Zdążyłem przejechać prawie 20000 km i padł motorek
W skrócie jest jakieś sprzęgiełko, które przekazuje moment na korbowód (nie wiem dokładnie nie znam się?) i właśnie to sprzęgiełko pękło i wpadło do środka brutalnie zatrzymując silnik pogięte popychacze porysowana głowica i jeszcze kilka części.
Do wymiany uszkodzone elementy + ileś części na wszelki wypadek.
Na nowy silnik się nie załapię, chociaż gdyby to zdażyło się przy prędkości autostradowej (na szczęście lub nieszczęście dojeżdżałem do świateł), zniszczenia byłyby większe.
Teraz wielki test serwisu, w zasadzie nie ich wina, że całkiem nowy samochód pada na środku drogi, a im się póki co głównie oberwało.
Znany wszystkim Pan Rafał z infolinii niby zobowiązał się przekazać sprawę dalej - zobaczymy co się stanie.
Serwis zamówił potrzebne części (większość już dojechała) i będzie to składał do kupy. Głowica mieszka w Korei i nikt nie wie czy wrzucą na statek czy wyślą kurierem samolotem.
Do serwisu póki co nie mam zastrzeżeń, rozebrali silnik, sprawdzili wszystko, ustalili czy wymienić cały silnik, czy tylko uszkodzone części, wydali samochód zastępczy.
Plusy zdarzenia - gratis nowy olej i filtry , przy okazji wymiana amortyzatorów, łączników, novy soft do navi, i wymiana dźwigni do opuszczania fotela, test ceed,a, może jakiś bonus od KMP (chociaż szczerze wątpię)
minusy - żonie spodobał się ceed i chce takiego, utrata zaufania do samochodu, który teoretycznie ma umożliwić dotarcie do określonego miejsca, w określonym czasie (w pracy wartość wyrażona w złotówkach).
Żeby było śmieszniej kilka dni wcześniej znalazłem na jakiejś aukcji nówkę sztukę 1,7 za 5 tysiaków cena wywoławcza
1,7 crdi padło :(
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
1,7 crdi padło :(
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
-
- Bywalec
- Posty: 87
- Rejestracja: 15 maja 2011, 13:33
- Czym jeżdzę: KIA Sportage
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: 1,7 crdi padło :(
Nieciekawa sprawa... Jedynie co mnie teraz zastanawia czy to wyjątkowy przypadek spowodowany przyczynami losu czy być może jakaś partia silników posiada tą wadę ? oby nie ...
Tobie mogę tylko współczuć że stała ci się ta awaria w okresie wakacyjnym . Bądźmy dobrej nadziei że szybko Sportek powróci do Ciebie sprawny .
Tobie mogę tylko współczuć że stała ci się ta awaria w okresie wakacyjnym . Bądźmy dobrej nadziei że szybko Sportek powróci do Ciebie sprawny .
KIA Sportage Black Pearl 1.6GDI , XL , LST , AW8
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: 1,7 crdi padło :(
Wyrazy współczucia...
Zdarza się, napewno naprawią.
Pozdrawiam.
Zdarza się, napewno naprawią.
Pozdrawiam.
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
Re: 1,7 crdi padło :(
z tego co udało mi się dowiedzieć, to mogło być coś źle skręcone, lub jakaś wada ukryta, lity kawałek metalu (to coś chyba jest aluminiowe) ot tak sobie nie pęka.
1,7 jeździ sporo po Polsce i nie tylko więc to chyba jednostkowy przypadek - taką mam przynajmniej nadzieję.
Dzięki za wyrazy współczucia, z drugiej strony samochód to dla mnie narzędzie pracy, bardziej mi jest przykro jak koleżanka małżonka znajdzie swoją nogą w ciemnym pokoju nogę od stołu lub coś innego o co można zawadzić paluchem. Wakacje dopiero we wrześniu i raczej będę polegał na komunikacji zbiorowej (tak na wszelki wypadek ).
Zapomniałem dodać, że naprawa jest oczywiście w ramach gwarancji - na zleceniu naprawy jest wpisane "samochód nie zapala"
1,7 jeździ sporo po Polsce i nie tylko więc to chyba jednostkowy przypadek - taką mam przynajmniej nadzieję.
Dzięki za wyrazy współczucia, z drugiej strony samochód to dla mnie narzędzie pracy, bardziej mi jest przykro jak koleżanka małżonka znajdzie swoją nogą w ciemnym pokoju nogę od stołu lub coś innego o co można zawadzić paluchem. Wakacje dopiero we wrześniu i raczej będę polegał na komunikacji zbiorowej (tak na wszelki wypadek ).
Zapomniałem dodać, że naprawa jest oczywiście w ramach gwarancji - na zleceniu naprawy jest wpisane "samochód nie zapala"
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
Re: 1,7 crdi padło :(
@dealer a czy przypadkiem 1.7 CRDI nie jest klepany na Słowacji.
Bo coś mi się zdaje, że jednak tak.
Bo coś mi się zdaje, że jednak tak.
Re: 1,7 crdi padło :(
Raczej tak, bo praktycznie tylko z nim nie było problemów z dostępnością. Nawet zdaje się oferowali go jako zamiennik dla niecierpliwych za 2.0d i 1.6Pb
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------
Re: 1,7 crdi padło :(
novy soft do navi
Przykro że dopadła Cie tak paskudna awaria.
Możesz napisać co to za nowy soft do nawigacji? (może w odpowiednim dziale żeby nie mieszać wątków)
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
Re: 1,7 crdi padło :(
pojęcia nie mam skąd biorą silniki, słyszałem tylko o ściąganiu głowicy z Korei, może Słowacy składają do kupy silniki z części zwiezionych z różnych części świata?
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
-
- Bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 15 sie 2011, 09:19
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184 KM XL
Kodiaq 2.0 tdi 190 KM 4x4 Style
Re: 1,7 crdi padło :(
to jest temat do zamknięcia przez admina. Tyle(:
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 1,7 crdi padło :(
tomala ale moze dealer jeszcze opisze jak to sie skonczylo... ?
-
- Bywalec
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 sie 2011, 10:39
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL Biały
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 1,7 crdi padło :(
hmmm to kolejny 1.7 crdi o którym wiem że padł tylko że tej osobie której to się stało wstawiono nowy silnik , ja wierze że mój przejeździ milion kilometrów najważejsze jest pozytywne nastawienie,,,a można było kupić H-CRF...ale nie narzekam
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
Re: 1,7 crdi padło :(
napiszę jak się skończyło
generalnie skończyło się wymianą głowicy i masą innych części, których nie potrafię wymienić, oczywiście w ramach gwarancji.
naprawa trwała miesiąc czasu, samochód zastępczy dostałem od serwisu (podobno niekoniecznie mi przysługiwał chociaż do serwisu dojechałem lawetą, gość stwierdził, że z assistance samochód przydzielają na max 3 dni, poprosiłem, żeby się ogarnęli w 3 dni bo nie powinno mnie interesować, że nie ma części na magazynie)
Generalnie jak rozmawiałem z serwisantem gdybym jechał z prędkością "przelotową" a nie dojeżdżał do świateł to pewnie bym się załapał na nowy silnik bo zniszczenia byłyby znacznie większe.
jak na razie samochód jeździ jak przed awarią
przy okazji dowiedziałem się w serwisie że nie bylem pierwszy w kraju z taka usterką chociaż wady fabrycznej nie potwierdzają bo to było kilka przypadków na całą masę sprzedanych 1,7
generalnie skończyło się wymianą głowicy i masą innych części, których nie potrafię wymienić, oczywiście w ramach gwarancji.
naprawa trwała miesiąc czasu, samochód zastępczy dostałem od serwisu (podobno niekoniecznie mi przysługiwał chociaż do serwisu dojechałem lawetą, gość stwierdził, że z assistance samochód przydzielają na max 3 dni, poprosiłem, żeby się ogarnęli w 3 dni bo nie powinno mnie interesować, że nie ma części na magazynie)
Generalnie jak rozmawiałem z serwisantem gdybym jechał z prędkością "przelotową" a nie dojeżdżał do świateł to pewnie bym się załapał na nowy silnik bo zniszczenia byłyby znacznie większe.
jak na razie samochód jeździ jak przed awarią
przy okazji dowiedziałem się w serwisie że nie bylem pierwszy w kraju z taka usterką chociaż wady fabrycznej nie potwierdzają bo to było kilka przypadków na całą masę sprzedanych 1,7
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika