Nagrzewanie silnika - zima
- Hektor1986
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 28 lut 2016, 13:51
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDi
L + Business Line - Lokalizacja: Kowary
Nagrzewanie silnika - zima
Witam wszystkich. Od kilku dni temperatura utrzymuje się na minusie. Podczas codziennych dojazdów do pracy zauważyłem, że mój Sportage wyraźnie dłużej się nagrzewa. W sumie rzecz oczywista przy minusowej temperaturze. Jednak chciałem się was spytać, czy ktoś z was stosuję jakieś przysłony na chłodnicę. Od razu mówię, że nie chcę tu wywołać dyskusji na temat, kto jest większym specem od silników. Chodzi mi bardziej o praktyczną wiedzę osób, które zdecydowanie dłużej jeżdżą Sportkiem.
Dzięki z góry za rady
Dzięki z góry za rady
- listomek2014
- Expert
- Posty: 914
- Rejestracja: 07 sty 2015, 19:50
- Czym jeżdzę: KS FL 1.6 L BL
KS IV L BL 1.6 T
Toyota cross - Lokalizacja: Mrągowo
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Witaj.Kwestia jak długo u mnie zajmuje ok 4 ,6km do pełnego ja nic nie zasłaniam i uważam że nie powinno się auto jest tak skonstruowane że musi dać radę gorzej na pewno jest w dieslach ale tam też powinno sobie poradzić
W krwi benzyna zamiast Serca turbina
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Rosjanie stosują różnego rodzaju przesłony montowane na grill. Poszukaj na youtube lub drive.ru
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Ja w swoim dieslu widzę potrzeba tak około 7 kilometrów i silnik osiąga temperaturę pracy. Na wlotach nic nie mam. Ale można spróbować i dać przesłonę, prawda jest niestety taka, że jak termostat jest dobry to nie puści na chłodnice zanim nie będzie temperatury.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1748
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Nagrzewanie silnika - zima
ze dwa lata temu przydarzyło mi sie ,że mój klekot sie nienagrzał do temp pracy a przejechałem ponad 30 km. specjalnie wielkiego mrozu nie było, jedynie wiatr (mocny) z naprzeciwka, prosto w chłodnicę. Pierwsze co mi przyszło na myśl , że padł termostat i ciecz krąży w małym obiegu, nawet nie grzało na środek. W drodze powrotnej temp złapał po kilku kilometrach. We Fiacie przysłaniam pół chłodnicy i zastanawiam się nad tym w Kijance, chcę przysłonic dolna cześć otworu w zderzaku.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Nagrzewanie silnika - zima
dieselboy nie małym obiegu tylko dużym mały to silnik z nagrzewnicą duży to dodatkowo chłodnica. Trzeba zasłonić i zobaczyć czy piec będzie szybciej się nagrzewał.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- Hektor1986
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 28 lut 2016, 13:51
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDi
L + Business Line - Lokalizacja: Kowary
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Dziś rano zrobiłem mały test i przez pierwsze 3-4 km nie odpalałem ogrzewania. Auto dość szybko się nagrzewało mimo że temperatura wahała się w granicach -8. Wygląda na to że muszę włączać później ogrzewanie. Co do termostatu to się zgadzam, że musi się silnik nagrzać zanim otworzy obieg. Jednak przy ogromnym grilu jaki jest w naszych Kijach i masy zimnego powietrza opływają cały silnik, nie pozostaje to obojętne wobec nagrzewania się silnika.
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Przysłanianie silnika jest niezdrowe.Dla szybszego rozgrzewania zamontować webasto.
- Hektor1986
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 28 lut 2016, 13:51
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDi
L + Business Line - Lokalizacja: Kowary
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Niezdrowe bo? Usłyszałeś to od speców z Auto Świata czy twoja odpowiedź ma jakieś sensowne podstawy?
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Nagrzewanie silnika - zima
To, że szkodzi nie słyszałem. Chętnie się dowiem.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Sam producent tak twierdzi.
A logika jest prosta dopóki silnik jest zimny spoko niemniej w pewnym momencie osiąga temperaure i jeżeli nie ściągniesz tej osłony to grozi mu przegrzanie a to znacznie powazniejszy problem niż przechłodzenie.
Miałem kiedyś w Wartburgu takie żaluzje które można było sterować z kabiny bez wysiadania z auta.
To był fajny patent ale też trzeba było pamiętac o otworzeniu ich w odpowiednim momencie.
A logika jest prosta dopóki silnik jest zimny spoko niemniej w pewnym momencie osiąga temperaure i jeżeli nie ściągniesz tej osłony to grozi mu przegrzanie a to znacznie powazniejszy problem niż przechłodzenie.
Miałem kiedyś w Wartburgu takie żaluzje które można było sterować z kabiny bez wysiadania z auta.
To był fajny patent ale też trzeba było pamiętac o otworzeniu ich w odpowiednim momencie.
- Kwarcu
- Nasz Człowiek
- Posty: 747
- Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
- Lokalizacja: GOTENHAFEN :)
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Od czasów Wartburga trochę się zmieniło. Chłodnice są na tyle wydajne, że nie powinny mieć problemu. Wiadomo, że upalanie furmanki nie jest wskazane i pałowanie jej 180 km/h na autostradzie, ale przy takim kulaniu w mieście czy coś... bez przesady. Inna sprawa, że powietrze wlatuje nie tylko grillem, więc trzeba by naprawdę szczelnie ten silnik poobkładać, żeby się "kisił".
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Na spokojnym dojeździe do pracy raczej przegrzanie nie grozi
- Thomaster
- Expert
- Posty: 1466
- Rejestracja: 21 sty 2015, 01:25
- Czym jeżdzę: 1,6 GDI, 2012, XXL - very limited ;)
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Nagrzewanie silnika - zima
To ocieplenie maski to chyba troche taka sztuka dla sztuki. Porownalbym to do maszerowania w samych gaciach na mrozie w zajebiscie cieplej futrzanej czapce. Niby przez glowe najszybciej cieplo uchodzi ale co z tego jak z dolu i boku pizdzi...
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Przegrzanie nie grozi nie ma szans przecież jest wentylator który w razie czego wkroczy do akcji i schłodzi serce wozu. Ja tam raz w roku robię test czujnika i sprawdzam czy włączy się we wrzątku i czy wentylator działa.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
-
- Bywalec
- Posty: 145
- Rejestracja: 23 kwie 2016, 11:16
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE III XL, 2.0 CRDI, AWD
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Thomaster pisze:To ocieplenie maski to chyba troche taka sztuka dla sztuki. Porownalbym to do maszerowania w samych gaciach na mrozie w zajebiscie cieplej futrzanej czapce. Niby przez glowe najszybciej cieplo uchodzi ale co z tego jak z dolu i boku pizdzi...
- listomek2014
- Expert
- Posty: 914
- Rejestracja: 07 sty 2015, 19:50
- Czym jeżdzę: KS FL 1.6 L BL
KS IV L BL 1.6 T
Toyota cross - Lokalizacja: Mrągowo
Re: Nagrzewanie silnika - zima
czyzyk64 pisze:może coś takiego co ruski używają.
Takie cuś to ja mam fabrycznie
W krwi benzyna zamiast Serca turbina
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1748
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Nagrzewanie silnika - zima
to Ruskie cudo raczej bardziej po to aby się zbyt nie wychłodził gdy stoi odstawiony na parking. Ja we Fiacie przysłaniam tylko dolne wloty do chłodnicy, grill jest odsłonięty i nie przydarzyło mi sie przegrzać silnika nawet gdy na wiosne zapomnię zdjąć osłony a temp przekroczy +15 stopni, fakt wentylator sie trochę napracuje. Myślę,że w Sportku zasłonięcie grila i pozostawienie dolnych otworów w zderzaku nie powinno zaszkodzić z zaznaczeniem ,że przysłona nie może przylegać do lamelek chłodnicy (zostawić należy wolną przestrzeń tak z cirka 10 cm odstępu, wtedy część powietrza z dolnych otworów będzie opywać chłodnicę nie dopuszczając do przegrzania a jednocześnie zimne powietrze od frontu nie będzie nadmiernie wychładzać cieczy w chłodnicy).
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
-
- Bywalec
- Posty: 126
- Rejestracja: 21 maja 2015, 11:48
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 GDI 166KM Sand Track M +
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Jeżdżę już drugi rok i żadnej przesłony nie używam w zimę. Co do nagrzewania, to specjalnie kilka dni patrzyłem jak to u mnie jest. Po włączeniu silnika, po rozpoczęciu jazdy (jak jest bardzo niska temperatura, to dmuchawa zaczyna działać po chwili dopiero), przy tych temperaturach jakie są obecnie zaczyna dmuchać po ok 800m, a po ok. 2km dochodzi do temperatury 21st. (bo taką mam przeważnie ustawioną) Reasumując od zimnego auta, stojącego pod chmurką do nagrzania do 21 stopni jest to ok. 2-3km jazdy
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Re: Nagrzewanie silnika - zima
Owca007 pisze:Przegrzanie nie grozi nie ma szans przecież jest wentylator który w razie czego wkroczy do akcji i schłodzi serce wozu. Ja tam raz w roku robię test czujnika i sprawdzam czy włączy się we wrzątku i czy wentylator działa.
No ale przecież jest termostat i jeżeli jest sprawny to przytrzymuje ciecz w małym obiegu wiec w tym momencie chłodnica nie wpływa na temperaturę silnika.
Jeżeli komuś auto za długo się grzeje to trzeba sprawdzić działanie termostatu. Czasem termostaty otwierają się w zbyt niskiej temperaturze.
A czujnik wentylatora nawet przetestowany dziś może zawieść już następnego dnia i wentylatora nie włączyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika