Drżenie i pisk przy przyspieszaniu z niskich obrotów
: 30 wrz 2021, 09:41
Cześć, to mój pierwszy post na forum, więc w razie jakichś gaf proszę o wyrozumiałość.
Pacjent: Sportage z uturbionym silnikiem benzynowym 1.6, 177KM w wersji ze skrzynią automatyczną, rok produkcji 2021, przebieg 4 tys. km.
Po przejechaniu 3 tys. km (w 90% trasa) pojawiła się (bo dam sobie rękę uciąć, że od początku tak nie było) u mnie pewna bardzo irytująca przypadłość.
Jadę w trasie, mam wrzucony akurat 5, 6 lub 7 bieg, niskie obroty (1500-1600) i chcę przyspieszyć, ale cytując klasyka, powoli
Przy niewielkim dodaniu gazu który nie wymusza redukcji biegu w aucie przez chwilę czuć trzęsienie (nie jakieś bardzo mocne, ale absolutnie nie da się tego nie zauważyć, co potwierdzili pasażerowie) oraz słychać dziwny pisk (przypominający nieco pasek od alternatora, ale też nigdy nie miałem benzyny z turbo więc nie wiem czy to może ona nie wydaje takich dźwięków). Sytuacja jest odtwarzalna w 90% przypadków przy powolnym przyspieszaniu, występuje wyłącznie na obrotach w okolicach 1600-1800. Kiedy dodam gazu agresywniej problemu raczej nie ma, ponieważ silnik przechodzi przez ten problematyczny zakres obrotów bardziej dynamicznie. Sytuacja wygląda identycznie kiedy użyję opcję tego nazwijmy to pół-automatu i ręcznie zmieniam biegi.
Czy ktoś z Was miał taki lub podobny problem, zna temat lub może wie co powinienem zrobić?
Oczywiście pierwsze co zrobiłem to przy wymianie oleju po dotarciu silnika zgłosiłem tę usterkę w serwisie, jednak powiedziano mi, że po testach i jeździe próbnej w aucie jest wszystko w porządku i moje auto nie odbiega od innych z tym silnikiem, nie udało im się odtworzyć tej sytuacji, dostałem wydruk z komputera, że wszystko jest okej i do widzenia.
Szczerze mówiąc jestem tym podirytowany, ponieważ najpierw były problemy przy odbiorze nowego auta, a teraz po kwartale pojawił się irytujący problem który został zignorowany przez serwis.
Pacjent: Sportage z uturbionym silnikiem benzynowym 1.6, 177KM w wersji ze skrzynią automatyczną, rok produkcji 2021, przebieg 4 tys. km.
Po przejechaniu 3 tys. km (w 90% trasa) pojawiła się (bo dam sobie rękę uciąć, że od początku tak nie było) u mnie pewna bardzo irytująca przypadłość.
Jadę w trasie, mam wrzucony akurat 5, 6 lub 7 bieg, niskie obroty (1500-1600) i chcę przyspieszyć, ale cytując klasyka, powoli
Przy niewielkim dodaniu gazu który nie wymusza redukcji biegu w aucie przez chwilę czuć trzęsienie (nie jakieś bardzo mocne, ale absolutnie nie da się tego nie zauważyć, co potwierdzili pasażerowie) oraz słychać dziwny pisk (przypominający nieco pasek od alternatora, ale też nigdy nie miałem benzyny z turbo więc nie wiem czy to może ona nie wydaje takich dźwięków). Sytuacja jest odtwarzalna w 90% przypadków przy powolnym przyspieszaniu, występuje wyłącznie na obrotach w okolicach 1600-1800. Kiedy dodam gazu agresywniej problemu raczej nie ma, ponieważ silnik przechodzi przez ten problematyczny zakres obrotów bardziej dynamicznie. Sytuacja wygląda identycznie kiedy użyję opcję tego nazwijmy to pół-automatu i ręcznie zmieniam biegi.
Czy ktoś z Was miał taki lub podobny problem, zna temat lub może wie co powinienem zrobić?
Oczywiście pierwsze co zrobiłem to przy wymianie oleju po dotarciu silnika zgłosiłem tę usterkę w serwisie, jednak powiedziano mi, że po testach i jeździe próbnej w aucie jest wszystko w porządku i moje auto nie odbiega od innych z tym silnikiem, nie udało im się odtworzyć tej sytuacji, dostałem wydruk z komputera, że wszystko jest okej i do widzenia.
Szczerze mówiąc jestem tym podirytowany, ponieważ najpierw były problemy przy odbiorze nowego auta, a teraz po kwartale pojawił się irytujący problem który został zignorowany przez serwis.