w tryb awaryjny w wyniku wysokiej temperatury - po długiej jeździe autostradowej chyba zbyt szybko wyłączyłem silnik, a samochód stał przez 30 min na blisko 40 stopniowym upale.
Re: Brak mocy
Witam.I mnie dopadł brak mocy. Wyskoczył błąd P1186. Co ten błąd oznacza? Filtr paliwa wymieniony na nowy knechta, filtr(sitko) w zbiorniku sprawdzony był czysty, zbiornik też jest czysty. Na początku pomagało zgaszenie auta i ponowne odpalenie ale teraz jest coraz gorzej i taki patent nie pomaga.Może zna ktoś dobrego mechanika w okolicach Katowic, Bytomia który by to opanował? Auto ma 180 tys. przebiegu i jest po gwarancji więc ASO odpada.Silnik to 2.0 CRDI.
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Brak mocy
Stronę wcześniej jest napisane, że to błąd zbyt niskiego ciśnienia paliwa. Sitko w baku może być zapchane przeźroczystą mazią trzeba wyciągnąć zdemontować i sprawdzić pod światło. Potem przewody pod maską czy nie są zacięte i na koniec sprawdzenie ciśnienia jakie daje pompa jak wszystko ok i błąd się pojawi to sprawdziłbym egr dawki wtrysków.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
Re: Brak mocy
Ten filtr w zbiorniku wymienię na nowy.Ciśnienie jakie daje pompa trzeba sprawdzić w serwisie np. boscha ?
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Brak mocy
No i stało się niecałe 14 miesięcy temu zmieniałem sitko i jakieś 3 dni temu przy przyśpieszaniu pod górkę pyk i silnik kręci do 1,5 tys/obr oczywiście błędu brak. Zatrzymałem się poczekałem chwilę żeby turbo odpoczęło gaszenie odpalanie i śmiga. W między czasie tel. zamówione sitko i już wymienione. Normalnie jakaś masakra przejechane od tego czasu jakieś 17-18tys. km i znowu. Paliwo lane pewne w 90% w domu przez filtr więc to nie bród, a jak nie te to wtedy shell. Po sitku widać to nie bród to coś brązowego jak karmel pewnie te bio bajery zachodzą w jakąś reakcję i wytrącają się na sitku. Trzymają się jak głupie trzeba wręcz skrobać i mimo mycia sita ma mniejszą przepustowość sprawdzałem grawitacyjnie na ropie. Ma ktoś może jakiś pomysł, sposób aby to się nie działo? Oczywiście ściągnięcie sita nie wchodzi w grę bo wtedy ten cały syf idzie dalej, ale znowu tam po drodze jest filtr paliwa. Teraz tylko czy bio nie zatka wężyków paliwowych po jakimś czasie.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Brak mocy
"pocieszę " Cię, zatka, trza dodawać jakich szajsów co rozpuszczą to g... , nie wiem może nafta sobie poradzi. pasowało by sprawdzic co działa na tą maź, jaki rozpuszczalnik (extrakcyjna, nafta , aceton, nitro lub coś innego bo z tego co pamietam nic ze znanych i dostępnych za bardzo tego brać nie chciało) i ewentualnie małe ilości na zbiornik
edyta:
dla pocieszenia, że nie tylko nasze paliwo jest brudne, z 10 lat temu miałem przyjemnośc "popierdzielać po hektarach" w germanii super duper full wypas Fendem, ze 200 kucy pod butem, na haczyku 7 skib, a pole to jak w Bieszczadach wejście na Małą Rafke górki i dolinki, mocy tyle,że stajemy dęba z pługiem w ziemi. I tak cały dzionek, jeden , drugi, a dnia trzeciego po obiedzie Buldog albo Schlepper, jak to oni nazywają zrobił pryyy i ledwo ciagnie na wolnych, telefon do fryca, za moment wpada mercem( nie ML'em, nie zwykłym C-klasse) jak Meserschmittem lotem koszącym po bruzdach i z gromami w ślepiach, że mu cacko zepsułem. Ale starczyło, że posłuchał i przejechał 10 metrów i "entschuldigów" nie było końca bo on "vergessen", że: "Sprit filter ist alt und im Werkstadt liegt ganz neues" i jak mie sie chce to sobie mogę wymienić. Pytam czy mam "zu Fuss" zapierdzielac 10 kilosów czy może by nie przywiózł to sobie na polu zrobię, łaskawca przywiózł. A co było w starym to i fryca zatkało, pełno tej brążowej galarety (tak z 1/3 filtra) dopełnione jakimś takim dziwnym osadem podobnym do piasku w strukturze ale rozmazującym sie pod palcami do brązowej zmywalnej mazi. Te bio gówna zapewne.
edyta:
dla pocieszenia, że nie tylko nasze paliwo jest brudne, z 10 lat temu miałem przyjemnośc "popierdzielać po hektarach" w germanii super duper full wypas Fendem, ze 200 kucy pod butem, na haczyku 7 skib, a pole to jak w Bieszczadach wejście na Małą Rafke górki i dolinki, mocy tyle,że stajemy dęba z pługiem w ziemi. I tak cały dzionek, jeden , drugi, a dnia trzeciego po obiedzie Buldog albo Schlepper, jak to oni nazywają zrobił pryyy i ledwo ciagnie na wolnych, telefon do fryca, za moment wpada mercem( nie ML'em, nie zwykłym C-klasse) jak Meserschmittem lotem koszącym po bruzdach i z gromami w ślepiach, że mu cacko zepsułem. Ale starczyło, że posłuchał i przejechał 10 metrów i "entschuldigów" nie było końca bo on "vergessen", że: "Sprit filter ist alt und im Werkstadt liegt ganz neues" i jak mie sie chce to sobie mogę wymienić. Pytam czy mam "zu Fuss" zapierdzielac 10 kilosów czy może by nie przywiózł to sobie na polu zrobię, łaskawca przywiózł. A co było w starym to i fryca zatkało, pełno tej brążowej galarety (tak z 1/3 filtra) dopełnione jakimś takim dziwnym osadem podobnym do piasku w strukturze ale rozmazującym sie pod palcami do brązowej zmywalnej mazi. Te bio gówna zapewne.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- gisio
- Nasz Człowiek
- Posty: 749
- Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
- Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Brak mocy
Bez wszelakiej wątpliwości problem stanowią biokomponenty zawarte w paliwie. Problem zaczął się po zmianie dopuszczalnych norm zawartości biokomponentów z 5% do 7%. Kia poważnie zainteresowała się problemami swoich klientów i pobrała próbki paliwa z kilkunastu aut (nawet zabezpieczono i przesłano do badań cały kompletny zbiornik wraz z paliwem). Po analizie próbek okazało się, że zawartość biokomponentów w paliwie to 16% i więcej - jednym słowy Polak potrafi! Raporty I.H dotyczącej jakości paliw na naszym rynku to jedna wielka ściema!
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika