Kia Sportage 5

[daniel_torun]

Dobra zamówiony

Nawet 2 sztuki w full opcji .
Zobaczymy. Najwyżej za 3 lata weźmiemy co innego.
Do tej pory 6 lat jeździłem Optimą i byłem zadowolony

[erns]

Ale masakra
https://hyundaitucson.info/problem-filt ... tml#p38379

[diselboy]

tak wygląda każde wypalanie serwisowe, dla klekota też. Dlatego wolę raz na tydzień pojechać do domu okrężną trasą (30 km).

[szyderca]

A śmieją się, że 1.6 GDI to muł, ale problemów nie robi

[Vampiszon]

Na pewno Od 120-140 był koszmar . Ale coraz starszy jestem więc tolerancja mniejsza

Chyba większa, bo bardziej głuchy jesteś...

[Czestek1]

WTF przecież ktoś te auta testował, ktoś nimi tysiące km pokonał czy po prostu od razu poszło na taśmę i klepali pod sprzedaż?
Dobrze, że następnym krokiem nie jest wylanie wiadra wody na to.

[mgr]

A śmieją się, że 1.6 GDI to muł, ale problemów nie robi

A jak to było w dotychczasowym 1.6 T-GDI 177 KM?

Znalazłem tylko jakieś pojedyncze posty, gdzie temat szybko się urwał, a GPF z tego co czytałem jest w nich montowany od co najmniej 2 lat... Tutaj większych problemów (trudności w wypaleniu, ciągle powracajacy komunikat) nie było?

[diselboy]

@mgr : pewnie ktoś "babola zasadził" w oprogramowaniu.

[erns]

WTF przecież ktoś te auta testował, ktoś nimi tysiące km pokonał czy po prostu od razu poszło na taśmę i klepali pod sprzedaż?

Takie czasy
Wszystko na wariata dzisiaj robią w imię większych zysków Co by nie mówić takie wypalanie GPF jakie stosują serwisy no zdrowe dla silnika nie jest W dodatku takiego nowego w pełni nie dotartego
Ciekawe czy w nowym Sportku też będą takie problemy

[mgr]

Chciałem zwrócić uwagę na "Wykaz elementów pojazdu z ograniczoną gwarancją producenta":

Gwarancja na okres 36 miesięcy bez limitu kilometrów
d) elementy układu wydechowego wraz z katalizatorem i filtrem cząstek stałych (DPF,GPF)

[blackraven]

Żeby nie siać niepotrzebnie paniki, zadam pytanie. Kto daje gwarancje dłuższą niż 3 lata na filtr cząstek stałych?

[Czestek1]

Problem nie w tym czy gwarancja jest na filtr cząstek na 3 lata tylko to, że jest to sądząc po ilości zgłoszeń WADA FABRYCZNA (pomijamy czy ma źle oprogramowanie, czy jest źle wykinany/zaprojektowany) a hajudaj tego nie wymienia (z uwagi na koszt) i rzeźbi w quwnie. Silne powiązania obu marek, negatywnie wpływa na zainteresowanych kia.

[blackraven]

Zgadzam się, ewidentnie hyundai dał ciała. Natomiast nie możemy z góry przyjmować, że problem z automatu będzie też dotyczyć Kia Sportage, inaczej osiwiejemy zanim jeszcze wsiądziemy do auta .

[mgr]

Wydaje mi się, że w Hyundai akurat daje na to 5 lat gwarancji (nie widzę GPF w wykluczeniach), tak samo przy przedłużaniu gwarancji u innych (przynajmniej niektórych?) producentów - np. Toyota do 5 lat.
Trzeba byłoby się zorientować, upewnić.
Oczywiście nie ma co siać paniki, tylko trzeba wiedzieć co jest w papierach zapisane. Niektórzy tego w ogóle nie czytają, usłyszą 7 lat, a potem zdziwienie...
Jak jeden klient ma oczekiwać odpowiedniego poziomu usług, atrakcyjnej ceny itp. kiedy drugi powie, że wszystko się psuje, "tanio już było" itp. itd. W wielu aspektach życia brakuje nam umiejętności dochodzenia swoich praw. Ja nie mówię, żeby mieć roszczeniową postawę i o wszystko się pretensjonować. Chodzi bardziej o podejście typu płacę = wymagam, a firmy widząc że polski konsument ma takie podejście zmienią także swoje. Hyundai przez wiele miesięcy zlewał ludzi w temacie GPF. Podobno niedawno zaczęli odpisywać, że temat pójdzie "wyżej". O to chodzi, chociaż do sukcesu daleko.
Szukając analogii ostatnio czytałem czyjąś wypowiedź odnośnie lornetek, tych droższych... W Polsce do sprzętu za kilka tys. potrafią dać tandetne etui, a w USA absolutnie by to nie przeszło... Inny temat - zakup TV. Są marki, które w razie problemów wymieniają od ręki matryce, inne wykręcają się jak mogą.
Ja ostatnio usłyszałem w Oplu (po gwarancji), że pojemnik na płyn chłodniczy w autach nagminnie pęka i luz... tysiak w plecy (bo przy okazji pompa wody poszła). Nikt w międzyczasie o tym nie wspominał, nie wymieniał (akcja naprawcza), a może zawczasu dałoby się za niewielką kasę zapobiec problemowi(?) Należy pamiętać, że serwis i handel częściami zamiennymi generuje znaczną część zysków!
Zresztą co ja tu gadam - wiele już było w temacie napisane i wiadomo o czym mowa.
Każdemu życzę bezproblemowej jazdy i oby z Waszymi autami nie było najmniejszych problemów eksploatacyjnych.

EDIT:

Natomiast nie możemy z góry przyjmować, że problem z automatu będzie też dotyczyć Kia Sportage, inaczej osiwiejemy zanim jeszcze wsiądziemy do auta .

Naturalnie. Tyle tylko, że to ten sam silnik

EDIT2:

Widzę, że nowy filtr GPF do poprzedniej KS IV stoi po 1 - 1,3 tys. Zawsze mogą dorzucić do elementów eksploatacyjnych do wymiany w trakcie przeglądu, wymiany oleju itd. Tak na serio to muszę się w tym temacie douczyć. Pewnie i tak któregoś pięknego dnia nie da się już tego filtra wypalić i trzeba go będzie prędzej czy później wymienić(?)

[blackraven]

Jako pracownik działu jakości w branży motoryzacyjnej(Tier 2)spróbuję rzucić światło na problem z innej strony, mechanikę zostawiam bardziej doświadczonym użytkownikom.

Producenci OEM (producent finalnego produktu) aut ja KIA, Ford, Mazda itd. to są tak naprawdę montownie w 80% składające auta z części dostarczanych przez poddostawców (buda , malowanie w fabryce)
Tier 1, czyli bezpośredni dostawca jest dostawcą podzespołów montowanych bezpośrednio i bez dalszych modyfikacji przez firmę typu OEM. Przykładami dostawców Tier 1 mogą być firmy takie jak Bosch, Delphi, Michelin.
Tier 2 dostarcza produkty do firmy Tier 1. Mogą to być na przykład producenci kabli pod wiązki elektryczne, elementy plastikowe itd.
Tier 3 dostarcza produkty do firmy Tier 2 np. dostawca granulatu tworzywa
Itd.
Odbiorcy OEM mogą być w tym samym czasie dostawcą Tier 1 np. jako dostawca klocków hamulcowych do fabryki, a także jako producent OEM klocków jako produkt eksploatacyjny.

Do fabryk OEM często dostarczane są te same elementy od różnych poddostawców.
Jest to związane np:
-Brakiem uzależnienie się na części od jednego dostawcy. Zwykle dążą do tego, aby działało to w druga stronę.
-Analiza ryzyka w sytuacji zdarzeń losowych np. pożaru zakładu
-Same normy jakości ISO 9001, IATF 16494 narzucają „zarządzanie ryzykiem”.
-fabryki OEM nie magazynują części ze względu na dodatkowe koszta. Polityka „just in time” wiec musza mieć rezerwowych dostawców.
Koszt przestoju linii na 1h to są miliony złotych strat …auta średnio schodzą z linii co 1min.

Do czego zmierzam. To że mamy taki sam silnik w Tucson, czy Sportage nie znaczy, że są to obligatoryjnie te same filtry GPF. Mało tego, Tucsony mogą jeździć z gpf-ami od różnych dostawców.

Pytanie należy zadać:
-Czy problem dotyczy wszystkich aut Tucson, czy problem leży u poddostawcy który coś skopał = wówczas problem może dotyczyć tylko części aut = możliwa akcja serwisowa = spore problemy finansowe poddostawcy = dobra informacja dla klienta
-Czy problem leży po stronie producenta OEM, który dostarczył wadliwy projekt elementu (wiedzy know how) do poddostawców = wówczas Hyundai będzie szedł w zaparte i po cichu pracował nad rozwiązaniem problemu w nowych autach = obecnie użytkownicy niech się bujają.
-Czy problem leży w skopanym sofcie OEM = wówczas Hyundai będzie szedł w zaparte i po cichu pracował nad rozwiązaniem problemu w nowych autach i aktualizacji oprogramowania w obecnie jeżdżących przy okazji przeglądu.

[szyderca]

Użytkownik końcowy ma to gdzieś czy jest to Bosch, Delphi, Bosal czy klepane przez Henia za stodołą. Kupuje produkt od dilera z gwarancją producenta, z rękojmią sprzedawcy i dla konsumenta auto ma jeździć bezproblemowo.

[blackraven]

Zgadzam się z Toba w 100%. Pokazuję tylko jak to działa system od drugiej strony kurtyny. Jako klient chcę aby auto było sprawne.
Ale chyba nie liczysz, że po 3000km przyjedziesz do serwisu ASO i powiesz, że chcesz zwrot 170tys zł korzystając z prawa rękojmi ?
Dla takich klientów jest darmowy program w ramach gwarancji wypalania gpf "z cegłą na pedale gazu"

[Czestek1]

Jazdy z nas, tych małych ludzików myśli tak samo jak napisałeś, ale kolega wyżej opisał jak to się wszystko odbywa w kuchni koncernu, i finalnie niestety my dostaniemy coś starego, podśmierdziałego, a jak kucharz się kapnie to inni dostaną coś świeżego, a my będziemy mieć sny o sraczce.

[blackraven]

I tu nadzieja w takich miejscach jak fora, gdzie ludzie wymieniają się problemami i okazuje się, że nie są to odosobnione przypadki. Należy zrzeszać się w większe grupy i straszyć pozwami grupowymi i nagłaśniać. Chyba jedyna słuszna droga. W pojedynkę ciężko będzie coś ugrać.

[szyderca]

a dlaczego mam nie powiedzieć? To moje wydane 170 tysięcy za coś co nie nadaje się do jazdy po mieście. Zawierając umowę kupna masz informację, że auto nie nadaje się do jazdy wyłącznie na krótkich dystansach? Myślę, że nie.

[daniel_torun]

Czy do wersji MHEV i PHEV do się normalnie dołożyć koło zapasowe ?