Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Wszystko co dotyczy NEW KIA SPORTAGE od roku produkcji 2015
Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 15 gru 2017, 10:11

Witam!

Mój pierwszy post poza powitalnią.

Wczoraj odebrałem auto z salonu i dostałem karteczkę podpisaną, jak powiedziała Pani sprzedawca, przez mistrza mechanika czy jakoś tak, z potwierdzeniem sprawności auta - w tym poziomu płynów.

Przyjechałem do domu (100 km) i zacząłem dokładne oględziny wszystkiego na spokojnie w garażu, sprawdziłem poziom oleju i jest na poziomie maksymalnym na F - chociaż bardzo trudno to dojrzeć, bo olej jest póki co praktycznie zupełnie przezroczysty, ale sprawdzałem ze 3 razy i jestem w zasadzie pewien, że taki właśnie jest. Zawsze mi mówiono, żeby poziom był w 3/4 miarki...

Szukając tutaj tematu znalazłem wzmiankę, żeby sprawdzić w salonie poziom oleju, bo "prawdopodobnie będzie zbyt wysoki". Dziwna sprawa, szczególnie w dieselu, gdzie jest możliwość dolania ropy przy przerwanym wypalaniu dpfa...

Ten typ tak ma? Zalewanie oleju na MAX ma jakiś konkretny cel? Zaraz do nich napiszę, ale chciałbym poznać zdanie forum na ten temat.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: puder12 » 15 gru 2017, 11:15

Sprawdzałeś zgodnie z instrukcją? Na ciepłym silniku? Ja od nowości miałem poziom MAX i jakoś mi to nie przeszkadzało. Teraz każę lać mniej bo przy wypalaniu DPF zaczęło lekko przybywać oleju. No ale mam już najechane 153 000 km

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Owca007 » 15 gru 2017, 11:16

Zawsze przy wymianie leje do pełna znaczy do skali na bagnecie, jak jeździ się z głową dba trochę o DPF to ja już 130tys. zrobiłem i ani razu mi oleju nie przybyło czy ubyło od wymiany do wymiany ten sam stan. Druga rzecz to wymieniać olej co 15tys. nie co 30tys. w dieslu i lać dobry olej.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 15 gru 2017, 11:44

Tak, tak, na ciepłym.

Z moich doświadczeń z dpf-em (nieskromnie powiem dość niestety dużych w Chevrolecie Captiva) wynika, że ropy dolewa w momencie przerwania procedury wypalania, kiedy to dodatkowa dawka paliwa spływa po ściankach cylindrów.

Niestety żona będzie użytkowała to auto, więc przypuszczam, że nie zwróci uwagi, czy aktualnie filtr się wypala, na szczęście będą to głównie trasy, więc jest duża szansa, że zacznie i skończy się wypalać na autostradzie...

Będę kontrolował poziom.

Jak olej lać? Chcę wymienić po 1000-1500km teraz. W Captivie leję motula x-clean, znajomy mi polecił i tak zostało, tu polecają niby lotos, czytałem, że od konkretnej marki oleju ważniejsza jest wymiana na czas, więc nie wiem czy brać co ASO zaproponuje, czy szaleć z jakimiś drogimi olejami?

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: puder12 » 15 gru 2017, 11:53

Ja wymieniam co 15 000 km. Od początku leję Motul 8100 X-Clean, ale inni polecają Milersa. Jest cały wątek o olejach. Poszukaj.

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1748
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: diselboy » 15 gru 2017, 13:32

jak puder pisze luknij do wątku o olejach, tam opisałem swoje uwagi nt różnych producentów. Na dzis polecam drogiego Millers'a.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 18 gru 2017, 08:07

Ok dzięki, po Waszych namowach w wątku zdecydowałem się na tego Millersa (EE Longlife C3 5w30) zamiast Motula 8100 x-clean, którego używam do dwulitrowej Captivy.

Jeszcze pytanie o filtr. Czy kupić jakiegoś MANNa czy BOSCHa, na alle są jeszcze jakieś VIC w tej samej cenie co MANN (ok 40 zł) czy zdać się na ASO?

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Owca007 » 18 gru 2017, 08:57

Oryginalne filtry robi MAHLE ale MANN to ta sama jakość, można spokojnie brać.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: puder12 » 18 gru 2017, 09:24

Johny Waine pisze:Jeszcze pytanie o filtr. Czy kupić jakiegoś MANNa czy BOSCHa, na alle są jeszcze jakieś VIC w tej samej cenie co MANN (ok 40 zł) czy zdać się na ASO?

Jeśli chcesz utrzymać gwarancję na silnik to lepiej montuj oryginalne filtry. KMP wystarczy pretekst żeby nie uznać naprawy gwarancyjnej.

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 18 gru 2017, 09:41

O widzisz! Słuszna uwaga.

Na szczęście tak też zrobiłem, bo właśnie umówiłem się na wymianę i w ASO dają oryginał za 35 zł, a MANN 41 zł + wysyłka, także zdecydowałem się na filtr z ASO.

Awatar użytkownika
listomek2014
Expert
Posty: 914
Rejestracja: 07 sty 2015, 19:50
Czym jeżdzę: KS FL 1.6 L BL
KS IV L BL 1.6 T
Toyota cross
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: listomek2014 » 18 gru 2017, 09:59

bo wszyscy szukają żeby było taniej a okazuje się że w Aso mają taniej filtry olej tylko szkoda że liczę sobie za roboczo godzinę
W krwi benzyna zamiast Serca turbina

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 18 gru 2017, 10:26

Akurat wymiana oleju to 100zł, szczerze mówiąc sam bym taniej tego nie zrobił. Nie interesowałem się jeszcze jak jest w Sportage, ale np. w Captivie filtr jest umieszczony w takim miejscu, że albo trzeba rozmontować osłony, węże, filtr paliwa, albo nurkować na oślep 0,5m za silnik brudząc przy okazji wszystko dookoła starym olejem, tam to za 200 nawet bym nie zrobił :) - raz robiłem i mi wystarczy :), za to w Merivie, którą mieliśmy to miejsca pod maską sporo z każdej strony, puszeczka z filtrem wystaje z prawej strony na widoku, robota na 15-20 min. więc w sumie takie rozliczenie godzinowe wydaje się najuczciwsze.

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 29 gru 2017, 10:25

Byłem na wymianie oleju. Ten sam mistrz, który podpisywał mi deklarację o poziomie płynów jak wyjeżdżałem z salonu, powiedział, że nie wolno zalewać na max...

Po wymianie mam normalnie na 3/4. Mam wrażenie, że na Millersie silnik chodzi jeszcze ciszej i jakby bardziej gładko, ale nie wiem, czy to nie efekt placebo :)

MAJKI4MOZA
Nasz Człowiek
Posty: 507
Rejestracja: 17 gru 2017, 17:55
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDI 7DCT AWD, "L" + Skoda Superb L&K 2.0 TDI 190KM
Lokalizacja: Kraków

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: MAJKI4MOZA » 29 gru 2017, 19:13

Rozmowy o olejach to typowe rozmowy o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy ;) Dlaczego? Bo zazwyczaj po długaśnej dyskusji wszyscy nadal są na swoich pozycjach :) Więc Millers czy inny, to ja sobie myślę, że lepiej zmieniać go częściej, niezależnie od producenta.
Rozmawiałem z jednym gościem z salonu KIA w Krakowie i opowiadał jak KIA na prezentacji Optimy i silnika 2.0 T-GDI (245KM) powtarzała to samo co mówiła o 200-konnym 1.6 T-GDI, że ich inżynierowie zalecają wymianę oleju co 5 tys. km, a najdalej co 7,5 tys. km, na co europejscy importerzy zabili ich śmiechem i stanęło na tym, że będzie podawany klientem okres 10 tys. km między wymianami.
Więc ja z tej samej szkoły (stara szkoła Toyoty), że olej warto zmieniać często. W swojej RAVce zmieniam co 7,5 tys. km i tyle samo utrzymam w Sportage`u, którego dopiero w kwietniu będę odbierał. Będę lać Castrola 5W-30 (spełnia normy KIA) i olej wymienię najpierw po ~2000km przebiegu od nowości, po tym "docieraniu", następnie po przebiegu 7500km, a dalej też co 7,5 tys. km. Oczywiście pilnując by nigdy nie przekroczyli poziomu "max", a najlepiej zalewali tak do 3/4.

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 29 gru 2017, 20:48

No ja z tak starej szkoły nie jestem :) i wymieniłem olej po ~2000, następny raz wymienię po 15 000, a potem na przeglądzie. Nie będę się spierał czy słusznie, czy nie słusznie, bo nie mam dostatecznej wiedzy popartej jakimiś badaniami, ale wygrywają względy ekonomiczne. Auto u nas będzie robiło ok 4000 km/m-c, więc idąc tym tropem musiałbym wymieniać olej co 2 m-ce, a to już są spore koszty.

Nikt z moich świadomych nt. motoryzacji znajomych nie wymienia oleju tak często i większość ma bezawaryjne auta latami. Każdy wymienia co ok. 15-20 tys. Ci nieświadomi wymieniają co 20-30 tys albo jak im się przypomni i też jakoś jeżdżą :)

Jeżeli chodzi o to co piszesz o olejach, to też spotkałem się kilkukrotnie ze zdaniem, że w sumie, to nie ważne jaki, najważniejsze, żeby wymieniany był na czas. No i fakt, że dyskusja nie ma większego sensu :)

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: puder12 » 29 gru 2017, 22:02

Johny Waine pisze:Jeżeli chodzi o to co piszesz o olejach, to też spotkałem się kilkukrotnie ze zdaniem, że w sumie, to nie ważne jaki, najważniejsze, żeby wymieniany był na czas.

I tu nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem. Oleje jednak różnią się od siebie. Na Motulu który stosuję od przebiegu 30 000 km silnik pracuje zdecydowanie bardziej kulturalnie niż na Castrolu, który wlałem przy 15 000 km. Zwłaszcza zauważalne jest to w zimie, gdy klekot cichnie zdecydowanie szybciej.

Ale masz rację że dyskusja jest trudna, bo każdy broni swojego stanowiska. Jeśli kupujesz auto, żeby nim długo jeździć (ja zaczynam 7 rok) to lepiej zainwestować w lepszy olej i jego częstsze wymiany. Po moim aucie widać, że to się opłaca.

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Owca007 » 29 gru 2017, 22:11

Gdy oleju jest mniej w silniku to w skrajnych położeniach na pochyle może mu brakować oleju bo część jest w obiegu, a reszta gdzieś na boku miski. Często w sporcie spawane są przegrody w miskach (w moto spawałem Suzuki SV ze względu, że silnik V-ka, a na kole chciało się latać). Taka ciekawostka bo z tej strony nikt jeszcze na to nie patrzył bo np. BMW w wersjach M ale oryginalnych nie polskich ma czasami (nie pamiętam które) 2-3 punkty do zasysania oleju do obiegu.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

MAJKI4MOZA
Nasz Człowiek
Posty: 507
Rejestracja: 17 gru 2017, 17:55
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDI 7DCT AWD, "L" + Skoda Superb L&K 2.0 TDI 190KM
Lokalizacja: Kraków

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: MAJKI4MOZA » 29 gru 2017, 22:44

Po tacie mam jeszcze 4x 4l. Castrola, więc na wymiany po 2, 7,5, 15 i 22,5 tys. km mam :) Czyli z moimi przebiegami pewnie jakoś 1-1,5 roku.

Z tym dbaniem o silnik i wymianami oleju to chyba trochę tak jak z samochodem hybrydowym. Kiedy się zwróci? No raczej nie pierwszemu właścicielowi :D :D
Choć są oczywiście i trochę bardziej realne korzyści w postaci zadbania o turbinę (a ja będę mieć 1.6 T-GDI). Czy takie częste wymiany oleju uratują mój samochód od usterek? A Bóg to raczy wiedzieć ;) o ile nie ma ważniejszych spraw na głowie niż motoryzacja ;) Pewnie można genialnie dbać o silnik, a tymczasem elektryka będzie płatać figle lub coś będzie stukać w zawieszeniu. Ot życie bywa ironiczne :) więc nie będę się jakoś zamartwiał maszyną.
W naszym kochanym kraju ludzie tropią usterkowość, a tymczasem pewnie połowa analizowanych samochodów ma +300 tys. km przebiegu do tego co o nim sądzą właściciele i/lub opisujący problemy. Pracowałem w firmie, w której kupowaliśmy VW Passaty w Polsce, a używali ich nasi przedstawiciele w różnych krajach (Włochy, Austria, Hiszpania). Pamiętam jak w ciągu kilku tygodni miałem okazję pojeździć 3 różnymi Passatami, które wróciły do Polski po upływie 3 lat leasingu. Wszystkie miały przeglądy i wymiany oleju robione co 30 tys. km, bo w serwisach w tamtych krajach dziwnie patrzyli jak nasi ludzie pytali czy serwisować co 15 tys. km. Poza tym samochody używane w trasach, a nie katowane po miastach. Ten używany w Hiszpanii miał 202 tys. km przebiegu, używany w Austrii 132 tys. km, a ten z Włoch miał 208 tys. km. Najlepiej jeździł ten z Włoch, najgorzej ten z Austrii. Hiszpański mimo złapania dzika na maskę jakoś sobie radził :) We Włoszech jeżdżący nim kierowca używał pełnego zakresu obrotów i całości możliwego położenia pedału gazu ;) :D Austriacki kierowca jeździł zgodnie ze wskaźnikiem kiedy zmieniać bieg. Wolałem ten niby bardziej zużyty z Włoch, niż totalnie zamulony z Austrii. Żadnemu nic się nie działo, zero usterek. Natomiast na przyszłość jakoś lepiej mi się widział ten z Włoch. Ale to tylko wrażenia.

Johny Waine
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 15 gru 2017, 09:56
Czym jeżdzę: Sportage 2.0, AT, 2017. Captiva 2.0D, MT, 2007.
Lokalizacja: Gdynia/Poznań

Re: Auto z salonu i poziom oleju na MAX

Postautor: Johny Waine » 10 lut 2018, 12:03

Akurat się zalogowałem to mały update:

Auto ma 8000km (w tym ja zrobiłem z 1000) i do tej pory nie zauważyłem NIC (żona niby też nie) co by chociaż przypominało wypalanie się filtra, które widziałem w innych autach. Ale tak jak mówiłem, samochód jeździ praktycznie tylko w trasach/na autostradach.

Także jest :ok:


Wróć do „MODEL SPORTAGE IV OD 2015 roku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot]

Sitemap