Forum Kia Sportage

Witam. Dzis mialem okazje przetestowac moja Kijanke w gorach po opadach sniego. Pokrywa sniezna ok 10 cm. Problem wystapil z podjazdem pod delikatne wzniesienie przy zablokowanym napedzie. Mialem wrazenie ze tyl wogole sie nie zalaczyl. Potwierdzila to osoba stojaca obok auta. W dodatku zapalila sie zolta kontrolka mostu obok tej informujacej o wlaczonym napedzie na 4 kolka. Po chwili gasla. Jednoczesnie poczulem dziwny zapach tak jakby przypalone sprzeglo (automat). Obroty kol buksujacych przednich nie przekraczaly 20 km/h. Wyjazd tylem zalatwil sprawe. Nie mam przy sobie instrukcji i tu moja prosba czy podpowie mi ktos co oznacza ta kontrolka. Cos mi swita ze zapala sie jak jest awaria mostu. Tylko ze u mnie gasla po chwili. Nie mialem przypadku wczesniejszego jej zapalenia.

Kontrolka oznacza awarię sprzęgła AWD. Załącza się wtedy gdy z czujników ABS przychodzi informacja że przednie koła buksują a tylne nie mimo podania sygnału załączenia sprzęgła. Zapach i brak działania świadczy o spaleniu tarczek sprzęgła. Niestety ASO i wymiana sprzęgła (na gwarancji of kos) bo jest to zespół oficjalnie nienaprawialny (wymianie podlega tylko silniczek pompki oleju). Pocieszające jest to że poza gwarancją sprzęgiełko kosztuje circa 5000zł (netto ).

Dzieki

Witam. Wracam do tematu. Wymieniłem cały most. Mechanik wykonał adaptacje przez komputer. Sprawdził podzespoły i wyraźnie słychać jak sprzęgło się załącza. Wykasował wcześniejsze błędy. Trochę pojeździłem z podpiętym kompem. Uwagi: Podczas szybkiego ruszania na śniegu jest wszystko ok jednak gdy wjadę na większe wzniesienie, zatrzymam się i ponownie ruszę to przy większych obrotach zapala się nieszczęśliwa kontrolka mostu i stoję w miejscu. Nie czuć palonego sprzęgła. Podejrzewam ze kupiony most może mieć już przypalone sprzęgło. Macie jakieś sugestie.

W sportach AWD zdarza się czasami znam już kilka przypadków, że psuje się zębatka zdawcza i wałek atakujący pomiędzy skrzynią, a reduktorem. Wtedy zostaje tylko przód, a napęd na tył znika. Też drogo i bardzo pracochłonne .

Chodziło Ci o koła stożkowe na skrzynce rozdzielczej (?) na skrzyni biegów, te co napędzają wał? Bo w Sportku (prócz jedynki ofc) reduktora nie uświadczysz przecie...
Ten sam problem (koła zębate) występuje u większej siostry - Sorento.
Łatwo to sprawdzić. Na podnośniku obracamy ręką wałem, jeśli SB na luzie to powinny zacząć obracać się przednie koła, a jeśli na biegu to po wybraniu luzu, nie powinno dać się obrócić wałem.

Tak ten sam problem ma Sorrento chodzi o wielowypust reduktora (wałek)co wchodzi w skrzynię biegów. Lubi się ponoć skończyć i wtedy wybija drugą stronę w skrzyni biegów. Rozbiórki reduktora całej skrzyni trochę zabawy. Nie rozumiem trochę sprawdzenia opisz proszę to dokładniej.

Chodziło mi o to, że jak da się luźno kręcić wałem, czyli razem z wałem nie obracają się koła przednie (wyjście jest OIDP z wałka atakującego przedniego mechanizmu różnicowego), to jest jakaś awaria przy przeniesieniu napędu na wał , czyli koła zębate lub wielowypust. Chory jestem, nie chce mi się pisać .... ale się ostro leczę

Dzięki ZygJe. Jutro rano jestem umówiony na kompa to może uda mi sprawdzić na podnośniku.

No tak wał ma się kręcić cały czas i kręcąc nim na podnośniki przednie koła powinny się ruszyć. Jak to sprawdzisz Kieszko i będzie działać to tylny dyfer ze sprzęgłem coś szwankuje. Albo to też bardzo prawdopodobne bo się z tym sam spotkałem wszystko jest ok, a silnik zapinający sprzęgło w tylnym moscie leci w kulki.

Zdrowia ZygJe

Witam. Sprawdzilem przy kreceniu walem kola stoja w miejscu. Tylko pytanie czy przypadkiem jezeli jest to automat to tez powinny sie krecic? Dysponuje moze ktorys z Forumowiczow owym schematem jak mniej wiecej wyglada takie polaczenie skrzyni z walem. Blad, ktory wyskakuje mowi o temperaturze sprzegla. Brak komunikacji. Podmienie jeszcze czujnik zeby wyeliminowac go.

Kurde przyznam się bez bicia sam teraz nie wiem. Mam manuala ale chyba z ciekawości go podniosę mimo złych warunków i pokręcę wałkami czy oby na 100% tak jest. Chyba, że ktoś ma możliwość to szybciej i łatwiej sprawdzić to poproszę . Bo to, że inna skrzynia nie powinno mieć znaczenia wał jest spięty z przednimi kołami na stałe, a tył dołączany sprzęgłem.

Tak jak pamiętam, napęd wału wychodzi z przedłużenia wałka atakującego przedniego mechanizmu różnicowego. Oznacza to, że obracając wałem powinny się zawsze kręcić przednie koła (przynajmniej jedno) i wice versa. Obracając kołem (mając zablokowane drugie) musi obracać się wał.

Tak jest z przodu wychodzi jak piszesz jest "reduktor" tak mówimy, a to naprawdę przekładni kątowa i tyle. ZygJe masz rację byłem pod autem i sprawdzałem ale podnosić mi się nie chciało. Ale sprawdzałem motyw z górką jechać zatrzymać się i znowu jechać i czuję napęd zawsze się dołączył bo szła ładnie bokiem .