Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Baza wiedzy i opinie dotyczące silnika. Raporty awaryjności i spalania.
Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Zibi70 » 27 cze 2013, 23:26

Zasadniczo dotąd jakoś znosiłem przekłamania w tym, co pokazuje komputer na temat spalania, a tym co wynika z tankowań. Niestety ostatnio komputer przegiął i w związku z tym chciałbym zapytać, jak to wygląda u Was oraz czy komputer daje się jakoś kalibrować?
Jak dotąd komp pokazywał spalanie niższe niż realne o ok 0,9 l /100 km. Bardziej precyzyjne wskazania miewał kiedy robiłem trasę - różnica bywała wtedy rzędu 0,1 - 0,4 l /100. Ostatnio jednak po prostu przesadził - pokazał spalanie 8,7 a realne wyniosło 9,98 czyli różnica blisko 1,3 l / 100 km. Faktem jest, że przed tankowaniem spędziłem w samochodzie urocze 2,5 h, w czasie których pokonałem w sumie całe 25 km. :evil:
Dodam, że średnia prędkość dla całego baku wyniosła 25 km, czyli powinienem chyba zacząć liczyć spalanie w motogodzinach - to są uroki jeżdżenia w tak zwanym mieście. :|

Jak dla mnie tak duża różnica wskazań komputera i faktycznego spalania dyskwalifikuje to co pokazuje komputer jako przydatne do czegokolwiek. :niewiem: Czy Wam też się trafiają takie różnicę czy tylko mój mierzy po pijaku. (Z góry wyjaśniam - nie ma co roztrząsać kwestii wielkości kół - różnice są duże zarówno na zimowych 16 jak letnich 17).
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: marcinK » 28 cze 2013, 09:01

Właściwie o kołach nie powinno być w ogóle mowy, przy w miarę dobrze dobranych to różnica jest jak przed zużyciem bieżnika i po :)
Mnie też to denerwuje, po co w takim razie montują takie g....Miałem Lagunę poprzednio , to bez względu na to czy po trasie czy po mieście , w korkach pokazywał komp z dokładnością do 0,1 l/100km i taka też była pomiędzy faktycznym a wskazywanym spalaniem. Pomijam fakt, że chwilowe było wyświetlane też w liczbach (dokładność 0,1l) a nie jakimś wskaźnikiem paskowym.
Mam wrażenie, że komputer zlicza na podstawie wskazań tego paska, czyli na oko :(
Odebrana po 178 dniach:)

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: makak » 28 cze 2013, 09:27

Wskazanie kompa + ~0,5 litra - póki co wzór się sprawdza, bez różnicy czy to trasa czy miasto.

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: marcinK » 28 cze 2013, 09:43

Plus , minus pół litra - daje litr [hihihi] - właśnie i o to chodzi, że do bani [zly2]
Z drugiej strony - pół litra na 100 - co to jest , pół litra na głowę - to jest norma. :soczek:
Ostatnio zmieniony 28 cze 2013, 09:45 przez marcinK, łącznie zmieniany 2 razy.
Odebrana po 178 dniach:)

LUCKYYYY
Bywalec
Posty: 98
Rejestracja: 07 kwie 2011, 15:10
Czym jeżdzę: Zamówiona KS 1,6 GDI XL czarna perła.
Lokalizacja: ŁOWICZ

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: LUCKYYYY » 28 cze 2013, 09:43

U mnie komputer zawsze zaniża o 0,5 litra!
Oczekuje na KS 1.6 GDI XL black pearl. Zamówiona 10 maja 2011. Odebrana 23.11.2011

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: puder12 » 28 cze 2013, 10:19

Ja notuję rozbieżności w zakresie 0,3-1,0 litr/100 km

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1311
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: ZygJe » 28 cze 2013, 10:20

U mnie różnice są niewielkie w granicach 0-0.2 . Przy czym zawsze tankuję dosłownie pod korek.
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: puder12 » 28 cze 2013, 10:31

Ja staram się kończyć tankowanie po drugim "odbiciu". :lol:

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: mint » 28 cze 2013, 10:38

Są też tacy, co kończą tankowanie w talerzu [rotfl1]
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

morfeusz
Uzależniony
Posty: 206
Rejestracja: 05 mar 2013, 00:31
Czym jeżdzę: 1.6 XL

Postautor: morfeusz » 28 cze 2013, 10:57

Żeby sprawdzić to dokładnie to trzeba by zalać do pierwszego wybicia i później znów lać do pierwszego wybicia i wtedy sprawdzić co i jak ewentualnie zrobić manewr że po 100 km zjechać na cpn i lać do pierwszego, ponoć sprawdzona metoda ale jakoś nie chciało mi się tak bawić

Co do tego chwilowo spalania to jakaś paranoja z tym u mnie tocząc się na biegu, bez gazu, pokazuje 0 lub blisko zera, natomiast lecąc na luzie lub stając na światłach pokazuje max[zly2] Skoda ma to lepiej rozwiązane bo po 1 liczbowo a stanie w miejscu to wg komputera ok 0, 5 l/h co ma chyba sens :)

Wysłane z mojego GT-N8000 za pomocą Tapatalk 4

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: marcinK » 28 cze 2013, 11:31

To, że na biegu bez gazu pokazuje 0 to akurat prawidłowo, bo tak jest. Natomiast na luzie jak stoi (lub ledwo toczy) to pokazuje max. i to jest też prawidłowo, bo przecież "stojąc" spalanie na 100km jest naprawdę nieskończenie duże (do wypalenia baku) [hihihi]
Odebrana po 178 dniach:)

Awatar użytkownika
Navkol
Uzależniony
Posty: 353
Rejestracja: 02 lut 2012, 14:01
Czym jeżdzę: KS XL: 2,0 CRDI+ATE+AWD+Black Pearl+CP1+APS+SRK+SRN+hak:)
Lokalizacja: 3City

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Navkol » 28 cze 2013, 15:11

Moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby na postoju pokazywał np. 0,5 l/h (ale to już kwestia gustu).
A co do cyfr, to każdy ma swoje spostrzeżenia i preferencje. Mnie w PanzerVAGenie chwilowe spalanie (rzędu 80 l/100 km) przy starcie rano zimą przyprawiało o arytmię serca [rotfl1] Więc może ten pasek spalania będzie lepszy i zdrowszy dla mnie :?:

morfeusz
Uzależniony
Posty: 206
Rejestracja: 05 mar 2013, 00:31
Czym jeżdzę: 1.6 XL

Postautor: morfeusz » 28 cze 2013, 15:53

Rzecz gustu chociaż mogli się pokusić o opcję pasek lub cyfry tak jak z temp :p

Co do spalania to kiedyś po tankowaniu i wyzerowaniu wszystkiego przejechałem na temponacie ok 10 km z prędkością ~60 i pokazał mi komputer 5, 9 l/100 następnie 500 m przejechałem już samemu sterując gazem (powolne toczenie) i zakończyłem wynikiem 8, 5 :p

Wysłane z mojego GT-N8000 za pomocą Tapatalk 4

Awatar użytkownika
kilus29
Bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012
Gadu Gadu: 1803337
Lokalizacja: Ustka/Bogatynia

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: kilus29 » 28 cze 2013, 20:56

Mój zaniża o 0.5 l
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey

Awatar użytkownika
Przemek1472
Uzależniony
Posty: 373
Rejestracja: 04 kwie 2013, 18:35
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDi GT Line 7DCT+ MAX | Orange
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Przemek1472 » 28 cze 2013, 21:54

Zwykle zaniżaj około 0.5 L, ale raz zawyżył. Zatankowałem, skasowałem i wjechałem na autostradę stojąc w korku pierwsze 5 km na dojeździe. Pokazał 11,5 L. Na autostradzie ustawilem tempomat na 130 km/h z groszem ( około 135 km/h, gps tyle pokazywał ). Zatankowałem po 400 km, komp pokazywał 9,2 L kalkulator 8,7.

To tak apropos +- 0,5 L.
Powaga jest zwykle strojem głupców

Awatar użytkownika
tabazagt
Detektyw Inwektyw
Posty: 614
Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
Gadu Gadu: 3960879
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: tabazagt » 27 sie 2013, 23:01

Odnośnie pierwszego odbicia i pomiarów spalania.
Ostatnio podczas tankowania, odbiło za wcześnie. Wskaźnik Paliwa pokazywał 3/4 zbiornika.
(co zgadzało się z ilością którą wlałem). Próbowałem dolać, pewnie zapowietrzony bak.
Następnego dnia zatankowałem do pełna, bez żadnych problemów.
I tak się zastanawiam, czy pierwsze odbicie jest 100% powtarzalne i jaki jest margines błędu.

Następną ciekawą sytuację miałem w zeszłym tygodniu podczas powrotu z wakacji.
Gość robił na stacji awanturę o to, że do baku weszło 65 litrów paliwa. VW Bora.
Twierdził, że samochód posiada od dziesięciu lat i nigdy nie zatankował więcej niż 50 L .
Zbiornik według danych producenta 55 L.

Pracownik stacji tłumaczył się odpowietrzeniem baku, poszperałem na forum VW i kurczę naprawdę ludzie potrafią wlać sporo więcej baku.
do poczytania

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Zibi70 » 27 sie 2013, 23:55

Margines błędu jest bardzo duży - niestety.
Niby zbiornik ma pojemność 55 l, ale da się do niego nalac prawie 70 l :shock: Sam niedawno zatankowałem ponad 55 l mając w baku jeszcze minimum 6-7. Od pierwszego odbicia odbicia dolałem 15 litrów i to bez skomplikowanego ciurkania - lejąc powoli. Wlałbym jeszcze więcej ale nie chciałem ryzykować zalania pochłaniacza oparów.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Przemek1472
Uzależniony
Posty: 373
Rejestracja: 04 kwie 2013, 18:35
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDi GT Line 7DCT+ MAX | Orange
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Przemek1472 » 25 wrz 2013, 11:25

Ostatio zacząłem tankować gdy mam do przejechania jeszcze kawałek i w związku z tym ciurkam aż dociurkam i wtedy średnie z komputera zgadzają się z kalkulatorem z dokładnością 0.1 L ( kasując po tankowaniu ).
Powaga jest zwykle strojem głupców

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: marcinK » 25 wrz 2013, 12:54

Przy założeniu, że dustrybutor nie oszukuje, to nie ma znaczenia czy dociurkamy do pełna czy odrobinę mniej. Jeśli po jednym baku wyjdzie mniejsze spalanie to przy następnym większe. Takie "pomiary" trzeba wykonywać przez kilka kolejnych tankowań i wtedy dopiero całość policzyć ile faktycznie zatankowaliśmy i ile przejechaliśmy. Takie pojedyncze tankowanie dzielone przez przejechane kilometry są obarczone wieloma błedami, a więc nic nie są warte.
Co do zatankowania duuużo powyżej pojemności zbiornika, mam tylko jedno wytłumaczenie i nikt mi nie powie, że czarne jest białe.
Jeśli wchodziłoby mniej niż pojemność zbiornika, to może świadczyć o jakimś zapowietrzeniu, ale jak wchodzi komuś 70 l za każdym razem do zbiornika 55l to radzę zmienić stację....
Odebrana po 178 dniach:)

Awatar użytkownika
Przemek1472
Uzależniony
Posty: 373
Rejestracja: 04 kwie 2013, 18:35
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDi GT Line 7DCT+ MAX | Orange
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Przemek1472 » 25 wrz 2013, 13:22

Nie wlałem nigdy więcej niż 53 l. Ww ilość weszła gdy zasięg spadał< 50 km
Powaga jest zwykle strojem głupców

Blayders
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 14 paź 2014, 02:49
Czym jeżdzę: 2.0 163 KM XL AWD NAVI
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Spalanie wg komputera a brutalna rzeczywistość

Postautor: Blayders » 15 gru 2014, 22:37

Komputer pokładowy jest bardzo dokładny do 0,1 l pod jednym warunkiem , gdy kreska która pokazuje chwilowe spalanie mieści się pomiędzy 0 a 20 gdy przekracza ten przedział zbyt długo czyli pedał w podłogę a wtryski leja jak z wiadra tworzą się przekłamania .
Naprawa elektryki,i elektroniki , diagnostyka komputerowa .


Wróć do „SILNIK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap