Strona 1 z 3

Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 10:04
autor: Micek80
Witam wszystkich. Mam taki dylemat który silnik wybrać, jutro jestem umówiony w salonie Kia na wpłatę zaliczki za Kia Sportage wersja M z pakietem Smart kolor white delux 1,6 gdi. Przeczytałem już prawie wszystko o tym silniku jak i o 1,6 t-gdi jednakże nie wiem który wybrać??? Do 1,6 t-gdi trzeba dopłacić 9tyś. Trochę dużo no i większe spalanie pewnie minimum 10 litrów jak nie więcej. Auto będzie głównie użytkowane 95 % mieście, dojazdy do pracy ok. 15 - 20km. Silnik turbodoładowany pewnie bardziej awaryjny bo o turbo jednak trzeba dbać. Oraz jeszcze ten filtr GPF w którym silniku będzie mnie problematyczny( już jest jeden wątek o tym na forum w 1,6 t gdi) Szkoda, że zaczęli montować te ustrojstwa również w silnikach benzynowych. Na jeździe próbnej jechałem 1,6 gdi i powiem szczerze szału nie ma ale pewnie trzeba się nauczyć tym silnikiem jeździć. Handlowiec proponował również jazdę t-gdi ale się nie przejechałem bo mam określony budżet i to auto jest jednak sporo droższe i pewnie jak bym się nim przejechał to bym już tylko chciał turbo ale tak już pisałem wcześniej 9 tyś za sam silnik plus minimum 2 litry benzyny na 100km więcej ( przy przebiegu 100tyś daje około 10tyś więcej za paliwo). Myślałem również żeby zrezygnować z metalika i wziąć zwykły biały oraz z pakietu Smart to dopłata za turbo by wyszła 4400zł ale czy jest sens turbo do miasta? No i by nie było klimy automatycznej i czujników z tyłu. Auto chcę kupić na ok. 8-10lat , przebieg roczny ok. 12-15 tyś. Sam już nie wiem???? Mam mętlik w głowie. Proszę o opinię wszystkich użytkowników

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 11:02
autor: Koronator1
Przejedź się i nie będziesz mieć dylematów

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 11:10
autor: Micek80
Pewnie masz w 100 % rację. Gdybym jeździł więcej tras a auto ma być typowo do miasta czy jest sens dopłacania do turbo

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 11:11
autor: mich_biel
Po pierwsze temat wałkowany w różnych postach, ale trochę trzeba by poczytać.
Podstawowa zasada musisz się przejechać z turbiną, nie kupuj bez zjazdy próbnej to nie wchodzi w ogóle w grę, jak nie mają w salonie to do innego.
Jak się przejedziesz najlepiej w tym samym dniu z turbo i bez to wtedy odpowiedź sobie na pytanie co ci pasuje.
Dalej chcesz oszczędzić na lakierze to weź srebrny (jest za darmo) ja takim jeżdżę tylko w wersji GT-line plus czarny dach panorama i jest git.
U mnie spalanie to średnio 8,5 litra gdzie dojeżdżam do pracy codziennie 30 km. po mieście i drodze szybkiego ruchu ale tam to nieraz cisnę 140-160 km. Jak bym jeździł jak dziadek to 8 by mi wyszło jak nic. Oczywiście jeśli chodzi o paliwo to wolnossący ci spali 1,5 litra mniej, poczytaj sobie średnie spalania tego silnika.
Jak kupisz wolnossący to później nie pisz na forum że ci brakuje mocy i chcesz coś zrobić bo nic nie zrobisz i będziesz musiał się tym bujać aż sprzedasz samochód, chyba że kupujesz na 2 lata, to sory.
Po prostu silnik 1.6 T-GDI w sportu to nie jest samochód sportowy tylko taki który naprawdę jeździ i przyspiesza.
Generalnie jak poczytasz inne fora samochodowe to samochód sportowy to ma przyspieszenie co najmniej poniżej 7 sekund.
Gadanie żę się popsuje turbo, filtry to wróżenie z fusów, wszystko generalnie się może popsuć, poczytaj forum WV, skoda co tam się dzieje a ludzie kupują. Prezes u mnie kupił audi Q5 w dieslu, i co na gwarancji mu całą skrzynię DSG wymienili i co jeździ dalej.
Życzę udanej decyzji i na spokojnie zdecyduj żebyś później nie żałował.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 11:58
autor: Micek80
Dzięki za odpowiedź. Wiem , że temat wałkowany napisałem ,że przeczytałem dużo na forum Kia jak i Hyundaia. Kolor srebrny nie wchodzi w grę bo mi się podoba biały i jak zamówię to właśnie taki. Jak nie będzie mocy to płakać nie będę bo to będzie świadoma decyzja. Wiadomo , że koni zawsze więcej tym lepiej ale czy to do miasta potrzebne chociaż frajda z jazdy też musi być tym bardziej , płacisz tyle za auto. To pewnie tak jak z zakupem Tv kupisz 55 cali to po pół roku stwierdzisz czemu nie kupiłeś 65 cali. Hmmm serce mówi turbo a rozum ekonomia i silnik 1,6 bez turbo. Po mieście raczej 140 km/h nie pojadę. Hmmm....Jeszcze mam trochę do czasu do namysłu.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 12:01
autor: zenobiuszmokronos
Cześć, to mój pierwszy post więc witam Wszystkich.

Miałem ten sam dylemat i wybrałem wersję z turbo (srebrny, M + SMT). Wolnossący kupiłbym używany (bo jest ich trochę na rynku), ale po to mam nowe auto żeby sobie zadbać o turbinę.
Co do ceny jest takie powiedzenie, że skoro mnie stać na konia to musi starczyć i na homonto :) Pieniądze wydajesz raz, a zabawę masz przez lata, no ale jeśli te parę tyś. to dla Ciebie problem to może po prostu nie powinieneś kupować samochodu nowego. Jeśli wydajesz na samochód więcej niż 1/3 swoich oszczędności to jest to IMO zwyczajnie nierozsądne.
W mieście turbo też się przydaje, jak trzeba ruszyć z podporządkowanej, ale skoro nie masz zamiaru opuszczać miasta to po co Ci SUV?

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 12:06
autor: Bluesky
Wszystko zależy od tego jakim jesteś driverem. Odpowiedzialność za wybór jednostki bierzesz na siebie. Pytanie innych co komu pasuje, to może i mi będzie pasowało, uważam że nie ma sensu. Jak dla mnie silnik 1.6 gdi w ruchu miejskim w zupełności daje radę. Zapomnij jednak, że będziesz pierwszy spod świateł. To auto do spokojnej jazdy. Na drogach autostradowych i ekspresowych 1.6 gdi to jakaś porażka. Zbiera go większość wolnossących benzyn - również tych leciwych - nie wspominając już tych którzy jeżdżą na wieśpaliwie.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 12:34
autor: Micek80
Ale mi dałeś do myślenia teraz z tymi oszczędnościami no ja wydaję więcej niż 1/3 oszczędności he he... dlatego tak się zastawiam nad tym mocno czy znowu dokładać 9 tys. Jak byłem pierwszy raz w salonie to myślałem o wersji S ale i tak wybrałem M ze smartem....a czemu SUV do miasta też się przyda na nasze dziurawe drogi no i mi się podoba

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 12:41
autor: Sportage2k18
Miałem podobny dylemat, ale poszedłem w 1.6 GDI, ale za to wziąłem znacznie lepsze wyposażenie L+BL (wersja przed FL). Zależy co dla kogo jest priorytetem, ja wole mieć lepsze wyposażenie niż mocniejszy silnik. Moje przebiegi to głównie miasto - dojazdy do pracy ok. 20-30km + wiadomo jakieś trasy się zdarzają, ale przy prędkości ~140km/h można bardzo komfortowo podróżować.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 12:52
autor: Micek80
Dzięki za odpowiedź. Jakie masz spalanie po mieście i jakie to miasto jeśli można wiedzieć?

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 13:23
autor: MAJKI4MOZA
Jeśli jeździsz głównie po mieście, zazwyczaj w 1-2 osoby, nie czujesz potrzeby jakiegoś specjalnego przyspieszania (i wyprzedzania), za to wolisz mieć lepsze wyposażenie (brzmi sensownie) i mieć o ~2 litry niższe spalanie, to weź ten zwykły wolnossący 1.6 GDI.

O awaryjności trudno wyrokować, choć faktycznie w silnikach obecnie jeśli coś się psuje, to głównie osprzęt. Turbina dodatkowym elementem który może się zepsuć. W psucie wątpię. W zużycie nie. Po prostu to się zużyje i trzeba będzie wymienić. Bóg wie kiedy, może po 200, może po 250 tys km, a może jeszcze później. Nie wiemy nic o jakości materiałów, które KIA wzięła do produkcji obecnych Sportage`y. Wierzenie rankingom (bez)awaryjności to jak wróżenie. Albo próba rządzenia krajem patrząc w historię, a nie sytuację bieżącą. Czyli bez sensu ("historia uczy, że historia niczego nie uczy"). Zawsze jakaś marka miała wysokie notowania i kiedyś nastąpił moment pogorszenia jakości. Nigdy nie wiemy kiedy to się stanie.

Wracając do wyboru samochodu:
a) na jak długo go kupujesz? (jeśli na 5+ lat, to jednak w dłuższym okresie tego czego się żałuje, to że nie kupiło się mocniejszego silnika)
b) jeśli miałbyś naginać domowy budżet, to jednak weź 1.6 zwykły (GDI). Samochód to tylko bardziej skomplikowane narzędzie, nie osoba.
c) o czym marzysz w samochodzie? Co z tego dodatkowego wyposażenia tak cię interesuje? Co powoduje, że przyjemnie jedzie ci się samochodem i co spowoduje, że zawsze będziesz do niego wsiadał z radością?
(ja się uparłem na dach panoramiczny i wszystkie samochody, które takowego nie miały, to odpadały z porównania)

...ostatnie - lekko zbijające z tropu - a może KIA Niro w najniższej wersji? Oszczędny, dość ładny crossover.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 15:49
autor: Micek80
Hmmm....nie brałem wogóle pod uwagę tego Niro...myślę że Sportage wizualnie ładniejsza ale z chęcią zobaczę to auto w salonie i porównam. Obejrzałem tak na szybko parę filmików i wszyscy chwalą ten samochód....A co do dodatkowego wyposażenia to wersja M ze smartem ma wszystko czego potrzebuję. Hmmm tylko ten silnik ale jednak chyba jestem bardziej za 1,6 bez turbo. Cały czas się zastanawiam jeszcze. Jutro pewnie się przejadę tym i tym a może też i Niro. Czytałem opinie że 1,6 gdi i 1,6 t-gdi to raczej w mieście nie powinno się odczuć dużej różnicy. To będzie moje pierwsze nowe auto dlatego tak dużo znaków zapytania.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 16:28
autor: jarmk
Pół roku temu miałem podobny dylemat..
Wybrać słaby silnik z bogatszą wersją wyposażenia, czy silnik z "turbo", ale biedną wersje... oczywiście przez ograniczenia finansowe.
A że nie mam już 20 lat, jeżdżę głównie "w koło komina" , no i trochę bałem się tego turbo, wybrałem 1.6 GDI L + BL. Wyposażenie super i nie żałuję wyboru.. :)

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 17:44
autor: Micek80
Dzięki za odpowiedź. Mam podobne przemyślenia. A ile Ci pali Kijanka mieścisz się w 8 litrach po mieście?

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 18:01
autor: Kriss86
Mam białą 1.6 gdi w BL przed fl i też jestem zadowolony z zakupu do miasta spoko na trasę mi wystarcza Zadko kiedy podróż więcej niż 3 osoby, ostatnio trasa Gliwice - Częstochowa drogami komp pokazał mi 5.3 ale po przeliczeniu jakieś 5.6 prędkość do 100 spokojna jazda

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 18:11
autor: Wiktor 5
Kolego masz już cenę ustaloną z dealerem czy liczysz koszt zakupu po cenniku kia? Jeśli po cenniku to zaczynaj negocjacje z dealerem, coś mi podpowiada że i tak wybierzesz gdi ale możesz sobie wynegocjować np lakier lub jakiś pakiet dodatkowy gratis lub wersję m+smt taką jak chcesz w niższej cenie.Ja np dostałem rabat 11 % oraz samochód z bieżącego roku a chciałem z wyprzedaży rocznika. Tak że zaczynaj się targować.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 18:31
autor: gisio
Wiktor 5 pisze: Ja np dostałem rabat 11 % oraz samochód z bieżącego roku a chciałem z wyprzedaży rocznika. Tak że zaczynaj się targować.


Bardzo ciekawe bo takich rabatów w Kia nie dają nawet w I grupie flotowej (zakup powyżej 20 sztuk).

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 18:48
autor: Micek80
Ja dostałem rabat 6% + dywaniki welurowe, gumowe i matę do bagażnika

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 18:50
autor: mich_biel
Ja dostałem 4 % wartości samochodu bez grupy zawodowej plus dodatki:
hal holowniczy automatyczny, blokada skrzyni biegów, podświetlenie podłogi przód i tył, dywaniki gumowe, mata do bagażnika, folia przeźroczysta na tylny zderzak pod klapę, rabat na powłokę ceramiczną oraz urządzenie zmieniające gaszenie silnika tzn. że jak nacisnę to mi silnik gaśnie. Ogólnie lekko nie było, mówię o zeszłym roku.
Jeśli do tej pory jeździłeś samochodami z silnikami wolnossącymi obojętnie czy diesel czy benzyna to zwykły 1.6 bez turbo może przełkniesz i będzie ci odpowiadał, ale przez cały czas (po zakupie) będziesz miał niedosyt.

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 19:04
autor: Micek80
Hmmm...też bym chciał wytargować jeszcze podświetlenie podłogi przód i tył ale może być ciężko pewnie...jaki masz kolor tego podświetlenia? No i może jeszcze naklejki pod klamki bo żoncia ma długie pazurki

Re: Dylemat 1,6 gdi czy 1,6 t-gdi

: 07 kwie 2019, 19:07
autor: Wiktor 5
Gisio, mówię poważnie. Co prawda pomógł mi w tym 5 letni syn ale się udało jak się potem okazało. Także takie rabaty są możliwe dla indywidualnych klientów , zależy to głównie od kierownika salonu w którym kupujesz.