"Bujanie na boki"
-
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 sty 2011, 23:58
- Czym jeżdzę: nissan 350z
"Bujanie na boki"
Jeżdżąc z żoną jako pasażer zauważyłem, ze Sportage /1,7 XL, koła 18”/ w/g mnie strasznie buja na boki na drogach, które mają poprzeczne nierówności,niezależnie od prędkości samochodu. Nie towarzyszą temu jakieś niepokojące odgłosy, samochód ma dopiero przejechane 500 km. Czy ktoś z was ma podobne odczucia?
- jaro
- Uzależniony
- Posty: 339
- Rejestracja: 04 lis 2010, 19:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2,0 DOHC AWD XL,
Kia Pro_Ceed - Lokalizacja: Pruszków
Re: "Bujanie na boki"
Wiało wtedy mocno? Bo to dość wysoki samochód i przy silniejszym wietrze może tak być, jest to normalne.
Poprzeczne nierówności czy podłóżne tzn. koleiny? Bo jeżeli na nierównościach poprzecznych buja na boki to jest raczej trochę dziwne...
Poprzeczne nierówności czy podłóżne tzn. koleiny? Bo jeżeli na nierównościach poprzecznych buja na boki to jest raczej trochę dziwne...
czarna dwulitrowa benzynowa ikselka AWD
-
- Bywalec
- Posty: 140
- Rejestracja: 09 paź 2010, 00:16
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 GDI L CZARNA PERŁA !!! - jedyny słuszny kolor :)
Re: "Bujanie na boki"
czy kolega wcześniej jeździł autem o tak wysoko zawieszonym środku ciężkości... jeśli nie... to niestety... tak ma być. Będzie trochę bujać... ale bez porównania mniej niż na przykład w Land Roverze..., która na byle zakręcie i nierówności buja się się jak autobus
KIA SPORTAGE 1.6 GDI L CZARNA PERŁA !!! - jedyny słuszny kolor
-
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: "Bujanie na boki"
Sportek chodź wysoki to i tak bardzo sztywno trzyma się w pionie ... nie ma mowy o żadnym bujaniu
KIA Sportage III 1,6 XL + navi
- jaro
- Uzależniony
- Posty: 339
- Rejestracja: 04 lis 2010, 19:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2,0 DOHC AWD XL,
Kia Pro_Ceed - Lokalizacja: Pruszków
Re: "Bujanie na boki"
Jak to nie ma? Co ty opowiadasz? Każdy SUV tak ma a Twoja KIA nie ma?
czarna dwulitrowa benzynowa ikselka AWD
-
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: "Bujanie na boki"
trzeba rozważyć słowo "bujanie" bo w końcu każdy samochód się buja mnie osobiście chodziło o to że sportek jest zestrojony raczej twardo i nie ma problemu wchodzenie z większą prędkością w ciaśniejszy zakręt ... nie boję się przechyłu bo auto przechyla się tak jak każda osobówka ... nie czuje różnicy w wysokości i środku ciężkości ... właśnie pod tym względem Sportek mnie pozytywnie zaskoczył ...
KIA Sportage III 1,6 XL + navi
-
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 sty 2011, 00:35
- Czym jeżdzę: Fiat Ducato 2.3 MJT i Opel Vectra 1.8 16V, Astra H 1,6 115km
Re: "Bujanie na boki"
Zauwazcie panowie co kolega andrzej6411 ma w opisie pod nikiem .... jak sie przesiadl z takiej "ropuchy" to nie ma co sie dziwic e Sporek mu sie buja na boki
-
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 sty 2011, 00:35
- Czym jeżdzę: Fiat Ducato 2.3 MJT i Opel Vectra 1.8 16V, Astra H 1,6 115km
Re: "Bujanie na boki"
Z przykrościa musze potwierdzic po odbyciu jazdy testowej że auto z 1.6 na kołach 17 cali strasznie buja na boki a silnik to sie nadaje do rowera. Aby cos wyprzedzić to trzeba go podkręcić na obr do 5000
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: "Bujanie na boki"
"Aby cos wyprzedzić to trzeba go podkręcić na obr do 5000"
No i właśnie w tym cały, tzw. "fun". 135 koni ten silnik osiąga coś powyżej 6000 rpm. Takie tutaj obowiązują prawa przyrody.
Z tym "bujaniem na boki" to jak ze wszystkim, kwestia mocno subiektywna. Według mnie, KIA-S do tak ok. 160-170 km/h jest zadziwiająco wręcz stabilna jak na SUVa czy cross-overa. (Choć oczywiście znowu zależy do czego porównywać).
Pozdrawiam.
No i właśnie w tym cały, tzw. "fun". 135 koni ten silnik osiąga coś powyżej 6000 rpm. Takie tutaj obowiązują prawa przyrody.
Z tym "bujaniem na boki" to jak ze wszystkim, kwestia mocno subiektywna. Według mnie, KIA-S do tak ok. 160-170 km/h jest zadziwiająco wręcz stabilna jak na SUVa czy cross-overa. (Choć oczywiście znowu zależy do czego porównywać).
Pozdrawiam.
-
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 sty 2011, 00:35
- Czym jeżdzę: Fiat Ducato 2.3 MJT i Opel Vectra 1.8 16V, Astra H 1,6 115km
Re: "Bujanie na boki"
prawde mówiąc suvami nie jeździlem ale duż Seatem Alhambrą i on sie też buja ale jest stabilny i nie zachowuje sie tak nerwowo moze ze jest nizej zawieszony
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Bujanie na boki"
Jeździłem SUVem ojca (Honda CRV, 2.2 diesel) i zjeżdżając z autostrady, miałem wtedy ok. 80 km/h na godzinę, bałem się, że obleję test łosia. Sportek lepiej się zachowuje przy takich manewrach niż Honda. Jadąc dzisiaj do serwisu samochodem zastępczym ceed obwodnicą autostradową (120 km/h) czułem, jak nim trochę kiwa wiatr. Kijanką, jak wracałem 30 minut później, nie kiwało mimo, że wiało podobnie. Dziwne, mimo, że Sportek ma bardziej miękkie zawieszenie..
Techno Orange 1.7 crdi
-
- Uzależniony
- Posty: 192
- Rejestracja: 19 lut 2011, 21:01
- Czym jeżdzę: KIA S. V M+Smart 1,6 TGDI 150KM KIA S. III 1,6 GDi 135KM
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: "Bujanie na boki"
Oj powiem Ci szczerze,że w moim przekonaniu (mam porównanie gdyż przed Sportkiem posiadałem accorda 2007r. wersję sport GT z 17" felami (225/45) i naprawdę sztywno zestrojonym zawieszeniem), że Sportek jest sztywno i twardo zestrojony a szybsze wchodzenie w zakręty (oczywiście w granicach rozsądku ) nie stanowi problemu tym bardziej jak ktoś posiada 18" felgi (ja mam niestety seryjne 17"). Miałem okazję również jechać co prawda jako pasażer ale zawsze - Nissanem Q...coś tam (nie wiem jak się to pisze ) i to auto wydaje się być zdecydowanie miększym i mniej stabilnym.
1,6 GDi "L" Techno Orange + pakiet orange + szklany dach
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
- Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
- Lokalizacja: Sztum, na Powiślu
Re: "Bujanie na boki"
moim zdaniem dochodzi jeszcze kwestia jak bardzo poprzeczne te nierówności były, jeśli był niezupełnie prostopadłe do kierunku jazdy to naturalnym jest bujanie na boki, bo koła jednej osi nie najeżdżały na nierównośc jednocześnie - nie wydaje się wam że taki był powód bujania na boki?
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza
Re: "Bujanie na boki"
Jakie Bujanie ?, ktoś chyba polonezem nie jechał, albo francuzem z wytłuczonym zawieszeniem. Wrażenia z tych jazd mam takie- czułem się jak na statku !.
-
- Bywalec
- Posty: 46
- Rejestracja: 07 kwie 2012, 14:36
- Czym jeżdzę: L 2.0 DOHC A/T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Bujanie na boki"
Obecnie jeżdżę dwoma autami na zmianę:
Opel Astra H - bardzo sztywne zawieszenie
Nissan X-Trail - buja tak, że za pierwszym razem na rondzie, myślałem, że będę dachował
Jazda testowa Sportkiem - według mnie jak na SUV/CO nie buja. W porównaniu do Opla buja trochę bardziej, ale dla mnie to złoty środek
Opel Astra H - bardzo sztywne zawieszenie
Nissan X-Trail - buja tak, że za pierwszym razem na rondzie, myślałem, że będę dachował
Jazda testowa Sportkiem - według mnie jak na SUV/CO nie buja. W porównaniu do Opla buja trochę bardziej, ale dla mnie to złoty środek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika