Forum Kia Sportage

gisio pisze:Jak sam słusznie zauważyłeś najlepszym zabezpieczeniem swojego auta jest wykupienie porządnego ubezpieczenia z opcją GAP.

Właśnie ja też się chyba zastanawiam nad tym Gapem. Bo przymierzam się do zakupu nowej KII. I teraz kwestia czy warto zainwestować w jakiś lepszy GAP. Pytanie- czy ktoś dostawał już wypłatę z GAPu?

Ja mam pytanie odnośnie tego bez kluczykowego systemu, bo taki posiadam. Otóż po powrocie 2 tygodniowym od Łukaszenki kluczyk odmówił posłuszeństwa - bateria na tyle osłabła, że nie otworzyłem auta, wchodziłem grotem przez bębenek zamka. I po odryglowaniu drzwi auto wyło ( klakson, niczym alarm). Moje pytanie czy to jakiś alarm, o którym nie wiem, że posiadam czy jakaś opcja anty napadowa?

Normalka. Też to przetestowałem (alarm). Za pierwszym razem mało głową w otwartą maskę nie przywaliłem jak o 6 rano w Rzymie załączył mi się alarm podczas podpinania akumulatora po 3 dniach ładowania tanią ładowarką z marketu.

Z kluczykiem też tak jest. Pytałem w ASO - otwarcie z kluczyka nie rozbraja immo. A w moim mieście ostatnio kradną tylko sportki i hyndaye z guzikiem. Przerzucili się z japońców.

Czy jak odepnę kostkę od klamki, która odpowiada za przycisk, antenę keylessa i podświetlanie klamki to komputer posypie błędami ?
Maćku testowałeś taką sytuację ?
Jeśli zadziała ( nie będzie walić błędami) to czy serwis będzie się takiej operacji czepiać ?

Nie zależy mi na funkcjonalnośći przycisku w klamce, nawet irytuje mnie ruszanie lusterkami jak koło niego przechodzę.
Wolę aby gameboy mi drzwi nie otwierał ....

Najwiekszy problem to fakt że wypięta złączka skoroduje....
Kup sobie to cudo, co rozłącza baterię pilota gdy leży nie ruszany..,.

@automaciek ale to przecież nie ochroni auta przed atakiem "na gameboya" chyba?

Jestem elektronikiem więc wiem co nieco o drucikach

Do komunikacji z samochodem wykorzystują którąś z anten, z poniższego filmu wynika jakby komunikowali się przez antenę w klamce:
https://www.youtube.com/watch?v=kOCf6-n6Rto

Korozja wtyczki to problem fizyczny, mnie interesuje, czy nie będzie sypać błędami odnośnie braku anteny.

KrzysiekG pisze:@automaciek ale to przecież nie ochroni auta przed atakiem "na gameboya" chyba?

Od kradzieży na gameboya chroni tylko solidne ubezpieczenie.

W komentarzach jest napisane, że warto założyć fizyczne odcięcie zasilania pompy paliwa. Ale swoją drogą, wredne to jest. Z walizką powalczysz blokadą kluczyka, z tym - nie da się. Dopiero Sportage V w wersjach M i L jest odporna na to . Chyba ludzkość musi wrócić do kluczyków wkładanych do stacyjki. Jak zwierzę, ale cóż poradzić...

W kwestii zabezpieczenia przed "walizką" jeszcze takie coś http://dropdog.pl
Ciekaw jestem Waszych opinii.

Obawiam się o niską skuteczność, bo całe działanie skupia się wyłącznie do sygnalizacji a nie aktywnego zabezpieczania.
Co jeśli kluczyka akurat nie mam przy sobie i nie usłyszę sygnału? Co jeśli nie usłyszę w nocy?
A nawet jeśli usłyszę może to niewiele pomóc.
W mojej ocenie bajer dający bardzo niską ochronę.

Pic na wodę, fotomontaż. Pokazane jak to działa, ale czemu to ma służyć?! Auto to nie wędka z sygnalizatorem brania, przy której czatujesz. W domu nie usłyszysz (piętra, sen itd) w torebce kobieta też nie usłyszy. Zanim bym wybiegł z chaty to by już auta nie było. Chybiony pomysł. Ceny nie znalazłem. Ale za kilka stów to już bym wolał tą podkładkę wstrząsową pod baterie.

Karbulot pisze:https://www.niedzwiedz-lock.pl/ . Koszt z montażem, to 2000.

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy, gdyż zaledwie od kilku dni mam KS IV 1.6 T-GDI 7DCT (ładnych parę lat temu jeździłem KS I generacji po liftingu).
We wszystkich samochodach, które miałem, montowałem produkty Bear Locka z Lubonia (Poznań). Pisząc to, myślę o tych zabezpieczających skrzynię biegów. Pierwszą blokadą była szekla zakładana na drążek zmiany biegów (Łada 2107), kolejnymi (Fiat Punto, Lanos), bolec wkładany w jeden z otworów, w drugim był zamek i wreszcie (rozwiązanie ewoluowało) pojawiło się zabezpieczenie stałe (Skoda Octavia I, Dacia Duster), to znaczy takie, pozbawione wyjmowanego elementu i polegające wyłącznie na przekręceniu klucza w zamku blokady. W związku z tym, że kilka tygodni temu straciłem swojego Dustera 4x4 (Jeden Pan nie zauważył znaku STOP), kupiłem KIA Sportage i zdecydowałem się zabezpieczyć automatyczną skrzynię biegów, poznańskim produktem. Cena z montażem to 1100 zł.
Wydaje mi się, że jest to najrozsądniejsze, a może i najskuteczniejsze zabezpieczenie. Wiadomo, że jak padnie na nasz samochód, to go nie uchronimy, lecz bear-lock odstraszy, zniechęci tego przypadkowego złodzieja.

No nie wiem, szlag by mnie trafiał przez ciągła blokowanie/odblokowywanie tego "ustrojstwa". Preferuję bezobsługowe, elektroniczne zabezpieczenia.

automaciek pisze:szlag by mnie trafiał przez ciągła blokowanie/odblokowywanie tego "ustrojstwa"

Przyznaję, jest to pewna niedogodność. Samo zamykanie polega jedynie na przekręceniu w prawo obudowy zamka, odblokowanie wymaga już włożenia kluczyka, przekręcenia w lewo i wyjęcia kluczyka. Doszedłem już do takiej wprawy, połączonej z rutyną, przyzwyczajeniem, że nie dostrzegam owych niedogodności Nigdy nie miałem auta tak zaawansowanego elektronicznie (system bezkluczykowy), we wszystkich samochodach był klasyczny kluczyk, zatem kolejny do blokady, nie przeszkadzał mi aż tak bardzo. Przyznaję też, że nie zawsze zamykam blokadę. Mieszkam w małym mieście i gdy parkuję pod piekarnią, to czasami nie zamykam auta, zwłaszcza, że bardzo często jeździ ze mną pies-sporych rozmiarów, lecz przyjazny w stosunku do ludzi-nie ogłaszam tego jednak wszem i wobec

Czyli masz najlepsze zabezpieczenie pod słońcem!
A że gotów jest zaliczać amatora cudzej własności na śmierć
Nie każdy złodziej podejmie rękawice , mało który!

Maciek, też już czekasz na Sportka, więc jakie zabezpieczenie poleciłbyś (z uwzględnieniem gwarancji). W katalogu dodatków są dwa, które wybrać i czy coś sensownie dają?

Ja nie czekam na Sportka, mam IV. Tyle że od ponad 30 lat mam do czynienia z samochodami i zabezpieczeniami. Wszystko co opóźni jumaka o 5 minut chroni. Te zabezpieczenia oferowane w serwisie (EMG i OMEGA) nawet zamontowane sztampowo wymagają przewrócenia od 3 obwodów (jeśli złodziejowi nie jest potrzebne OBD) do 5 obwodów. A to trwa. Ale przynajmniej nie wymagają one codziennej obsługi.

Dzięki, z tą V to tak ze stopki twojej domniemywałem.

Miałem Stingera, w którym nie zdążyłem zamontować dodatkowego zabezpieczenia antykradzieżowego, przez co po 3 miesiącach po zakupie autko odjechało spod domu W KS V przed odbiorem zamontowali mi EMG QX-IMMO. Jestem zdania, że nie ma zabezpieczenia, którego nie uda się złamać ale kradzież trzeba utrudnić. W tym temacie jestem teraz przewrażliwiony