Maska puściła gdy mijałem się z ciężarówką. Na szczęście prędkość była niewielka ok 80 - 90 km/h. Przyznam jednak że gdy usłyszałem głuche puknięcie i z głośników popłynęło złowrogie pi pi pi pi.... Automatycznie przed oczyma miałem fotkę Sportka leona... Wracając do sytuacji autora wątku, nie chcę być zbyt wścibski ale też mam samochód w leasingu. Czy mógłbyś napisać jak to dokładnie u Ciebie wygląda? Naprawiłeś Sportka? Jeździsz zastępczym?
P.S. Na pytanie majkiego odpowiadam: tak jeżdzę Sportage IV, a gdy jeździłem Wartburgiem nie miałem takich przygód
Maska silnika
Re: Maska silnika
U nas sytuacja była dokładnie taka sama. Mijała nas ciężarówka i bardzo wiało tego dnia. Klapa do góry i zjazd na pobocze.
Już naprawiliśmy samochód i jeździmy. Zastępczym jeździliśmy tylko 9 dni (takie mamy ubezpieczenie). A z zastępczego z salonu nie skorzystaliśmy.
Czy zgłaszaliście te zdarzenia? (Ubezpieczenie/leasing/salon?)
Już naprawiliśmy samochód i jeździmy. Zastępczym jeździliśmy tylko 9 dni (takie mamy ubezpieczenie). A z zastępczego z salonu nie skorzystaliśmy.
Czy zgłaszaliście te zdarzenia? (Ubezpieczenie/leasing/salon?)
Re: Maska silnika
Ja nie mam co zgłaszać chyba że w ASO bo ewidentnie coś jest nie teges z zamkiem klapy. W moim Sportku na szczęście zadziałało zabezpieczenie.
Tylko pozostaje ta niepewność czy to zadziała. Jak wiadomo z Twojego doświadczenia leon, nie zawsze to działa. Na razie zdarzenie się nie powtórzyło, mam nadzieje że to jednorazowa przygoda.
Tylko pozostaje ta niepewność czy to zadziała. Jak wiadomo z Twojego doświadczenia leon, nie zawsze to działa. Na razie zdarzenie się nie powtórzyło, mam nadzieje że to jednorazowa przygoda.
Re: Maska silnika
Mam zatem prośbę, żebyście o sprawie mówili znajomym i informowali, bo jak widać sytuacja się powtarza. Sami wśród znajomych już 2 przypadki słyszeliśmy, tylko że faktycznie zadziałało drugie zabezpieczenie. My nie mieliśmy tyle szczęścia z zabezpieczeniem, ale na szczęście nic nam się nie stało, bo droga nie była ruchliwa. Nie chcę myśleć co by było gdyby sytuacja miała miejsce na autostradzie.
Jeśli będzie więcej osób poszkodowanych to mamy możliwość wnieść pozew o wadliwy towar. (wg prawnika). Stacja telewizyjna też by się wtedy tym zajęła i jest szansa, że ktoś poniesie odpowiedzialność. Dla takich firm jak KIA czy ALLIANZ koszt jaki ponieśliśmy na naprawę nie jest tak odczuwalny dla kieszeni jak dla nas, zwłaszcza że wyjechaliśmy ledwo co z salonu
Jeśli będzie więcej osób poszkodowanych to mamy możliwość wnieść pozew o wadliwy towar. (wg prawnika). Stacja telewizyjna też by się wtedy tym zajęła i jest szansa, że ktoś poniesie odpowiedzialność. Dla takich firm jak KIA czy ALLIANZ koszt jaki ponieśliśmy na naprawę nie jest tak odczuwalny dla kieszeni jak dla nas, zwłaszcza że wyjechaliśmy ledwo co z salonu
-
- Nowy
- Posty: 23
- Rejestracja: 18 wrz 2017, 15:05
- Czym jeżdzę: Sportage IV L 1.6T
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Maska silnika
Leon, czy te dwa przypadki u znajomych dotyczyły Sportage czy innych modeli Kia?
Co dziwne, nie ma żadnych anglojęzycznych źródeł opisujących Sportage w kontekście wadliwego zabezpieczenia maski. Znalazłem jednak sporo na temat innych modeli Kia sprzed 2014, a także Hyundai Tucson z 2016(!):
Tutaj też coś z forum użytkownikow Kia soul, pierwszy post z roku 2013, dalej nie sprawdzałem :
Gdyby problem był masowy, na pewno byłoby też coś o Sportage IV, bo w Ameryce to dość popularne auta. Głęboko nie szukałem, ale na pierwszy rzut oka raczej nic nie ma.
Z kolei na naszym forum już naliczyłem dwa przypadki plus dwa kolejne od znajomych Leona, co jest dość niepokojące. Dobrze, że skończyło się tylko na uszkodzonym aucie. Czy cztery przypadki nie są wystarczające, żeby zwrócić uwagę na ten problem? Na przykład wprowadzić obowiązkowe sprawdzanie zabezpieczenia przy przeglądzie? W trzech przypadkach zadziałało zabezpieczenie, więc skoro nie ma osób 'poszkodowanych', to znaczy że należy bagatelizować temat?
Co dziwne, nie ma żadnych anglojęzycznych źródeł opisujących Sportage w kontekście wadliwego zabezpieczenia maski. Znalazłem jednak sporo na temat innych modeli Kia sprzed 2014, a także Hyundai Tucson z 2016(!):
Tutaj też coś z forum użytkownikow Kia soul, pierwszy post z roku 2013, dalej nie sprawdzałem :
Gdyby problem był masowy, na pewno byłoby też coś o Sportage IV, bo w Ameryce to dość popularne auta. Głęboko nie szukałem, ale na pierwszy rzut oka raczej nic nie ma.
Z kolei na naszym forum już naliczyłem dwa przypadki plus dwa kolejne od znajomych Leona, co jest dość niepokojące. Dobrze, że skończyło się tylko na uszkodzonym aucie. Czy cztery przypadki nie są wystarczające, żeby zwrócić uwagę na ten problem? Na przykład wprowadzić obowiązkowe sprawdzanie zabezpieczenia przy przeglądzie? W trzech przypadkach zadziałało zabezpieczenie, więc skoro nie ma osób 'poszkodowanych', to znaczy że należy bagatelizować temat?
Wróć do „MODEL SPORTAGE IV OD 2015 roku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika