Mam kia 1,6 177km z 2018 rok,automat. Gdy startuje na zimnym silniku to coś klekocze jak patyk o szprychy. Tak jest na 1,2,3 biegu, potem silnik zagłusza.
Piszę z niemiec, ci tutejsi mechanicy, tak ich nazwijmy, twierdzą że tak musi być. Ręce opadają, ratunku. Jak bardzo się rozgrzeje silnik to klekotanie słabnie, na ssaniu jest najgłośniejszym autem na parkingu. Auto jest na gwarancji, ma dopiero 18600 km przejechane.
coś mi ciągle tyrkocze
- automaciek
- Kia Masta
- Posty: 1516
- Rejestracja: 02 maja 2019, 21:50
- Czym jeżdzę: KIA Rio IV XL, w drodze Sportek 1.6 T-GDI 7DCT BL+
Re: cos mi cigle tyrkocze
Te silniki w pierwszym momencie po zimnym rozruchu hałasują i jest to typowe (faza rozgrzewania katalizatora).
Cechą silników GDI jest też charakterystyczne "cykanie" wtryskiwaczy paliwa ktore pracują przy ciśnieniu 50-150 bar i są po prostu głośne. Więc być może chodzi o te właśnie typowe odgłosy pracy.
Cechą silników GDI jest też charakterystyczne "cykanie" wtryskiwaczy paliwa ktore pracują przy ciśnieniu 50-150 bar i są po prostu głośne. Więc być może chodzi o te właśnie typowe odgłosy pracy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika