Rdzewiejące wsporniki

[Jarek_k1]

Chciałbym ku uwadze pokazać kolejny słaby element Sportage III, a mianowicie rdzewiejące połączenie wspornika przedniego zderzaka. Samochód jest użytkowany od 10 miesięcy i jest garażowany. Ciekawy jestem czy jest to odosobniony przypadek, czy ktoś też to zaobserwował. Kolejna kwestia to jaka będzie reakcja na przeglądzie gwarancyjnym. Zamieszczam zdjęcia felernego elementu, mam nadzieję, że zainteresowani z łatwością zlokalizują to miejsce.

[Jarek_k1]

Jeszcze raz postaram się dodać zdjęcia

[excile]

Kolego nie jesteś sam u mnie też to wygląda podobnie

[mkkrk]

Potwierdzam, u mnie to samo

[karolina]

u mnie jest OK!!

[Jarek_k1]

z ciekawości obejrzałem innego Sportage III i niestety też miał początki rdzewienia spawu, czy zgrzewu, co ciekawe bardziej rdzewieje z lewej strony. Inna sprawa jak podejdzie do tego tematu serwis KIA, ja jadę na przegląd w czerwcu, na razie nie będę zawracał im głowy. Może ktoś wybiera się wcześniej i napisze jak zareagują na to. Niestety opinie o kiepskim zabezpieczeniu antykorozyjnym KIA potwierdzają się, ten rdzewiejący element widać, wielu innych nie. Kolejna sprawa jak będą to naprawiać, czy samo oczyszczenie i malowanie wystarczy.

[soul]

Z tym kiepskim zabezpieczeniem antykorozyjnym to się troszkę zagalopowałeś.
Nie twórz mitów bo inni będą je powielać.

[mint]

W naszym Sportku wsporniki są ok. Wczoraj z ciekawości sprawdziłem. Śruby od osłony tłumika też bez rdzawych nalotów.

[Jarek_k1]

http://www.auto-swiat.pl/1-hyundai-i30- ... stansowy/2
"To jednak drobnostka wobec tego, co czekało nas pod koniec testu. Po przejechaniu 90 tys. km „i30-ka” zaczęła zwyczajnie rdzewieć"
Oczywiście inny model, ale ta sama fabryka i technologia, chciałbym żeby to był mit. Wychodząca rdza na elementach karoserii po niespełna roku w samochodzie garażowanym, a nie jest to odosobniony przypadek, nie świadczy chyba o perfekcyjnym zabezpieczeniu antykorozyjnym, a wręcz przeciwnie.

[mint]

Test dodtyczy starego modelu, po za tym to nie ta sama fabryka, hyunday produkuje na Czechach, a Kasia nic nie wspominała o rdzewiejącym C'eedzie po za tym w niemieckiej gazecie zawsze najlepiej wypadają niemieckie samochody

[Jarek_k1]

No to już mogę spać spokojnie, a tą rdzę to gumką zetrę

[mint]

Rdzewieje Ci sportek? Jak nie to po co panikować? Tak na zaś? To możesz już na wszelki wypadek podjechać do ASO i zapytać co zrobią jak by zaczął rdzewieć

[milo]

Najlepiej postawić w garażu i nie używać.
A tak na marginesie to trwałość nowych aut jest masakryczna 3lata i następne.

[Jarek_k1]

Bardzo łatwo jest stracić zaufanie klientów, a wymiana informacji w internecie tylko temu sprzyja. Jest to forma pewnej presji na producentów, aby poprawiali swoje produkty. Trudniej pozbyć się pojazdu, który ma złą opinię.

[soul]

Jarek jak Ci to przeszkadza to jedz do ASo niech Ci to wizualnie poprawia lub sam wyczyść papierkiem ściernym i zalakieruj.
Tylko proszę nie siej paniki bo te auta nie rdzewieją. Ja mam ( właściwie miałem po przy okazji reklamacji złuszczonego klaru na zderzaku zostało to naprawione przez polakierowanie) masę odprysków na całym aucie i nic nie rdzewiało a jeździłem tak dwa lata.
Jakiś poddostawca spaprał robotę bo to ani element konstrukcyjny ani jakoś specjalnie widoczny.

[Jarek_k1]

Jasne, że tak zrobię, nie jest moim zamiarem sianie paniki, chociaż do tej pory nie miałem doczynienia z koreańskimi markami. Napisałem o tym na forum, aby inni użytkownicy też mieli szansę to zareklamować, jeśli to ich dotyczy, a okazuje się że tak. Sam to zauważyłem tylko przez przypadek.

[kasia_mm]

Kasia potwierdza - Ceed nie rdzewieje, mimo odprysku z łuszczeniem na masce, oczywiscie juz zabezpieczonym -aczkolwiek jezdzil niezabezpieczony ponad pol roku w zimie. Ceed ma 4 lata gwoli scislosci i na prawde z rdzewieniem nie ma klopotu. Oprocz lacznikow nie ma klopotu z niczym dlatego go nie sprzedajemy , przynajmniej na razie (mąż choruje na ProCeeda)

[Jarek_k1]

Odnawiam temat, może się to komuś przyda. Otóż po roku jazdy rdza na belce poprzecznej powiększyła się. W serwisie, gdzie robiłem przegląd zbyli mnie, twierdząc że nie jest to element karoserii, który obejmuje gwarancja, a jakiś tam nieistotny element, no i tak ma być, niczemu to nie zagraża, oni nic z tym nie zrobią, chyba że odpłatnie.
Chcąc sprawdzić, czy wszystkie serwisy mają taki stosunek do problemu, odwiedziłem inny serwis z nastawieniem, że będzie podobne podejście. I otóż się zdziwiłem. W innym serwisie, tym razem o specjalności blacharskiej, gość to obejrzał i przyjął dzisiaj samochód do naprawy. Powiedział, że jeszcze się z czymś takim nie spotkał i musi to skonsultować z centralą KIA. Człowiek miał profesjonalne podejście do tematu, to nie wystarczy zamalować sobie pędzelkiem, jak niektórzy sugerowali, ponieważ jest to element wzmocnienia czołowego pojazdu, odpowiadającego za bezpieczeństwo w przypadku kolizji, a każda rdza osłabia ten element. Dlatego musi znać stanowisko centrali, jaka jest technologia naprawy tego elementu, czy wystarczy to oczyścić i zabezpieczyć, czy wymienić go. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będę wiedział, czy i jak dokonają naprawy.

[Zibi70]

Rdza powierzchniowa wzmocnienia nie osłabi ale od rdzy powierzchniowej się zaczyna a po dwóch latach to już nie będzie rdza powierzchniowa. Kolega może wyrazić swój zachwyt potraktowaniem w poszczególnych serwisach w dziale, gdzie oceniamy pracę ASO i przyznajemy złotą felgę lub jej zardzewiały odpowiednik

[excile]

chciałem odświeżyć temat. Jak sprawa wsporników u kolegi Jarka? Udało się wyreklamować?

[Jarek_k1]

Okazało się, że zadałem centrali Kia niezły ambaras, jak to określił pan z serwisu i konsultowali się aż ze Słowacją, nie było podobno jeszcze takiego przypadku. Sam widziałem początki rdzewienia tej belki w innych Sportkach, lecz jest to mało widoczne i właściciel może tego nigdy nie zauważyć. Najważniejsze, że KIA stanęła na wysokości zadania, cała belka została wymieniona na nową i jeszcze dodatkowo zabezpieczona, ma starczyć do sprzedaży . Mogę z czystym sumieniem polecić Carserwis na Łopuszańskiej w W-wie.