Stuki w przednim zawieszeniu.
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Ja bym obstawiał łączniki stabilizatorów, objawy o których piszesz są bardzo typowe dla tej usterki
Śmiało do serwisu niech wymieniają na gwarancji.
Śmiało do serwisu niech wymieniają na gwarancji.
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
-
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Wczoraj rozmawiałem z miejscowym mechanikiem (niestety nie mieliśmy możliwości wjechać na kanał) i on też obstawia łączniki :/
Takie pytanie: czy mogę jechać w dalszą trasę z tymi łącznikami !? czy to nie zagraża bezpieczeństwu !?
A co do całokształtu ... Sportek jest naprawdę ładnym samochodem, dobrze wyposażonym ale te awarie po 1,5 roku użytkowania chyba są lekkim przegięciem :/ Wiem wiem ... jaka cena takie auto ale w przyszłości chyba jednak zainwestuje w coś bardziej markowego ... chyba żę to przypadłość nowoczesnej polityki wszystkich producentów (tanie auto, za to często w serwisie na naprawach)
Takie pytanie: czy mogę jechać w dalszą trasę z tymi łącznikami !? czy to nie zagraża bezpieczeństwu !?
A co do całokształtu ... Sportek jest naprawdę ładnym samochodem, dobrze wyposażonym ale te awarie po 1,5 roku użytkowania chyba są lekkim przegięciem :/ Wiem wiem ... jaka cena takie auto ale w przyszłości chyba jednak zainwestuje w coś bardziej markowego ... chyba żę to przypadłość nowoczesnej polityki wszystkich producentów (tanie auto, za to często w serwisie na naprawach)
KIA Sportage III 1,6 XL + navi
-
- Uzależniony
- Posty: 353
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 09:12
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1.6 GDI/
Ceed 1.6 cdri - Lokalizacja: Borkowo/Gdańsk
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
co ciekawe nie objawia się to wszędzie i u wszystkich. Mam 40000 na liczniku i 1,5 użytkowania jak ty i ostatnio w serwisie prosilem o sprawdzenie jak się ma zawieszanie i łączniki a mechanicy nic nie znaleźli. Widocznie do wesji M dawali inne niz do XL
1.6 GDI M DarkGunMetal
pzdr
dc
pzdr
dc
-
- Bywalec
- Posty: 46
- Rejestracja: 24 lut 2012, 12:44
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 XL+SLS
- Lokalizacja: Katowice
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Meduzes pisze:Wczoraj rozmawiałem z miejscowym mechanikiem (niestety nie mieliśmy możliwości wjechać na kanał) i on też obstawia łączniki :/
Takie pytanie: czy mogę jechać w dalszą trasę z tymi łącznikami !? czy to nie zagraża bezpieczeństwu !?
A co do całokształtu ... Sportek jest naprawdę ładnym samochodem, dobrze wyposażonym ale te awarie po 1,5 roku użytkowania chyba są lekkim przegięciem :/ Wiem wiem ... jaka cena takie auto ale w przyszłości chyba jednak zainwestuje w coś bardziej markowego ... chyba żę to przypadłość nowoczesnej polityki wszystkich producentów (tanie auto, za to często w serwisie na naprawach)
Stracisz łącznik to i sterowność kołem. Co do napraw w pierwszych latach to w innych cenionych markach jest gorzej bo i auta bardziej skomplikowane. Nie chciał byś zobaczyć mojej historii z A6.
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Jeżeli chodzi o łączniki, to ich wybicie to w 90% wina złego stanu dróg a tylko w 10% materiału zastosowanego
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
- grubby
- Nowy
- Posty: 8
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 11:49
- Czym jeżdzę: jeszcze Hyundai Tucson 2.016V
- Lokalizacja: pomorze środkowe :)
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
od 3 lat jeżdżę hyundaiem Tucsonem po naszych dziurawych polskich drogach i lasach i zero stuków, co pół roku sprawdzam stan zawieszenia na zaprzyjaźnionej stacji diagnostycznej i jak na razie jest ok...i jestem pewien iż trwałość zawieszenia w tym modelu jest zależna tylko od zastosowanego dobrej jakości materiału....a przecież jest to młodszy kuzyn Kia sportage III , auto jest 6 letnie i mam przejechane 120000 km, czytając na tym forum o trwałości zawieszenia w KS, czarno widzę jak beda wyglądac zawieszenia po 6 latach...ale reasumując i tak kupię KS
miała być Kia Sportage XL 2.0 CRDI AWD....a będzie mazda CX7 2.3 260 KM..tak bywa
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Takie pytanie: czy mogę jechać w dalszą trasę z tymi łącznikami !? czy to nie zagraża bezpieczeństwu !?
dopóki fizycznie sie nie "rozepnie" przeszkadzac Ci będzie tylko łomot i troche pogorszy sie kierowalność. chyba,że przesadzisz z czasem do wymiany na sprawny i będziesz tak śmigał w nieskończoność.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
excile pisze:co ciekawe nie objawia się to wszędzie i u wszystkich. Mam 40000 na liczniku i 1,5 użytkowania jak ty i ostatnio w serwisie prosilem o sprawdzenie jak się ma zawieszanie i łączniki a mechanicy nic nie znaleźli. Widocznie do wesji M dawali inne niz do XL
no niekoniecznie bo ja mam wersje XL i nic nie stuka (odpukać) - moj VIN jest w akcji serwisowej wymiany łączników ale skoro nie stukają na razie nic nie robię; wymienię je sobie tuż przed 40tys km kiedy kończy się na nie gwarancja - dokładnie tak samo jak w Ceedzie męża
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
A czemu twierdzicie, że straci kierowalność? Mówimy o łącznikach stabilizatora. Stabilizator odpowiada za zmniejszenie przechyłów nadwozia przy pokonywaniu zakrętów. Utrata stabilizatora spowoduje więc jedynie większy przechył nadwozia i jeggo mniejszą stabilność ale nie utratę kierowalności. Poza tym od stuku do zniszczenia łącznika to jeszcze kawałek drogi
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
zgadza się w 100% - w Ceedzie jezdzilismy z pol roku z walącymi stabilizatorami i nie miało to żadnego wpływu na zachowanie auta a jedynie na komfort jazdy - waliło niemiłosiernie na nierównościach (na równym cisza idealna)
w końcu mąż nie wytrzymał i wymienił przy przeglądzie po 75 tyś. Dodam, że ostatnia wymiana była przy 60 tys więc wytrzymały po wymianie ok 7-8 tys km i znowu waliło:(
w końcu mąż nie wytrzymał i wymienił przy przeglądzie po 75 tyś. Dodam, że ostatnia wymiana była przy 60 tys więc wytrzymały po wymianie ok 7-8 tys km i znowu waliło:(
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
diselboy pisze:ale "babola strzeliłem"
i troche pogorszy sie kierowalność
z myślą właśnie o przechyłach nadwozia i trochę "ciężej" sie jednak takie auto prowadzi, koło po dociążonej stronie ma jednak mniejszą przyczepność do drogi, jedną z ról stabilizatora (poza zmniejszeniem przechyłu) jest przenoszenie nacisku z koła obciążonego na odciążone.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
diselboy pisze:..., koło po dociążonej stronie ma jednak mniejszą przyczepność do drogi...
No raczej jest odwrotnie - koło dociążone ma lepszą przyczepność.
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
racja, "czeski błąd"
tyle było tych dociążń i odciażeń ,że straciłem przgląd treści .
tyle było tych dociążń i odciażeń ,że straciłem przgląd treści .
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
-
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Na blacie 19000km. Po wyprawie do Zakopca musiałem jechać do serwisu bo nie dało się już tego stukania słuchać. Serwisant i diagnoza: łączniki stabilizatorów przód... Po wymianie .... CISZA
Rozmowa z serwisem była dość dziwna. Na moje pytanie dlaczego w 1,5 rocznym aucie jestem po wymianie amortyzatorów i łączników na przednich kołach serwisant odpowiedział: TAKIE MAMY DROGI No już głupszego tłumaczenia nie słyszałem Więc zapytałem go dlaczego 11 letni ford fokus nie miał nigdy wymienianych i drążków, i łączników a na blacie prawie trzysta tyś ... serwisant ironicznie się uśmiechnął ...
Reasumując:
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że dzisiejsza polityka motoryzacyjna stawia na ściąganie kasy od użytkowników po przez coroczny serwis aut i płacenie za buble a nie części które ledwo wytrzymują rok użytkowania
Rozmowa z serwisem była dość dziwna. Na moje pytanie dlaczego w 1,5 rocznym aucie jestem po wymianie amortyzatorów i łączników na przednich kołach serwisant odpowiedział: TAKIE MAMY DROGI No już głupszego tłumaczenia nie słyszałem Więc zapytałem go dlaczego 11 letni ford fokus nie miał nigdy wymienianych i drążków, i łączników a na blacie prawie trzysta tyś ... serwisant ironicznie się uśmiechnął ...
Reasumując:
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że dzisiejsza polityka motoryzacyjna stawia na ściąganie kasy od użytkowników po przez coroczny serwis aut i płacenie za buble a nie części które ledwo wytrzymują rok użytkowania
KIA Sportage III 1,6 XL + navi
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
ja coraz bardziej skłaniam się do tezy, że ewidentnie jakaś partia łączników była do d...y i dlatego jednym stuka a innym nie... mam prawie 21 tys i nie stuka nic - za to w Ceedzie łączniki wymieniane już 4 raz (w tym 3x na gwarancji), auto ma 75 tys km a sąsiad z tym samym rocznikowo Ceedem nie miał ich wymienianych ani razu a do głuchych nie nalezy... Wybitnie wskazuje to na fakt, ze KM nie nauczyła się sprawdzać jakości elementów jakie wkłada do montowanych przez siebie aut, nie wymaga zapewne oprócz pierwszej i potem wyrywkowej - kontroli jakości materiałów z jakich takowe łączniki sa wykonane. Dlatego jednym stuka niemiłosiernie - innym nie. Owszem drogi mamy jakie mamy, ale są tacy co mają gorzej np. Rosja i tam na ich forum mają dokładnie to samo co my. Jednym wali innym nie. Smutne to i niepoważne bo kupujemy auta za kilkadziesiąt tysi a narażeni jesteśmy na zwykłe niedbalstwo jakiegos menedżerka w garniturze, któremu sie nie chciało wyjśc zza biurka i podpisał odbiór elementów w ślepo:( tak to niestety widzę
-
- Nowy
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 maja 2012, 09:17
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 DOHC 2012
XL Automat
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
WitaM,
moja ma przejechane 1500 km i zuważyłem ze przy skrętach kierownicą na parkingu albo przy zawracaniu gdy skręcam maksymalnie kierownice coś stuka w układzie kierowniczym ( cyka )... kiedyś miałem podobną sprawę w E46 i były do wymiany końcówki drożków kierownicy. Czy jest to możliwe przy takim przebiegu???
Szymon
moja ma przejechane 1500 km i zuważyłem ze przy skrętach kierownicą na parkingu albo przy zawracaniu gdy skręcam maksymalnie kierownice coś stuka w układzie kierowniczym ( cyka )... kiedyś miałem podobną sprawę w E46 i były do wymiany końcówki drożków kierownicy. Czy jest to możliwe przy takim przebiegu???
Szymon
-
- Bywalec
- Posty: 126
- Rejestracja: 06 lis 2010, 00:08
- Czym jeżdzę: 2.0 DOHC XL
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Może banalna odpowiedz z mojej strony,ale sprawdz sobie czy czasami nie masz słabo dokręconej śruby na kole.(Dzwięk podobny wydaje)
KIA SPORTAGE XL 2,0 DOHC DARK GUN METAL
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
siekier pisze:WitaM,
zuważyłem ze przy skrętach kierownicą na parkingu albo przy zawracaniu gdy skręcam maksymalnie kierownice coś stuka w układzie kierowniczym ( cyka )...
Szymon
zauważyłem to samo i obstawiam przegób.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
Panowie, sprecyzujcie bo nie wydaje mi się, żeby przegub cykał. Czy to cykanie na max skręconej kierownicy występuje tylko kiedy wóz się toczy ty też cyka kiedy stoi i czy to dotyczy kierownicy dociągniętej do oporu czy przy głębszym skręcie w ogóle?
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: 30 gru 2010, 09:27
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDI
- Gadu Gadu: 149227
- Lokalizacja: Kraków
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
witam,
U mnie to cykanie tez zauwazylem.Wystepuje tylko jak krece kierownica w prawo ale nie wystepuje ono na max skreconej kierownicy tylko jakos wczesniej - czyli np jak parkuje samochod i skrecam mocno w prawo to mniej wiecej po polowie skretu kierownica wystepuje to cykniecie a pozniej jak krece mocniej to juz tego nie ma. W momencie jak odkrecam spowrotem to na poczatku nie ma i znowu wystepuje przy tym samym skrecie kierownica. Widac wyraznie ze wystepuje w konkretnym polozeniu kierownicy. Na pewno to nie przegub bo przegub nie cyka tylko bije i to zawsze na pelnym skrecie..
pozdrawiam
U mnie to cykanie tez zauwazylem.Wystepuje tylko jak krece kierownica w prawo ale nie wystepuje ono na max skreconej kierownicy tylko jakos wczesniej - czyli np jak parkuje samochod i skrecam mocno w prawo to mniej wiecej po polowie skretu kierownica wystepuje to cykniecie a pozniej jak krece mocniej to juz tego nie ma. W momencie jak odkrecam spowrotem to na poczatku nie ma i znowu wystepuje przy tym samym skrecie kierownica. Widac wyraznie ze wystepuje w konkretnym polozeniu kierownicy. Na pewno to nie przegub bo przegub nie cyka tylko bije i to zawsze na pelnym skrecie..
pozdrawiam
Kia Sportage 1.6 GDI "M"
- arko_w
- Uzależniony
- Posty: 174
- Rejestracja: 20 cze 2012, 16:44
- Czym jeżdzę: Sportage crdi 1.7 L 2WD 2012
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stuki w przednim zawieszeniu.
U mnie przebieg 12 000 tys. i tez od tygodnia słyszę delikatne stukanie, trudne do zdiagnozowania. Przód czy tył? Pojawiają się najczęściej przy zmianie przeciążenia (np. zmiana biegów) rzadziej na wybojach. W przyszłym tygodniu umawiam sie na wizytę w serwisie i zobaczymy, co powiedzą. Wcześniej jednak musze opróżnić samochód (wszystkie ruchome elementy w bagażniku i schowkach:)) i upewni e się, że to na pewno cos zawieszeniem. Tym bardziej ze ostatni przez przypadek udało mi się rzepem wyciągnąć zaślepkę w podłokietniku i trochę bałaganu mi sie tam wysypało. Niestety karty SD już nie odzyskałem, poleciała gdzieś w ciemne czeluście:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika