Forum Kia Sportage

Mam taki objaw, już od kilku lat, że po włączeniu klimy po jakimś czasie (kilka/naście minut) zaczyna być słyszalna praca sprężarki, coś jakby przydźwięk, lekkie buczenie. Szczególnie słyszalne to jest w czasie jazdy po mieście, gdy często auto się zatrzymuje i w zasadzie za każdym razem przy ruszaniu z postoju (puszczenie sprzęgła i wprawienie w ruch, jakby spowodowanie obciążenia dla paskowego przeniesienia siły na sprężarkę) buczenie ustępuje, ale zaraz znów powraca (do następnych świateł zaś wyłączenie "z palca" klimy powoduje natychmiastowe ustanie tego buczenia.
Czy macie pomysł czego to jest kwestia? Łożysko do wymiany czy może jakiś inny element tego ruchomego układu? Nie chcę z tym jechać do ASO bo mnie skoszą jak za zboże, a jeśli to kwestia wymiany łożyska (gdzie samo łożysko to koszt rzędu kilkudziesięciu złociszy) to pierwszy lepszy serwis może to chyba naprawić...

btw, żadnych objawów nieprawidłowej pracy klimatyzacji nie widzę, ale irytuje...

Jedyne łożysko które można bez problemu w sprężarce wymienić to łożysko koła pasowego, ale ona obraca się niezależnie od załączenia. Druga rzecz do sprawdzenia to osadzenie tarczy sprzęgła/zabieraka na wałku sprężarki - wieloklinie (śruba centralnie w kole). Cała reszta to raczej zapomnij.

Ja dodam od siebie, że też słyszę pracę klimy jak jest załączona gdy silnik pracuje na luzie. Jest różnica w odgłosie spod maski po wyłączeniu klimy. W poprzednich samochodach objaw włączonej klimy to spadek mocy a w KS3 jest troszkę inaczej. Do tej pory jakoś tego nie rozgryzałem za bardzo bo przyjąłem, że ten typ tak ma. Ale może się mylę w tym temacie.

Bo sprezarke klimy nieco słychać kiedy pracuje - to normalne. Nie słyszałem żeby ktoś wymieniał łożysko w kompresorze. Często wina jest po stronie sprzegielka elektromagnetycznego i ono jest wymienne ale sama sprężarka to podmiana na nową lub używkę.

Używka to loteria, jeśli ktoś ją zdemontował i leżała bez zabezpieczeni długo nie wiadomo gdzie, dostała się wilgoć i jest duża szansa na korozję w środku.
Często też słychać odgłosy z klimy jak jest za mało czynnika, słychać jak się spręża i rozpręża.

Dodam, że to pojawiło się po około 5 latach eksploatacji auta, wcześniej była cisza (ASO na gwarancji zignorowało). Nie jest to typowy odgłos sprężarki (obciążenia całego mechanizmu) i nie pojawia się od razu po załączeniu klimy ale po jakimś czasie.
Czy "osadzenie tarczy sprzęgła/zabieraka na wałku sprężarki - wieloklinie (śruba centralnie w kole)" miałoby związek z takimi wybiórczymi objawami? Które to konkretnie miejsce -może na jakimś rysunku technicznym mógłbyś zaznaczyć?

Często też słychać odgłosy z klimy jak jest za mało czynnika, słychać jak się spręża i rozpręża.

- to nie to...