Cześć,
Otworzyłem nowy temat bo niestety nie znalazłem tego czego szukam a poniższe może komuś też się w przyszłości przydać.
Wstęp.
Ostatnio obejrzałem kilka filmików o tym że kolektor dolotowy potrafi się mocno zabrudzić - wiadomo diesel, DPF, EGR... więc postanowiłem to sprawdzić i zajrzałem do niego zdejmując klapę gaszącą. ... i moim oczom ukazał się on ... "nagar" ....
Więc.
Pominę tą część jak niezbyt łatwo zdjąć kolektor bo chyba jak ktoś już to robił to wie.
Po zdjęciu okazało się że 2 moje klapy powiedziały "papa" i już ich nie było a 2 pozostałe były tak luźne że obkręcały się same o 1/4 obrotu.
Jedną klapę udało mi się wyjąć z kanału dolotowego głowicy, ale drugiej już nie znalazłem. Nawet kupiłem kamerkę endoskopową (taką do telefonu) ale nie widziałem. Mam nadzieję że się "roztopiła".
Meritum.
Ze względu że potrzebowałem sprawnego auta na następny dzień musiałem poskładać silnik. W tym celu po oczyszczeniu kolektora z 3-4-ro milimetrowej warstwy nagaru/nalotu (mazi jak smoła) i usunięciu pozostałych 2-ch luźnych klapek ( w obawie ze się urwą i bardziej zaszkodzą) poskładałem wszystko do kupy i działa - na następny dzień zrobiłem jakieś 200 km.
Podsumowanie.
Po tym wszystkim zagłębiłem się w lekturę o tych klapkach wirowych (i nie tylko) i doszedłem do wniosku że coś z tym muszę zrobić.
Poszukałem w necie i ... nic...
No prawie nic, bo jedynie co to można kupić albo używany kolektor, albo nowy, albo po regeneracji.
Jeśli samemu ktoś by chciał wymienić klapki w dolocie to po prostu nigdzie ich nie kupi.
Nie wiem dlaczego....(?)
Można znaleźć zestawy naprawcze do innych marek ale nie do naszych (Kia/Hyundai)
Jeśli komuś się uda znaleźć takie klapy nowe, a najlepiej wzmocnione to niech się dzieli tu na forum.
Klapy wirowe
-
- Bywalec
- Posty: 120
- Rejestracja: 01 sie 2022, 19:38
- Czym jeżdzę: Sportage V HEV GT 4WD + wszystko (prócz dziury w dachu).
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapy wirowe
Czupex pisze:poskładałem wszystko do kupy i działa - na następny dzień zrobiłem jakieś 200 km
To po co chcesz je montować jak są niepotrzebne
Re: Kapy wirowe
Z tego co się dowiedziałem to pomagają one nie tylko w "proekologii" ale też podnoszą moment obrotowy przy niższych obrotach i łagodzą tzw "turbodziurę".
Właśnie przeglądam neta i zastanawiam się czy nie da się "przeszczepić samych klapek z jakiś innych kolektorów Kia
Właśnie przeglądam neta i zastanawiam się czy nie da się "przeszczepić samych klapek z jakiś innych kolektorów Kia
Re: Kapy wirowe
Czyli u nikogo problem z klapami nie wystąpił? Szczęściarze
-
- Bywalec
- Posty: 48
- Rejestracja: 22 sie 2019, 15:22
- Czym jeżdzę: 1,6 GDI 177 KM m + pakiet snart
Re: Kapy wirowe
Albo nikt nie sprawdzał i nie wie, że jakiś problem może być.
Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Re: Klapy wirowe
ja rozbierałem jakiś czas temu, czyściłem egr, chłodnicę spalin, klapę gaszącą czy tam przepustnicę i cały kolektor dolotowy, też w 1,7 pierwszy raz to było robione, przebieg 200 tyś, jakiś czas temu zawirusowany, było brudno ale w mm bym tego nie liczył, klapy wszystkie trzymały się sztywno na ośce, jak masz przebieg ?
klapami bym się nie przejmował, ja rozbierając miałem plan wyjąć je zawczasu, ale sztywno siedziały to zostawiłem
klapami bym się nie przejmował, ja rozbierając miałem plan wyjąć je zawczasu, ale sztywno siedziały to zostawiłem
Re: Klapy wirowe
Przebieg mam 201000 km
Re: Klapy wirowe
no to w zasadzie mamy taki sam, teraz mam 202 i jest 101% peny że tyle ma, kolektor zdejmowałem z 10-12 tyś temu, ciekawe od czego to zużycie jest zależne, bo w zasadzie mamy taki sam przebieg, u mnie wszystkie sztywne, a u Ciebie uszkodzone, do tego u mnie po chipie który niby przyspiesza zużycie
Re: Klapy wirowe
U mnie pewnie auto wcześniej jeździło koło komina i wzrastał poziom oleju. To mogło powodować dostawanie się oleju do dolotu odmą. Plus do tego sądzą z egr i smoła gotowa.
Ona pewnie spowodowała uszkodzenia klap.
Ona pewnie spowodowała uszkodzenia klap.
Re: Klapy wirowe
też tak mam, olej zmieniam co ok. 7 tyś bo tak przybywa
Re: Klapy wirowe
Czupex pisze:Można znaleźć zestawy naprawcze do innych marek ale nie do naszych (Kia/Hyundai)
Jeśli komuś się uda znaleźć takie klapy nowe, a najlepiej wzmocnione to niech się dzieli tu na forum.
Pasuje idealne, kosztowało to 320zł+ koszt naprawy . Jak ktoś potrzebuje, to
https://repair-set.pl/produkt/zestaw-na ... 83102a690/
Re: Klapy wirowe
nie będę zakładał nowego tematu (na razie ) miał ktoś może tego typu usterkę że pomiędzy ośką od klap a nastawnikiem, silniczkiem jest takie cięgno, łącznik, i on spada mi z tej kulki co jest na białym plastiku właśnie na końcu ośki z klapami, czego efekt jest taki że czasami mam cały czas otwarte lub zamknięte zależy w jakiej pozycji spadnie
@Urri jaki koszt robocizny ?
@Urri jaki koszt robocizny ?
-
- Nowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 kwie 2023, 15:14
- Czym jeżdzę: Hyundai ix 35 , 1,7CRDI D4FD 85kW
Re: Klapy wirowe
Witam Wszystkich. Silnik 1,7 CRDI. Kilka dni temu zaświecił mi check engine, sprawdziłem kompem - błąd p2015 ( czujnik/przełącznik położenia siłownika sterowania powietrzem kolektora dolotowego, problem z zakresem, wydajnością rzędu 1), ale auto nie dawało żadnych negatwynych objawów typu stuki, utrata mocy itp. Błąd skasowałem. Pomyslałem, że w sobotę zajrzę do kolektora aby to sprawdzić. Przed wczoraj , gdy wjeżdżałem do garażu, przy dodaniu gazu zaczęło stukać w komorze silnika i silnik zaczął nierówno pracować, zgasiłem silnik i po chwili odpaliłem, pracował dalej nierówno i stukał na wolnych obrotach, gazu już nie dodawałem. Wczoraj zdmontowałem cały kolektor i z ogledzin wynika, że conajmniej 2 połówki klap wirowych - zapewne juz dawno zmieliło w głowicy bo ich całkiem brak ( miałem raz taki incydent w trasie, ale to już z 10-15tys. km temu, że dodając gazu auto na kilka sekund straciło moc, po czym wszystko wróciło do normy ), jedna cała ledwo się trzyma i 2 połówki też ledwie się trzymają, oprócz tego wyciągnąłem z dotlu sprzed trzonka zaworu jedną połówkę i jeszcze jedena połówka sama wypadła na posadzkę z kolektora. Moje pytanie, czy miał ktoś takie zdarzenie, czy koniecznie trzeba ściagnąć głowicę aby zobaczyć czy wszystko ok. Kolektor oczywiście muszę kupić nowy ( cena od 2,3 tys. w zwyż ) i jeśli do tego jeszcze zdjecie głowicy to koszty potwornie rosną. Czy warto zaryzkować (jeśli wcześniej klapy zmieliło) i założyć nowy kolektor bez zdjemowania głowicy? Czytałem o uszkodzeniach głowicy, w przypadku urwania klap wirowych, ale dot. to klap, które są metalowe, albo w swej budowie mają metal, tu jest tylko plastik. Może ktoś coś doradzi?
Re: Klapy wirowe
obecność lub brak klap nie wywala błędu, widocznie jak klapa się urwała musiała zablokować się w kolektorze, nastawnik jak chciał przestawić klapy wyczuł opór i wywalił błąd
ja mam problem z tym podwójnym łącznikiem między osią od klap i nastawnikiem
ja bym wyją kolektor, wyczyścił, wywalił klapy i tak jeździł
sam mam teraz otwarte na stałe bo ten łącznik nie trzymał mi
jak byś jednak wpadł na szalony plan wymiany kolektora, kupowałem tam części i wszystko ok, trochę taniej jak podałeś https://www.potak.eu/hyundai-i40-kolekt ... 283102a804
ja mam problem z tym podwójnym łącznikiem między osią od klap i nastawnikiem
ja bym wyją kolektor, wyczyścił, wywalił klapy i tak jeździł
sam mam teraz otwarte na stałe bo ten łącznik nie trzymał mi
jak byś jednak wpadł na szalony plan wymiany kolektora, kupowałem tam części i wszystko ok, trochę taniej jak podałeś https://www.potak.eu/hyundai-i40-kolekt ... 283102a804
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot]