Strona 2 z 3

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 19:18
autor: mich_biel
Podświetlenie podłogi może być białe lub czerwone, ja wybrałem czerwone i jest super.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 19:28
autor: Micek80
A jak to dokładnie działa mógłbyś mi opisać jak długo się świeci i co to jest ta funkcja powitania?

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 21:28
autor: mich_biel
Podświetlenie świeci jak jest zapalone oświetlenie wnętrza np. po otwarciu drzwi
Jak to wygląda to wejść na mój post "Srebrna strzała GT-Line" w dziale foto galeria i sobie zobacz na zdjęciach.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 00:00
autor: MAJKI4MOZA
Micek80 pisze:(...)To będzie moje pierwsze nowe auto dlatego tak dużo znaków zapytania.

Weź zatem 1.6 GDI z lepszym wyposażeniem. Ale przed ostateczną decyzją przejedź się Niro (jako hybryda spali 5,5 w mieście, a Sportage pewnie okolice 9 litrów).

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 09:08
autor: Sportage2k18
Ja jeżdżę po Krakowie, spalanie w korkach to 10,5-11l, jak jest luźniej na drogach to ok. 9,5l. Na trasie przy prędkości ~140km/h to jakieś 8,5l, a przy stałej jeździe 90km/h to spalania potrafi wyjść 6l (mój rekord to 5,8l :)).

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 09:33
autor: Micek80
Oooo.... dużo myślałem, że takie spalanie to w turbobenzynie będzie w jeździe miejskiej....ale pewnie to zależy od stylu jazdy

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 09:46
autor: jarmk
Wszystko zależy od stylu jazdy. Mi po mieście pokazuje między 8 a 9 l, a ostatnio jak wracałem z dłuższej trasy, to przy równiutkiej jeździe po mieście zszedlem do 6 z groszem, zrobiłem nawet foty, które dołączam.
Na ekspresówce jadąc 110-120 km/h mam przeważnie 7,5-7,8l. ObrazekObrazek

TT | S9+

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 09:48
autor: Arczi89
Mi po krakowie wychodzi od 10-12l turbo benzin

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 16:57
autor: Krzysztof1973_JBL
Też miałem dylemat, ale podszedłem racjonalne, ponieważ mieszkam we Wrocławiu i jazda po nim to stanie w korkach. Więc wybrałem 1.6 gdi wolnossące, ale w wersji L+BL przed liftowe ze skórami i JBL. Bo wolę mieć fajny środek i słuchać muzyki przez dobre nagłośnienie, podczas stania w korkach. Może demon prędkość to to nie jest, ale jak się rozbuja to po autostradzie jedzie jak wszystkie inne auta, ale Panowie nie ma się co oszukiwać Sportage to KREDENS NA KOŁACH i do szybkiej jazdy autostradowej się po prostu nie nadaje, a tym bardziej po łukach.
Do takiej jazdy autostradowej i szybko pokonywanych łuków segment "C" . Polecam PROSEEDa lub STINGERA. Jeździłem jednym i drugim jazda KOZAK!!!

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 08 kwie 2019, 23:00
autor: Arczi89
Każdy wybiera co lubi. Jechałem i jednym i drugim. Nie ma było szans by ktoś mnie przekonał do zakupu tańszej jednostki :) jakby się dało to i większy bym kupił.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 09 kwie 2019, 00:14
autor: komasz
Zastanów się dobrze nad tym podświetlanie przestrzeni na nogi. Montaż tego niby oryginalnego gadgetu polega na rozbebeszaniu oryginalnej wiązki elektrycznej w celu dobrania się do kabelków, które potem łączy się na bieda złączki, a na trytytke montuje się bezpiecznik zaraz przy samej wiązce.. Dodatkowo konieczne jest wiercenie dziur przez serwis w oryginalnych plastikach. Na stronie producenta masz instrukcje "montażu"... http://www.mobisparts.eu/de_de/custom/mobis_accessories_db/details.php?part_no=66650ADE20&brand=K&carmodel=71#

Jak dla mnie trochę dewastacja nowego samochodu.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 17 kwie 2019, 12:22
autor: erns
Arczi89 pisze:Każdy wybiera co lubi. Jechałem i jednym i drugim. Nie ma było szans by ktoś mnie przekonał do zakupu tańszej jednostki :) jakby się dało to i większy bym kupił.

Ja jestem świeżo po jezdach testowych Hyundaiem Tucson 1.6 GDI 130KM FL i Sportage FL 1.6 T-GDI 177KM 7DCT 4X4 i zgadzam się z Kolegą w 100% ;)
Hyundai Tucson podczas mojej jazdy testowejz silnikiem 1.6 GDI 130KM mocno się męczył :?
Nawet w mieście żeby jezdzić w miarę dynamicznie trzeba go piłować i mocno machać lewarkiem od skrzyni biegów.
Żeby nie było ,że mam zbyt duże wymagania to jeżdżę obecnie prywatnie Hyundaiem IX20
z silnikiem benzynowym 1.6 MPI 125KM z 6 biegowym automatem
i ten silnik o niebo lepiej radzi sobie w mieście niż 1.6 GDI 130KM bo jest on po prostu zbyt słaby do tak dużego auta.
Sportage to kawał samochodu i podstawowa wersja z silnikiem 1.6 GDI 130KM waży wg. specyfikacji producenta
aż 1415kg :shock:
Wersja z mocniejszą turbo benzyną i napędem 4x4 waży 1560kg :o
Także silniki w tym modelu naprawdę mają co robić ;)

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 17 kwie 2019, 12:48
autor: erns
Krzysztof1973_JBL pisze: Panowie nie ma się co oszukiwać Sportage to KREDENS NA KOŁACH i do szybkiej jazdy autostradowej się po prostu nie nadaje, a tym bardziej po łukach.!

@Krzysztof1973_JBL niby tak jest chociaż nie do końca się z Tobą zgadzam :?
Oczywiście taki Stinger na autostradzie to inna bajka niż Sportage ze swoim 164cm wysokości no ale o tym wszyscy wiedzą.
Jednak porównując Sportage z innymi suvami z tego segmentu to nawet podczas jazdy autostradą z prędkością 140km/h specjalnej tragedi w prowadzeniu nie ma i KIA naprawdę nie ma się tutaj czego wstydzić.
Ja testowałem wersję GT -Line na zimowych kołach 19" i byłem bardzo zdziwiony, że przy bardzo wietrznej tego dnia pogodzie podczas jazdy z prędkością 140km/h auto było bardzo stabilne i czułem się w nim bardzo komfortowo.
Jedynym problemem tego modelu jaki odczułem przy tej prędkości był dość duży hałas
pochodzący od bocznych lusterek :cry:
Ale przy tak wysokiej budzie to raczej normalne zjawisko i jak to mówią ten typ tak ma :)
Co do jazdy po łukach też było wszystko ok.
Reasumując moim zdaniem Sportage nawet na autostradzie daje też sobie doskonale radę i jego kierowca może się cieszyć bezstresową jazdą bez jakiejś nerwowej spiny czego dowodem jest poniższy filmik :)

https://youtu.be/M5wKQeXNTOE?t=125

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 17 kwie 2019, 16:51
autor: Krzysztof1973_JBL
W sumie to zgadzam się z opinią przedmówcy, być może mam małe doświadczenie jazdy autostradowej Sportage bo tylko raz jechałem nad morze tam i z powrotem i to jeszcze krótko po zakupie, więc oszczędzałem maszynę.
99% mojej jazdy "toczenia się" to miasto Wrocław, nawet 6 biegu tylko czasami używam.
Dlatego 1.6 GDI wybrałem, bo wcześniej w każdym dieslu za katowywałem Turbo, EGR i nieszczęsny DPF. A teraz po 2 latach użytkowania sportka banan na twarzy bo zero usterek problemów i wszelakich trybów awaryjnych BO NIE MAM TURBO. Każdy musi sam ocenić co dla niego najlepsze. Oczywiście jeździłem uturbionym sportkiem w automacie, ale ta specyfikacja dla mojego sposobu i miejsca użytkownika nie jest oczywista

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 17 kwie 2019, 17:12
autor: mich_biel
No niestety turbo kiedyś padnie tylko nie wiadomo kiedy oby nie na mnie trafiło na razie jest gwarancja i frajda z jazdy a resztę to mam w d.....pie pozdrawiam wszystkich z turbo i bez życzę szerokości

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 17 kwie 2019, 19:33
autor: MAJKI4MOZA
Przyjmując, że mniej-więcej do końca gwarancji turbo wytrzyma i koszt regeneracji turbiny to ~2kPLN, to płacę 1zł dziennie za posiadanie turbiny i zaje...fajnej radości z jazdy takim silnikiem. To tyle co rocznie wydaję na słodycze, nie licząc lodów (tych zjem za dwa tysiące pewnie w ciągu 3-4 lat) :lol: [zlosnikok]

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 18 kwie 2019, 21:47
autor: akos
Przesiadłem się z 1,6 gdi na 1,6 t-gdi jakieś 3 lata temu. Nigdy tego nie żałowałem. To jest , mniej więcej tak, jak przesiadka z muła na konia. Nie pamiętam dokładnie ale mniej więcej przy 140 km/h tam silnik wył chyba na 5000 obr/min a teraz to chyba połowa tego... O różnicy w przyśpieszaniu już nie wspomnę. Jazda to prawdziwa frajda. Ale jak komuś wystarcza tylko dojechanie z punktu A do punktu B bez żadnych emocji, to niech się ślimaczy 1,6 gdi. Nad gustami się nie dyskutuje.....

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 19 kwie 2019, 08:59
autor: mariushg
Albo gust, albo potrzeby. Silnik bez turbo to wozidło, ale jeśli głównie do miasta, to wystarczy. Natomiast jeśli ktoś jeździ w trasę więcej niż kilka razy w roku to zdecydowanie z turbiną. W mieście, pod warunkiem, że nie mamy potrzeby bycia pierwszym w ruszaniu spod świateł (i tak spotkamy się na kolejnych ;) ), daje spokojnie radę. A plus taki, że mniej kosztuje i mniej pali.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 19 kwie 2019, 15:45
autor: Adek
akos pisze:... przy 140 km/h tam silnik wył chyba na 5000 obr/min a teraz to chyba połowa tego...

Hmm u mnie na 6 biegu chyba lekko 3000 przekracza

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 21 maja 2019, 19:56
autor: Micek80
Po wielu rozważaniach za i przeciw...wyciagnąłem takie oto wnioski.
Zalety silnika 1,6 gdi
1. Niższy koszt zakupu
2. Niższe ubezpieczenie
3. Niższe spalanie
4. Tańsze przeglądy i dwukrotnie rzadsze
5. Mniejsza usterkowość
6. Mniejsza strata przy odsprzedaży
Wada
1. Słabsze przyśpieszenie i gorsza dynamika niż silnik z turbo
Dla mnie jednak jest więcej plusów niż minusów za silnikiem bez turbo. Dodam , że jeździłem Sportagem z turbo jak i bez i dla mnie 1,6 gdi do miasta spokojnie wystarczy. Wyliczyłem sobie , że przy przebiegu ok. 100 tyś za auto z silnikiem 1,6 t-gdi wydam więcej plus minus ok. 20-25tyś złotych licząc to wszystko do kupy co wymieniłem w zaletach 1,6 gdi a to jest prawie 1/4 wartości nowego auta. Uważam także , że jeżdżenie autem z turbo po mieście i skupianie się na tym żeby mało palił jest bez sensu. Na jeździe demówką średnie spalanie wyszło mi 12,5 litra no ale trochę cisnąłem gaz...banan był na twarzy ale jednak wolę mieć banana na twarzy jak będę tankować auto i że mało pali jak na suva oczywiście dlatego jestem za silnikiem 1,6 gdi bez turbo.No ale na to pytanie który silnik wybrać każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Pozdrawiam wszystkich tych z turbo jak i bez i dziękuję za odpowiedzi. Na pewno to pomoże niezdecydowanym takim jak ja.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 21 maja 2019, 22:23
autor: kriss76b
Przeglądy w 1.6 GDI masz co rok - raz olejowy, a raz mechaniczny - na przemian. No chyba że zrobisz 30kkm przed upływem 2 lat, to wtedy przegląd mechaniczny masz wcześniej.