mocne gradobicie

Wszystko co dotyczy powłoki lakierniczej i blacharki nadwozia.
maciejharnasz
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:41
Czym jeżdzę: 1600 XL

mocne gradobicie

Postautor: maciejharnasz » 08 lip 2013, 18:56

Serdecznie witam prosiłbym o wasze opinie na poniższy temat.
Ostatnie gradobicie na terenie Żor - Rybnika totalnie zdewastowało moją Kia Sportage. Oczywiście posiadam AC i ASO zaproponowało mi wymianę klapy silnika, 2 drzwi, tylnej klapy i wyciągnięcie słupków, ale przy dachu mówią o kicie i lakierze. Jest to dla mnie totalna bzdura, żeby na roczny samochód kłaść kit. Rozmawiałem z 3 lakiernikami i mówią mi o wymianie dachu, bo ponoć jest osadzony na zgrzewach, ewentualnie o wyciąganiu, ale wszyscy odradzają kitowanie. Jaka jest wasza opinia? Na samym dachu mam 200 dziur..

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: mocne gradobicie

Postautor: puder12 » 08 lip 2013, 21:40

Na wymianę dachu bym się chyba nie zdecydował. Może i technika napraw poszła do przodu, ale mimo wszystko jest to wycinanie i ponowne spawanie (zamiast zgrzewania) elementu konstrukcyjnego, który decyduje o sztywności nadwozia. Za kilka chwil pojawi się korozja w miejscu przegrzanej stali, itp, itd.

maciejharnasz
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:41
Czym jeżdzę: 1600 XL

Re: mocne gradobicie

Postautor: maciejharnasz » 08 lip 2013, 21:51

No faktycznie, że za jakiś czas mogą pojawić sie jakieś ślady korozji na złączach, ale zakitowany dach to chyba większe ryzyko. Złącza są zakryte a dach narażony na wysoką temperaturę, który dodatkowo jeszcze pracuje może powodować pękanie kitu i co roku trzeba będzie go malować...

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: mocne gradobicie

Postautor: puder12 » 08 lip 2013, 22:05

Trudna decyzja - nie da się "wypchnąć" wgnieceń od środka?

maciejharnasz
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:41
Czym jeżdzę: 1600 XL

Re: mocne gradobicie

Postautor: maciejharnasz » 08 lip 2013, 22:27

Po pierwszych oględzinach PZU, rzeczoznawca nawet tego nie liczył i zalecił wymianę dachu
Na drugich oględzinach a ASO naliczyli ok 300 wgnieceń i zalecili szpachle i lakier
Za tydzień mam dodatkowe oględziny na których będzie sporządzony ostateczny kosztorys. Nie wiem czy mam takie prawo i czy to uwzględnią, ale oczywiście będę się upierał na wyciąganie (samochód ma dopiero rok) ale wiadomo koszt tego będzie ogromy. Jeżeli nie będe już miał wogóle wyboru tylko wymiana albo szpachla wtedy nie wiem i szukam waszej opinii na ten temat.
Za każdy post serdeczne dzięki, piszcie i doradzajcie.

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: mocne gradobicie

Postautor: puder12 » 08 lip 2013, 22:30

Jeśli do wyboru jest szpachlowanie lub wymiana, to chyba zdecydowałbym się na wymianę. Tylko najpierw poszukałbym sprawdzonego serwisu blacharskiego KIA. Nie koniecznie musisz naprawiać w najbliższym.

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: mocne gradobicie

Postautor: Zibi70 » 08 lip 2013, 23:01

Szpachlowanie w zasadzie całej powierzchni dachu to kompletna pomyłka. Dach, to duża powierzchnia, która pracuje mechanicznie, jest narażona na duże różnice temperatur - kurczenie i rozprężanie powierzchni - nie ma bata po czasie zacznie się ta szpachla rozłazić a blacha tak czy owak będzie miejscowo poprzegrzewana od szlifierki. Poza tym przy sprzedaży będzie traktowany jak po zderzeniu z pociągiem i dachowaniu bo każdy czujnik to wykryje.
Jeśli wyciąganie odpada, to zostaje wymiana dachu. Porządne serwisy nie muszą go spawać - maja sprzęt do zgrzewania. Jeśli dobrze wytną i przygotują nowe blachy powinno być ok. choć to nie to co fabryka.
Ogólnie nie zazdroszczę... Sam też się obawiam gradu - przed tym cholerstwem nie ma ucieczki.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: mocne gradobicie

Postautor: puder12 » 08 lip 2013, 23:08

Ucieczki nie ma ale materac (napompowany) na dach można rozłożyć :lol:

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: mocne gradobicie

Postautor: Zibi70 » 08 lip 2013, 23:34

I albo podziwiać jak pięknie flaczeje po pierwszych przebiciach albo jak majestatycznie odlatuje w siną dal, bo zwykle przy takich okazjach zdziebko wieje ;)
I jeszcze jedno - jak zmieścić napompowany dwuosobowy materac do bagażnika, bo przecież napompowanie takiej cholery trwa a tu czasu nie ma jak Ci po dachu bębni... ;)
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: mocne gradobicie

Postautor: puder12 » 09 lip 2013, 08:02

Pozostaje śledzić prognozę pogody by z lekkim wyprzedzeniem przystąpić do dmuchania materaca. Jak materac wydaje się zbyt niepewnym rozwiązaniem to może grubsza karimata.

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 876
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: mocne gradobicie

Postautor: michal55yh » 09 lip 2013, 08:36

Ponoć zwykły koc też daje radę, daje dużą ochronę (choć nie 100%).
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: mocne gradobicie

Postautor: marcinK » 09 lip 2013, 08:46

Materac (jak wszystkim wiadomo) służy do leżenia na nim, więc trzeba się położyć i nie odfrunie....:)
Ale wracając do dachu, to nie słuchaj rad kolegów o szpachlowaniu, to byłoby chore.
Odebrana po 178 dniach:)

morfeusz
Uzależniony
Posty: 206
Rejestracja: 05 mar 2013, 00:31
Czym jeżdzę: 1.6 XL

Postautor: morfeusz » 09 lip 2013, 09:29

Szpachla odpada na 100% po niedługim okresie autko zacznie wyglądać tragicznie kiedyś gdzieś w komisie stało auto że szpachlowanym dachem, pomimo tego że stało i nie "pracowało" na naszych drogach/dziurach z dachu zaczęło wszystko odchodzić płatami. Technologia może i się zmieniła ale szpachla to nadal szpachla

Co do materaca to można opracować system szybkiego pompowania z kół :p 10 baròw powinno szybko się z tym uporać a potem pasami montażowymi wokół auta i jak odleci to razem z autem :p

Co do tych zjawisk tam na górze to faktycznie nie ma rady czasami to się zastanawiam czy wystawiać auto na otwartą przestrzeń :]

Wysłane z mojego GT-N8000 za pomocą Tapatalk 4

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: mocne gradobicie

Postautor: mint » 09 lip 2013, 17:22

Ikeowskie materace ładnie się rolują :D
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

Frugo
Uzależniony
Posty: 158
Rejestracja: 07 lis 2010, 14:14
Czym jeżdzę: 1.6 GDI

Re: mocne gradobicie

Postautor: Frugo » 09 lip 2013, 21:53

A jak wycenia szkodę PZU? Co z tą kwotą zrobi ASO? Czy starczy na porządną naprawę, czy po łebkach? Czy zastanawiałeś się nad zrobieniem auta we własnym zakresie?

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 876
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: mocne gradobicie

Postautor: michal55yh » 10 lip 2013, 08:01

We własnym zakresie nigdy się nie opłaca. Wtedy do interesu należy dopłacić. Najlepiej znaleźć warsztat, który zrobi to zgodnie ze sztuką i zlecić im naprawę bezgotówkową.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

Frugo
Uzależniony
Posty: 158
Rejestracja: 07 lis 2010, 14:14
Czym jeżdzę: 1.6 GDI

Re: mocne gradobicie

Postautor: Frugo » 10 lip 2013, 22:13

Ale dlaczego? Ja już nie raz zrobiłem taki interes i był dobry :) Bez konkretnych kwot nie możesz tego stwierdzić, pozostaje jeszcze kwestia przywiązania do pojazdu, co w Twoim przypadku jest znacząca..

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 876
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: mocne gradobicie

Postautor: michal55yh » 11 lip 2013, 07:33

U mnie na starszym aucie i wychodziło, że coś w kieszeni zostawało ale nowsze chcąc robić porządnie to na pewno ci braknie (dlatego średnio kwota bezsporna likwidatora to ok 30% wartości szkody naprawianej w porządnym warsztacie). Przechodziłem już dwukrotnie w tym roku przez ten cyrk.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

Wojok
Bywalec
Posty: 87
Rejestracja: 15 maja 2011, 13:33
Czym jeżdzę: KIA Sportage
Lokalizacja: Lubliniec

Re: mocne gradobicie

Postautor: Wojok » 11 lip 2013, 14:40

Ostatnio znajomy mi opowiadał jak jego kolega z pracy zostawił na podjeździe nowego passata B7 i niestety też nawiedził go grad...
Miał naliczył 187 wgnieceń na samochodzie . Gdzieś w jakimś zakładzie wyciągali te wgniecenia bez szpachlowania . Jedne wgniecenie = 30 złoty...
KIA Sportage Black Pearl 1.6GDI , XL , LST , AW8

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: mocne gradobicie

Postautor: marcinK » 11 lip 2013, 16:19

Czyli 5610,- za całość.
Za 30,- za wgniecenie trudno jest znaleźć dobrego fachowca - poniżej 100,- właściwie nie ma. Chyba, że przy takiej ilości dają 70% rabat :)
Odebrana po 178 dniach:)

Awatar użytkownika
pacior
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 11 lut 2013, 21:06
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDI
Lokalizacja: Warszawa

Re: mocne gradobicie

Postautor: pacior » 31 lip 2013, 18:45

Wojok pisze:Ostatnio znajomy mi opowiadał jak jego kolega z pracy zostawił na podjeździe nowego passata B7 i niestety też nawiedził go grad...
Miał naliczył 187 wgnieceń na samochodzie . Gdzieś w jakimś zakładzie wyciągali te wgniecenia bez szpachlowania . Jedne wgniecenie = 30 złoty...


Tak robią m.in. w serwisie puller z Warszawy, ale chyba wtedy nie jest liczone od dołka, bo to przecież za drogo by wyszło... A taka napraw w zależności od ilości wgniotek trwa od 1 do 3 dni.


Wróć do „BLACHARKA I LAKIER”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap