Kia Sportage vs Hyndai Tucson

[Bialy]

Duster powinien jeździć tylko na odludziach żeby nikogo nie straszyć;)
Co do sportage, to jego wyjątkowość może potwierdzić dość uboga oferta na rynku wtórnym w porównaniu z konkurencją.
Jeśli zaś sprawa tyczy się Tuscona, to w moim przypadku dyskwalifikujący był wystający tablet i mizerny kokpit. A rozważałem N-Line. Z kolei wspomniany tu 3008, ze swoim trzy-cylindrowym 1.2 to potwarz dla szanującego się oldskulowego kierowcy.


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Cav]

Duster powinien jeździć tylko na odludziach żeby nikogo nie straszyć;)

I głównie tam się nadaje, bo już z jazdą po równym asfalcie nie jest jego mocną stroną, zwłaszcza w wersji 4x4.
Ale za to może być oldskulowy, bo silniki też może mieć przestarzałe (czytaj słabe i wolnossące).

wspomniany tu 3008, ze swoim trzy-cylindrowym 1.2 to potwarz dla szanującego się oldskulowego kierowcy.

Dobrze że dodałeś, że oldskulowego, bo w dzisiejszych czasach potwarz dla kierowcy to auto bez turbo, o ile nie ma minimum 2,5 litra pojemności.....

[Bialy]

Nie, brak turbiny to nie potwarz. Eko piździki o pojemności kartonu mleka to anty motoryzacja i w dupie mam jęczenie ekoterrorystów. Z tego też powodu zrezygnowałem z czekania na nową Kugę bo na ST czy RT nie byłoby mnie stać a jazda litrowym trzycylindorwcem wpłynęłaby źle na moją psychikę.
A Duster... Nie będę dyskutować bo to auto jest dla mnie tak szpetne, że nigdy nic na jego temat nie czytałem. OK, ostatni facelift czyni go nieco bardziej zjadliwym ale w środku to spokojnie mógłby konkurować z Tarpanem Honkerem.

[erns]

Duster to nie suv?
IMO bardziej niż Sportage.
W teren się nawet nadaje....

Taaa
Sportage przy Dacii to Lexus
Duster sprzedaje się tylko i wyłącznie z powodu niskiej ceny i taki z niego suv jak z koziej ......
A to, że ma napęd 4x4 nie czyni z niego od razu terenówki.
Jest tak beznadziejny i szkaradny, że celowo go pominąłem
Byłem niedawno w salonie Renault i tak z czystej ciekawości wsiadłem do tego badziewia do wersji po FL
Po zajęciu miejsca za kierownicą a jestem szczupłą osobą od razu poczułem jak od spodu wchodzą w moje cztery litery druty od siedziska fotela kierowcy, który jest tak cienki jakby brakowało w nim po prostu gąbki
Plastiki na desce rozdzielczej i w wykonanie całej kabiny po prostu dno a całości dopełniał toksyczny zapach wnętrza
Czym prędzej wysiadłem zniesmaczony z tego wynalazku
Mina sprzedawcy bezcenna
Rozumiem że Duster to tanie auto ale ,że coś takiego w ogóle się sprzedaje i to w takich ilościach

[Cav]

Nie, brak turbiny to nie potwarz. Eko piździki

Nie myl jednego z drugim.
Turbina jest potrzebna do sensownej jazdy i już, ale zgadzam się że w połączeniu z dużym silnikiem będzie lepsza.

Ale nawet taki eko-piździk dzięki niej jedzie dużo lepiej, niż konkurencja bez niej.

Weź sobie jakikolwiek test porównawczy Mazdy z silnikiem 2.0 i zobacz jak dostaje wciry od praktycznie każdego uturbionego 1.5-1.6 o podobnej mocy, od konkurencji.
A to jeden z lepszych nieuturbionych silników w tej klasie, zazwyczaj inne są dużo gorsze.

[Cav]

Sportage przy Dacii to Lexus

Zgadza się - między Dusterem a Sportage jest przepaść w dziedzinie "wykonanie".
Ale taka sama przepaść, tyle że w drugą stronę, jest między ich możliwościami terenowymi, czyli tym co odróżnia suva od crossovera.

I nie mówię tego na podstawie doktoryzowania się z katalogów, albo ocen jakości plastiku w salonie, tylko jako były użytkownik obu tych aut.
Duster jest zadziwiająco sprawny w terenie (w jego lekkiej wersji) potrafi pokonać nie jedną prawdziwą terenówkę, choćby z racji dużo niższej masy ciężej grzęźnie w błocie.

Jeździłem nim na rajdy 4x4 (turystyczne rzecz jasna) i tej jego cechy najbardziej mi brakuje w obecnym Sportage.

Ale tylko tej cechy, bo wykonanie i jakość Dustera jest na poziomie modelu podstawowego za 39 900.
Nawet jak zapłacisz za niby lepszą wersję dwa razy tyle, to nic to nie zmienia, więc normalnego auta z niego się zrobić nie da.
Ot taki wyrób samochodopodobny, ale w terenie dzielny.

[diselboy]

rozglądałem się ostatnio za czymś po Sportku i w jego cenie, i.... nic rozsądnego nie znalazłem albo eko -pierdziawki z sinikiem z kosiarki ( sąsia ma kosiarkę z większym motorkiem jak propozycja Peu 3008 lub 5008. Toż auto o takiej masie zakatuje ten motorek w mgnieniu oka, aby jechać musi się kręcić pod czerwone pole. Albo cena jak z kosmosu.

[tomekdriver]

rozglądałem się ostatnio za czymś po Sportku i w jego cenie, i.... nic rozsądnego nie znalazłem .

Zgadzam się w 100 procentach, auto praktycznie bezawaryjne (przy dobrym traktowaniu), ładne (obiektywnie rzecz jasna) i bardzo funkcjonalne.

Nie jest idealne bo mi brakuje wygody (Fotele + Zawieszenie) rodem np. z Laguny, mimo to jest to moja 2 Kicia Sportage i wyboru nie żałuję.

[KrzysiekG]

Subiektywnie nie obiektywnie
Co do foteli - zgoda, zbyt wygodne to one nie są. Nawet rozważałem zakup elektrycznej używki (znajomy ma i moim zdaniem lepiej się na nich siedzi - większe możliwości regulacji) i przełożenie u tapicera gąbek/materiału... Ciekawe czy to jest do zrobienia? Wie ktoś? Mocowania? Wtyczki? W moim fotelu prąd już jest bo regulacja odcinka lędźwiowego jest elektryczna

[automaciek]

Na wygodę bym nie narzekał. Zrobiłem jednego dnia KS4 FL (fotele pod prądem) 900 km i nie byłem połamany. Jest ok. Co do zawieszenia, no limuzyna to nie jest, bo wysokie toto, ale prowadzi się pewnie, LKA (asystent pasa) bardzo pomaga przy bocznych wiatrach i generalnie odciąża kierowcę. Tylko czasem kłóci się kto ma kierować .

[KrzysiekG]

No właśnie... Elektryczne fotele są moim zdaniem wygodniejsze bo mają regulację pochylenia siedziska. Manualne nie i mam ciągłe wrażenie że zsuwam się do przodu - to powoduje napięcie mięśni i dyskomfort. Może problem jest w tym, że jestem zbyt wysoki (187cm), moja 20cm niższa "połówka" nie narzeka.

Ps: przy okazji - struktura tapicerki którą mam w BL (karmelowa) powoduje, że fotele są śliskie "wzdłuż" co dodatkowo wzmaga uczucie zsuwania się z fotela

[erns]

Ja po 2 dniach testowania Sportage FL niestety zrezygnowałem z jego zakupu ze względu właśnie na problem z fotelami i nawet elektryczna regulacja w 8 kierunkach na niewiele się tutaj zdała
Dodatkowo fotel pasażera z przodu jest pozbawiony elektrycznej ręgulacji pod same lędzwie czego efektem był ból kręgosłupa u mojej Żony,
która jeżdżąc na co dzień Hyundaiem ix20 nie odczuwa takich dolegliwości pomimo braku w tym modelu takiej właśnie regulacji
Problemem są nie tyle niewygodne fotele ale pozycja na nich trochę jakby "półleżąca" co powoduje, że po dłuższej jezdzie odczuwamy bół w okolicy lędzwiąwej naszego kręgosłupa.
Te fotele w Sportage są po prostu zbyt nisko osadzone i mają zły kąt pochylenia samego siedziska względem oparcia fotela i za bardzo się w nich jakby "zapadamy" w tzw. części lędzwiowej kręgosłupa
Jeszcze gorzej jest w Hyundaiu Tucson FL z którego po godzinnej jezdzie testowej, wysiadłem z potwornym bólem kręgosłupa
Na forum z o Hyundaiu Tucson ,ktoś z użytkowników zrobił sobie nawet takie nakładki u tapicera z gąbki na same siedziska,
żeby kręgosłup go nie bolał
Co ciekawe testowałem także Seata Atecę i Skodę Kodiaq i Karoq
oraz VW Tiguana ze świetnymi fotelami ErgoActive-polecam każdemu kto ma jakieś problemy z kręgosłupem
i po kilku godzinnych jazdach testowych tymi modelami ,naprawdę zero problemów z kręgosłupem moim i Żony.
Coś jest niestety na rzeczy z tymi niewygodnymi fotelami w Sportage FL
Obydwoje z Żoną jesteśmy bardzo wysocy stąd może mamy taki problem w tym modelu
Ale trudno do końca powiedzieć czemu tylko w Kia Sportage i w Hyundaiu Tucson
https://hyundaitucson.info/znalezienie- ... -t339.html

[diselboy]

Malkontenci
( nie ) polecam foteli w Fiacie Stilo , tam to dopiero kręgosłup napierdziela, a miał regulacji do wyboru i koloru, czasem już po 120 km byłem jak "paragraf" poskręcany. Przesiadka do Sportka to ulga dla ! Ponad 1300 km w jeden dzień bez przerwy w i brak problemów z bolącą a fotele mam zwykłe, w Alfie fotele miodzio zawsze chciałbym na takie trafić, zero odcisków na siedzeniu. Widać, coś spitolili przy FL.

[Cav]

No nie wiem, ja nie byłem zbyt zadowolony z przednich foteli w KSIII (choć głównie z powodu braku trzymania na boki) i wymieniłem je na Recaro (z Opla).
Zupełnie inna bajka.

[erns]

Znalazłem ten wątek o fotelach w Tucsonie i widać na fotkach skalę problemu tych foteli
https://hyundai-tucson.pl/viewtopic.php?f=18&t=160

[tomekdriver]

Subiektywnie nie obiektywnie

Dalej się będę upierał przy „obiektywnie”
A kto myśli inaczej to
Jeździłem na elektrycznych fotelach ale one również dla mnie nie do końca spełniają rolę. Ale to moje marudzenie to pewnie uraz po poprzednich autach od koncernu Renault gdzie wygoda była dużo dużo wyższa. (Laguna Grand Scenic )

[automaciek]

Niestety zalety aut na "F" na wygodzie foteli się kończą
Wczoraj 550 km i zero dyskomfortu, więc subiektywnie oceniając, są wygodne.

[Bialy]

Ja jeszcze dłuższej trasy nie zaliczyłem więc się nie wypowiadam ale myślę że najpierw każdy powinien odwiedzić ortopedę bo to, że nas boli kręgosłup na danym fotelu, nie znaczy że to fotel jest niewłaściwie wyprofilowany a pewnych schorzeń kręgosłupa sami nie jesteśmy w stanie zdiagnozować.


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[adams20go]

Trasa 500km zrobiona i również nie dostrzegłem żadnych niewygód czy bólu kręgosłupa. Może to kwestia właściwego ustawienia. Jak nieraz widzę jak niektórzy mają ustawione fotele w pozycji prawie pół leżącej to sam się dziwię że im wygodnie w takim ciągłym napięciu mięśniowym (odcinek piersiowy w powietrzu i nie podparty oparciem fotela bo jest zbyt mocno rozłożony).

[diselboy]

ta jazda "na leżaka" to jakaś mania jest, ja mam oparcie na sztorc tak podniesione ile sie tylko da i ciut cofnięte. Siedzę pod kontem prostym do ud i sobie chwalę tą pozycję, kumple się śmieją a ja się dziwię jak moga tak jechać , że leżą jak na plaży w leżaku, g ... widać przez szybe i jak kolega napisał ciągle w napięciu mięśnie klatki pierśiowej.

[Arczi89]

Cześć to chyba zależy od indywidualnej sylwetki i upodobań.
Zrobiłem w 2 dni 1500km sportage FL w wersji L. Wygodnie bez żadnych niedogodności. Pozycja troszkę leżąca. W poprzednim aucie Lexus GS musiałem wiercić się na fotelu i wysiadałem zmęczony. Więc to raczej zależy od 4 liter.