Chciałem tu cos innego napisać, ale przecież temat dotyczy konserwacji podwozia.
Mariusz wyszło super. Trzeba sprawdzić czy konserwacja nie spłynie
Konserwacja podwozia
- 11201mariusz
- Nasz Człowiek
- Posty: 575
- Rejestracja: 05 lut 2013, 20:25
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L Bialutka Dama
- Lokalizacja: Sopot
Re: Konserwacja podwozia
Właśnie jutro jadziem do Kątów Rybackich na Dni Rybaka a rybka lubi pływać, to i konserwacje Kijaneczki opijemy
A generalnie jestem zadowolony bo spód był już tragiczny
A generalnie jestem zadowolony bo spód był już tragiczny
- color1
- MODERATOR
- Posty: 413
- Rejestracja: 13 sie 2010, 00:21
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
- Lokalizacja: Wawa
Re: Konserwacja podwozia
Tak się zastanawiam, czy gwarancja obejmuje zabezpieczenie antykorozyjne podwozia ? Na jak długo i czemu w czasie corocznych przeglądów ASO np. nie wykonało poprawek/napraw w tym zakresie ?
A przy okazji czy polecacie jakiś solidny zakład w wawie do tego typu prac ? A przynajmniej do gruntownego przeglądu podwozia...
A przy okazji czy polecacie jakiś solidny zakład w wawie do tego typu prac ? A przynajmniej do gruntownego przeglądu podwozia...
Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:16
- Czym jeżdzę: Kia Sportage III 1.6 XL 2012 CASA WHITE
- Lokalizacja: Katowice
Re: Konserwacja podwozia
Może ma ktoś namiary na dobry warsztat, gdzie mogę zrobić konserwację podwozia w okolicach Katowic ?
-
- Nowy
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 sie 2011, 21:08
- Czym jeżdzę: Kia Sportage II 2,0 crdi 113KM Tour+
- Lokalizacja: Rybnik/Wrocław
Re: Konserwacja podwozia
Podbijam, również szukam dobrego warsztatu w okolicy katowic. W mojej KS II wychodzi ruda w okolicy mocowania tylnego mostu... Trochę sprawę zaniedbałem...
Re: Konserwacja podwozia
Ooooo, trafiłem na ten wątek i jestem w szoku..
Myślałem, że konserwacja podwozia to już przeszłość w nowych samochodach..
Jakieś 20 lat temu konserwowałem podwozie biteksem w maluchu, potem "czikłeczento", a w kolejnych autach już nic nie robiłem i nie słyszałem, żeby ktoś z rodziny, czy znajomych jeszcze to robił..
A tu czytam, że w nowym aucie robicie konserwację podwozia...?
TT | S9+
Myślałem, że konserwacja podwozia to już przeszłość w nowych samochodach..
Jakieś 20 lat temu konserwowałem podwozie biteksem w maluchu, potem "czikłeczento", a w kolejnych autach już nic nie robiłem i nie słyszałem, żeby ktoś z rodziny, czy znajomych jeszcze to robił..
A tu czytam, że w nowym aucie robicie konserwację podwozia...?
TT | S9+
- 11201mariusz
- Nasz Człowiek
- Posty: 575
- Rejestracja: 05 lut 2013, 20:25
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI L Bialutka Dama
- Lokalizacja: Sopot
Re: Konserwacja podwozia
Nowe, nie znaczy zabezpieczone. Żony Up ma solidną konserwacje fabryczną podwozia i każdy się dziwi jak wymieniam olej że fabryka tyle nałożyła, a Kia łysa jak kolano, zero, dlatego warto zainwestować w konserwację szczególnie gdy sól zaczyna działać
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 23:16
- Czym jeżdzę: Kia Sportage III 1.6 XL 2012 CASA WHITE
- Lokalizacja: Katowice
Re: Konserwacja podwozia
kolego lukasgo, jeżeli taki warsztat znajdziesz w Katowicach to pisz bo u mnie też sporo rudej pod spodem
-
- Uzależniony
- Posty: 341
- Rejestracja: 28 cze 2013, 14:26
- Czym jeżdzę: Sorento 2016 2.0 XL AWD,
była Sportage III 1,6 GDI L - Lokalizacja: Katowice
Re: Konserwacja podwozia
Na pewno możesz zrobić to w warsztacie ASO, za ile nie wiem. Koledzy posiadający Sorento wieloletnie na czyszczenie i konserwację tylnego mostu mają akcję serwisową i w ASO wszystko robią. KS2 nie wiem trzeba szukać w biuletynach.
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1753
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Konserwacja podwozia
jedno, jak chcesz dobrze to musisz sam, dziś to żadna filozofia w każdym sklepie z chemią moto kupisz środki do profili zamkniętych z odpowiednim sprzętem do dotarcia w zakamarki i mazidło pod spód. Wystarczy kanał , najazd ewentualnie podnośnik i kobyłka na zabezpieczenie auta. Szeroki pędzel lub sprzęt do natrysku środka, wcześniej czyszczenie , antykorodant . Zawsze robiłem sam, od 1980 roku gdy do domu wjechał "kaszlak" aż do dzisiaj, powtórka w zależności od wieku auta co 4 lata, po przekroczeniu wieku przydatności do użycia samochodu (obecnie to około 10-12 lat) powtarzane co rok. I jedno ważne i oczywiste : nigdy nie stosujemy przepracowanych olei ! (co niestety się zdarza dość często) wszystkie moje auta z wyjątkiem "kaszlaka" (szwagierka skasowała na amen) i "dużego Fiata" teścia (postanowił sam oczyścić z korozji ale zapomniał wypłukać po kwasie) i położył na to zabezpieczenie, nadal jeżdżą i nie posiadają śladów korozji . Zwracamy uwagę nawet na najdrobniejsze przerwy w powłoce lakierniczej i zabezpieczamy zaprawką a gdy już FEO2 się zadomowiło to traktujemy je czymś na bazie taniny (np: Brunox lub podobne).
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika