Forum Kia Sportage

Witam! Po raz pierwszy serwis KIA mnie zadziwił i stwierdził, że uszkodzona uszczelka drzwi pasażera po 2,5 roku użytkowania, która się przedarła wzdłuż (przy całkowicie prawidłowym i dodam rzadkim używaniu bo raczej nie wożę pasażerów) nie podlega już gwarancji producenta! Oznajmiono mi, że podlegała gwarancji do pierwszego dużego przeglądu (styczeń 2017)!!! Co o tym sądzicie bo uważam że raz że to zdecydowanie za szybko na taka usterkę (obstawiam źle spasowane drzwi lub źle wklejona uszczelka) no i na dodatkową prośbę o wyregulowanie hamulca ręcznego powiedziano, że również nie podlega reklamacji i zrobią to za jedyne 95 zł
Proszę o podpowiedź w obu sprawach.

Poczytaj warunki gwarancji w instrukcji obsługi, a w szczególności wykluczenia/ograniczenia. Jak okaże się że nic tam niema o uszczelkach (el gumowe?), to pisz skarg do KMP. Hamulec ręczny powinni bez łaski wyregulować w ramach przeglądu.

Pan z serwisu powiedział, że regulacja ręcznego nie podlega gwarancji i za jedyne 95 zł je wyregulują prawie od ręki Więc tak się wkur....iłem że skorzystałem ze wskazówek na naszym forum - regulacja hamulca ręcznego i po około 15 minutach za pomocą zwykłej dziesiątki go pięknie wyregulowalem A uszczelki nie popuszczę musza wymienić

Przeczytaj punkt 5.2 Książki Gwarancyjnej ...

Ciekawy zapis... Czyli jak padnie mi napinacz albo pasek rozrządu przy przebiegu 20kkm (zakładając, że mam pasek a nie łańcuch jak w Sportku) i zdemoluje silnik to według Ciebie ASO powinno umyć rączki tak?

W rozrządzie jest pasek zwany zębatym lub rozrządu, więc nie dotyczy chyba??

"Rolki i napinacze pasków napędowych" - można interpretowqć dowolnie...

dlatego łańcuch rozrządu jest bezpieczniejszy bo nie ma rolek i napinaczy pasków

Masakra z taka gwarancja! Czyli 7lat tylko na nie row nice

Marwi pisze:dlatego łańcuch rozrządu jest bezpieczniejszy bo nie ma rolek i napinaczy pasków

No tak, ale z tego co kojarze to w takim np. Ceed 2.0 jest pasek a nie łańcuch...

Wg mnie pasek rozrządu niczego nie napędza tylko synchronizuje Pasek rozrządu wymienia ASO i bierze za niego odpowiedzialność do następnej wymiany określonej w grafiku idąc dalej tym tokiem rozumowania najlepiej wymienić pasek rozrządu podczas pierwszego przeglądu i wtedy będzie spokój hehe

Pasek rozrządu napędza (synchronicznie) wałki rozrządu..
Na takie zapisy w gwarancji jest rękojmia, której żadne wyłączenia nie dotyczą (za wyjątkiem elementów podlegających naturalnemu zużyciu). Przypominam że roszczenie z rękojmi kierujemy do sprzedawcy w okresie 24mcy od zakupu.

Miałem podobny problem z uszczelką. Po kupnie auta 4-letniego zauważyłem przetarcie/pęknięcie od strony kierowcy dł. ok 20cm będące wynikiem ocierania tyłem w czasie wsiadania. Pojechałem do ASO licząc ze może się uda załatwić wymianę w ramach gwarancji, ale powiedziano mi ze nie jestem pierwszy i pęknięcie jest wynikiem takiej metody wsiadania przez poprzedniego właściciela. Gdyby stało się to w pierwszym roku użytkowania, to powiedzieli, że można byłoby coś wymyśleć i wymienić na gwarancji. Dlatego chyba raczej nie ma szans na wymianę gwarancyjną, chociaż może...
PS. W "moim" ASO regulacja ręcznego - 60 zł, ale myślę że jeśli dorzuci się regulacje w czasie przeglądu gwarancyjnego to moga nie policzyć (chyba raz tak mialem)

ZygJe pisze:Pasek rozrządu napędza (synchronicznie) wałki rozrządu...

Napędza koła zębate które napędzają wałki...

Mialem na myśli to, ze pasek rozrządu nie napędza odrębnego urządzenia a jest elementem sprzęgającym. Pozatym nie można wykluczyć paska rozrzadu z gwarancji ponieważ jest to element który w dokumentacji ma określony czas przydatności po którym należy go wymienic.

Marwi pisze:Poza tym nie można wykluczyć paska rozrzadu z gwarancji ponieważ jest to element który w dokumentacji ma określony czas przydatności po którym należy go wymienic.

Hmmm... to zupelnie tak jak np. świece zapłonowe, ktore są na liscie...

Najprościej chyba będzie poprosić o interpretację ASO. Przy okazji zapytam.

Marwi pisze: Pozatym nie można wykluczyć paska rozrzadu z gwarancji ponieważ jest to element który w dokumentacji ma określony czas przydatności po którym należy go wymienic.

I.O. nie określa i nie gwarantuje „czasu przydatności” lecz określa czas lub przebieg przed upływem którego należy wykonać daną czynność. Jeżeli serwis podczas przeglądu stwierdzi, że pasek rozrządu kwalifikuje się do wymiany to należy natychmiast go wymienić mimo, że zgodnie z I.O. mamy jeszcze na to czas 2 czy 4 lata to tak k woli wyjaśnienia.

Wracając do zapisów w K.G. Kia to …

Łatwo jest krytykować bez znajomości podłoża takich zapisów/ ograniczeń. Niestety w obecnych czasach dochodzimy do absurdu jaki ogarnął USA. Na kubku z kawą musi być napisane, że kawa jest gorąca, Instrukcje Obsługi do różnych urządzeń stają się encyklopediami w których 25% treści to same ostrzeżenia. Oczywiście nikt ich nie czyta a jak pojawia się problem wtedy wielkie oczy, zdziwienie, zaskoczenie.

Następnie pojawią się żądania wymiany gwarancyjnej przysłowiowej żarówki H7 po 5-ciu latach eksploatacji a użytkownik nie rozumie albo raczej nie chce zrozumieć, że MIAŁA PRAWO SIĘ PRZEPALIĆ i nie jest to wada wytwórcza (no ale skoro nie napisano to mi się należy-czyżby?).

Więc napisano i też jest źle a nawet gorzej –

pabloelbl pisze:Masakra z taka gwarancja! Czyli 7lat tylko na nie row nice

Jak widać wszystkich zadowolić się nie da.

p.s.

Wyraźnie w punkcie 5.2 napisano o paskach klinowych i wielorowkowych, nie ma żadnej wzmianki o paskach rozrządu, których i tak w silnikach obecnie oferowanych w sprzedaży przez Kia nie ma, więc nie rozumiem po co ta dyskusja.

Przeczytaj cały temat to zrozumiesz po co ta dyskusja. Jeżeli tak jak piszesz - paski rozrządu nie występują to masz rację dyskusja jest zbędna, ale akurat tego nie byliśmy pewni.

Jeżeli jest tak jak piszesz z sugerowaniem wymiany paska przed czasem określonym w dokumentacji to jest coś nie tak i miałbym pewne obiekcje co do tego. Wychodzi na to ze serwis może kazać nam co roku wymieniać pasek? Na każdym kroku chcą człowieka wydymać...części są coraz gorszej jakości a odpowiedzialność za bubel spada na użytkownika.