filtr cząstek stałych

Baza wiedzy i opinie dotyczące silnika. Raporty awaryjności i spalania.
Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: puder12 » 17 kwie 2012, 08:39

Silnik nie jest przeciążony - pracuje w zakresie normalnych obrotów na odpowiednim biegu.

Idąc Twoim tokiem myślenia można uznać że jadąc z prędkością wymagająca min 2500 obr/min przeciążasz silnik - no to jeździj po autostradzie wolniej niż 120 km/h [hihihi]

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1753
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: diselboy » 17 kwie 2012, 11:23

rouman01 pisze:Choć podobno olej ma wpływ na filtr i jego działanie -


nie podobno tylko na pewno.
sprawa oleju jest banalnie prosta musi mieć oznaczenie C3
tzn niską zawartość popiołu po spaleniu, śladowe ilości oleju dostają się zawsze do komory spalania i razem ze spalinami resztki wypalonego oleju lądują na DPF'ie "zapychając go". DPF jest na wydechu poza turbiną więc nie ma wpływu na olej i jego stan w misce (brak fizycznego kontaktu) _to w odpowiedzi na post jednego z Kolegów, nie ma potrzeby częstszej wymiany.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

Awatar użytkownika
oovoo
Uzależniony
Posty: 176
Rejestracja: 08 lut 2011, 22:36
Czym jeżdzę: pomarańczka 1,7CRDi+XL

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: oovoo » 18 kwie 2012, 23:03

to z czego zrobiony jest ten filtr że taki drogi ?. Co tyle kosztuje - materiał; czy pomysł jak wydymać użytkowników diesla :eviladmin:

Awatar użytkownika
luk
Bywalec
Posty: 63
Rejestracja: 05 maja 2011, 11:11
Czym jeżdzę: 1.7M

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: luk » 19 kwie 2012, 07:51

To drugie :-)

johnny11
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 07 kwie 2012, 14:36
Czym jeżdzę: L 2.0 DOHC A/T
Lokalizacja: Warszawa

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: johnny11 » 19 kwie 2012, 07:54

oovoo pisze:to z czego zrobiony jest ten filtr że taki drogi ?. Co tyle kosztuje - materiał; czy pomysł jak wydymać użytkowników diesla :eviladmin:


Filtr DPF ma budowę ceramicznego ,,plastra miodu", który z zewnątrz wydaje się mały ale ma dużą powierzchnię. Na nim osiadają cząstki spalin, sadzy. Dzięki wysokiej temperaturze w filtrze uzyskanej po pewnym czasie jazdy oraz ze spalenia dodatkowego wtrysku paliwa osadzone cząstki ulegają dopaleniu. Gazy spalinowe przechodząc przez ceramiczny ,,plaster miodu" pokryty cienką warstwą platyny o grubości kilku molekuł rozkladają się na wodę, powietrze, dwutlenek węgla. Filtr znajduje się w otulinie z azbestu i osłonie z metalowej blachy. Do osłony przymocowane są czujniki temperatury i ciśnienia, których sygnały komputer sterujący pracą silnika (ECU - Electronic Control Unit) wykorzystuje do monitorowania działania filtra cząstek stałych DPF oraz przeprowadzania jego regeneracji. Koszt wymiany filtra cząstek stałych w autoryzowanym serwisie może zbliżyć się nawet do połowy wartości auta!


I tak, to drugie: generalnie ekolodzy wymyślili sobie takie gówno. Jak ja ich nienawidzę :)

Z tego co widzę to istnieje spora grupa użytkowników, którzy bezmyślnie kupili silniki Diesla, bo usłyszeli gdzieś, że "jest taniej", a potem zaskoczenie: "co to DPF?? nie wiedziałem, że takie drogie to". I panika. Najpierw trzeba się zastanowić jak będzie wykorzystywany samochód i czy Diesel jest właściwym wyborem. Ja jeżdżę z filtrem DPF już 5 rok (Nissan X-Trail) i nie miałem z nim żadnych problemów. Nie musiałem wymieniać ani regenerować. Jeżdżę 95% po trasie z prędkością około 100-120 km/h. W związku ze zmianą profilu pracy będę jeździł coraz mniej w trasy, więc przerzucam się na KS w benzynie.

Nico
Bywalec
Posty: 25
Rejestracja: 01 kwie 2012, 18:36
Czym jeżdzę: 2.0crdi XL a/t Black.
Gadu Gadu: 82121

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: Nico » 19 kwie 2012, 09:17

No nic to rozwialiście moje niepewności........W każdym razie mam nadzieje ze wypalanie tego filtra nie przydarzy nam się w naj mniej oczekiwanym momencie gdzie człowiek się będzie po prostu spieszył...
Jak mnie rozpoznać ??? ---brak naklejek nawet na szybie przedniej....

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1753
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: diselboy » 19 kwie 2012, 10:23

[quote="Nico"]W każdym razie mam nadzieje ze wypalanie tego filtra nie przydarzy nam się w naj mniej oczekiwanym momencie quote]

ale właśnie tak jest, już kilka razy zauważyłem że wypalanie zaczyna sie gdy docieram do celu i już sobie spokojnie "turlam" wozidło żeby przestygło po przegonieniu.

ot,taka złośliwość DPF'a
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

rouman01
Uzależniony
Posty: 246
Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
Lokalizacja: Niemcy, Bawaria

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: rouman01 » 19 kwie 2012, 23:58

"Ekolodzy" nie wymyślili żadnego gówna.
To inżynierowie wymyślili DPF.
A chodziło o to, żeby ludzie nie umierali na raka płuc.

A że technologia jest w sumie nowa, i ma swoje wady, to sprawa druga...

Diesle miały moment, że były naprawdę fantanstyczne - kiedy zapakowano do starych klekotów z pompo-wtryskami coraz lepsze turbo (ze zwykłym katalizatorem), wyrywne były i całkiem niezawodne.
Potem przyszły common-rail, co już było dla mnie dyskusyjne, przynajmniej ze spalaniem przy pełnej mocy. Kiedyś byłem świadkiem, jak kolega (fakt szybko jechał) 70-litrowy bak osuszył na dystansie 300km! Miałem wtedy akurat prywatnego, poczciwego TDI i wiedziałem, że u mnie byłoby to fizycznie niemożliwe.

No, a potem przyszły DPFy... Te wcześniejsze diesle były fajne, ale cząstki stałe wdychane przez ludzi (np. nasze-wasze dzieci) owych ludzi (nas) wykańczały - były nieusuwalne z płuc.

Technologia DPF jest na auta w trasę, auta flotowe, które trzaskają wiele kilometrów dzień w dzień.
Nie jest dla ludzi, którzy mają 10km do pracy w mieście i po drodze dzieci do szkoły - wieczorem z powrotem. A dłuższa trasa to raz w roku urlop.

Poza tym tak patrząc na rynek nieco bardziej globalnie, paliwo diesla musi być i będzie drogie bo ta sama frakcja destylacji ropy wykorzystywana jest w lotnictwie. Nie mówiąc już o oleju opałowym czy dotowanym paliwie dla rolnictwa.
Z jednej baryłki ropy naftowej można wycisnąć zawsze tę samą ilość benzyny i paliw dieslo-podobnych.
Podatki takie czy siakie tej tendencji nie zmieniają.

Kończąc - silniki diesla teoretycznie przynajmniej mniej palą - nadają się do aut czy ciężarówek firmowych. W ciągłych rozjazdach.
Dla aut rodzinnych rozsądniejszym rozwiązaniem jest silnik benzynowy. (Może jakieś wariacje elektryczne w przyszłości, o ile w Polsce powstanie energetyka jądrowa tudzież energetyka oparta na technologiach nieco mniej barbarzyńskich niż spalanie węgla kamiennego czy brunatnego).

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1753
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: diselboy » 20 kwie 2012, 09:28

sadza z punktu widzenia chemika jest efektem niepelnego spalenia węglowodorów (bez znaczenia czy ON czy etylina czy kerozyna inaczej zwana naftą), tak więc czy jej ilość w spalinach jest większa w dislu czy benzyniaku decydują parametry spalania, rozpierdaczony układ zasilania w benzyniaku też "wali sadzą" co można sprawdzić organoleptycznie palcem "dłubiąc w wydechu" :doopa: .pomijam fakt ogólnie znany o katalizatorach wciskanych od cirka 20 lat do benzyniaków mający poprawić jakość spalin, że katalizator spełnia swą rolę dopiero gdy osiągnie temperaturę pracy (~ 700-850 stopni celsjusza) co raczej nawet w benzynie trwa dość długo i raczej przejazd 10 kilometrów do pracy + dzieci po drodze nie podniesie jego temp. do wymaganej aby zadziałał. ((auto z zimnym katalizatorem ( niedogrzanym ) "truje" gorzej jak auto bez katalizatora (lobby ekooszołomów wymogło stosowanie tego ustrojstwa emitując siarkowodór CO2, CO i inne aromatyczne dziadostwa działające równie rakotwórczo jak wspomniana sadza)). ciekawostką jest , że DPF zmniejsza emisję sadzy o 0,02 mg /km. jest to wartośc oszałamiająca i nikt mi nie wmówi iż DPF'y obniżają emisje sadzy (znowu lobby ekooszołomów).
ci pseudo dbający o nasze powietrze zajęli by się emijsą szkodliwych gazów z wulkanów działających na naszej planecie (może by wymyślili jakiś katalizator na "wydech"wulkanu, płonącymi złorzami węgla w Chinach i USA (trudno ugasić coś takiego więć się nie wspomina ile to emituje CO i CO2, sadzy i inntch świństw powstających przy okazji, do atmosfery, a najlepiej rozwiązali by problem z oceanami, głównym emiterem CO2 do atmosfery, o czym się nie wspomina bo po co, będzie brak argumentów na podwyższenie podatków na paliwa, ekologicznych, limitów na emisję CO2 etc.
porównując pierwsze disle i obecne efekt pracy konstruktorów widać gołym okiem, szczególnie jadąc za starym Ikarusem lub Jelczem a nowoczesnym nie szczególnie jeszcze wyposażonym w DPf lub układ z Ad Blue sinikiem auta ciężarowego. przyszłość w rozwijaniu najlepszego procesu spalania paliwa w przestrzeni pomiędzy głowicą a tłokiem.
i to by było na tyle, można dopisywać co się chce.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

rouman01
Uzależniony
Posty: 246
Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
Lokalizacja: Niemcy, Bawaria

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: rouman01 » 20 kwie 2012, 21:31

Drogie Dieselboyu, diesel do jazdy 10km po miescie do pracy się nie nadaje, a benzyna się nadaje nie ze względu na "ekologia", ale ze względu "niezawodność". To zwyczajnei niezdrowe dla DPFa.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1753
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: diselboy » 21 kwie 2012, 19:27

Szanowny Rouman'ie !!!
Kto jeżdzi "klekotem" 10 km/h po mieście, bo ja nie. :mrgreen: :devil:
w domu mam drugiego disla, starszego o 10 lat od Sportka Stilo pozbawionego "dobrodziejstwa" DPF'a i przyznam że kupując Sportka obawiałem sie tego ustrojstwa. po przeczytaniu licznych postów na różnych forach dotyczących DPF'a miałem rozterkę, brać czy nie. benzyna nie wchodzi w rachube, po przesiadce z bezyny na disla ogłsiłem wszem i wobec ,że nigdy więcej tego paliwa nie naleje do baku swojego auta i tego się trzymam.
fakt Stilo jeżdzi teraz mało, żona do pracy i do krawcowej, Sportek wiezie mnie i Juniora do przedszkola i pracy przebiegi sa rózne czasem 20, czasem 120 kilometrów, średnio 50 km dziennie Sportek łyknie i jak na razie jest ok. zawsze raz w tygodniu daje w palnik na wylocie z miasta, i gdy DPF zaczyna się wypalać, chyba wiem kiedy zaczyna sie proces wypalania, koreańcy dobrze się postarali bo wystarcza przejechać w miare stalym tempem około 30 kilosów i po wypalaniu. jak będzie za pare lat ? zobaczymy. Sportek z załorzenia ma posłużyć 10 lat i wymiana na coś nowszego, na czym będzie pracował silnik? a kto wie co za 5 lat wymyślą, może na "kurze odchody" wodór czy inny szajs. na razie wkurza mnie ta cała ekooszołomia i robienie na siłę ludzi "szczęśliwszymi" robiąc im wode z mózgu.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

Awatar użytkownika
aBARTh
MODERATOR
Posty: 859
Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
Lokalizacja: okolice Świerklańca

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: aBARTh » 21 kwie 2012, 19:31

roumanowi chodziło raczej o dystans 10km, a nie prędkość 10km/h ;)

Awatar użytkownika
diselboy
Kia Masta
Posty: 1753
Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: diselboy » 21 kwie 2012, 21:09

aBARTh pisze:roumanowi chodziło raczej o dystans 10km, a nie prędkość 10km/h ;)

a i oczywiscie, czytać należy ze zrozumieniem, fakt, że diesla kupujesz dla większych przebiegów jakoś mi umknął.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T :kierownik: "Śmigamy po okolicach Roztocza"

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1312
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: ZygJe » 21 kwie 2012, 22:01

Co do części o ekoterrorystach należy sie zgodzić. Ale.... wkradło się kilka nieścisłości o sensie stosowania katalizatorów i DPF więc trudno... pier...ne wam wykład. W końcu SiMR skończyłem...
najpierw o benzyniakach
Do najważniejszych zanieczyszczeń wydalanych ze spalinami z tłokowych silników spalinowych
należą: CO, NOx, SO2, HnHm i sadza.
Zanieczyszczenia z tłokowych silników spalinowych zależą od składu mieszanki oraz od warunków
pracy silnika. Wytwarzanie NOx osiąga maksimum w pobliżu l = 1,1, ale zawartość CO i
CH w spalinach jest wówczas minimalna. [NOx] ma minimum dla l = 0,8–0,9, ale wówczas [CO] i
[CH] osiągają maksimum. Powoduje to, że nie da się jednocześnie zminimalizować wszystkich
zanieczyszczeń tylko poprzez organizacje spalania w silniku. Rozwiązaniem tego problemu stało
się zastosowanie katalizatorów, które:
redukują NOx oraz dopalają CO i CH.
Działanie katalizatora tzw trójfunkcyjnego jest redukcyjno-utleniające:
- redukcja NOx 2NO + 2CO = N2 + 2CO2
- utlenianie CO i CH 2CO + O2 = 2CO2,
2C2H6 + 7O2 = 4CO2 + 6H2O
Katalizator taki ma dużą skuteczność konwersji NOx, CO i HC jeżeli spalana jest mieszanka o
składzie w przybliżeniu stechiometrycznym.
Bliski stechiometrycznemu, skład mieszanki palnej (l = 0,99 ±0,5%) zapewnia układ
automatycznego zasilania powietrzem silnika z zastosowaniem z sondy lambda .
Skuteczność katalizatorów trójfunkcyjnych dopalania CO i CH w temperaturze 400–800 °C
przekracza 90%.
Katalizator zaczyna działać już przy ok 300 °C i ma w tedy ok 50% sprawności. Faktycznie przy zimnym silniku lub zużytym katalizatorze trucie jest znacznie większe (ale tylko NOx)
teraz o dieslu
tu stosuje się tylko katalizator utleniający (patrz powyżej) który sam z siebie już zmniejsza ilość sadzy w spalinach (sadza jest utleniana do dwutlenku węgla) ale tylko o ok 10%
W celu dalszej redukcji stosuje się filtry cząstek całych:
tzw "mokre" FAP (wymagają środka zmniejszającego temp wyplania filtra) - wypalanie jednak pozostawia popiół który po pewnym czasie bezpowrotnie zatyka filtr
oraz tzw "suche" DPF które co pewien czas wymagają wypalania wysokotemperaturowego ok 600-700 °C. DPF jeśli pracuje w idealnych warunkach jest teoretycznie wieczny. W praktyce bywa różnie niestety...
Stopień usuwania sadzy waha się od 75% przy starego typu FAP do niemal 100% przy DPF. Nie ma tu znaczenia temperatura ani procent zapchania filtra. Tak więc sens stosowania filtrów jest tylko.... procent emisji cząstek stałych do atmosfery przez samochody to tylko 3,2% całkowitej emisji.... Ma to jakiś sens w dużych aglomeracjach gdzie procent ten osiąga już ponad 40%.

Mam nadzieję, ze udało mi się przybliżyć temat katów i filtrów.
P.S.
ja w przeciwieństwie do kolegi dieselboy uważam, ze stosowanie silników wysokoprężnych w autach osobowych jest "nieporozumieniem" wynikającym wyłącznie z faktu że kiedyś jazda dieslem była tańsza. Aktualnie policzyłem że zwrot ceny zakupu mojej KS z dieslem w porównaniu do 2l benzyny nastąpi być może po 650000km....
Jedyne osobowe diesle które jako tako dają radość z jazdy to niektóre modele BMW (skądinąd słynące z trapiących je poważnych awarii). Dla czego kupiłem więc diesla? 1. przypadek, 2. chciałem mieć wreszcie diesla aby przekonać się czy mam rację twierdząc jak na wstępie.
po 20kkm stwierdzam - tak miałem rację. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, ze 1,4 - 1,6 turbo w benzynie dałoby w KS podobne osiągi co 2,0 diesel przy niewiele większym zużyciu paliwa acz przy o niebo prostszej konstrukcji i nieporównywalnym koszcie zakupu. O takich "drobiazgach" jak dynamika, elastyczność czy reakcja na gaz nie wspomnę. W mojej KS po prostu dobija mnie gigantyczna tzw turbodziura.
Nie zmienia to faktu że bardzo lubię mojego Sportka ale jeśli by był oferowany doładowany silnik benzynowy - nie zastanawiałbym się ani chwili przy wyborze.
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

REROMEK
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
Lokalizacja: Sztum, na Powiślu

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: REROMEK » 22 kwie 2012, 10:33

jedna uwaga - doładowany silnik benzynowy jest niewiele mniej skomplikowany i niewiele tańszy od diesla
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1312
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: ZygJe » 22 kwie 2012, 11:08

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Porównaj ceny turbobenzyn i diesli o podobnej mocy np: Fiat, Opel, VW... różnica 5-10kzł.
Zajrzyj pod maskę turbobenzyny i turbo diesla (przy zdjętych osłonach silnika - laik zauważy różnicę w komplikacji...
Tak na prawdę dołożenie turbo do silnika benzynowego nie komplikuje zbytnio i tak o niebo prostszej od diesla konstrukcji...
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

REROMEK
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
Lokalizacja: Sztum, na Powiślu

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: REROMEK » 22 kwie 2012, 17:13

ok, ale nie można porównywac w tym momencie benzyny i diesla o tej samej mocy - jazda jest zupełnie inna, trzeba raczej porównać auta o podobnych osiągach (przyjemności z dodania gazu :D ), nie sądzisz?
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1312
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: ZygJe » 22 kwie 2012, 20:10

Właśnie o to mi chodzi... Weźmy dla przykładu Fiata Bravo - moj poprzedni samochód. Temat był drążony na forum długo. Wnioski: 1,4 t-jet 120 w realu objedzie 1,9 m-jet 150KM. A 1,4 t-jet 150KM dotrzyma pola 2,0 m-jet 170KM a na torze dzięki lepszemu rozkładowi masy nawet objedzie. Różnica w cenie była przepaścią (była bo t-jet 150 jest już nie oferowany) - prawie 15000!
Skończmy już ten wątek bo sę straszny off-top zrobił
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: puder12 » 22 kwie 2012, 21:02

diselboy pisze:... jak na razie jest ok. zawsze raz w tygodniu daje w palnik na wylocie z miasta, i gdy DPF zaczyna się wypalać, chyba wiem kiedy zaczyna sie proces wypalania, koreańcy dobrze się postarali bo wystarcza przejechać w miare stalym tempem około 30 kilosów i po wypalaniu ...


A skąd wiesz że trwa wypalanie, jakie są twoim zdaniem tego objawy?

BTW jaki masz przebieg?

Awatar użytkownika
michal55yh
MODERATOR
Posty: 887
Rejestracja: 17 mar 2012, 18:19
Czym jeżdzę: 1.6 MHEV GT-Line
Lokalizacja: Lubań

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: michal55yh » 22 kwie 2012, 21:14

Tak czytałem sobie instrukcję i jest tam napisane, że gdy lampka wskaźnika usterek silnika zacznie migać, wtedy to załącza się procedura. Należy wtedy jechać z prędkością wyższą od 60km/h albo na biegu wyższym niż 2. z obrotami silnika 1500-2000obr/min utrzymywanymi przez pewien czas (przez około 25 minut).
Przez to rozumiem, że jeśli włącza się procedura oczyszczania filtra to kontrolka MIL zaczyna migać.
Jest to opisane w dziale 4, str 59.
Kia Sportage 1.6 MHEV DCT FWD GT-Line
Skradziona :wmur: Kia Stinger GT-Line :niewiem:
EX Kia Optima 1.7 CRDI AT XL
EX Kia cee'd 1.4 CRDI M
EX KS 1.7 CRDI M

Awatar użytkownika
oovoo
Uzależniony
Posty: 176
Rejestracja: 08 lut 2011, 22:36
Czym jeżdzę: pomarańczka 1,7CRDi+XL

Re: filtr cząstek stałych

Postautor: oovoo » 22 kwie 2012, 21:30

michal55ych i diselboy to ile razy wam migała ta kontrolka :shock: i ile masz przejechane w jakich warunkach.


Wróć do „SILNIK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap