O wyższości świąt...

Wszystko co dotyczy powłoki lakierniczej i blacharki nadwozia.
miloslupsk
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 19 gru 2010, 19:57
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI "M"

Re: O wyższości świąt...

Postautor: miloslupsk » 04 lut 2011, 15:57

Nie przesadzajmy - ledy i gadżety typu kamera są nową myślą technologiczną. Tu Sportage bardzo dużo zyskuje na plus. Chromy zaś były już w " średniowieczu " i nie wiem czym się tak jaracie. Dawno temu już przestały być awangardą. Podobają się Wam ? OK - dla mnie szpecą.

Awatar użytkownika
Mariusz W
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 AWD GT LINE
KIA SPORTAGE 2.0DOHC AWD "L"
Lokalizacja: Gliwice

Re: O wyższości świąt...

Postautor: Mariusz W » 04 lut 2011, 16:02

miloslupsk pisze: i nie wiem czym się tak jaracie. Dawno temu już przestały być awangardą. Podobają się Wam ?

i niewiem czym Ty się Jarasz ale to napewno jest szkodliwe !!!!! i co miło Ci ?
KIA SPORTAGE 1.6 T-GDI AWD GT-LINE + SZYBKA NA DASZKU
KIA SPORTAGE 2.0 DOHC AWD L 18" SIRIUS SILVER

Awatar użytkownika
soul
Administrator
Posty: 1224
Rejestracja: 04 kwie 2010, 22:00

Re: O wyższości świąt...

Postautor: soul » 04 lut 2011, 16:05

Przestańcie sobie dowalać albo zamknę temat a najbardziej aktywnych nagrodzę .
Obrazek

miloslupsk
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 19 gru 2010, 19:57
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI "M"

Re: O wyższości świąt...

Postautor: miloslupsk » 04 lut 2011, 16:05

Mariusz W

Powycinałeś fragmenty wypowiedzi i czujesz się dotknięty. Mówiąc o kredycie - chodziło mi o szpanerstwo a nie o to kto jaką politykę pieniężną prowadzi we własnej firmie/domu. Osobiście też wziąłem auto w leasing. Naprawdę nie odczułbym miesięcznej wpłaty biorąc wersję XL. Wziąłem jednak M bo taka akurat mnie satysfakcjonowała.

Poza tym za chwilę dojdzie do tego, że powiedziałem iż M jest lepsza od XL [zly1] NIE !! XL i L jest wyjebista, napakowana bajerami i wyglądałaby mega wypaśnie, gdyby ....


nie te chromy [rotfl1]


Mariusz W pisze:i niewiem czym Ty się Jarasz ale to napewno jest szkodliwe !!!!! i co miło Ci ?


Buahahahaahahahaa

PS: Soul - ok.

haber1971
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2011, 00:40
Czym jeżdzę: Xsara Picasso 1,6 benzyna

Re: O wyższości świąt...

Postautor: haber1971 » 08 lut 2011, 00:21

Miloslupsk - gośc z Ciebie i tyle w temacie. A właśnie wracając do tematu, ja pewnie zamówię tą brązową (sand ....). Powód prosty nigdy w brązie nie jeździłem. I oczywiście wersja L lub XL w głównej mierze dla chromów i sąsiadów [rotfl1]

Awatar użytkownika
kijaS
MODERATOR
Posty: 438
Rejestracja: 09 sty 2011, 22:39
Czym jeżdzę: Zależy do czego wsiądę

Re: O wyższości świąt...

Postautor: kijaS » 08 lut 2011, 00:47

Powiem Ci kolego haber, dziewczyny lubią b r ą z :bajer: i gdybyś miał jeszcze takie wypiaskowane (czyt. matowe) chromy to wszystkie laski Twoje i jeszcze miloslupsk ;) :lol:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------

miloslupsk
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 19 gru 2010, 19:57
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI "M"

Re: O wyższości świąt...

Postautor: miloslupsk » 08 lut 2011, 11:09

kijAS pisze: laski Twoje i jeszcze miloslupsk ;) :lol:


Ja już od dawna jestem szczęśliwym ojcem dwójki dzieci, mam wspaniałą żonę, postawiłem dom,posiadam kilka aut, moneta się nie przelewa ale jest wystarczająco - więcej nie potrzebuje - czuję się spełniony - nie szukam lasek i wrażeń z tym związanych. Prosiłbym zatem grzecznie abyś nie prowokował i następnym razem staranniej dobierał nicki osób z forum do swoich wypowiedzi.

P.S: Widać, że moim grzechem jest to, że nie podobają mi się chromy w KIA - przepraszam, że mam gust inny niż wiele osób. Najwyraźniej moje przenośnie i porównania nie zostały odpowiednio odebrane a niejednokrotnie poniosło mnie werbalnie co przełożyłem na teksty, które faktycznie były źle dobrane do sensu wypowiedzi. To spowodowało niepotrzebną burzę. Obiecuję poprawę :swiety: . Kolejny raz zwracam uwagę na fakt, że nie zależało mi na fakcie aby urazić kogokolwiek osobiście poprzez moje wypowiedzi. Pisałem ogólnikowo ( w przeciwieństwie do Ciebie Kijas - nie rzucałem ksywkami / nickami na lewo i prawo pod warunkiem, że nie był to cytat ).

Jeszcze raz - przepraszam wszystkich, którzy poczuli się tym dotknięci, w tym Ciebie Panie Kijas i Pana Mariusza W, z którym to w sumie wymieniliśmy najwięcej poglądów



Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Mariusz W
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 AWD GT LINE
KIA SPORTAGE 2.0DOHC AWD "L"
Lokalizacja: Gliwice

Re: O wyższości świąt...

Postautor: Mariusz W » 08 lut 2011, 12:38

Przeprosiny przyjęte i od razu milej :) "(miloslupsk)" więcej życzliwości mniej zgryźliwości życzyłbym nie tylko Tobie ale również Sobie i innym użytkownikom nie tylko tego forum. Po co do siebie skakać i szczuć się wzajemnie w życiu i tak mamy tyle agresji, stresów i niepotrzebnych kłótni, że chyba wystarczy. Pozdrawiam Wszystkich KIA-nkowiczów (z chromami czy bez ) :)
KIA SPORTAGE 1.6 T-GDI AWD GT-LINE + SZYBKA NA DASZKU
KIA SPORTAGE 2.0 DOHC AWD L 18" SIRIUS SILVER

Awatar użytkownika
aBARTh
MODERATOR
Posty: 859
Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
Lokalizacja: okolice Świerklańca

Re: O wyższości świąt...

Postautor: aBARTh » 08 lut 2011, 13:08

A wiecie jakie ja bym widział najlepsze rozwiązanie :D Bynajmniej w moim wypadku.. jakby szło to kombinowałbym żeby te "satynowane" i "chromowane" dodatki zamienić na karbonowe..bo mam bzika na punkcie wykończeń karbonowych..podobnie jakby szło zrobić z plastikiem na desce rozdzielczej.

Oczywiście mam na myśli prawdziwe włókno węglowe, a nie nawet najbardziej wypasione folie imitujące.

Awatar użytkownika
soul
Administrator
Posty: 1224
Rejestracja: 04 kwie 2010, 22:00

Re: O wyższości świąt...

Postautor: soul » 08 lut 2011, 13:12

Można też chromować na czarno-imo ładniejsze niż karbon.
Obrazek

miloslupsk
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 19 gru 2010, 19:57
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI "M"

Re: O wyższości świąt...

Postautor: miloslupsk » 08 lut 2011, 15:39

Mariusz W pisze:Przeprosiny przyjęte


Dzięki.

aBARTh pisze:jakby szło to kombinowałbym żeby te "satynowane" i "chromowane" dodatki zamienić na karbonowe


Faktycznie, to byłoby rewelacyjne. Jeszcze więcej "drapieżności" w wyglądzie autka. :shock:

Awatar użytkownika
kijaS
MODERATOR
Posty: 438
Rejestracja: 09 sty 2011, 22:39
Czym jeżdzę: Zależy do czego wsiądę

Re: O wyższości świąt...

Postautor: kijaS » 08 lut 2011, 20:35

miloslupsk pisze:Ja już od dawna jestem szczęśliwym ojcem dwójki dzieci, mam wspaniałą żonę, postawiłem dom,posiadam kilka aut, moneta się nie przelewa ale jest wystarczająco - więcej nie potrzebuje - czuję się spełniony -

To jeszcze życzę trochę dystansu... i proszę, przeczytaj raz jeszcze moją wypowiedź, zerknij na tego gościa na końcu, który puszcza Ci oczko i jeżeli nadal czujesz się urażony to przepraszam
miloslupsk pisze:Jeszcze raz - przepraszam wszystkich, ..., w tym Ciebie Panie Kijas

Ja wcale nie czuję się dotknięty, dla mnie każdy ma prawo do własnego zdania i może opowiadać co zgodnie z jego duszą artystyczną jest w dobrym guscie a co nie, ale obrażać się, co to to nie. Tak więc przeprosin nie przyjmuję, bo nie zaistniały okoliczności, aby je wyartykułować. Jeszcze raz zwracam uwagę, że sam post utworzyłem również osobiście i zgodnie z tytułem i on jest traktowany przeze mnie z przymrużeniem oka
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------

miloslupsk
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 19 gru 2010, 19:57
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI "M"

Re: O wyższości świąt...

Postautor: miloslupsk » 08 lut 2011, 22:41

kijAS pisze:Ja wcale nie czuję się dotknięty



Bardzo mnie to cieszy. W tym całym ferworze sam też zaczynałem wszystko źle odbierać. Dzięki

Awatar użytkownika
kijaS
MODERATOR
Posty: 438
Rejestracja: 09 sty 2011, 22:39
Czym jeżdzę: Zależy do czego wsiądę

Re: O wyższości świąt...

Postautor: kijaS » 21 lut 2011, 15:26

Odświeżę temat, bo przeniósł się na inne działy (vide: szklany dach).
Jednak czarny jest najlepszy, bo fajnie się nagrzewa i w lecie nie trzeba włączać ogrzewania. Co prawda dyskusja tam jeszcze trwa czy aby na pewno tak jest, czy nie jest tak, że jednak w białym/srebrnym też jest wystarczająco ciepło, ale większość twierdzi, że czarny rulez.
Z niecierpliwością śledzę tamten temat, może coś się wyjaśni, może tu również pojawią się jakieś nowe wpisy, bo cały czas część ludzi nie jest do końca zdecydowana, jaki kolor wybrać 8-) . Podobno sprawa silników jest już rozstrzygnięta, skrzynie biegów też już wiadomo, tylko ten kolor...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------

Awatar użytkownika
Mariusz W
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 AWD GT LINE
KIA SPORTAGE 2.0DOHC AWD "L"
Lokalizacja: Gliwice

Re: O wyższości świąt...

Postautor: Mariusz W » 21 lut 2011, 21:06

To może i ja coś dorzucę w temacie kolorów samochodu bo miałem już conajmniej kilka i to o skrajnie różnych kolorach i odcieniach tzn. od białego,srebrnego ,beżowego,seledynowego,złotego, czerwonego ,a na czarnym skończywszy (Grand Vitara 2006) i jedno jest pewne ,że im ciemniejszy kolor lakieru tym bardziej trzeba o niego dbać ,a w środku auta odwrotnie czyli im jaśniejsze wnętrze tym więcej pracy przy utrzymaniu w czystości- eureki nie wymyśliłem :)
-BIAŁY-to chyba wbrew pozorów najłatwiejszy kolor do utrzymania w czystości w "pogodne dni"- po wyjechaniu z myjni nawet nie trzeba dokładnie wycierać bo kropli Wody na lakierze prawie nie widać - pastowanie raz ,dwa razy na rok i jest OK :) Ma jedną wadę -słabo widać na nim połysk :) kurz praktycznie niewidoczny :)
- SREBRNY" - podobnie jak biały z tym ,że wytrzeć można - połysk, a raczej odbicie słońca daje nieźle po oczach pastowanie trzy razy na rok i jest OK kurz prawie niewidoczny :)
- BEŻOWY,ZŁOTY, SELEDYNOWY - dla Mnie obecnie NAJFAJNIEJSZY -mam teraz trzy auta w podobnych kolorach (LEON,HONDA,KIA :) )- podobnie jak srebrny z tym ,że powycierać już trzeba, połysk się już pojawił , a odbicie słońca daje po oczach trochę mniej jak w srebrnym :) , a pastowanie auta raz na dwa miesiące :), kurz widoczny po tygodniu lub dwóch ;)
-CZERWONY- nooo tutaj już trzeba się trochę wysilić czyli po umyciu bardzo dobrze powycierać i conajmniej co trzecie mycie wypastować - połysk zdecydowanie bardziej widoczny, kurz zaczyna być widoczny po ok dwóch dniach :(
- CZARNY- PRZEPIĘKNY owszem, a zarazem -OBRZYDLIWY - po każdym myciu super dokładnie powycierać i praktycznie po każdym myciu WYPASTOWAĆ, a efekt do pierwszego kurzu :( czyli na śląsku ok 20minut :)
To tyle jeśli chodzi o kolor i utrzymanie go w czystości, a jeśli chodzi o nagrzewanie się aut o różnych kolorach karoserii to powiem tak ,że w upalny dzień doświadczyłem tego na własnej skórze :( opierając się o CZARNY lakier - wolałbym oprzeć się o biały :) a tak na poważnie to w tamtej żarliwej dyskusji ,która trwa w temacie zupełnie innym "szklany dach" to według mnie kolor nadwozia niema aż takiego znaczenia jak powierzchnia szyb i kolor wnętrza. Dlatego w autach proponowałbym jeśli ktoś jeszcze nie ma założyć folie UV na szyby, które w znacznym stopniu ograniczają nagrzewanie się auta w środku. Ja miałem nawet folie na szybach przednich drzwi choć przepisy zabraniają ale po otwarciu okna w upalny dzień na ręce natychmiast było czuć wręcz pieczenie skóry od słońca .Według mnie to właśnie przepuszczalność szyb ma największe znaczenie przy rozgrzewaniu auta w środku :) ale cóż nie jestem autoryzowanym expertem i napewno znajdzie się kilka osób , które się ze mną nie zgodzą :) Pozdrawiam
KIA SPORTAGE 1.6 T-GDI AWD GT-LINE + SZYBKA NA DASZKU
KIA SPORTAGE 2.0 DOHC AWD L 18" SIRIUS SILVER

dealer
Uzależniony
Posty: 236
Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
Lokalizacja:

Re: O wyższości świąt...

Postautor: dealer » 23 lut 2011, 02:01

mogę się mylić ale sporo nowych samochodów ma przynajmniej przednią szybę z folią anty UV a przypiekanie po otwarciu szyby czuć w zasadzie każdym samochodzie
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi

Awatar użytkownika
kijaS
MODERATOR
Posty: 438
Rejestracja: 09 sty 2011, 22:39
Czym jeżdzę: Zależy do czego wsiądę

Re: O wyższości świąt...

Postautor: kijaS » 23 lut 2011, 09:47

Tyle, że promieniowanie UV zbyt mocno nie grzeje. Filtry są bardziej dla ochrony oczu i skóry a także wnętrza pojazdu. Chyba, że mówisz o tych napylanych warstwach na szybach m.in. w Renault, Oplu? Tamte faktycznie mają jeszcze rozpraszać podczerwień i przeciwdziałać silnemu nagrzewaniu wnętrza.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------

Awatar użytkownika
Mariusz W
Bywalec
Posty: 111
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 AWD GT LINE
KIA SPORTAGE 2.0DOHC AWD "L"
Lokalizacja: Gliwice

Re: O wyższości świąt...

Postautor: Mariusz W » 24 lut 2011, 18:54

dealer pisze:mogę się mylić ale sporo nowych samochodów ma przynajmniej przednią szybę z folią anty UV a przypiekanie po otwarciu szyby czuć w zasadzie każdym samochodzie

Uwierz Mi ,że różnica czy z folią czy bez jest OGROMNA jeździłem wceśniej bez folii na szybach więc porównanie mam. Owszem sama szyba też nieco niweluje promieniowanie słoneczne ale jednak nie tak samo jak porządna folia :) Polecam 3M
KIA SPORTAGE 1.6 T-GDI AWD GT-LINE + SZYBKA NA DASZKU
KIA SPORTAGE 2.0 DOHC AWD L 18" SIRIUS SILVER

Awatar użytkownika
kijaS
MODERATOR
Posty: 438
Rejestracja: 09 sty 2011, 22:39
Czym jeżdzę: Zależy do czego wsiądę

Re: O wyższości świąt...

Postautor: kijaS » 24 lut 2011, 21:10

Mariusz W pisze:Polecam 3M

A ja polecam każdą z atestem. Nie wiem czy odczujesz różnicę czy jest to 3M czy jakaś inna firmowa. Ja miałem w trzech samochodach folie, jakieś amerykańskie (teoretycznie), nazw nie pamiętam i różnic jakichkolwiek nie odczułem. Mój "oklejacz" twierdził, że generalnie różnią się grubością i łatwością położenia. Może gdybyś miał ją naklejoną na przednią szybę i patrzył przez nią non stop, jakieś nierównomierności miałyby znaczenie, ale na szybach tylnych?
Dla mnie większe znaczenie ma wykonawca, niż folia. Gdybym miał wybór: pan Józek (emerytowany rzeźnik) z folią 3M i ludzik który para się oklejaniem 10lat i robi na foliach których nazw nie zapamiętam (ale mają certyfikat) nie zastanawiałbym się ani chwili.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------

dealer
Uzależniony
Posty: 236
Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
Lokalizacja:

Re: O wyższości świąt...

Postautor: dealer » 01 mar 2011, 21:47

wierzę na słowo bo osobiście nie jestem w stanie sprawdzić jak to jest z foliami jedynymi modyfikacjami w moich samochodach to był montaż haka i szyberdachu ale to dawno temu było ostatnie samochody jeździły tak jak wyjechały z fabryki.
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi

Gregor76
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 07 sty 2011, 00:35
Czym jeżdzę: Fiat Ducato 2.3 MJT i Opel Vectra 1.8 16V, Astra H 1,6 115km

Re: O wyższości świąt...

Postautor: Gregor76 » 06 mar 2011, 21:19

Ciekawy kolor...może troche już nie modny.
http://www.youtube.com/watch?v=l-jH_7Lm9mU&NR=1


Wróć do „BLACHARKA I LAKIER”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap