Ocena Sportage po 90tyś. km

[rzepik]

To jest moja ocena sporej awaryjności Kia Sportage po niewielkim przebiegu 90 tys. Zaskakujące jest zadowolenie posiadaczy tego auta. Za dwa dni odbieram Sportage i nie napawa mnie to optymizmem. Choć oczywiście jestem świadomym nabywcą. Gdyby Kia dawała 3 lub 5 letnią gwarancję, to nie odbyłbym nawet jazdy próbnej. Jestem dość zajętym człowiekiem i ciągłe jeżdżenie do serwisu może być dla mnie uciążliwe.

[Kwarcu]

Uwielbiam takie pieprzenie. Kolego proponuję kupić 10 samochodów, ryzyko że będziesz "niemobilny" maleje. Tobie jako osobie bardzo zajętej na pewno na tym zależy. Po jakiego Wacława kupiłeś ten samochód? Trzeba było kupić niezawodne! NIEMIECKIE Ręce opadają. Pojeździj, przekonaj się, wypowiadaj się. To, że Twoja Mazda zrobiła 130 tys. km bez awarii... no kosmiczny przebieg, to chyba wzór niezawodności z takim przebiegiem. W dodatku nie ma to jak wyciągać opinię na podstawie jednego/kilku egzemplarzy, jest to tak samo obiektywne jak opinie ekspertów od Maciarenki.

Generalnie miej świadomość, że utopiłeś kasę. 7 lat gwarancji to tylko chwyt marketingowy, auto koreańskie więc jakość do bani - jakość wykończenia na poziomie najnowszych Polonezów, no może wczesnego Daewoo, psuje się tak często że w serwisie to wynajmiesz pokój, kupiłeś diesla to już w ogóle same problemy. Zrezygnuj z tego auta. Przecież jest tyle innych dobrych marek.

Z cyklu Bronek radzi - zastanów się zanim kupisz, zastanów się zanim coś napiszesz, zastanów się zanim zrobisz cokolwiek. Bo jedyne co aktualnie widać to, że jesteś niepoważny. Nie wiem? Tak zwany mądry Polak po szkodzie? Masakra.

[rzepik]

Wyluzuj trochę, ja tylko podsumowałem powyższe opinie posiadaczy Kia Sportage po przebiegu 90 tys km. Nie napisałem, że cytuję ktoś "pieprzy" lub "jest niepoważny". Od 10 lat mieszkam za granicą i już zapomniałem, że wielu rodaków ma emocjonalny stosunek do posiadanych aut. Nie potrafię okazywać szacunku samochodom, a powyższe opinie skłoniły mnie do negatywnej oceny Sportage. Natomiast zawsze okazuję szacunek ludziom, bez względu na poglądy i posiadane auto . Gdybyś postarał się być miły, to napisałbyś tak: Nie martw się stary, to tylko jednostkowe przypadki, Sportage, to świetne auta, mam takie więc wiem co mówię.
Wkrótce wybieram się do Ojczyzny, to na pewno uświadczę wiele grzeczności i szacunku na polskich drogach. Serdecznie pozdrawiam!

Zapoznaj się z regulaminem, który zaakceptowałeś przy rejestracji. Cytuj treść na którą odpowiadasz, nie cytuj całego poprzedniego posta.

[Kwarcu]

Ja jestem całkowicie wyluzowany. Mam niezły ubaw czytając takie wypociny, które uskuteczniasz. Jak możesz pisać, że:

To jest moja ocena sporej awaryjności Kia Sportage po niewielkim przebiegu 90 tys.

nie mając auta. A Twoja "opinia" bazuje jak sam twierdzisz na opiniach innych. Więc jaka to opinia? Żadna. Czy to poważne? Nie. Wniosek? Nie jesteś poważny. Ten lament, że odbiór Sportage nie napawa Ciebie optymizmem, że może jednak powinieneś kupić Mazdę... No rewelacja, to jest na pewno podejście zdecydowanego i poważnego człowieka. Napisałeś nam raz o swoich wątpliwościach i my to odebraliśmy, wiemy to, nie trzeba co post wyrażać swoich wątpliwości i lamentować, że to i tamto. Poczekaj na to auto, zacznij go używać i wtedy ewentualnie podziel się SWOJĄ OPINIĄ i wtedy ewentualny lament, że auto się psuje i Tobie jako zajętemu człowiekowi puszczają nerwy, jest uzasadniony. Póki co wszystko jest wręcz komiczne.

Zupełnie nie rozumiem co do dyskusji ma Twoje przebywanie na emigracji, ale OK. Gdzie Ty tu widzisz emocjonalne podejście do samochodu to ja też nie wiem, ja właśnie próbuję Ciebie sprowadzić na ziemie i zdjąć Ci klapki z oczu. To chyba Ty pisałeś o Maździe jak fanatyk, a może się mylę? No i kto tu ma emocjonalne podejście do samochodów RODAKU? Mój tekst z "niemieckimi autami" to jak widzisz ironia, jak w zasadzie prawie cały wcześniejszy komentarz.

Ja jestem z natury bardzo miły i wyrozumiały. Ale ręce opadają jak czyta się takie "opinie". Wybrałeś takie auto, zamówiłeś je to przyjmij to na klatę. To chyba była Twoja decyzja, a nie nasza, więc po co cały lament o braku optymizmu, itp.? Jak nie przemyślałeś, to trudno, ale żale co do dokonanego wyboru to przedstawić można dopiero po sprawdzeniu produktu we własnym zakresie, prawda? Póki co wiesz tyle co inni napisali... Twój egzemplarz może być pechowy a może być bardzo bezawaryjny. Więc co mają do tego opinie o innych egzemplarzach? Pomijam usterki/wady typowe, które występują we wszystkich Sportkach, są to raczej pierdoły, które serwis usuwa, a być może w wersji FL to poprawili i przykładowo nie będzie schodził klar z kloszy kierunkowskazów. Zresztą owe usterki i wady to ma dzisiaj każde auto, tylko nie wiedzieć czemu co niektórzy nie chcą tego widzieć i będą pod niebiosa wychwalać albo japońskie albo niemieckie. XXI wiek w motoryzacji cechuje wiele niedoróbek i wszechobecna tandeta.

Nie odbieraj moich wypowiedzi jako atak, po prostu trochę się ogarnij i przemyśl zanim napiszesz. Także jestem miły i szanuję ludzi, ale to nie przedszkole, żeby głaskać po główce i mówić - "dobry wybór". Rozumiem emocje, ale naprawdę daj sobie na wstrzymanie, dostaniesz auto, pojeździsz i napiszesz OPINIĘ PO 90 TYS. KM. Ciężko inaczej patrzeć na Twoje zachowanie, dla mnie jest niepoważne - i też wyraziłem tylko swój pogląd.

Cieszymy się, że wybierasz się do Ojczyzny. Aczkolwiek wyczuwam ironię co do

to na pewno uświadczę wiele grzeczności i szacunku na polskich drogach.

.

Zdrówko.
Aha, charakter moich wypowiedz traktuj jako ironiczny. Nigdy nie mam zamiaru nikogo obrazić, trochę dystansu.

[puder12]

Panowie -załóżcie sobie jakiś wątek o wyższości Mazdy nad KIA i vice versa. To jest wątek dotyczący oceny Sportage po 90 000 km.

[arko_w]

To ja dorzucę swoje w Temacie 90 tys. przez ten czas:

1. Wymiana końcówki stabilizatora szt 1.
2. Uszczelnienie czujnika wału korbowego
3. Uszczelnienie miski olejowej
4. Tarcze przód i tył po wymianie. (klocki wiadomo )
5. Wymiana napinacza pasów (kierowca)
6. Przykręcony fotel kierowcy (chyba przy wymianie napinacza pasów się nie przyłożyli)
7. Malowanie przedniej maski gwarancyjnie
Reszta zgodnie z przeglądami (oleje, płyny, filtry)

Ogólnie pozytywne wrażenie chociaż słychać faktycznie jakby było głośniej i luźniej na przełożeniach. Po wymianie płynu hamulcowego zmiana na plus pracy sprzęgła. Czy kupiłbym ponownie - nie wiem, ale bardziej ze względu na zbyt małą przestrzeń załadunkową . Spalanie naprawdę przyzwoite, prowadzenie przyjemne i wygodne, ale ten bagażnik... za mały.

[maddj]

Ja juz troszke po temaci bo nastukane 141tysi
wymiana czujnika abs kolo przednie,
wymiana czujnika parkowania lewego tył,
klocki przod i tył
I oczywiscie wadliwy pedał hamulca a tak to bez niespodzianek i niech tak zostanie

[puder12]

wymiana czujnika abs kolo przednie,

A czym się objawiała usterka? Mi ostatnio zapala się zestaw kontrolek - zjazdu ze wzniesienia na czerwono i śliskiej nawierzchni (czyli chyba abs) na żółto. Błąd nie zostawia śladu w komputerze i kasuje się po wyłączeniu auta. Przypuszczam że to jakiś czujnik ABS jest uszkodzony, ale póki co serwis nie może potwierdzić moich przypuszczeń. Pewnie poczekają do końca gwarancji i nagle ich olśni.

[czyzyk64]

co prawda z innej beczki ale dot. zagadnienia i problemu kolegi Puder. Czy oprócz tych opisanych kontrolek zapala Tobie się kontrolka tempomatu ?

[puder12]

Kontrolka tempomatu się nie zapala

[kriss76b]

A czym się objawiała usterka?

Witam. Raz też zapaliły mi sie kontrolki - zjazdu (czerwona) i ESP (pomarańczowa) i podobnie jak u ciebie zgasły po wyłączeniu silnika i potem było OK. Gdzieś czytałem w necie, że kontrolki te odpowiadają za CZUJNIK ŚWIATEŁ STOP, który jest nad pedałem hamulca, ale nie zagłębiałem sie w temat (nie dzwoniłem do ASO) bo zdarzyło mi się to raz. Czytałem też, ze kilka osób miało takie pojedyncze przypadki z tą parą kontrolek, ale też im gasły po wyłączeniu auta. Dziwie sie, że ASO nie wie za co te kontrolki odpowiadają przy jednoczesnym zapaleniu. W którym ASO pytałeś - INTERBIS? Pozdrawiam

[czyzyk64]

Od kolegi , który miał podobne obiawy dowiedziałem się, że w przypadku zapalenia się kontrolek : zjadu, esp i tempomatu , brak stopu, do wymiany jest czujnik pedału hamulca, w przypadku zapalenia się kontrolek zjazdu i esp , do wymiany jest czujnik pedału sprzęgła . Może to będzie jakaś podpowiedz dla panów z ASO

nr kat , czujnik hamulca -93810-3S700
nr kat , czujnik sprzęgła -93840-3K000

[kasia_mm]

w pierwszej mojej KS rocznik 2011 ten czujnik koło pedału hamulca był wymieniany - miałam wezwanie z KMP aby się stawić na wymianę, mimo, ze nic się nie paliło

poza tym swoją KS nr przejechałam 60 tys km i poza standardowymi przeglądami NIC się nie działo, więc proszę nie siać tu fermentu, że auto takie usterkowe i każdy co chwila jeździ do ASO bo coś się psuje.. w każdej marce chyba jak się źle trafi to tak faktycznie może być ale nie każdy użytkownik zadowolony pisze o tym na forach - za to każdy mający problem szuka porad w necie, stąd mylne wrażenie o awaryjności

[puder12]

poza tym swoją KS nr przejechałam 60 tys km i poza standardowymi przeglądami NIC się nie działo, więc proszę nie siać tu fermentu, że auto takie usterkowe ...

Kasiu, w mojej Kijance sporo było elementów, które trzeba było wymienić albo naprawić, ale cały czas twierdzę, że to najlepszy spośród moich dotychczasowych samochodów (z wyjątkiem pojemności bagażnika - zbyt małej). Każde z aut miało jakieś defekty typu TTTM, ale KIA jest najfajniesza mimo, że do chwili obecnej - 99 000 km - ASO wymieniało w ramach gwarancji:

1. łącznik stabilizatora LT - przebieg 1000 km
2. kamera cofania
3. czujnik nad pedałem hamulca
4. włącznik tempomatu w kierownicy,
5. wkład lusterka zewnętrznego (przestał grzać),
6. tapicerka fotela kierowcy - odkleiło się pomarańczowe kółeczko na oparciu,
7. sprężyny LT i PT,
8. emblematy KIA tylny i przedni,
9. lampa tylna w zderzaku (kierunkowskazy) lewa i prawa - łuszczący się plastik,
10. gałka zmiany biegów - skóra zeszła,
11. poduszka powietrzna kierowcy - uwidoczniło się pęknięcie (pewnie od częstego używania klaksonu )

a poza gwarancją musiałem:
1. wymienić łącznik stabilizatora PT (48 000 km) - ok. 200 PLN
2. czyścić, zapchany paliwem ULTIMATE z BP, filtr paliwa w zbiorniku (40 000 km) - 200 PLN
3. wymienić filtry paliwa zapchane paliwem ULTIMATE z BP (70 000 km) - ok. 600 PLN
no i oczywiście klocki hamulcowe, tarcze itp, itd.

[michal55yh]

Moja Sportage była usterkowa, miała dużo wad ale i tak wszyscy uwielbiali to auto. Kupiłem japońca, markę mniej awaryjną a usterki też mam (wadliwe zawieszenie przednie i problem z systemem bezkluczykowym). Także każde auto, każda marka ma wady.

[kjs62]

No a ja niedawno wymieniłem pasek wieloklinowy bo coś mi wspomaganie kierownicy szwankowało kiedy woda zachlapała.
Przy oponach 235 to wspomaganie czasem niedomaga teraz jeżdżę na 225 i nie ma tego problemu.
Sprawdzam zużycie oleju - od wiosny kiedy wymieniałem na miarce ubył milimetr a jest to diesel i przejechałem Polskę na dużych prędkościach wzdłuż i wszerz - pomyśleć ze VW mają problem z braniem oleju.
Co do niezawodnej Mazdy to właśnie niedawno znajomym spłonęła trójka - w czasie jazdy pod maską buchnął ogień ledwo zdążyli wysiąść i popatrzeć jak ogień kończy dzieło.
Mazdy 6 znane są ogólnie z awarii silników diesla więc polemizowałbym z tą niezawodnością.
Miałem zresztą "awaryjną" renówkę z roku 2000 (Scenic 2,0 16V) i przez ponad 13 lat zero problemów tylko eksploatacyjne serwisy w stylu pasek, filtry, oleje tłumiki, tarcze klocki i przednie amorki, żarówki które mogłem sam wymienić a pamiętajmy z e wiele modeli wymaga wizyty w seriwsie:)
Awaria była jedna zepsuł się silnik tylnej wycieraczki - został zastąpiony innym starym ze szrotu.

Niemniej dziś w nowych autach stosuje się coraz więcej elektroniki i coraz więcej oszczędności często na materiałach i tańszych procesach technologicznych - to musi odbić się na jakości.

Dlatego mi niespieszno do wymiany starego ale sprawdzonego na nowe i bycie królikiem doświadczalnym.

[maddj]

wymiana czujnika abs kolo przednie,

A czym się objawiała usterka? Mi ostatnio zapala się zestaw kontrolek - zjazdu ze wzniesienia na czerwono i śliskiej nawierzchni (czyli chyba abs) na żółto. Błąd nie zostawia śladu w komputerze i kasuje się po wyłączeniu auta. Przypuszczam że to jakiś czujnik ABS jest uszkodzony, ale póki co serwis nie może potwierdzić moich przypuszczeń. Pewnie poczekają do końca gwarancji i nagle ich olśni.

Troche po czasie ale odpisuje u mnie świeciło się prawie wszystko na desce klima nie działała radio gaslo nie pokazywało temperatury zewnętrznej i wskazówki lataly od min do max... I muliło strasznie autko....

[kjs62]

Mam ponad sto tysięcy wciąż bez serwisu ale miałem ciekawy przypadek - cisnąłem n aekspresówce pod gore na 6stym biegu I w okolicy szczytu zaczęła migać kontrolka emisji spalin.
No to chyba dpf pomyślałem i za chwilkę włączył się tryb awaryjny ogranicznei obrotów a kontrolka przeszła w stan ciągły.
No ale jechałem dalej tylko spokojnie, potem zatankowałem V Power nitro plus I pogonilem auto na 4-tym biegu - zalecane 80 po prawym pasie jechać nie szło wciąż kogoś doganiałem więc jechałem 120 na wysokich obrotach:)
Auto jechało już normalnie ale kontrolka świeciła dalej.
Podjechałem do elektornika a ten stwierdził ze dpf jest OK kontrolk asię zapaliła z ppowodu jakiegoś nienormatywnego podciśnienia w układzie turbo. Skasował błąd kontrolka zgasła i do dziś auto jeździ normalnie aczkolwiek przestałem oszczędzać mu obroty.
Z ekodrivingiem koniec teraz rozpędzam na ponad 3 tys. obr/min dopiero zmieniam bieg co by się turbo nie zapiekło:)
Nowoczesne diesle źle znoszą ekodriving - a paliwa Fuel save z Shella nie polecam - taki sam syf jak całe polskie paliwo nie wiadomo kiedy wlejesz niesuwalną z ukladu glutoplazmę (mój znajomy walczy w passacie z takim syfem od pól roku.
To już lepiej tankować na Auchan przynajmniej tanio.

Na nitro + które tankuję regularnie od tamtego czasu autko śmiga jak należy - ale to jest importwane paliwo - jedyne takie w kraju.

Co ciekawe po przejściu z ekodrivingu na styl dynamiczny spalanie wcale mi nie wzrosło a nawet jakby cit spadło....

No nic, zaczynam drugą setkę będziemy rejestrować co gdzie kiedy:)

[poek]

Przeszedłem przez podobny problem w VW Golfie. Wyprzedzanie a tu nagle turbo odcięte i silnik przeszedł w tryb serwisowy. Jak stwierdził znajomy mechanik byłem za delikatny dla turbo. Przegoniłem trochę auto na wysokich obrotach po autostradzie przyspieszając i zwalniając tak, żeby obroty trochę poskakały i problem jak ręką odjął.

[kjs62]

W przypadku turbo VGT czyli o zmiennej geometri łopatek przy emeryckiej jeździe na stałych obrotach łopatki zapchają się sadzą i zapieką dlatego ważne aby się ruszały w pełnym zakresie.
Drugi aspect to czyste paliwo a to taki ogólny problem tego kraju -znam przypadki, że ludziom skorodowały wtryskiwacze.....

[Owca007]

Mam za sobą okresowe badanie pojazdu i znalazły się dwie rzeczy do zrobienia. Aha przebieg to dokładnie 100089km więc powiedzmy równe 100 tysięcy.
Pierwsze do zrobienia to wymiana tylnych łączników stabilizatora, jeden ma luz ale przy ich cenie 59zł za oryginał wymieniam komplet.
Drugie co to tuleje wahacza przedniego dolnego, te większe. Są lekko pęknięte ale przy ich cenie 38zł też za oryginał płakać nie będę.
Poza tym wszystko ładnie i pięknie drażni tylko fakt, rdzy lotnej na podwoziu bo to po prostu brzydko wygląda no.