Forum Kia Sportage

Tak w ASO KIA montują blokady mechaniczne automatycznej skrzyni biegów. Zakładałem w marcu cena 1240 PLN.

No i dowiedziałem się, że złodzieje bez problemu włamują się do do takich blokad na skrzyni w pół minuty.
A co powiecie na coś takiego?
https://www.youtube.com/watch?v=yKrbk5hm6Xw

Może coś takiego? Przepraszam nie mogłem się powstrzymać. Zrobiłem to zdjęcie w Neapolu. Samochód to jakiś stary grat.

Wysłane z mojego SM-N980F przy użyciu Tapatalka

Wszystko obejdą, kwestia ile mają na to czasu i jakie środki dostępne (łamaki, wytrychy elektronikę czy lawetę) ewentualnie z dewastują auto. Większe prawdopodobieństwo, że kuna wybebeszy komorę silnika niz ukradną cały pojazd. Ubezpiecz rozsądnie, wsadź ukryty GPS z powiadomieniem i śledzeniem, i śpij spokojnie.

Hm, cóż rzec.
Ktoś z przedmówców już problem rozwiązał - najlepiej GAP i garaż. W miejscu nieznanym, kluczyk do puszki lub specjalnego opakowania(etui), których setki można znaleźć na alledrogo.
Jak zamawiałem Sportage w maju to kolega u którego zamawiałem auto na wstępie powiedział, że GAP jest w tym momencie najskuteczniejszym zabezpieczeniem, z pozostałymi już złodzieje sobie radzą. W końcu dla chcącego nic trudnego.
Szkoda byłoby mi wozu - bo naprawdę fajna fura - nie mniej jednak, to rzecz nabyta.

Oczywiście, że AC musowo, GAP też się przyda. Ale trzeba też zabezpieczyć samochód jak się da. Raz, że ubezpieczalnie mogą tego wymagać. Inna sprawa, że co mi po pieniądzach. Raz, że zanim się je odzyska, minie trochę czasu. Dwa, że jak zamówimy, to też się naczekamy. Moje własne doświadczenie. Zamówiłem samochód na początku lipca br. Okres oczekiwania - od 2 do 4 miesięcy. Z czego na to 2 to nie ma się co nastawiać, zwykle przychodzi bliżej 4 miesięcy. Na odszkodowanie tez pewnie z 2 miechy czekania, czyli pół roku człowiek jest bez samochodu. Lepiej utrudnić złodziejom życie. Wiadomo, zawodowego złodzieja może to nie odstraszy, choć wydłuży czas na kradzież. Amatora jednak zniechęci.

Swoją drogą fajna nazwa: "zawodowy złodziej". Tak, jakby była jakaś szkoła kształcąca złodziejów.

Wiadomo, że stracić samochód jest źle i przykro, natomiast też warto pamiętać jakie jest tego prawdopodobieństwo:

https://forsal.pl/motoforsal/aktualnosc ... -2021.html

https://www.dziennikwschodni.pl/artykul ... 86392.html

https://www.motofakty.pl/artykul/kradzi ... 0-r-1.html

Kijanki nie cieszą się powodzeniem. Dla nas to dobra wiadomość, dla innych zła. Inna sprawa, że jak złodziej zobaczy taką Sportage nowiutką, w topowym wyposażeniu, jeszcze z tymi bajeranckimi ledami w kształcie kostek lodu, to może się skusić.

Karbulot pisze: Z czego na to 2 to nie ma się co nastawiać

Czemu nie? Można się pozytywnie zaskoczyć - zamówiłem auto w połowie stycznia do produkcji, odebrałem w połowie marca.

Karbulot pisze: ... Inna sprawa, że jak złodziej zobaczy taką Sportage nowiutką, w topowym wyposażeniu, jeszcze z tymi bajeranckimi ledami w kształcie kostek lodu, to może się skusić.

Nikt nie kradnie aut ze względu na ich atrakcyjny wygląd. Wystarczy pooglądać sobie oferty sprzedaży aut mocno rozbitych na portalach i wydedukować, że gdzieś podobne w tym kolorze niedługo zniknie z polskich ulic.

Więc zakładam, że niedługo komuś zniknie z posesji biały Stinger 3,3 pod ten "projekt":

https://www.olx.pl/d/oferta/kia-stinger ... f9e3411cf5

Pedros pisze:zamówiłem auto w połowie stycznia do produkcji, odebrałem w połowie marca.

Mi dealer w salonie tez powiedział, że ostatnie zamówienie przyszło po 2 miesiącach. Ale z kolei jak ja zamawiałem, powiedział że od 2 do 4 miechów, z czego mam się nie nastawiać, aby przyszło wcześniej niż za 2 miesiące. W każdym razie w najgorszym przypadku będzie to połowa listopada. Ale mam nadzieję, że jeszcze skorzystam z ciepłych dni, aby przetestować klimatyzację w tym roku.

Pierdu, pierdu,pierdu.To a pro po -dobrze się ubezpiecz i już.

A ktoś wie czy da się tak po prostu odłączyć antenkę od keylessa w klamce ?
Mi aż tak na tym nie zależy, mogę sobie z pilota otwierać.

Stingery kradną bo bardzo dużo ich z USA uszkodzonych za bezcen sprowadzają.
Mam znajomego co 3 letniego stingera 2.0 z polskiego salonu chce sprzedać i ma problem. Ludzie go wyśmiewają, że za połowę tego co on chce to sobie właśnie takiego klamota sprowadzą.

Eeeeeh, te nasze ceny. Widziałem vloga, jak ludzie ściągają sportowe fury z Emiratów. Kupują tam za połowę ceny co u nas, płacą wysokie cła i za transport, a i tak wychodzą na tym ostro do przodu.

Wracając do zabezpieczeń, coraz mocniej się zastanawiam nad BlackVue DR750-2CH LTE. Tam dostaję powiadomienia na telefon, jak ktoś zacznie się dobierać do bryki. Razem z montażem i adapterem zabawa dość droga, około 3 tysiaki. No i ewentualnie 12 dolców miesięcznie abonament, bo darmowa wersja jest ograniczona do 1 kamery i ma limit. Fajnie przed snem zobaczyć na telefonie, czy wszystko jest OK, chociaż czuję że wpadnę w paranoję i będę zaglądał co 10 minut. Podobno Kia Monitor Assistent za 1000 zeta także opcję wysyłania info na telefon.

Z innej beczki, podobno czym więcej zabezpieczeń samochodu, to tańsze opłaty AC. Może warto zainwestować w dodatkowe alarmy polecane przez producenta (Omega Car Guard 24 oraz EMG QX-IMMO). Po kilku miesiącach ich koszt by się zwrócił poprzez mniejsze autocasco.

Kupując oc/ac dostępne w moim banku, nie miało to znaczenia. Pytania były o miejsce garażowania, ilość oryginalnych kluczyków. Informacje do ewentualnej weryfikacji przez przysłanego przedstawiciela ubezpieczyciela. Sprawdzałem różne warianty przy wyliczeniach i cena była bez zmian. Cena zależała (o kilka stów 300-500zl) od sposobu/miejsca/użytych części/wkładu własnego /utraty wartości przy kradzieży /pożarze itd. To miało znaczenie a nie jakieś alarmy, które są tylko placebo naszego spokoju. No, ewentualnie zareaguje jak będą chcieli kata wyciąć, bo to plaga w Szczecinie, a na alarm mało kto zwraca uwagę przez głupie użytkowanie i wycie bez powodu godzinami - zauważcie, że już coraz mniej takich wyjców, bo mało kto montuje.

Już zdaje się pisałem o tym w innym wątku. Aut nie kradną, bo są ładne czy nowe. Aut nie kradną dresiki z warszawskiej Pragi. Auta kradną przede wszystkim pod zamówienie lub zapotrzebowanie rynkowe na części do danego modelu. I robią to szajki, które na standardowym wyposażeniu mają jammery GSM i GPS, które na chińskich portalach można kupić za bezcen. Chcecie mieć opcję odnalezienia auta po kradzieży, to tylko systemy typu Gannet czy Lojack. Ale cena abonamentu to drugie tyle co dobre AC. I pytanie czy chcemy odzyskać furę z wyłamanymi zamkami, potłuczonymi szybami i na wpół rozebraną już w kilka godzin po kradzieży. Ja chyba wolałbym kasę z AC.

A wszystkie autoalarmy z salonu to pic na wodę. Złodzieje mają to już dawno rozpracowane. Jedyna nadzieja w customowych pstryczkach, których złodziej nie odnajdzie w 3 minuty. Zwykle po takim czasie lepiej odstąpić od kradzieży i zabrać się za łatwiejszy cel.

No i trzymać kluczyk keyless w klatce Faradaya

Zaczynam się poważnie zastanawiać nad ukrytym wyłącznikiem zapłonu. Pytanie tylko, czy panowie z ASO nie czytają tego forum i po mailu dojdą kto ja jestem. Rozumiem, że odcinanie zapłonu trzeba by przeprowadzić u jakiegoś prywatnego mechanika. Ale strach stracić gwarancję przez taką pierdołę.

Jak zostawisz pstryczek włączony na zwykły przegląd, to raczej szukać go nie będą Pytanie czy w kompie nie zapamiętają się jakieś błędy kiedy spróbujesz odpalić auto z wyłączonym zapłonem. To już może sugerować, że coś było dłubane...

No i czy wtedy kamerka będzie miała zasilanie do trybu parkingowego. To już łatwiej chyba wstawić zamek na skrzynię biegów. Eeeehhhh... Już sam nie wiem.

Odświeżam temat. Dowiedziałem się o czymś takim, jak Bear-Lock https://www.niedzwiedz-lock.pl/ . Koszt z montażem, to 2000. Miał ktoś z tym styczność? No i czy to współgra z Kia Monitoring Assistent. I czy warto bawić się w oba systemy, to w końcu dwie blokady.

A ja mam AC, kluczyki w domu trzymam z dala od wejścia i ściany zewn. (SMK ma mały zasięg), a jak ktoś się uprze na twoją furę, to albo w łepetynę dostaniesz i klucze oddasz, albo na lawetę zabiorą i po sprawie.
P.S. nie wyobrażam sobie wykonywać jakiejkolwiek czynności po wejściu do auta, więc wszelkie bearlocki (drążek zblokowany, a pod maską linki można odpiąć-sic), i pstryczki elektryczki to nie dla mnie. Chcecie dobre zabezpieczenie, będzie drogo - nie pamiętam nazwy ale jest to moduł który wprowadza w CAN info o zakazie rozruchu (nic się nie odcina), a autoryzacja to bezobslugowy pilot- identyfikator.