Strona 1 z 33

Stuki w przednim zawieszeniu.

: 05 lis 2010, 20:11
autor: _Harry_
dla mnie bomba, kraweznikow, kotow, psow nie czuc ;)
ładnie tłumi...

Re: Opinia

: 05 lis 2010, 21:03
autor: makuwa21
Pięknie.
Na jakich kołach jeżdzisz?

Re: Opinia

: 06 lis 2010, 00:49
autor: Maciass
Lezacych policjantow czuc i to bardzo!

Re: Opinia

: 06 lis 2010, 11:46
autor: _Harry_
makuwa21 pisze:Pięknie.
Na jakich kołach jeżdzisz?


Czesc makuwa21,

ja mam 17', a Ty?

Re: Opinia

: 06 lis 2010, 11:47
autor: _Harry_
Maciass pisze:Lezacych policjantow czuc i to bardzo!


tu sie zgodze.
Niby calkiem twarde zawieszenie, a miekkie...

Re: Opinia

: 06 lis 2010, 17:27
autor: makuwa21
_Harry_ pisze:
makuwa21 pisze:Pięknie.
Na jakich kołach jeżdzisz?


Czesc makuwa21,

ja mam 17', a Ty?

Hej.
Też będę miał 17 Wkrótce ?

Re: Opinia

: 09 lis 2010, 23:54
autor: _Harry_
jezeli chodzi o policjantow to troszke zmieniam zdanie.
zalezy jak sie przejezdza. ja w miare wolno, wiec jest ok.
wiecej zaczalem jezdzic po policjantach to moge cos napisac...tych lezacych :)

pzdrw

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 18:01
autor: LUKI
Panowie od jakiegoś tygodnia jadąc po wybojach słyszę stukanie dobiegające z tylnej osi. Albo mi coś lata w kufrze albo coś z zawieszeniem nie tak. Dźwięk jak wybite końcówki. Przebieg 2500 km (dużo po dziurach :)). Czy ktoś zaobserwował coś podobnego?

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 19:38
autor: Gregory6
Przestraszyłeś mnie tym spostrzeżeniem sprawdż co to puka i daj nam znac ,to chyba nie możliwe żeby było zawieszenie po tak małym przebiegu to by była tragedia.

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 20:55
autor: Bodzio_s40
klucze albo apteczka ci lata a nie koncowki wybite!!!sprawdz dobrze bo to nie jest mozliwe

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 23:05
autor: mkkrk
LUKI pisze:Panowie od jakiegoś tygodnia jadąc po wybojach słyszę stukanie dobiegające z tylnej osi. Albo mi coś lata w kufrze albo coś z zawieszeniem nie tak. Dźwięk jak wybite końcówki. Przebieg 2500 km (dużo po dziurach :)). Czy ktoś zaobserwował coś podobnego?

Czy słyszysz to przejeżdżając prze poprzeczne nierówności (gdy auto "kołysze" się na boki), ja słyszę coś takiego i nie mogę tego zlokalizować (elementy w bagażniku wyeliminowane, krata również nie daje żadnego dźwięku).

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 23:17
autor: _Harry_
LUKI pisze:Panowie od jakiegoś tygodnia jadąc po wybojach słyszę stukanie dobiegające z tylnej osi. Albo mi coś lata w kufrze albo coś z zawieszeniem nie tak. Dźwięk jak wybite końcówki. Przebieg 2500 km (dużo po dziurach :)). Czy ktoś zaobserwował coś podobnego?


daj znac o co chodzi, bo tu wszyscy na zawal padna! :)

Re: Opinia

: 10 lis 2010, 23:31
autor: soul
Charakterystyka tych twardych zawieszeń KIA taka jest.
Podejrzewam, że jest i tak ciszej niż np. było w ceed kombi czy w Soul po odbiorze. Walenie na nierównościach-takie głuche.
Po paru tysiącach kilometrów zawieszenie się "poukładało" i jest cisza. Musi być na prawdę spora dziura lub wysoki policjant żeby łupnęło. IMO nic czym należy się przejmować.

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 16:25
autor: LUKI
Wykluczyłem apteczkę, klucze i inne latające rzeczy. Nie jest to tez krata. Jest to takie głuche stukanie jak np. jadę po nierównościach (polna droga z dziurami). Ewidentnie puka jak by końcówki drążków dobijały. Zaczyna mnie to niepokoić bo strasznie uczulony jestem na takie stuki. Co do poukładania to pierwszy raz słyszę, że zawieszenie się poukłada ?! To nie jest półka ze skarpetkami żeby coś w niej poukładać! Zawieszenie jest zestrojone fabrycznie i powinno być tak spasowane aby nic się nie luzowało. Oby to nie były skutki produkcji pierwszych modeli gdzie zawsze coś... się dzieje.

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 16:49
autor: soul
Niestety ale tak jest. Poczytaj inne fora o kia to zobaczysz, że mam rację. Nie wiem jak inaczej nazwać to, że po przejechaniu paru tysięcy km ucichło.
No poukładało się.
Gumowe elementy w zawieszeniu zrobiły się mniej sztywne i lepiej tłumią uderzenia.

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 17:39
autor: backuz
Przejechałem 45000 km kia ceed ze Słowacji... Też miał charakterystyczne stukanie w tylnej części, tak po około 30k już stukanie ucichło a może już się przyzwyczaiłem... nic to nie było niepokojącego.

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 20:11
autor: adh
W instrukcji przy układzie ESP jest info, że przejawem jego działania jest stukanie i pukanie spod maski / z okolic kół. Nieco mnie zdziwił ten fragment, niemniej pasuje do przytoczonego opisu.

I jeszcze jedna rzecz odnośnie zawieszenia o której pisze SOUL - miałem lepsze odczucia z jazdy próbnej w salonie samochodem testowym przegonionym po dziurach i krawężnikach przez osobę która go prezentowała, niż nówką odebraną ostatnio z salonu. Tak więc coś jest w tym "układaniu" zawieszenia.

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 21:51
autor: LUKI
Panowie oby tak było, bo rzeczywiście jak jeździłem autem testowym to ostro je przegoniłem po poligonie i była cisza w zawieszeniu. Nie pamiętam jaki miało przebieg ale było lepiej niż u mnie więc zobaczymy jak będzie dalej!

Re: Opinia

: 11 lis 2010, 22:49
autor: soul
Nie jeździłeś przypadkiem dieslem?

Re: Opinia

: 12 lis 2010, 01:56
autor: saber
soul: a czy wersja silnikowa ma jakieś znaczenie w kontekście stuków w zawieszeniu ? Pytam z ciekawości ...

Re: Opinia

: 12 lis 2010, 03:00
autor: soul
Diesle maja w przeciwieństwie do benzyny dodatkowe maty wygłuszające np. ściankę ogniową.
Dlatego odczucia akustyczne mogą być inne niż w benzynie.