Forum Kia Sportage

Znaleźliście jakieś informacje o lifcie? Z tego co wyczytałem:
- zmienione światła przód i tył. Przód full led (pewnie w opcji).
- 1.6 ma być zastąpiony 1.4 T-GDI (chociaż w Tucsonie po lifcie też miał niby być, ale nic się nie zmieniło)
- ma zostać wprowadzony 2.0 T-GDI 245 KM

Auto ma być zaprezentowane na targach w Paryżu w październiku.

Również nie podoba mi się taki wystający tablet.

Nie no hultaj z tym czymś na środku to porażka. Poszli śladem toyoty. Nie tędy droga

Czyżby trochę dłuższa z większym bagażnikiem ? No nic, mają czas do marca 2019, kiedy będę na wymianie auta ....

Powrót do starego modelu felg?

Robią Sorento robią i Sportka ja obawiam się tylko tego, że tam coraz bardziej Niemcy pchają palce co odbija się poniekąd na plus w wyglądzie i wygodzie ale nie idzie to w parze z bezawaryjnością i taniością w utrzymaniu.

MAJKI4MOZA pisze:- chwała Bogu, że kupiłem teraz z ksenonami = mają spryskiwacze i żarnik który można za ~100zł/1szt. wymienić, a nie że w przypadku awarii światła LED`owego zapraszamy do serwisu i np. 4.000zł za jedną lampę

Idąc tym tokiem myślenia, można by powiedzieć, że chwała Bogu mam zwykłe żarówy, które można za ~7 zł/1szt. wymienić, i bez spryskiwaczy bo się nie popsują (i nie trzeba ich odłączać bo brudzą samochód ) . Może tak piszę bo mam LEDy, ale mam też wrażenie, że jednak te techniczne rozwiązania maja sens i właściwy kierunek, a cena.....

Czyżby kostki lodu zabrali?

marcinK pisze: Idąc tym tokiem myślenia, można by powiedzieć, że chwała Bogu mam zwykłe żarówy, które można za ~7 zł/1szt. wymienić, i bez spryskiwaczy bo się nie popsują (...)

Ale sprowadzasz moje wnioskowanie do absurdu
Zgodzisz się, że ksenony dają znacznie lepsze światło niż halogenowe?
I zgodzisz się, że lepiej mieć czyste lampy niż zabrudzone i zmniejszony przez to strumień światła? (pomijam obowiązek określony przepisami chyba homologacyjnymi w PL, że jak ksenony to i spryskiwacze)
...więc chodzi o sprawdzoną trwałość ksenonów, jakość strumienia światła i łatwość wymiany elementu świecącego (żarnik).

Nie no, zgadza się co do tego, że ksenony lepsze niż halogeny. Trochę żartobliwie przecież to napisałem.
Chciałem raczej zwrócić uwagę na to, że podejście typu "po co ta cała elektronika....przecież może się tylko popsuć..." (co też jest po części prawdą), nie jest - przynajmniej dla mnie - przekonywująca. Kiedyś z pewnością centralny zamek miał takich przeciwników, a teraz chyba już bez tego nie produkują samochodów. No ale ...dobrze, że jest wybór. Pozdrawiam.

Idąc tym tropem to najlepiej nie mieć auta bo się popsuje. I prawda jest taka jak stać Cię na taki wóz z takim wyposażeniem, a nie na wersję bieda edition to musi być Cię stać na owies dla tegoż oto konia .
Ale jednak coraz częściej co widzę na własne oczy jest tak, że na wóz stać, a potem to drut trytyka i złomowiska żeby się jakoś kulało.

Przecież jak się przepali dioda w reflektorze to nie trzeba iść do ASO po nowy reflektor za 4000 zł tylko dać go do naprawy. Z pewnością jest (i będzie przybywać) masę serwisów, które rozkleją reflektor i przelutują diodę czy sterownik.

Polak potrafi....

sxill pisze: (...) reflektor za 4000 zł tylko dać go do naprawy. Z pewnością jest (i będzie przybywać) masę serwisów, które rozkleją reflektor i przelutują diodę czy sterownik.

Popatrz ile w tym zachodu.
I wcale nie musi się udać. Reflektor może już zostać nieszczelny + może być źle dobrana dioda + może być źle przylutowana itp itd
...a żarówkę wymieniałeś zazwyczaj szybko i łatwo. Z ksenonami już potrzeba więcej pracy, ale po wymianie znów masz kilka lat spokoju (bez ryzyka nieszczelnego reflektora).
Ten postęp technologiczny, Panowie (i Panie) nie jest dla dobra konsumentów, to tak żeby oczywiste było dla wszystkich zdecydowanie jasne

To jest dobre ale dla portfela twórcy nie naszego.

Łooooo matko, masakra i wstyd jak stąd do Chicago Jakiś obleśny obsr... bezpłciowy klocek, który wygląda jak plastelinowa podróbka chińskiej repliki (nie, nie ma tu błędu w składni - to kopia kopii) Toyoty Land Cruiser

Jeśli tak ma wyglądać Sportage IV po FL lub generacja V, to jest to ostatni Sportage jaki kupiłem. Chwała Bogu,że mnie natchnął na zakup teraz, a nie by czekać na to guano.

Przypuszczam, że to po prostu Sportek na ChRL.

Dokladnie straszna kupa

w porównaniu do KS IV to chiński model jest arcydziełem designu. Nie mogę się doczekać wersji europejskiej.

Dokładnie Panowie, przypomina trochę Subaru z przed kilku lat. Niestety następnym moim autem nie będzie nowy sportek. Pozostaje się cieszyć przy sprzedaży naszych autek za kilka lat, naprawdę będą miały branie w porównaniu do nowego modelu.

Mi sie nie podoba. Podobny troche do subaru forester .