Forum Kia Sportage

Mam problem, po zapaleniu świateł drogowych nie zapala mi się to światło w lewej lampie w prawej jest ok. Myślałem, że to może wina żarówki, ale po wymianie na nową jest tak samo, bezpieczniki też w porządku. Są to zwykłe lampy, bez żadnych ledów albo ksenonów

Ja bym sprawdził czy wszystkie połączenia kabelków w kostce, które łączona jest (wpinana) z żarówką, są OK. Może to kuna coś tam nadgryzła.

A ja wyjął bym żarówkę, i delikatnie tyłem ołówka (itp) pchnął bym blendę od drogowych w stronę soczewki - do przodu pojazdu. Trafiłem juz 3 takie reflektory z przyciętą blendą.

Pewno oprócz żarówki i bezpiecznika po drodze jest jakiś przekaźnik? Pytanie czy lewa i prawa strona to ten sam przekaźnik - nie mam schematów. Bezpieczniki są osobne na strony więc może przekaźniki też ?

Dzięki Panowie za podpowiedzi , myślę że jutro spróbuję jeszcze raz przejrzeć tą lampę

Tutaj znalazłem jakiś +/- schemat może się przyda. Nie wiem czy te przekaźniki pokazane w Smart junction box są fizyczne czy "elektroniczne". Te elektroniczne nie będą klepać - nie słychać ich no i pewno wymienić się nie da

viewtopic.php?f=11&t=7942&sid=0392702b20395adc68eaef2bce20b274#p90948

Max86 pisze:Dzięki Panowie za podpowiedzi , myślę że jutro spróbuję jeszcze raz przejrzeć tą lampę

Mam taką propozycję, wyjmij wtyk ze sprawnej lampy (odłącz ją) i steruj drogowymi, jeśli będzie słychać "tykanie" z lampy, to wniosek prosty zasilanie jest. Reflektory nie mają bezpieczników, są sterowane i zabezpieczone elektronicznie.
Tylko raz przez 6 lat spotkałem uszkodzone SJB (skrzynka bezpieczników kabiny), zniknęło wtedy kilka elementów oświetlenia, syn właścicielki wladowal jakiś specyfik do kratki nawiewu i zalał elektronikę....

Zrobiłem tak jak napisałeś, i jest tykanie , ale jak wyjąłem wtyk z tej zepsutej lampy to się okazało że jest urwany jeden pin. Na to wychodzi że tutaj jest winowajca