Z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej wiedzy..
automaciek pisze:Auta z kontrolką GPF widuję raz na 3-4 tygodnie jedno, to tak średnio.
Wierzę, bo jak każdy usłyszy koszt wypalenia 300 - 400 zł., to kombinuje na własną rękę, sam też tak zrobiłem, dlatego za pierwszym razem nie byłem w serwisie.. poza tym, co niektórzy mają po 100 km i więcej do serwisu..
A mogę Ci tu wrzucić na szybko z 50 skrenów postów osób wraz z imionami i nazwiskami z Grup Facebooka, które tylko w ciągu ostatniego miesiąca miało i ma z tym problem.. o innych forach nie wspomnę..
automaciek pisze:.. mam zwyczaj wsiadać w auto i jechać na autostradę bez testera, co by klientowi udowodnić ignorancję.
I uważasz, że to normalne, że jeśli zapaliła mi się kontrolka od GPF po miesiącu od kupna i przebiegu 1000 km, to teraz co kwartał mam jechać 40 km na autostradę i jeżdzić jak idiota próbując wypalić filtr...?
Jak żonie poopowiadałem o tym filtrze, że auto to nie nadaje się do miasta, to mnie wręcz wyśmiała, co za gó..any samochód kupiłem za 160 tys.
A przed chwilą właśnie wróciłem z zakupów i co, autobusem mieliśmy jechać, bo za trochę znowu GPF da znać o sobie...?
Proszę odpowiedz na te 4 pytania:1. Dlaczego w poprzednej edycji Kia Spotage IV, też w beznzynie, też w najprostszym silnikiem 1.6 w manualu, przez 4 lata, ani ja, ani nikt nie miał problemu z GPF-em....? .. a jeżdżę od 35 lat tak samo w koło komina, ze 2- 3 razy w roku gdzieś dalej w Polskę... ciężko znaleźć choć 1 post z osobą mającą problem z KS IV,a tu już setki ludzi..
2. Dlaczego np. z Kia Ceed z GPF-ami, albo innymi modelami nie ma problemu, problem dotyczy tylko KS V 1.6 T-GDI 150 KM i Hyundi Tusconów..?
3. Czy uważasz, że to normalne, że tylko w tym modelu i tylko z tym silnikiem tak ma być, że nie wolno jeżdzić po mieście, na krótkich odcinkach, a jak nie, to co trochę pojawi się komunikat GPF i nie jest to wina wadliwego czujnika, bądż filtra, bądż oprogramowania ?
4. Czy uważasz, że jeśli Hyunadi przygotował aktualizację i próbuje coś z tym zrobić, to nie mają racji, bzdury ich fachowcy stwierdzili, że coś rzeczywiście jest nie tak, a że Kia ma rację lekceważąc problem dalej, wysyłając ludzi na autaostardy co kwartał..?