2.0 diesel 185km wycie z okolicy baku paliwa

[Slavex]

Zaczęło się z 3 miesiące temu i było to kilkunastosekundowe wycie które ustawało. Z czasem zaczęło częściej i dłużej wyć. Teraz wyje i auto po mocniejszym wciśnięciu gazu szarpie, i co raz częściej gaśnie podczas jazdy. Odpalenie bez całkowitego restartu nie jest możliwe. Umówiłem się do serwisu na czwartek ale nie wiem czy dojadę bo pomagała delikatniejsza jazda ale teraz to trzeba już jechać na prawdę delikatnie żeby nie zgasł. Czy to pompa paliwa pada czy może filtr paliwa zapchany? Od nowości jeżdżę na Vervie. Co mogę doraźnie zrobić żeby dojechać do serwisu? Pod kanapą nie znalazłem dojścia do baku. Auto 107 tys przebiegu, mam od nowości. Przy 60 tys niby był wymieniany filtr paliwa.

[Piejar]

Nie wiem jaki masz kod silnika ale jedyne może wyć w baku to elektryczna pompa paliwa. Dojście do niej przeważnie jest łatwe, przeważnie pod tylnym siedzeniem gdzieś jest rewizja która otwierasz i masz dojście do okrągłej (przeważnie) płytki z kroccami i złączem. Przeważnie jest ona przykręcana dużym pierścieniem -narzutką. Odkrecasz, wyjmujesz zespół i sprawdzasz. Oczywiście uważamy na opary i ppoz.
Opisane objawy wyglądają na niedobór paliwa.

Tak to może wyglądać
https://partsouq.com/en/catalog/genuine ... 7693468&q=

[automaciek]

Klasycznie, sitko pompy zawalone. Na plus tych sitek, strach myśleć jakie były by konsekwencje gdyby to poszło dalej (filtr paliwa też może być zanieczyszony). A tak, układ wtryskowy Diesli KIA należy do najmniej awaryjnych.

[diselboy]

@Slavex: słabo szukałeś, dojście jest z lewej strony pod siedziskiem kanapy, niestety trzeba je wyjąc . Spory plastikowy dekiel pod którym jest "nakrętka " od dojścia do pompy. Na forum jest gdzieś zdjęcie z wyciszania wnętrza, cały środek rozbebrany i tam to widać Tu zbiornik wybebeszony z CRDI 1,7 Sportek III i widać gdzie miejsce na pompę. Podobnie powinno być i w innych. I jeszcze filtr paliw do sprawdzenia.
https://allegro.pl/oferta/kia-sportage- ... 2416502435.

[Slavex]

Jesteście wielcy. Naprawiłem. Przyczyną był faktycznie zapchany ssak. Nie mogłem wcześniej znaleźć tego miejsca pod kanapą bo było zakryte materiałem. Faktycznie bardzo łatwo dostać się do ssaka. Wyczyściłem go trochę śrubokrętem i chusteczką aby tylko chociaż trochę wyciągnąć z silnika więcej mocy żeby dojechać do serwisu. Po zabiegu okazuje się że już w ogóle pompa nie wyje, auto ma pełną moc. Odwołuje wizytę w serwisie. Tam mimo że auto jeszcze na gwarancji to pewnie by mnie skasowali za nową pompę z 2000zl.
Nie szukałem mocno ale może mi tu ktoś podpowie. Czy to sitko idzie jakoś wymienić? A może jest jakiś patent żeby to wyczyścić do stanu jak nowy? W jakiejś chemii zanurzyć czy coś? Chociaż wolałbym nowe dać. Tak czy inaczej krata browara dla was.
Mój mechanik u którego naprawiam firmowe auta wprowadził mnie w błąd bo sugerował że to może być pompa recyrkulacji spalin. Znowu gdzieś w necie mnie nakierowało że to nastawnik turbiny. Okazało się że to tak na prawdę pierdola do naprawy w 30 min. https://photos.app.goo.gl/ZuHgL4WCZSbhEgb18 Pozdrawiam

[MAJKI4MOZA]

Możesz spróbować umyć takim płynem do czyszczenia kominków. Znakomicie radzi sobie z tłustymi osadami.

[Piejar]

To sitko jest osobna częścią - masz to na schemacie który ci wysłałem. Nie wiem tylko do końca czy masz taki układ bo tam były chyba 3 warianty.
Fantazja mechaników nie zna granic. Tym bardziej, że czasami wymieniają zanim zaczną myśleć.

https://www.fox.rzeszow.pl/filtr-pompy- ... 967,317809

[Slavex]

O właśnie takie sitko tam mam. Dzięki za link, wszystko już wiem i jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Próbowałem wyjąć te brudne ale coś nie szło. Jak kupię nowe to pewnie skumam jak to wymienić.

[diselboy]

@Slavex
Brawo Ty !!!

[Slavex]

Po wyczyszczeniu tego starego sitka kupiłem nowe ale woziłem w schowku. Dzisiaj jadąc w korku auto zgasło i nie dało się odpalić.
Odpiąłem wężyki od pompy paliwa i patrzyłem czy chlapię przy odpalaniu. Nic nie chlapało. Sprawdziłem jeszcze bezpiecznik pod maską od pompy paliwa. Był ok.
Jednak długotrwałe jeżdżenie z wyjącą pompą dało swój efekt. Pompa padła.
Od razu kupiłem nową pompę za 200zl.
Wymiana jest bardzo łatwa, nie potrzeba nic więcej jak tylko śrubokręt, nasadka 8 i kombinerki. Problem miałem z odpięciem wężyka od pompy. Pomimo przesunięcia klipsa wężyk na pompie się obracał ale nie dał się ściągnąć aż ułamałem króciec w pompie. Później ciężko było go wyciągnąć z wężyka. Męczyłem się żeby wyczyścić wężyk. Następnie wymieniłem pompę, dałem nowe sitko i wszytko działa. Pompa paliwa sprzedawana jest bez sitka, to sitko ciężko dostać w hurtowniach. Zalecam kupić na zapas bo co 100 tys km zalecałbym wymienić.

Ogólnie brawo ja.

PS.
Jest gdzieś jakaś książka do kupienia typu "Sam Naprawiam: KIA Sportage IV"?

[Piejar]

Brawo Ty! Niech żyje skromność:-)

[MAJKI4MOZA]

Jest gdzieś jakaś książka do kupienia typu "Sam Naprawiam: KIA Sportage IV"?

No właśnie ją piszesz

[Piejar]

Co za gość....
Już napisał

https://haynes.com/en-gb/kia/sportage/2 ... sel-430270

[Gawcom]

Mam ten sam problem. Właśnie zamówiłem pompę na wymianę. I mam pytanie odnośnie odłączania przewodów paliwowych, czy ktoś mógłby opisać jak poprawnie rozłączać te przewody? Czy są jakieś szczypce dedykowane do nich?