Piszczace hamulce
-
- Bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
- Gadu Gadu: 1100520
- Lokalizacja: Częstochowa
Piszczace hamulce
witam serdecznie mam problem z piszczacym hamulcami. czy ktos z was mial podobny problem ze przy niewielkich predkosciach , hamulce piszcza niemilosiernie? zastanawiam sie czy jechac z tym do serwisu czy olac sprawe tym bardziej ze autko zostalo odebrane ponad miesiac temu i moze jakos wszystko dojdzie do siebie i te hamulce sie dopasuja?
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Piszczace hamulce
A próbowałeś mocniej je dotrzeć poprzez bardziej gwałtowne hamowanie z większej prędkości. Czasami piszczenie pojawia się jeśli zbyt delikatnie i długo naciskasz pedał hamulca. Klocki "nadtapiają" się a powstała powłoka skutkuje piszczeniem.
-
- Bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
- Gadu Gadu: 1100520
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Piszczace hamulce
Wiesz co nie probowalem ale moze rzeczywiscie cos w tym , sprobuje zrobic tak jak mowisz a jak sie bedzie to powtarzalo to zawitam do serwisu
- michal55yh
- MODERATOR
- Posty: 887
- Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
- Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
- Lokalizacja: Lubań
Re: Piszczace hamulce
Byłem w serwisie z piszczącymi hamulcami. Rozebrali, coś nasmarowali ale piszczenie zaraz znów się pojawiło. Więc już przebieg jako taki miałem i kilka razy gwałtownie zahamowałem (żeby sprawdzić system ostrzegania o gwałtownych hamowaniu ). Jak na tą chwilę nic nie słyszałem, zobaczę później.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona Kia Stinger GT-Line
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M
Skradziona Kia Stinger GT-Line
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M
-
- Nowy
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 21:55
- Czym jeżdzę: 1.6GDI
M
Sirius Silver
Passat
A klasa - Lokalizacja: Wrocław
Re: Piszczace hamulce
Też tak mialem tzn. delikatne piszczenie przy dohamowaniu ale ze wzrostem przebiegu samo ustało. Nie ma chyba czym sie przejmowac.
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Piszczace hamulce / możliwe rozwiązanie problemu
który dogłębnie poznałem przy Stilo.
spowodowane jest mikrodrganiami klocka w prowadnicach anie " zeszkliwieniem " powierzchni klocka, "zeszkliwiony" klocek NIE HAMUJE !!!.
usunąć to można niewielkim nakładem pracy:
1. zdjąć koło,
2. zdemontować zacisk, wyjąć klocki,
3. dokładnie oczyścić szczotką drucianą powierzchnie do której przylega klocek, (nie wiem jak w Sportku, w Stilo mam tam takie blaszki któer można wyjąc i dokładnie oczyścić z pyłu powstającego z klocków oraz powierzchnie do której te blaszki są zamocowne ) podejrzewam ,że tutaj jest tak samo. jak ktoś lubi sie niesamowicie ubabrać przy robocie to może wspomóc się sprężonym powietrzem
4.oczyśćić dokładnie te miejsca którymi klocek dolega do prowadnic w zacisku,
5. delikatnie przesmarować oczyszczone prowadniki na klocku smarem miedzianym, delikatnie bez przesady,
6. zamontować wszystko z powrotem,
7. załorzyć koło,
8.powtórzyć przy pozostałych kołach.
w Fiacie to zawsze pomagało,
jeśli ktoś ma "zeszkliwiony" klocek pomaga tylko papier ścierny, można dla lepszego samopoczucia i przeczyścić i "nie zeszkliwione" nic się nie stanie.
spowodowane jest mikrodrganiami klocka w prowadnicach anie " zeszkliwieniem " powierzchni klocka, "zeszkliwiony" klocek NIE HAMUJE !!!.
usunąć to można niewielkim nakładem pracy:
1. zdjąć koło,
2. zdemontować zacisk, wyjąć klocki,
3. dokładnie oczyścić szczotką drucianą powierzchnie do której przylega klocek, (nie wiem jak w Sportku, w Stilo mam tam takie blaszki któer można wyjąc i dokładnie oczyścić z pyłu powstającego z klocków oraz powierzchnie do której te blaszki są zamocowne ) podejrzewam ,że tutaj jest tak samo. jak ktoś lubi sie niesamowicie ubabrać przy robocie to może wspomóc się sprężonym powietrzem
4.oczyśćić dokładnie te miejsca którymi klocek dolega do prowadnic w zacisku,
5. delikatnie przesmarować oczyszczone prowadniki na klocku smarem miedzianym, delikatnie bez przesady,
6. zamontować wszystko z powrotem,
7. załorzyć koło,
8.powtórzyć przy pozostałych kołach.
w Fiacie to zawsze pomagało,
jeśli ktoś ma "zeszkliwiony" klocek pomaga tylko papier ścierny, można dla lepszego samopoczucia i przeczyścić i "nie zeszkliwione" nic się nie stanie.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: Piszczace hamulce
CZy aby na piszczenie klocków nie ma wpływu to z czego są zrobione? Kilka razy zdarzyło mi się w mojej maryśce. Znajomy mechanik twierdził że gdu w mieszance użytej do produkcji okładzin znajduje się za dużo opiłków metalu, to mogą poszczeć.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Piszczace hamulce
Jakość klocków też oczywiście ma znaczenie - producenci klocków dobrej jakości dbają o jednorodną jakość klocków, u innych bywa różnie - jedna partia jest twarda, inna miękka, jedna piszczy, druga nie, zwykle klocki są pokrywane specjalną powłoką zapobiegającą piszczeniu - powłoka na stronie docisku a nie ciernej. Jej jakość też bywa różna dlatego czasem pomaga tylko wymiana klocków, choć oczywiście warto zadbać o czystość zacisków jak piszą koledzy.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
- michalk250
- Nowy
- Posty: 10
- Rejestracja: 13 sie 2013, 19:45
- Czym jeżdzę: 1,6 GDI wersja L Sirius Silver
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piszczace hamulce
U mnie to samo przy delikatnym hamowaniu słychać piski a moja Sportage odebrana raptem 2 tyg temu z salonu więc mam nadzieję, że wszystko się jakoś dotrze.
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
Michał u mnie też sporadycznie piszczą klocki przy delikatnym hamowaniu.
Raz słychać częściej innym razem wcale a mam przejechane 3500 km.
W serwisie powiedzieli mi że klocki mogą piszczeć nawet do 5000 km bo się docierają, miejmy nadzieje że piski ustaną
Raz słychać częściej innym razem wcale a mam przejechane 3500 km.
W serwisie powiedzieli mi że klocki mogą piszczeć nawet do 5000 km bo się docierają, miejmy nadzieje że piski ustaną
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piszczace hamulce
Czy spada jakość dostarczanych części?
Hamulce piszczą, kolumny kierownicze stukają.
Moje autko jest wyprodukowane 09.2012r. Przejechane 6000 tyś/km i cisza. Oby tak dalej.
Przeważnie jest odwrotnie, klocki zaczynają piszczeć po jakimś czasie albo od samego początku.
Hamulce piszczą, kolumny kierownicze stukają.
Moje autko jest wyprodukowane 09.2012r. Przejechane 6000 tyś/km i cisza. Oby tak dalej.
Przeważnie jest odwrotnie, klocki zaczynają piszczeć po jakimś czasie albo od samego początku.
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
od kilku dni chyba nie piszczą mi hamulce albo nie zwróciłem uwagi na to.
to nie jest mercedes żeby było wszystko cacy i pieknie.
ten samochód ma swoje plusy i minusy...
Malusi przebieg masz jak na prawie roczniaka
to nie jest mercedes żeby było wszystko cacy i pieknie.
ten samochód ma swoje plusy i minusy...
Malusi przebieg masz jak na prawie roczniaka
-
- Bywalec
- Posty: 65
- Rejestracja: 23 wrz 2012, 18:10
- Czym jeżdzę: Sportage Biała 1.6 L
- Lokalizacja: Wa
Re: Piszczace hamulce
Jakie Mercedesy ? Ciecie kosztów jest top nie jakosc. A marka nie ma znaczenia, obudzcie sie wreszcie.
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piszczace hamulce
Malusi przebieg masz jak na prawie roczniaka
Wyprodukowany w 09.2012r. odebrany w lutym 2013r. Służbowym robię 70 tyś tocznie .
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
To troche czekales na swoje maleństwo ja szybko dostałem auto bo było już na stoku dodatkowo w Szczecinie w serwisie montowali mi czujniki parkowania z przodu.
Niby marka nie ma znaczenia ale samochód który się kupuje nowy powinien nie mieć jakiś drobnych problemów a tym bardziej poważniejszych.
Niby marka nie ma znaczenia ale samochód który się kupuje nowy powinien nie mieć jakiś drobnych problemów a tym bardziej poważniejszych.
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piszczace hamulce
Mam znajomego który kupił mercedesa R350. W tym roku wydał już 20000 tyś +/- na naprawy.
Poszedł automat, listwa przy wtryskach i na koniec pneumatyczne zawieszenie.
Przebieg 60 tyś/km
Moje autko było na stoku w Katowicach , podałem specjalnie datę produkcji. Koledzy na forum zgłaszali mankamenty w młodszych produkcyjnie egzemplarzach.
Poszedł automat, listwa przy wtryskach i na koniec pneumatyczne zawieszenie.
Przebieg 60 tyś/km
Moje autko było na stoku w Katowicach , podałem specjalnie datę produkcji. Koledzy na forum zgłaszali mankamenty w młodszych produkcyjnie egzemplarzach.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2013, 16:35 przez tabazagt, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
Moje auto ma dwa miesiące a coś z nim nie tak.
Mając jakiś tam przebieg tak jak twój kolega to może się coś dziać złego z samochodem ale żeby mi wymieniali zamek w kanapie czy trzeszczy mi podłokietnik czy hamulce to jest przegięcie.
Hamulce chyba się już dotarły bo wczoraj nie słyszałem pisków przy hamowaniu.
Mając jakiś tam przebieg tak jak twój kolega to może się coś dziać złego z samochodem ale żeby mi wymieniali zamek w kanapie czy trzeszczy mi podłokietnik czy hamulce to jest przegięcie.
Hamulce chyba się już dotarły bo wczoraj nie słyszałem pisków przy hamowaniu.
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piszczace hamulce
Jeśli chodzi o klocki hamulcowe, może zmienili dostawcę lub trafiła się wadliwa partia.
Kiedyś do swoich samochodów montowałem klocki firmy TEXTAR, do momentu kiedy trafiłem na partię mocno piszczących. ( przez wiele lat było ok )
Fabryczne klocki firmy Jurid które miałem w Koleos, miały tendencję do przegrzewania.
Po szybszej jeździe mocno telepało kierownicą przy hamowaniu.
Stukający podłokietnik i wadliwy zamek kanapy to wyraźny spadek jakości przy montażu.
Czy 60 tyś/km to duży przebieg w samochodzie który kosztował ponad 300 tyś?
Kolega miał pecha, wszystko zaczęło się psuć po gwarancji.
Najgorsze jak firmy zaczynają szukać oszczędności kosztem jakości części i wykonania.
Napisz kiedy wyprodukowano twoje autko, jak podniesiesz maskę masz datę na osłonie chłodnicy.
W swoim autku wymienialem w pierwszym tygodniu, klamki. Popsuty chrom.
Pojeździmy jakiś czas swoimi autkami, podkręcamy i będzie ok.
Kiedyś do swoich samochodów montowałem klocki firmy TEXTAR, do momentu kiedy trafiłem na partię mocno piszczących. ( przez wiele lat było ok )
Fabryczne klocki firmy Jurid które miałem w Koleos, miały tendencję do przegrzewania.
Po szybszej jeździe mocno telepało kierownicą przy hamowaniu.
Stukający podłokietnik i wadliwy zamek kanapy to wyraźny spadek jakości przy montażu.
Czy 60 tyś/km to duży przebieg w samochodzie który kosztował ponad 300 tyś?
Kolega miał pecha, wszystko zaczęło się psuć po gwarancji.
Najgorsze jak firmy zaczynają szukać oszczędności kosztem jakości części i wykonania.
Napisz kiedy wyprodukowano twoje autko, jak podniesiesz maskę masz datę na osłonie chłodnicy.
W swoim autku wymienialem w pierwszym tygodniu, klamki. Popsuty chrom.
Pojeździmy jakiś czas swoimi autkami, podkręcamy i będzie ok.
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
Jak zerknę na datę to napiszę.
Przejedź się swoim autem po drodze brukowej na biegu 2-3 przy małej prędkości i sprawdź czy ty nie masz takich stuków jak ja mam.
Podłokietnik mi regulowali dwa razy i chyba sam go zrobię bo jeszcze gorzej trzeszczy jak się o niego ktoś oprze niż przed tą regulacją hehe
Nie wiem jakie tutaj mam klocki hamulcowe ale chyba już nie piszczą.
Przejedź się swoim autem po drodze brukowej na biegu 2-3 przy małej prędkości i sprawdź czy ty nie masz takich stuków jak ja mam.
Podłokietnik mi regulowali dwa razy i chyba sam go zrobię bo jeszcze gorzej trzeszczy jak się o niego ktoś oprze niż przed tą regulacją hehe
Nie wiem jakie tutaj mam klocki hamulcowe ale chyba już nie piszczą.
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piszczace hamulce
Podłokietnik nie stuka, co jakiś czas jeżdżę kostką brukową. Zobacz czy po kilkudniowym postoju, słychać chrobot przy hamowaniu.
Natomiast słychać pracę zawieszenia na kostce , tak jak zmianę rodzaju asfaltu. W koleosie było ciszej
Sama konstrukcja podłokietnika jest bardzo prosta: plastykowy zaczep , zawias i kilka gumek.
Może jakiś luz lub złe spasowanie.
Natomiast słychać pracę zawieszenia na kostce , tak jak zmianę rodzaju asfaltu. W koleosie było ciszej
Sama konstrukcja podłokietnika jest bardzo prosta: plastykowy zaczep , zawias i kilka gumek.
Może jakiś luz lub złe spasowanie.
-
- Uzależniony
- Posty: 173
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:19
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L
- Gadu Gadu: 6858024
Re: Piszczace hamulce
Jutro żona do pracy jedzie więc może usłyszy ten chrobot a jeśli będzie to co to oznacza ?
W sumie to nie kilka dni postoju tylko auto jest nie jeżdżone od 24 sierpnia od 16:00 więc nie wiem czy coś będzie słychać.
Najgorsze jest to że jak jeździmy z serwisantem żeby pokazać mu że podłokietnik trzeszczy to w tym momencie nie trzeszczy hehe
Hamulce mam nadzieje że mam dobre bo jak sie okaże że coś z nimi nie tak to totalnie się załamię.
W sumie to nie kilka dni postoju tylko auto jest nie jeżdżone od 24 sierpnia od 16:00 więc nie wiem czy coś będzie słychać.
Najgorsze jest to że jak jeździmy z serwisantem żeby pokazać mu że podłokietnik trzeszczy to w tym momencie nie trzeszczy hehe
Hamulce mam nadzieje że mam dobre bo jak sie okaże że coś z nimi nie tak to totalnie się załamię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika