Forum Kia Sportage

Witam! Coś nie tak z moim silnikiem. Na zimnym silniku, podczas przyspieszania wyraźnie słychać zawory. Słychać w zakresie ok 1700 -2200 obr. Jak silnik się zagrzeje na 90 C pracuje bez tego objawu, ale nawet po krótkim postoju, gdzie wskazówka pokazuje ok 70 C słychać je wyraźnie. Kilka km i cisza. Myślałem, ze olej wiec wymieniony na Motul ale bez zmian. Jeszcze jedna wymiana, tym razem na Castrola ale tez żadnej poprawy. Auto przyspiesza normalnie, spalanie jak przed. Co jest nie tak? Wiem, ze zawory sa sterowane hydraulicznie ale czy jest tam może jakaś regulacja? Sa na to jakieś sposoby?

Jaki rok, silnik, moc, przebieg? Jak możesz nagraj i wstaw gdzieś w neta i daj linka. Obsłuchiwałeś silnik stetoskopem i czy klepie na pusto czy pod obciążeniem.

Kia Sportage 1.7, rok 2011 przebieg prawie 160 tys km. Zawory słychać tylko podczas przyspieszania albo np, przy podjeździe pod górkę. Jak już trochę się rozpędzę i jadę ze stałym gazem nic nie słychać. Co do dokładnego obsłuchiwania: nie, nie było.

Jak stuka w czasie jazdy to gorzej do obsłuchiwania. Próbowałeś na luzie na zimnym silniku jak dodajesz gazu czy też stuka? Sprawdzałeś pod autem czy coś gdzieś nie jest luźne np. na wydechu nie wpada w rezonans. Bo szczerze zawory jakby klepały to robiłyby to cały czas.

Na postoju, przy dodawaniu gazu nic się nie dzieje, tylko podczas jazdy. Dźwięk jest charakterystyczny i dokładnie taki sam, jak pamiętam z np Poloneza i tam zawsze były to zawory. W żadnym innym aucie tego nie miałem.