Jasne, jest mniejsza, ale ja pytałem o twardość zawieszenia. Szukam na gwałt auta bo muszę mieć ze względu na kręgosłup wyższe do wsiadania i z automatem. Kona była w moim zasięgu finansowym no i bardzo mi się spodobała, chciałem wziąć z 1,6 7DCT 4x4, z pakietem czerwonych lamówek i tym fajnym, miękkim wykończeniem. Ale ostatnio wsiadłem i jednak stwierdzam, że nieco ciasnawo, to siadanie też nie super komfort, bo jak mam fotel wystarczająco wysoko ustawiony, to już muszę mocno kark pochylać. Z kolei moje obecne stare Clio III ma i tak dość wysoko siedzisko, jedynie 6 cm niższe od Kony, a chciałem coś realnie wyższego. Co do miejsca, to ja robię sobie taki test, że trzymam ręce na kierownicy (na godz 10 i 14tej) i macham łokciami jak skrzydłami
I w Clio nie uderzam łokciem lewym o drzwi... a w Konie i co dziwne - w Sportku też! Więc z tym miejscem i szerokością to sprawa subiektywna, bo ponoć w Sportku fotele przednie są mocno rozsunięte na boki (więcej miejsca dla konsoli środkowej), co de facto powoduje, że miejsca po lewej stronie kierowcy jest mniej niż w Clio. A drzwi w Clio nie znów takie cienkie, a i poduszki boczne ma.
Jedna rzecz mnie niesamowicie wkurza w Sportku, w Konie też ale mniej. Zagłówki są strasznie pochylone do przodu, muszę wciskać głowę w zagłówek a i tak mam ją pochyloną. Ja rozumiem, że to dla bezpieczeństwa od uderzeń z tyłu, ale bez przesady. Regulacja jest, ale mogę tylko je jeszcze bardziej pochylić.
Co do tego zawieszenia, to jechałem próbną Sportkiem na kołach 17'' i jakiejś rewelacji nie było jeśli idzie o wybieranie nierówności. Za tydzień mam jechać Koną z silnikiem 1,6 (z tyłu ma wielowahaczowe, w odróżnieniu od 1.0) ale niestety na 18'' kołach. Docelowo miałem brać 17tki, ale nie wiem ile pomogą. Oczywiście, że Sportek wygodniejszy, ale wnętrze już nie tak ładne jak Kony no i droższy 20 tys. dla mojej konfiguracji.