Strona 2 z 3

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 28 lut 2017, 18:15
autor: Slawo
Cześć,
Udało się komuś usunąć ta przypadłość ściągania w prawo ?
Ja już byłem dwa razy na regulacji...serwis stwierdził, ze to wina opon zimowych,
bo nie u nich kupione, wiec są do kitu ;) OK....przemęczyłem się. Zmieniłem na salonowe
letnie 19'ki i ściąga dalej. U mnie nie można puścić kierownicy, bo zaraz kierunek rów ;)
Zbieżność wg wydruku na 0.
Pozdrawiam

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 28 lut 2017, 21:56
autor: color1
prócz zbieżności to chyba jest jeszcze geometria, podjedź do jakiegoś serwisu od zawieszeń, jak wyregulują i będzie ok, obciąż aso kosztami.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 01 mar 2017, 22:41
autor: Bluesky
W moim Sportku również występuje problem znoszenia auta na prawo. Opony zimowe Hankook winter icept evo2. Serwis obecnie rozpoznaje problem. Ściąganie na prawo zostało potwierdzone przez serwis podczas jazdy testowej. W przyszłym tygodniu mają zająć się autem.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 02 mar 2017, 08:58
autor: puder12
Bluesky pisze:Opony zimowe Hankook winter icept evo2.

Pytanie Off topic - jak się sprawują te opony. Czeka mnie zakup nowych zimowych i rozważam właśnie taki model Hankooka.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 02 mar 2017, 19:16
autor: Bluesky
Na zimowych oponach Hankook mam zrobione 3 tys. km. Nie mam do nich zastrzeżeń. Są ciche.Do indywidualnej akceptacji bieżnik asymetryczny. No ale to ściąganie w prawo. Na bieżącą chwilę nie wiadomo jeszcze czy źródłem ściągania nie są właśnie opony. Chociaż osoba z serwisu po teście drogowym stwierdziła, że w jej ocenie na 99% powodem ściągania nie są opony.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 07 mar 2017, 18:58
autor: Slawo
Cześć,

Macie jakieś newsy w sprawie znoszenia w prawo ? Był ktoś na serwisie ? Ja właśnie wróciłem i niestety chłopaki rozkładają jak narazie ręce ;( Czy ktoś z forum może polecić jakis dobry zakład geometrii na Śląsku ?
Pozdrawiam

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 08 mar 2017, 08:36
autor: Edgar
Duda. Ul. Spółdzielczości. Katowice [zlosnikok]

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 08 mar 2017, 17:39
autor: erns
Slawo pisze:Czy ktoś z forum może polecić jakis dobry zakład geometrii na Śląsku ?

To w serwisie Kia nie potrafią już nawet sprawdzić porządnie geometrii :?:
Proponuję zmienić serwis na inny ;)

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 09 mar 2017, 03:59
autor: Slawo
No właśnie byłem wczoraj u Dudy. Pół godziny i temat załatwiony. Okazało sie, ze tył był rozregulowany, przód w miarę ok. Zamiana opon z przodu (lewa z prawa) i autko jeździ jak po sznurku ;) Polecam ten warsztat !!!

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 09 mar 2017, 18:05
autor: Edgar
[zlosnik2]

Cieszę się, że mogłem pomóc. [zlosnikok]

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 09 mar 2017, 20:21
autor: Tom16v
No to ładni fahofcy w serwisie kia siedzą tragedia .Kazalbym im oddać kasę za geometrię a co niech płacą jak nie umieją naprawić .

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 09 mar 2017, 20:34
autor: gisio
Slawo - podaj nazwę ASO, które nie potrafiło rozwiązać tak prostego problemu.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 09 mar 2017, 21:06
autor: Owca007
To ja podaje kia Wrocław nie mylić z Długołęka i kia Świdnica. W sumie Długołęka nie wiem bo mają sprzęt popsuty, a zbieżność ustawiłem w niezależnym serwisie w Piławie Dolnej sprzęt obsługa wiedza kosmos auto jeździ jak po szynach. Na dniach kolejna kijanka tam jedzie bo również serwis nie daje rady ustawić żeby było dobrze.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 12 mar 2017, 16:08
autor: areq10
po ustawieniu zbieżności w nowym aucie, w serwisie ASO:

- u mnie przy prędkości 50 km/h auto przejedzie z puszczoną kierownicą, po prostej drodze 400-500 metrów za nim koło zacznie dotykać pobocza (auta zbacza w prawo)

- na autostradzie, przy prędkości 120 (i oczywiście puszczona kierownica), po jakiś 170 metrach prawe koło zaczyna dotykać linie wyznaczająca pas

nie wiem, czy to jest ok, czy auto zbacza z toru, ale chyba sobie już to odpuszczę

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 20 lip 2018, 13:20
autor: vic1
Witam, odświeżę temat bo mam podobne wrażenia co do prowadzenia KS4 tzn układ kierowniczy wymaga ciągłego nadzoru przy jeździe na wprost i korekt toru jazdy , byłem w ASO ale dla nich nic nie odbiega od normy , więc mam pytanie czy warto próbować w jakimś innym warsztacie czy Wam udało się to zmienić czy po prostu TTTM ?

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 20 lip 2018, 21:01
autor: listomek2014
Na początek sprawdź ciśnienie jeśli ok to wyłącz układ LKA bo masz włączony jeśli dalej ściąga próbuj wyważyć koła jeszcze raz Przy włączonym lka będzie myszkował po drodze wyłapując linie białe

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 21 lip 2018, 03:09
autor: maestro
Miałem od nowości uwagi do auta w jeździe na wprost, oraz faktu minimalnego skręcenia kierownicy w lewo, ze trzy razy zgłaszałem zaraz po zakupie, raz ponad rok temu poprawiano zbieżność (nieodpłatnie w ramach gwarancji), nie wiem jaka była odchyłka od normy, tak czy inaczej nic nie pomogło. Lekkie znoszenie na prawo jakoś mocno mi nie przeszkadzało więc powiem brzydko, że olałem to... w mieście było niewyczuwalne, szczególnie że zacząłem sądzić, że to może jakaś wina opon.... W zimie na nowych felgach i nowych oponach, niestety okazało się, że to jednak nie opony.... Miesiąc temu już na zestawie "letnim" postanowiłem spróbować wyeliminować wadę "TTTM" ... ASO zostawiłem w spokoju, koszt sprawdzenia i ustawienia zbieżności nie dozakceptowania, pozatym mam go oddalonego o godzinę niemal jazdy autem, zrobiłem to w innym serwisie. Nie jest teraz ideał jest jednak lepiej.
Ale do rzeczy... pierwsze podejście, po regulacji nic nie dało. Kierownica tak jak była krzywa, tak została, auto tak samo również znosiło na prawo. Drugiego dnia było drugie podejście..... przypomniano sobie o kalibracji puntu zero kierownicy czy coś takiego, po podpięciu do komputera przeprowadzono jakąś procedurę .... zbieżności nie ruszano, zrobiłem mały test kilku kilometrowy i nie wiem do końca czy zrobiłem teraz go prawidłowo... bo odczucia miałem, że auto zaczęło jechać lepiej na wprost, kierownica została jednak dalej krzywo.....dla mnie to trochę niewytłumaczalne, żałuję że nie pojeździłem dłużej, aby mieć większą pewność.... ale był już koniec prawie dnia pracy warsztatu, a chciałem aby jeszcze coś pokombinowano.
Po jeździe miała być poprawka zbieżności.. ale okazało się że nie ma co poprawiać... Więc padła propozycja skręcenia minimalnym drążków kierowniczych tak aby wyprostować kierownicę i na to się ostatecznie zdecydowałem... była jeszcze kontrola zbieżności po regulacji, która wykazała że nie trzeba na nowo regulować zbieżności... co dla mnie też nie jest wytłumaczalne.... bo jakieś przestawienie chyba musiało nastąpić...
Jednak po tym wszystkim w czasie jazdy okazało się, że kierownica jest na prosto... auto minimalnie, ale to naprawdę minimalnie jeszcze znosi... przy dużych prędkościach auto jedzie jakby lepiej, bardziej stabilniej.
Może jeszcze powalczę na tym kiedyś, bo widzę, że się da jakoś to wyregulować. Najciekawsze jest to, że to sprawdzając wcześniej w dwóch innych warsztatach zbieżność... wyniki nie pokrywały się tzn wartości zbieżności kół, pochylenia, wyprzedzenia sworzni zwrotnicy, do tego stopnia że nawet za każdym razem chciano mi różne koła regulować :).
Generalnie do tej pory nie mam pewności czy na pewno mam zrobione to dobrze, czy że może być lepiej. Nie wiem teraz jednak czy kolejne podejścia teraz mają sens, bo na każdych z kompletów opon mam zrobione ok 10 tys. km więc na pewno jakiś wpływ na prowadzenie już mają.....można posprawdzać przekładając je i poobserwować ..... ale na to trzeba mieć wszystko czas....

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 21 lip 2018, 11:04
autor: Bluesky
Z tym znoszeniem/ściąganiem auta na prawo rzeczywiście jest jakiś problem. Ciekaw jestem jak duży - ilu posiadaczy KSIV go ma. Faktem jest, że elektryczne wspomaganie jest bardzo czułe i że trzeba się do niego przyzwyczaić. Każda lekka korekta powoduje zmianę toru jazdy, a to z kolei wymusza kolejną korektę i tak w kółko. Ja przyzwyczajam się od 20 tys. km i dalej mam do prowadzenia auta zastrzeżenia. Geometria auta była już kilka razy w ASO ustawiana. Za każdym razem korygowali geometrię z tyłu, twierdząc że zbieżność z przodu jest ustawiona na zero. Kalibrowany był także kąt czujnika skrętu. Po każdej interwencji ASO było jakby lepiej, ale wydaje mi się że problem znoszenia po jakimś czasie powraca. Najgorzej z trakcją auta jest na ekspresówkach/autostradach.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 21 lip 2018, 11:54
autor: Kasztelan
Może minimalnie , ale nie jest to dla mnie istotny problem. Polecam vlog na YT Pertyn ględzi i obejrzenie testów KSIV. On też zwrócił uwagę na konieczność częstej korekty toru jazdy.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 21 lip 2018, 13:08
autor: vic1
Właśnie o to chodzi - na drogach poza miastem gdzie chciałoby się odprężyć komfortową jazdą trzeba non stop skupiać się na prowadzeniu, poprzednio jeździłem vw touranem i tam nawet na koleinach można było jednym palcem prowadzić , ale to było hydrauliczno-elektryczne wspomaganie - oczywiście jeżeli to wina wspomagania, jedyna pociecha to to że człowiek nie uśnie za kółkiem :oczko: ,szkoda bo auto fajne i teoretycznie mało awaryjne tylko to prowadzenie niby nic ale czasami męczy.

Re: nowy sportage - znoszenie i cisnienie

: 21 lip 2018, 22:30
autor: diselboy
a zapytam z "głupia frant" czy kąty sa w porzadku, wyprzedzenia zwrotnicy i pochylenia koła ( z naciskiem na pochylenie), zbieżność nie wiele ma do znoszenia, bardziej będziesz gumę gubił z opony a różnica w katach lewo prawo juz tak , da sie odczuć na kierownicy. tak mam w Alfie, różnica niewielka, prawe koło wyszło poza norme o 2 setne i czuje jak ciągnie, szczególnie na długiej prostej. w planach jest walka z tym , potrzeba motywacji i odnalezienia książki z serii "Naprawa Samochodów" , w jednej byla tabela przeliczenia milimetrów na kąt pochylenia koła, potem pilnik i jazda po otworze w uchu amortyzatora, tak ustawiłem w Punto koła na idealne pochylenie lewego i prawego, gdzie fabrycznie ( !!!!) lewe malo pochylenie 1,6 stopnia a prawe równo 2 stopnie i skurczybyk ciągnał w prawo, po pilniku oba koła były na 2 stopnie i można było ręce zająć czymś innym niz kierownica :hehe1: