techniki wyprzedzania 1.6 GDI
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Oczywiście można zrobić jeszcze tak jak ja i dołożyć dodatkowe 2 litry pojemności
Wtedy problemów z wyprzedzaniem absolutnie nie ma
Wtedy problemów z wyprzedzaniem absolutnie nie ma
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
ZygJe za to robi się duży problem przy dystrybutorze
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Spalnie smoków to 14-16l LPG koszty niźsze lub porównywalne z 1,6 na benzynie
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Legal pisze:Pominimy kwestię spalania i oszczędności - chodzi o skuteczność.
Trochę odjeżdżamy od zadanego pytania....
Odebrana po 178 dniach:)
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Tak apropo tego spalania to mniej spalimy(albo tyle samo) jak zredukujemy i przyciśniemy do dechy niżeli będziemy cisnąć z wyższego biegu do dechy. Dlatego nigdy nie rozumiem dlaczego ludzie "boją się" zredukować przed wyprzedzaniem i przycisnąć na chwilę tylko wolą mulić na wyższym biegu przez dłuższy czas. Pomijam wyprzedzanie kiedy nie musimy się spieszyć i można je robić z marszu nie zmieniając prędkości.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Odebrana po 178 dniach:)
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 paź 2015, 12:24
- Czym jeżdzę: 2.0 GDI XL+ AWD
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Wiem, że to temat o 1.6, ale jakby to się miało w silniku 2.0 GDi? Chodzi oczywiście o wyprzedzanie. Tutaj również "istnieje" zasada: trójka i sandał?
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Jak najbardziej, jeżeli zaczynasz wyprzedanie od 80 km/h to trójka i do podłogi, chyba że masz na tyle dużo miejsca że możesz bez pośpiechu, ale ja tam zawsze wolę jak najszybciej wrócić na swój pas.
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Ło jejku co za techniki stosujecie?
Przed wyprzedzeniem takiego dostawczaka należy odpuścić dystans obserwować co z przodu I w odpowiednim momencie rozpędzić bolid dojść dostawczaka na prędkości około 120 lub wyzszej I spokojnie przefrunąć obok niego nawet na 5tce czy 6tce.
Przy waszej technice jest problem zbyt małej prędkości -troche to trwa zanim ciężkie auto się rozpędzi co wydłuża drogę poświeconą na wyprzedzanie a do tego podczas zmiany biegu na wyższy jest moment spowolnienia. To wszystko wydłuża łączny czas wyprzedzania i grozi czołówką. Dlatego taka technika wymaga odpowiednio długiego wolnego odcinka drogi a często trudno o taki I jedzie sobie "procesja" za traktorkiem.
Przed wyprzedzeniem takiego dostawczaka należy odpuścić dystans obserwować co z przodu I w odpowiednim momencie rozpędzić bolid dojść dostawczaka na prędkości około 120 lub wyzszej I spokojnie przefrunąć obok niego nawet na 5tce czy 6tce.
Przy waszej technice jest problem zbyt małej prędkości -troche to trwa zanim ciężkie auto się rozpędzi co wydłuża drogę poświeconą na wyprzedzanie a do tego podczas zmiany biegu na wyższy jest moment spowolnienia. To wszystko wydłuża łączny czas wyprzedzania i grozi czołówką. Dlatego taka technika wymaga odpowiednio długiego wolnego odcinka drogi a często trudno o taki I jedzie sobie "procesja" za traktorkiem.
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Zanim coś napiszesz to upewnij się czy jest to słuszne. Jak ktoś jest ryzykantem i wyprzedza zza zderzaka, zaczynając zwiększanie prędkości na przeciwnym pasie, to mu pomoże jedynie posiadanie jakiegoś M albo AMG. Nikt nie pisał, że tak wyprzedza. Ale życzę powodzenia z Twoją metodą wyciskania ultra dystansu i swobodnym rozpędzaniu się na wysokim biegu wolnossącym benzyniakiem 1.6, żeby rozpocząć wyprzedzanie z dużą różnicą prędkości. Ja nie spotkałem się jeszcze z takim długim odcinkiem prostej krajówki bez pagórków, skrzyżowań i innych czynników uniemożliwiających/zabraniających wyprzedzania i ograniczających widoczność przed wyprzedaniem. Dlatego dystans i rozpędzanie na swoim pasie to wiadomo, ale trójka i but, a nie zabawa w nabieranie prędkości przez kilka kilometrów.
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Trójka I but? owszem tak ale przed manewrem wyprzedzania.
Chodziło mi o to, żeby zmienić pas kiedy się nabrało prędkości a nie rozpędzać auto w trakcie wyprzedzania.
Ja mam diesla i zmiana biegów w trakcie wyprzedzania to strata czasu szczególnie przy tak małym zakresie obrotów, więc zawsze tak wyprzedzam.
Gdyby porówanć efektywność tych metod bezpośredniu to Ty siedzać dostawczakowi na zderzaku jadąc z jego prędkością wyprzedzając I rozpędzając bolid zakończysz manewr to ja jestem około 100 m z przodu I nawet mając słabe auto powiedzmy 70 KM tez bym był z przodu dlatego że średnia prędkość w momencie wyprzadzania jest znacznie wyższa niż Twoja.
Czy konkretnia sytaucja jest odpowiednia czy nie pomińmy wiadomo różnie bywa I na pewno będa sytuacje kiedy tak się nie da ale kiedy się da tak jest lepiej.
Chodziło mi o to, żeby zmienić pas kiedy się nabrało prędkości a nie rozpędzać auto w trakcie wyprzedzania.
Ja mam diesla i zmiana biegów w trakcie wyprzedzania to strata czasu szczególnie przy tak małym zakresie obrotów, więc zawsze tak wyprzedzam.
Gdyby porówanć efektywność tych metod bezpośredniu to Ty siedzać dostawczakowi na zderzaku jadąc z jego prędkością wyprzedzając I rozpędzając bolid zakończysz manewr to ja jestem około 100 m z przodu I nawet mając słabe auto powiedzmy 70 KM tez bym był z przodu dlatego że średnia prędkość w momencie wyprzadzania jest znacznie wyższa niż Twoja.
Czy konkretnia sytaucja jest odpowiednia czy nie pomińmy wiadomo różnie bywa I na pewno będa sytuacje kiedy tak się nie da ale kiedy się da tak jest lepiej.
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Ty chyba naprawdę nie rozumiesz tego co Ci ktoś napisze. Nie rozumiesz, że mi chodzi o to samo? No, trudno, trzeba Ci to chyba inaczej wyjaśniać.
Czyli nadal upierasz się, że ktokolwiek tutaj, a zwłaszcza ja, zaczyna się rozpędzać na przeciwnym pasie po wyskoczeniu zza zderzaka? Jak tak to, trudno bo nie będę już marnować czasu na wyjaśnianiu Tobie wszystkiego, bo we we wszystkim szukasz drugiego dna i wymyślasz problemy pod każdą dyskusją.
Chodziło dokładnie o to co Tobie, czyli nabranie prędkości NA SWOIM PASIE, ale do licha tu chodzi o WOLNOSSĄCE 1.6, więc powodzenia w nabieraniu tej prędkości na szóstym biegu od 80-90 km/h, że przez kilka kilometrów za tym pojazdem będziesz nabierać prędkości, żeby go wyprzedzić.
Jeszcze jedna uwaga - nie porównuj swojego turbo diesla do wolnossącej benzynowej kosiarki, bo to zupełnie odmienna charakterystyka przebiegu momentu obrotowego i zupełnie inna technika szybkiego nabrania prędkości. Temat tyczy się wolnossącego 1.6 i tutaj "trójka i but" jest potrzebna.
Kwarcu pisze:Jak ktoś jest ryzykantem i wyprzedza zza zderzaka, zaczynając zwiększanie prędkości na przeciwnym pasie, to mu pomoże jedynie posiadanie jakiegoś M albo AMG. Nikt nie pisał, że tak wyprzedza.
Czyli nadal upierasz się, że ktokolwiek tutaj, a zwłaszcza ja, zaczyna się rozpędzać na przeciwnym pasie po wyskoczeniu zza zderzaka? Jak tak to, trudno bo nie będę już marnować czasu na wyjaśnianiu Tobie wszystkiego, bo we we wszystkim szukasz drugiego dna i wymyślasz problemy pod każdą dyskusją.
Kwarcu pisze:Ale życzę powodzenia z Twoją metodą wyciskania ultra dystansu i swobodnym rozpędzaniu się na wysokim biegu wolnossącym benzyniakiem 1.6, żeby rozpocząć wyprzedzanie z dużą różnicą prędkości. Dlatego dystans i rozpędzanie na swoim pasie to wiadomo, ale trójka i but, a nie zabawa w nabieranie prędkości przez kilka kilometrów.
Chodziło dokładnie o to co Tobie, czyli nabranie prędkości NA SWOIM PASIE, ale do licha tu chodzi o WOLNOSSĄCE 1.6, więc powodzenia w nabieraniu tej prędkości na szóstym biegu od 80-90 km/h, że przez kilka kilometrów za tym pojazdem będziesz nabierać prędkości, żeby go wyprzedzić.
Jeszcze jedna uwaga - nie porównuj swojego turbo diesla do wolnossącej benzynowej kosiarki, bo to zupełnie odmienna charakterystyka przebiegu momentu obrotowego i zupełnie inna technika szybkiego nabrania prędkości. Temat tyczy się wolnossącego 1.6 i tutaj "trójka i but" jest potrzebna.
-
- Uzależniony
- Posty: 287
- Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
- Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
- Gadu Gadu: 3780833
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Najpierw redukcja na 3, gaz na 3/4 i na lewy pas
-
- Bywalec
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 maja 2015, 11:48
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 GDI 166KM Sand Track M +
- Lokalizacja: Warszawa
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Mam co prawda 2.0, ale technika wyprzedzania w każdym aucie powinna być taka sama. Trzeba to zrobić po pierwsze: bezpiecznie i po drugie: jak najszybciej. Czy zrobi się to z najazdu, czy z redukcji to nie ma znaczenia.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Kwarcu pisze:
Jeszcze jedna uwaga - nie porównuj swojego turbo diesla do wolnossącej benzynowej kosiarki, bo to zupełnie odmienna charakterystyka przebiegu momentu obrotowego i zupełnie inna technika szybkiego nabrania prędkości. Temat tyczy się wolnossącego 1.6 i tutaj "trójka i but" jest potrzebna.
Nie mam nic przeciwko trójce a nawet dwójce i "butowi" przecież, nie wiem o co Ci biega.
To jest faza początkowa bez znaczenia dla samego momentu wyprzedzania - owszem im krótsza tym szybciej można rozpocząć manewr ale to jeszcze nie decyduje o bezpieczeństwie manewru i chęć wyprzedzenia jest jw. tej fazie eszcze możliwa do zaniechania.
Faza samego wyprzedzania jak się zgadzasz oznacza auto już rozpędzone jadące np. 130 km/h na optymalnym biegu tzn takim który pozwala na uzyskanie takiej prędkości ale jeszcze daje zapas na dalsze przyspieszenie - jaki to będzie bieg w Sportage 1,6 GDi? Akurat nie wiem bo nie jeździłem tym modelem ale spodziewam się że to czwórka.
Bardzo nierozsądne jest wyprzedzanie na biegu który się skończy (na jakiej prędkości kończy się trójka?) i zmusi do zmiany na wyższy - to strata czasu.
Ja nie jeżdżę tylko jednym autem. W podróże służbowe jeżdżę tym co mi dadzą i mam bardzo szerokie doświadczenia.
Kwestia metody wyprzedzania - tak owszem zrozumiałem, że gościu siedzi Żuczkowi na zderzaku, "looka" , widzi wolne to pakuje się na lewy pas i rozpędza bolid obok Żuczka co trwa czasem dosyć długo potem narzeka że mu mocy brakuje coś z przeciwka już nadjeżdża - no musi tak być przecież. Takich właśnie na drodze często widuję - przez nich często właśnie tworzą się takie "procesje" za Żuczkiem.
Źle zrozumiałem? No to sorry. Zrozumiałem co zrozumiałem podzieliłem się swoją techniką i tyle w temacie.
Ale Ty chyba też z moich wypowiedzi czegoś nie pojąłeś i się denerwujesz niepotrzebne.
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: techniki wyprzedzania 1.6 GDI
Ale chyba każdy ma obrotomierz i skoro widzi, że bieg mu się kończy to zmieni na wyższy, prawda? Czy ja pisałem "trzymaj pan trójeczkę cały czas i bucik w podłodze, furkę gnaj na odcięciu nawet przez 5 km"? Chyba nie. "Trójka i but" to faza rozpędzania przed wyprzedzaniem (lub jeśli nie ma problemu z przejściem na przeciwny pas i mamy zapas "obrotów" to kontynuujemy i kończymy na trójce) i tyle w temacie.
Trójka w 1.6 GDI kończy się (odcięcie) jakoś przy 135 km/h (mniej więcej).
A redukowanie do dwójki przy 80-90 km/h mija się z celem, wchodzimy w obroty rzędu 5500-6000, więc niewiele się rozbujamy na tej dwójce i trzeba przechodzić na trójkę (zysk na czasie rozpędzania marginalny). W dodatku szkoda skrzyni/sprzęgła na takie ostre redukcje.
Nie zarzucam Ci nie zrozumienia "bajki o żuczku", to jest oczywiste tutaj od początku. Ty po prostu sugerowałeś, że ktoś taką technikę tutaj stosuje/zaleca a tak nie jest.
Trójka w 1.6 GDI kończy się (odcięcie) jakoś przy 135 km/h (mniej więcej).
A redukowanie do dwójki przy 80-90 km/h mija się z celem, wchodzimy w obroty rzędu 5500-6000, więc niewiele się rozbujamy na tej dwójce i trzeba przechodzić na trójkę (zysk na czasie rozpędzania marginalny). W dodatku szkoda skrzyni/sprzęgła na takie ostre redukcje.
Nie zarzucam Ci nie zrozumienia "bajki o żuczku", to jest oczywiste tutaj od początku. Ty po prostu sugerowałeś, że ktoś taką technikę tutaj stosuje/zaleca a tak nie jest.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika