Ocena Sportage po 90tyś. km
-
- Bywalec
- Posty: 79
- Rejestracja: 11 cze 2011, 01:09
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 M
- Lokalizacja: STOLICA
Re: Ocena Sportage po 90tyś. km
Na ostatni problem można znaleźć rozwiązanie u Konika. Trochę pracy przy samochodzie i lakier będzie ładnie wyglądać
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 paź 2015, 12:24
- Czym jeżdzę: 2.0 GDI XL+ AWD
Re: Ocena Sportage po 90tyś. km
Kolega Owca007 pisze o rdzawym nalocie na podwoziu, a tam ładny lakier nie potrzebny Raczej konkretne zabezpieczenie antykorozyjne.
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Ocena Sportage po 90tyś. km
Tak też zrobię w sobotę podziałem i zabezpieczę dół przed zimą, a na wiosnę czy cieplejsze dni osłony zderzaków i progów założę wtedy będzie już w 100% co chciałem mieć .
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Ocena Sportage po 90tyś. km
Wszystko zrobione. Dwie tuleje plus dwa łączniki stabilizatora tył wszystko z firmy CTR 150zł plus środek na rdzę i czarny spray w sumie 20zł na konserwację dolnych wózków przód tył bo one tylko rdzewieją na spoinach. Jakieś 4 godzinki pracy na podnośniku i jestem szczęśliwy W poniedziałek pojadę sprawdzić tylko zbieżność i mój sportek będzie wtedy sprawny w ponad 100% .
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
- Owca007
- Kia Masta
- Posty: 3387
- Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
- Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
- Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie
Re: Ocena Sportage po 90tyś. km
Zbieżność zrobiona lekko poprawiono mimo, że była w granicach ale teraz jest dopieszczona idealnie jak powinno być. Ale widzę wadę Sportka podczas wymiany jak i przy ustawianiu zbieżności. Wszystko w tym aucie jest strasznie staranie i pasownie spasowane. Wystarcza minimalna ilość rdzy i odkręcanie śrub robi się wyzwaniem w ruch poszedł podgrzewacz indukcyjny i wtedy śruby puszczały. Nawet te co nie musiało się odkręcać zostały odkręcone i zabezpieczone przed zapieczeniem ponownie. Polecam zrobić to każdemu bo auto ma raptem 4 lata i takie rzeczy się dzieją.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika