Forum Kia Sportage

Ja już jestem po wymianie dwumasu i jak narazie wszystko w porządku jeszcze zadzwonili do mnie z serwisu że początkiem tego miesiąca wyszło " Nowe oprogramowanie " dla tego silnika i chcą mi je wgrać jestem umówiony na Piątek 12.04. Dam znać co i jak

Witam.
12.04 bylem na serwisie po 30 tys km. Dodam ze mój Sportek to 2017r 1.6 t-gdi 4x4 7dct przebieg 26 tys km i również ma objawy wyadającego zapłonu. Też jak niektórzy użytkownicy opisują umiem wywołać usterkę świadomie. 7 bieg obroty 1200 minimalne dodanie gazu i auto skacze , zdarzyło mi się nawet przy podobnych obrotach na 6 biegu. W trybie sport brak objawu. Na jeździe serwisowej po raz kolejny udowodniłem usterkę. Wgrali mi najnowsze oprogramowanie z kwietnia 2019 twierdząc że to na 100% poprawi sytuację ale niestety nie pomogło. Serwis chociaż przestał mi wmawiać że to normalne .!!!!! Kazali jeździć. Zdradzono mi po delikatnej awanturze że centrala wie o tym i że działają. Ale już to słyszę od roku. Dajcie Panowie znać jeżeli coś się posunie u Was do przodu...
Ciekawe jak optima z tym silnikiem?

U mnie temat na obecną chwile wydaje się być zamknięty wymienili mi dwumas zaktualizowali oprogramowanie i jak narazie wszystko w porządku .... Jak zrobię z 5kkm to napiszę czy problem nie powrócił.

Jak zmusiłeś serwis do wymiany dwumasu?
Jestem po jeździe w trasie i kilka razy mnie telepało pod górę i raz migała kontrolka check. Jest troszkę lepiej po zatankowaniu Pb 98, ale na wolnych obrotach masuje dupę od drgań.
Nie wiem czy coś się zapisało w komputerze.

Nagrałem im z 10 filmów jak podczas jazdy samochodem się mi to dzieje i byłem dwa razy na odczytaniu błędu i wyszło im, że wypada zapłon na 1 i 4 cylindrze no i pierwsze co powiedzieli że wymienia dwumas bo jest to podstawowa procedura. Później wgrali nowe oprogramowanie i jak na razie jest ok

Zatankuję 95 w takim razie i udam się na łowy zapłonu

Ja dziś oddałem auto na wymianę dwumasy. Jutro zobaczymy jak to będzie:)

Koronator1 pisze:Zatankuję 95 w takim razie i udam się na łowy zapłonu

Łowy, jak to nazywasz, czyli 1300 obr/min, 6 lub 7 bieg i gaz do dechy. Aaa, no i na rozgrzanym silniku. W tych warunkach występuje najszybciej wypadanie zapłonów 1 i 4, lub 2 i 3 cylinder spowodowane rezonansem dwumasy. Miałem przyjemność diagnozować chyba pierwszy w PL tego typu przypadek. Nikt w firmie nie chciał wierzyć że to dwumasa.....

Auto odebrałem. Dwie rzeczy mi się rzuciły od wczoraj do dziś:
1) spalanie dziś kasowałem i mam po 15 kilometrach jazdy w mieście 7,3 na setkę - wcześniej było minimum 10.
2) skrzynia szybciej redukuje jak jadę na wysokim biegu i za wolno, 7-my bieg się nie trzyma długo, a na delikatnych ruch pedału gazu czuć, że reakzja jest inna niż dotychczas.

20 kilka kilometrów to za mało, żeby piać z zachwytu, ale jest jakaś różnica:) Będziemy testować sprawdzać:)

Dziś kolejny raz mój sportek pojechał na lawecie do warsztatu. Mobilny serwis ponownie stwierdził wypadający zapłon (niedawno wymieniona dwumasa ). Czy u kogoś stwierdzili co dalej z tym będą robić? Nadmiernie, że mam od kilku miesięcy problem z nieszczelnym wydechem i dopiero teraz zdiagnozowano albo pęknięty kolektor albo pękniętą turbinę. Może to następstwa ciągłego szarpania bo jak to wszystko wytłumaczyć. Cały czas coś.

To masz wyjątkowy niefart.....

Hehehe ten egzemplarz jest wyjątkowy, już został okrzyknięty "Królową Lawet"

Królem - - - Mercedes

Miałem się odezwać jak zrobię więcej kilometrów. 6000 km za mną po wymianie dwumasy i powiem szczerze, że wszystko w porządku Check się nie pali, autko trochę po wgraniu nowego softu inaczej reaguje, ale jak na razie wszystko ok !

Minęły dwa miesiące i nadal jest cisza i spokój, nie ma żadnych niepokojących objawów, wszystko pracuje prawidłowo:)

Cześć.
Ja napiszę krótko:
jestem po 2-krotnej wymianie koła dwumasowego (po ok. 25 i 50 tys.km),
a zaraz po drugiej wymianie „padł” katalizator.
Czy możliwe, że z powodu wcześniejszych usterek?
Generalnie, mam już dość tych napraw.

Nie jestem mechanikiem, ale tak sobie kombinuję, że jeśli "wypadanie zapłonu" rozumiem prawidłowo, to idzie dalej w układ wydechowy co jakiś czas niespalone paliwo. A że w nim temperatury wysokie, to spalanie nadal może tam zachodzić, tylko już w niekontrolowany sposób (co do miejsca, nie że eksploduje ). W każdym razie usterkę katalizatora łączyłbym z dwumasowym kołem zamachowym.

Witam jestem po 2 serwisie na 27tys km wymiana oleju filtra olejowego , kabinowego , dolania płynu chłodniczego jak co roku bo go ubywa cały czas (servis stwierdził ze te silniki tak maja) płynu hamulcowego no i oczywiscie żona zjechała po 27 tys klocki hamulcowe które też wymienili na pytanie czy te klocki są z gąbki że sie tak szybko zużyły dostałem odpowiedz (Wie Pan teraz wszystko jest Eko to i może klocki też są robione z mniej trwałych materiałów) Porażka .....

Acha no i teraz zmienili klocki więc podejrzewam że następnym razem bedą do wymiany tarcze przy przebiegu ok. 42tys to i znwou trzeba bedzie nowe klocki założyć no bo jak to tak nowe tarcze to i nowe klocki !

Odnośnie wypadania zapłonu u mnie dalej spoko w sumie jestem 10tys po wymianie dwumasu i jak narazie problem nie wraca !

To ostro jeździcie (żona) bo u mnie jest 43 tys. i jeszcze oryginalnych klocków jest bardzo dużo

Własnie ciężko to zrozumieć ponieważ też mi sie wydaje że było ich sporo używa tego samochodu tylko żona i niechce mi sie w to wierzyć że były do wymiany ... ale moja też w tym wina bo nie sprawdzałem tego pojechałem zostawiłem samochód (ja pojechałęm na spotkanie drugim samochodem) a po godzinie telefon ze no trzeba by było klocki zmienić bo są zużyte wiec zabardzo nie miałem wyjścia przez telefon wiec zmienili no ale smieszna sprawa ze po 27tys klocki sa zjechane ..

Wszystko zależy od stylu jazdy - mam znajomych, którzy po 25 tys. wymieniają klocki na nowe, a ja zazwyczaj mam wymianę po ok. 50 tys.