Forum Kia Sportage

Hej !
zamierzam po zakupie Sportage`a w kwietniu zmienić od razu opony na wielosezonowe. Zmieniacie opony regularnie zima/lato, czy komuś też pomysł wielosezonowych chodził po głowie?

Proponuję przejrzeć działy sporo jest na temat opon również wielosezonowych

Ja zmieniłem i jak narazie na wielki +. Jeśli chcesz więcej szczegółów to pisz na PW.

Ja osobiście jestem za zmianą i tak robie. Stara zasada jeżeli coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Dodam jeszcze, że na kilkadziesiąt aut służbowych żadne niee jeździ na wielosezonówkach. Jednak decyzja powinna należeć do Ciebie.

Jak kupowałem poprzedniego Sportka kazałem od razu wymienić letnie na wielosezonowe. Obiecali, że pomogą mi sprzedać letnie. Trwało to parę miesięcy i się nie udało. W końcu stwierdziłem, że jak mam je oddać za pół darmo to jednak je przygarnę. Teraz latem jeżdżę na letnich a zimą zmieniam na wielosezonowe
Ale przy tych zimach jakie ostatnio mamy stwierdzam, że nie jest to jednak taki głupi pomysł

No ja też mam letnie na sprzedaż i zainteresowanie kiepskie Tzn żadne.

Hankook ventus prime 2 225/60/17, dot 0317. Przebieg około 5 tys km, widać jeszcze żółte znaczniki na oponie.
Cena wystawiona 950 PLN. Kpl.

MAJKI4MOZA pisze:Hej !
zamierzam po zakupie Sportage`a w kwietniu zmienić od razu opony na wielosezonowe. Zmieniacie opony regularnie zima/lato, czy komuś też pomysł wielosezonowych chodził po głowie?

Hej,

Widzę, że kolega ma podobne dylematy co ja (odbieram auto na letnich oponach w tym miesiącu). Po przejrzeniu forum, youtube'a i szeregu testów stwierdzam, że wszystko zależy od tego jak użytkujesz auto. W dużym uproszczeniu - jeśli robisz małe przebiegi (10-15 tys rocznie), jeździsz głównie w mieście, gdzie drogi są szybko odśnieżane a wycieczki w bardziej górzyste tereny są Ci obce to opony całoroczne (wysokiej jakości) są stworzone dla ciebie. Oczywiście oprócz zalet (cena / ekonomia, cichsza praca, wszechstronność działania w różnych warunkach) takiego typu opony mają także wady (nieco wyższe spalanie, gorsza sprawność przy niskich temp oraz w śniegu, wątpliwości co co działania w temp 30+ - nie znalazłem info na ten temat).

Osobiście po przemyśleniu sprawy zamierzam zobaczyć jak auto będzie się sprawdzało na tego typu oponach (głównie ze względu na ww. sposób użytkowania oraz oczywiście względy ekonomiczne).
Rozważam 3 opony:
- Michelin Crossclimate+
- Goodyear Vector 4Seasons
- Vredestein Quatrac5

Jeśli ktoś chciałby się podzielić opinią na temat ww. opon to zamieniam się w słuch.

Miłego!

Poczytaj tutaj:
viewtopic.php?f=10&t=88&start=400
Używam Crossclimate'ów i jestem bardzo zadowolony. Generalnie jeszcze nie słyszałem negatywnych opinii od użytkowników dobrych opon całorocznych, a wszystkie które wymieniłeś są godne polecenia.

Hej,

Dzięki - ten wątek zdążyłem już przeczytać (widziałem także Twoje wypowiedzi). Odnośnie samych opon:
- wg. kolejnych artykułów Micheline'y są bardziej nastawione na suche warunki, gorzej sprawują się w śniegu od Goodyear'ów i Vredestein'ów (i na odwrót)
- Vredestein'y mają inną konstrukcję od ww. konkurentów. Jest to też najstarsza opona, wyprodukowana pierwszy raz w 2015.
- cenowo wychodzi następująco: Michelin 2480zł (2017), Goodyear 2216 (2017), Vredestein 1980 (2016).

Na chwile obecną najbliżej mi do Micheline'ów.

Pozdrawiam

Generalnie Micheliny to opona całoroczna zbudowana na bazie opony letniej, Goodyeary to wielosezon zbudowany na bazie zimówki. Dlatego też wybrałem te pierwsze - rewelacyjnie spisują się na mokrej nawierzchni, na suchej latem jak dla mnie też super. Przy takich zimach jak mamy w ostatnich latach nie widzę sensu zakładania czegoś lepszego (typowo zimowego). No chyba, że ktoś w górach mieszka

Dzięki za sugestie. Jedno pytanie - czy są jakieś problemy przy wysokich temperaturach? (jeden youtuber wyraził swoje wątpliwości w tym zakresie, lecz nie mogłem znaleźć żadnej informacji na ten temat).

Pozdrawiam

Wiktor 5 pisze:No ja też mam letnie na sprzedaż ...Hankook ventus prime 2 225/60/17,...Cena wystawiona 950 PLN. Kpl.

Kupiłem takie same ale za 800 PLN. Może jak obniżysz cenę to też się ich pozbędziesz

Cena jest oczywiście do uzgodnienia, chociaż za nowe opony i tak atrakcyjna.

Witam. Na wielosezonowych jeżdżę od 4 lat. Na pierwszy ogień poszły vredestein quatrac 5 do C4 Picasso. Ogólnie byłem zadowolony, w lecie przy wyższych temp. były faktycznie "znośnie" głośniejsze. Na mokrym też nie miałem "przygód", ale przyznaje, że na tych oponach jeździłem ostrożniej. Po dwóch latach użytkowania zużycie wynosiło ok. 30%. Aktualnie mam na Sportku goodyear vector 4seasons gen-2 i jest subiektywnie lepiej. "Niestety" nie miałem możliwości testować ich na śniegu. Pozdrawiam

Zima będzie już zapowiadają tylko nie wiadomo jaka może nawet ze śniegiem zapraszam na wieś na testy .

poprawka, zima już jest i jeszcze ze 70 dni pobędzie szkoda tylko,że atrybuty w USA zostawiła.

Ja tam do śniegu jakoś nie tęsknię

Mogliśmy do śniegu nie tęsknić, ale przynajmniej na południu Polski teraz posypało. Wczoraj Kraków po południu nie odśnieżony aż do wieczora. W moim świeżo odebranym z salonu KS IV mam wielosezonowe Uniroyal AllSeasonExpert 225/60 R17 99 H FR.
Moje doświadczenie z RAV4 II i zimowymi oponami jakie w niej miałem było takie, że zastanawiałem się czy to powód wysokiego środka ciężkości, że na wielu zakrętach mam uślizg przodu na zewnętrzną stronę. Oczywiście w wielu wypadkach były to te same miejsca na drogach, więc już wiedziałem jak się składać do zakrętu. I z tym samym nastawieniem (uślizg kół, a przynajmniej przedniej osi) zacząłem jeździć teraz tą moją nową maszyną KS IV na całorocznych oponach. ...i szok. Nie ma uślizgu. Prowadzenie bardzo precyzyjne. Jadę na wielosezonowych jak na bardzo dobrych zimowych. Jeśli tak pozostanie to nigdy już nie wracam do przekładek opon. Jestem bardzo miło zaskoczony. Stawiam na to, że to połączenie jakości opony z lepszą geometrią zawieszenia w KS IV w porównaniu do II generacji RAV (jakieś ~16 lat różnicy technicznej, w projektowaniu ).

Myślę że to w większym stopniu cecha dobrego zawieszenia KS IV. Ja również na początku byłem mega zszokowany, że to auto tak trzyma na zakrętach.

Używałem kilka kompletów GoodYear Vector 4seasons. Do jazdy bajka trzeba tylko wziąść pod uwagę że po 40kk są do wyrzucenia bo w zimie nie trzymają. Jest bieżnik ale juz za mało na zimę.

Mój znajomy mechanik jeździ tylko na zimowych. Kupuje na 2 lata, zawsze zakup jesienią. Pierwszą zimę ma idealne opony. Pierwsze lato trochę je zużywa, na drugą zimę wciąż są dobre jeszcze, a drugie lato to dojeżdżanie ich.
Wiadomo, że takie podejście może sprawdzać się w mieście, a już niekoniecznie poza nim, a na pewno nie w podgórskich czy górskich rejonach.

40 tys. km to u mnie będzie 2-3 lata. Akurat w porządku przebieg, bo przecież guma z czasem też się starzeje i 4/5-letnie opony już zupełnie inaczej trzymają się drogi niż nowe. Więc wolę oczywiście nowe.