Gradobicie

Wszystko co dotyczy powłoki lakierniczej i blacharki nadwozia.
bajm11
Nowy
Posty: 22
Rejestracja: 23 mar 2011, 18:05
Czym jeżdzę: 1,7 Crdi
wersja L
Sand track

Gradobicie

Postautor: bajm11 » 18 cze 2013, 22:35

Witam, czy możecie polecić serwis w okolicach Katowic do naprawy po gradobiciu (klapa silnika, słupki, dach, wymiana przedniej szyby). Oczywiście w grę wchodzi naprawa w autoryzowanym serwisie w ramach AC. Chodzi mi o dobry, sprawdzony w robotach blacharskich serwis.

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Gradobicie

Postautor: Zibi70 » 18 cze 2013, 23:01

http://www.s-plus.pl/usuwanie-skutkow-gradobicia
http://www.s-plus.pl/s-plus-katowice-jkk
Ale nie wiem na ile są dobrzy - poczytaj na temat tego typu napraw - wydaje się, że to lepsze niż malowanie, szpachlowanie i inne cuda.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 887
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: Gradobicie

Postautor: michal55yh » 19 cze 2013, 07:13

Gdzieś czytałem, że w cee'd po gradobiciu w ASO nie naprawiali dachu ale go wycięli i wspawali nowy [zdziwko] Może warto sprawdzić firmy zajmujące się właśnie wyciąganiem wgnieceń, może uda im się takie coś naprawić.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Gradobicie

Postautor: MarekA » 19 cze 2013, 11:47

Bajm11, a możesz wrzucić fotkę jak Ci zdewastowało?

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gradobicie

Postautor: tabazagt » 19 cze 2013, 20:28

Polecam naprawy typu smart, bardzo popularne zagranicą. (np. Włochy częste gradobicia)
Nie jest to może najtańsza opcja przy dużej ilości wgnieceń.
Jednak każda naprawa blacharska, wiąże się przeważnie z częściowym usunięciem ocynku i malowaniem elementu.
W przypadki Kia, straceniem gwarancji na element.
Sam osobiście korzystałem z usług typu smart, po naprawie brak śladów wgnieceń. :D

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gradobicie

Postautor: marcinK » 19 cze 2013, 20:53

"Wyciągnięcie" jednego wgniecenia to koszt 100-150 PLN, więc po gradobiciu.....
Odebrana po 178 dniach:)

bajm11
Nowy
Posty: 22
Rejestracja: 23 mar 2011, 18:05
Czym jeżdzę: 1,7 Crdi
wersja L
Sand track

Re: Gradobicie

Postautor: bajm11 » 19 cze 2013, 23:50

Z racji tego, że w grę wchodzi również wymiana przedniej szyby to samochód muszę oddać do ASO, a co do uszkodzeń blachy to najwięcej jest na klapie silnika ponad 20, w tym jedno z pęknięciem lakieru, po kilka na bocznych słupkach i na skrawku dachu, bo mam szklany (na szczęście on wytrzymał). Po oględzinach likwidator stwierdził, że klapa będzie do malowania a nie do wymiany, gdyż ma zbyt mało uszkodzeń. Który serwis w okolicy Katowic możecie polecić do tej naprawy. Euro Kas, MOTO, Środula do tych mam najbliżej.

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1312
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Gradobicie

Postautor: ZygJe » 20 cze 2013, 00:39

Jedyna słuszna droga do naprawy (prawie) nowego samochodu z ubezpieczenia - droga "bezgotówkowa" wstawiasz do ASO i niech oni się martwią. A ASO zaprosi likwidatora i poinformuje go, że technologia naprawy zatwierdzona przez gwaranta to wyłącznie wymiana klapy...
Przykład.
Koledze ktoś zatrzymał się na bagażniku. Wezwał likwidatora - wycena 1500zł. A zdemolowany tył łącznie z klapą. Mówię mu wstaw do ASO. I .... łącznie z wypożyczeniem samochodu na czas naprawy - z OC się należy zawsze - wyszło prawie 18000zł bo ASO wymieniło wszystko na nowe elementy - samochód 1,5r. I to ASO chodzi teraz za ubezpieczycielem o kasę...
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 887
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: Gradobicie

Postautor: michal55yh » 20 cze 2013, 07:04

W takiej sytuacji tylko i wyłącznie bierz wariant bezgotówkowy. Likwidatorzy mają takie technologie aby okroić cię na każdą złotówkę. Niestety dwa razy przechodzę to drogę na jednym aucie (na szczęście nie Kia). Za pierwszym razem likwidator wycenił szkodę na 600zł (połamany zderzak bo ktoś przyfasolił w auto) a koszta naprawy przekroczyły 3tys zł. Z drugą szkodą aby zaoszczędzić czasu od razu wsadziłem auto do ASO i likwidator już tam pojechał oglądać co skutkowało szybszą decyzją o naprawie auta. Teraz czekam na wydanie.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Gradobicie

Postautor: Zibi70 » 20 cze 2013, 17:45

To standard, że tak zwani likwidatorzy z ubezpieczenia lecą w...
Może szybę też należy wyklepać - wyszpachluje się i malnie - śladu nie będzie. (Oczywiście mowa o malowaniu sprayem 150ml na całość, bo na więcej wg "wyceny" nie starczy. :puk:
Nie ma się co szczypać - sprawa bezgotówkowa a w przypadku nowego samochodu warto się jeszcze ubiegać o wyrównanie utraty wartości (samochód po naprawie blacharskiej jest mniej wart niż "dziewica").

http://ubezpieczenia.wieszjak.pl/ubezpieczenia-komunikacyjne/273994,Odszkodowanie-moze-objac-tez-utrate-wartosci-pojazdu.html - tu przykład związany ze szkodą komunikacyjną i wypłatą z OC ale w przypadku AC działa to tak samo - ubezpieczyciel musi zagwarantować naprawę polegającą - mówiąc w dużym skrócie - na odzyskaniu pierwotnej wartości/stanu samochodu. Czyli na oko - albo pokryje koszty bezinwazyjnej naprawy karoserii albo wypłaci różnicę związaną ze spadkiem wartości samochodu po naprawie blacharskiej.

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/utrata-wartosci-auta,1045615,339
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gradobicie

Postautor: tabazagt » 20 cze 2013, 18:13

Dzisiaj przejeżdżałem przez Tychy, co drugi samochód miał wgniecenia po gradobiciu. Totalna masakra. :cry:


Wróć do „BLACHARKA I LAKIER”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot]

Sitemap