Forum Kia Sportage

Mam pytanie czy w waszych Kia Sportage III dobija przednie zawieszenie?
U mnie wygląda to tak, że gdy najadę na "leżącego policjanta" z prędkością 20/30 km/h to zawieszenie z przodu dobija i słychać taki nieprzyjemny huk. Czasem jak jadę na drodze i jest większa nierówność bądź droga trochę zapadnięta to też potrafi dobić do końca.
Moja KIA ma szklany dach i podobno to też ma znaczenie bo waga samochodu większa. Jak to wygląda u Was.
Sprężyny z przodu i tyłu zmieniałem w lutym tego roku, sprawdzałem nie są popękane i założone prawidłowo.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Może któryś łącznik stabilizatora się zerwał? Sprawdzałeś?

Robiłem coroczny przegląd okresowy, podnosili auto później szarpaki i sprawdzali. Wszystko jest ok, nic nie stuka nie puka, Jedynie przy niektórych nierównościach dobije.

Raczej ten typ tak ma. Moim zdaniem opel astra H jeździ lepiej po dziurach. Szukałabym raczej winy w amorkach.

amorki oba mają po 57% sprawności

Górne mocowanie amorka może mieć luzy i puka. Nie wierzę, że dobijasz. Normalnie dobić kijankę z przodu to oj trzeba się postarać. Luz jak wyżej pisałem. Stuka może amorek lub masz złe znaczy za miękkie sprężyny. Ile cm masz od osi koła w pionie do nadkola.

Sprężyny wymieniane w lutym bo na feriach jedna pękła. Nie wiem jak było wcześniej nie zwróciłem uwagi bo kijanke kupiłem we wrześniu. Sprężyny mam założone MONROE SP3937

Odległość mierzyłem kiedyś i było 41 cm. Ale zmierzę jutro bo dziś już ciemno i leje.

Sprawdziłem i jest 40,5 cm.

Przód siedzi i to mocno normalnie jak zdrowy to ma jakoś 42-42,5cm sprężyny które masz są najwidoczniej miękkie względem oryginału.

Dzięki za podpowiedzi, byłem dzisiaj u mechanika. Sprawdzili wszystko jeszcze raz dokładnie i jest wszystko ok. Jak jeździłem dzisiaj i zmierzyłem parę razy to odległość od środka do nadkola jest w przedziale 40,5 do 41,5 w zależności jak stoi. Jak dorwę kogoś z okolicy kto ma kijanke to pojadę na tą drogę gdzie występuje ten efekt i sprawdzę czy jest tak samo.

No i siedzę dalej i znalazłem takie coś w katalogu . Jak się okazuje są trzy rodzaje sprężyn z podziałem na lata produkcji. Różnią się parametrami i może przez to kijanki tak siadają.

W piątek wymiana sprężyn i zobaczymy.

Po wymianie sprężyn pod koniec września i wyborze odpowiednich dla mojego rocznika Sportek odzyskał własności jezdne, nic nie dobija i stoi jak należy.

Info na przyszłość dla tych którym siedzi lub siada tył: kupcie odpowiednie sprężyny dla swojego rocznika ja polecam SACHS

Przed zakupem koniecznie sprawdźcie w katalogu!!!

Cześć,

trochę odgrzeję i dopytam,
moja kijanka trochę "dobija" przodem, mam ją od niedawna i nie wiem czy było coś grzebane czy nie.
Jestem zwolennikiem wysokiego zawieszenia i tu moje pytanko, czy sprężyny od innego rocznika podniosły i usztywniły by staruszkę?
Np. sprężyny montowane od 2014 założone do 2011 (inna grubość, szerokość i wysokość)?