erns pisze:Jak byłem w salonie a do ułomków nie należę to gdy otworzyłem przednią i tylną klapę to powiem szczerze zaskoczyła mnie ich waga bo trzeba było użyć dość dużo siły do ich otwarcia.
Moja córka 11 lat tylko dlatego ma problem z zamknięciem klapy, bo nie ma haka, na którym stawała w poprzednim Sportku. Musi podskoczyć, żeby złapać za uchwyt. A jest z tych lżejszych. Co więcej, daje radę w jednej ręce trzymać wiolonczelę, a drugą otworzyć i zamknąć klapę.