Forum Kia Sportage

Czy Shell Helix Ultra 5w30 A3/B4 jest dobrym wyborem na wymianę oleju w Sportage 1,6 GDI 2011 rok po najechaniu 175 tyś.km. Czy zastosować płukankę ?

Ale to nowy nabytek? Płukankę zawsze możesz dać, nie zaszkodzi. Jak przez wlew oleju nie widać syfu to nie ma co walczyć. Ja w poprzednim samochodzie gdzie silnik był czysty, ale olej szybko zmieniał kolor kupiłem najtańszy jakiś olej, przejechałem ok. 20km i zlałem, zalałem nowy i 100km na trasie, spuściłem i odkręciłem miskę. Wyczyściłem z całego syfu, olej po 10tyś wyglądał jak wcześniej po 500km. Największy syf zostaje w misce na dnie i nie spływa, często te miski bez sensu są zrobione. Czasami dużo daje podniesienie z jednej strony samochodu lewarkiem, czy np. tyłu. Zależy jak jest zrobiony spływ

Shell Helix 5w30 jak najbardziej może być. Jednak co do klasy, to producent w instrukcji wyraźnie zaleca klasę A5. Klasa A3 jest tylko dopuszczalna. Pozdrawiam.

Płukanka przy tym przebiegu + zastosowanie oleju z taką specyfikacją jest proszeniem się o kłopoty zmierzające do generalnego remontu silnika.

Możesz rozwinąć temat? Co i w jaki sposób może doprowadzić że olej czy płukanka przyczyni się do konieczności remontu silnika ?

bocian pisze:Shell Helix 5w30 jak najbardziej może być. Jednak co do klasy, to producent w instrukcji wyraźnie zaleca klasę A5. Klasa A3 jest tylko dopuszczalna. Pozdrawiam.

Gdzie wyraźnie zaleca A5? Jest napisane A3/A5. Różnica jest taka że olej A5 ma mniejszą lepkość HTHS przez co ma być mniejsze spalanie min 2.5%
Więc sam olej klasy A3 może być dużo "lepszy" od A5 jakościowo

Doktoratów w tej kwestii nie zamierzam pisać. Wystarczy mi moja ponad 20stoletnia wiedza w zakresie motoryzacji oraz styczność z przypadkami z jakimi spotykam się niemalże na co dzień. Decyzję podejmie sam użytkownik.

Gawon pisze:

bocian pisze:Shell Helix 5w30 jak najbardziej może być. Jednak co do klasy, to producent w instrukcji wyraźnie zaleca klasę A5. Klasa A3 jest tylko dopuszczalna. Pozdrawiam.

Gdzie wyraźnie zaleca A5? Jest napisane A3/A5. Różnica jest taka że olej A5 ma mniejszą lepkość HTHS przez co ma być mniejsze spalanie min 2.5%
Więc sam olej klasy A3 może być dużo "lepszy" od A5 jakościowo

Nie wchodzę tu w rozważania, która klasa jest lepsza, tylko podaję, co producent zapisał w instrukcji, w której dla silników benzynowych jest jako pierwsza wymieniona klasa A5. Dopiero dalej jest napisane cyt. "Jeżeli olej silnikowy API klasy ACEA A5 jest niedostępny w Państwa kraju, można użyć oleju API klasy ACEA A3". Pozdrawiam

gisio pisze:Doktoratów w tej kwestii nie zamierzam pisać. Wystarczy mi moja ponad 20stoletnia wiedza w zakresie motoryzacji oraz styczność z przypadkami z jakimi spotykam się niemalże na co dzień. Decyzję podejmie sam użytkownik.

Oczywiście, tak jest najłatwiej. Ja silniki rozbierałem jak jeszcze nikt nie przypuszczał że kiedyś będą płukanki.
Nikt nie oczekuje elaboratu. Wystarczy napisać w dwóch zdaniach co może spowodować płukanka. Z mojej praktyki bardziej nic nie zrobi jak doprowadzi do awarii. Jeśli coś jest nie tak po płukance to znaczy że już wcześniej było, a płukanka tylko to obnażyła. Chyba że ktoś używał niezgodnie z zalecaniami.

Jestem przeciwnikiem tzw. „płukanek” o ile nie były stosowane od samego początku eksploatacji auta (co przegląd). Jeżeli ktoś chce zastosować taki zabieg (przypuszczam, że pierwszy raz) po takim przebiegu jak w poście autora uważając, że to pozytywnie wpłynie na pracę silnika zapewniam, że jest w dużym błędzie. Każdy kto ma choć minimalną wiedzę dotyczącą procesu spalania mieszanki paliwowo-powietrznej w silnikach spalinowych i jakie są tego skutki uboczne powinien wiedzieć o co chodzi.

A dla tych którzy nie posiadają takiej wiedzy i upraszczając do minimum to sprawdźcie jak po kilku latach wygląda ruszt grilla czyszczony zaraz po zakończonej imprezie versus ten którego czyszczenie systematycznie odkładaliście do następnej imprezy.

Nie zgodzę się że przebieg ma tu znaczenie, ale to jest oczywiście moje zdanie i nikt nie musi się z tym zgadzać. Porównanie z grillem nic nie wnosi, tak samo jak przebieg. Może mieć przebieg np 100tys i w tym czasie olej zmieniony 3 razy, albo tak jak by to było u mnie koło 13. Chyba łatwo sobie wyobrazić jaki to ma wpływ na wnętrze silnika. Płukanka na metale wpływu nie ma, więc silnika nie zniszczy, pomijając nie prawidłowe użycie, jeśli pojawią się wycieki znaczy że było uszczelnione nagarem i nie ciekło. Z moich doświadczeń największe działanie oczyszczające na portfel ma i psychologiczne.

Gisio jest z lekka tajemniczy ale być może chodzi o odrywanie jakichś płatów nagaru z układu dolotowego powietrza?. Nie wiem czy to się może stać w czasie samego płukania bo trwa to zaledwie 15 minut.
W mojej ocenie płukaniu podlega układ smarowania czyli silnik, turbo, rozrząd. Nie zauważyłem negatywnych skutków płukania w starych samochodach (diesle >270 kkm). Z pozytywów - olej robi się czarny nieco później po wymianie (bez płukanki -od razu).

Ale jak ma płukanka na układ dolotowy zadziałać, znaczy jak się dostać. Generalnie z moich obserwacji, te "lepsze" płukanki po nalaniu do naczynia bardzo szybko odparowują. Moczyłem w słoikach kiedyś w różnych płukankach elementy z nagarem, co ciekawe od niektórych nagar taki miękki, osad, szlam nie wiem jak go nazwać twardniał, ale nigdy nie odpadł jakiś kawałek. Słoiki też były grzane, ale OK nie było ciśnienia, przepływu.
Najlepiej kupować tańszy olej by nie było szkoda go wylewać i często zmieniać, ja tak robię bo dochodzi rozcieńczanie go paliwem więc co 7-7,5 tyś kanał i nowy. Silnik czysty w środku

To w końcu jaki ten olej łac bo przymierzam się do wymiany.

Zalej Total quartz 9000 nf lub motul 8100 e nergl 5w30 to A5 lub co kolwiek z A5 jest tego dużo na rynku żadnego plukania

Ja sam zastanawiałem się jakiego producenta oleju wybrać. Rozważałem właśnie Shell lub Motul i kieruję się w kierunku Motul'a.

Poczytaj o Orlen platinum max expert jak bardzo niedoceniany olej, znajomy ma sportka z nalotem ponad 350tyś tylko na tym oleju tak jak fabryka zalecała

Ten olej Orlena kupiłem na dolewkę jak bo w sumie nie wiedziałem co jakiej firmy olej lał poprzedni właściciel. Już gdzieś się spotkałem z pozytywną opinią tego oleju.

Fabrycznie był zalewany Orlen ale quartz i dość dlugo, jak pamiętam nie był dostępny na rynku tylko aso

Jak ktoś lubi coś więcej wiedzieć o oleju https://www.oilclub.pl/index.php?thread ... 2-km.5968/
https://www.oilclub.pl/index.php?thread ... 87km.4155/
i pewnie jeszcze kilka tematów się znajdzie na oilclub.pl