Forum Kia Sportage

własnie zmieniłem 1.7 na 2.0

I jakie wrażenia po zmianie?

naprawde dwa inne auta wiesz ze 115 km na 184 km jest ogromna róznica. takze wykonanie srodka jest o niebo lepsze jest cichszy w srodku ja widze same plusy

Wicie rozumicie ja nie rozumiem jednej rzeczy - kupujecie co by nie było małego klocka a potem zakładacie wątki jak to to jedzie o kropelce co wg praw fizyki jest niemożliwe.

Spalanie warunkuje naprawdę wiele czynników, stąd nawet duże rozbieżności nie są dziwne. Sam fakt, że auto jest klockiem to za mało, żeby wrzucić wszystkie te klocki do jednego wora ze spalaniem.

a tak naprawde to pali tyle ile wleje znaczy sie dobrze pali

teraz pokazuje mi spalanie 8.5l jezdze tylko na vervie

Spalanie na trasie - 7,3- 7,8, w mieście 9,6- 9,8 - to jest wynik z wyliczeń, a nie z komputera. Komputer zaniża 0,3 l/100.(Zainfekowany)

po wymianie oleju spalanie spadło mi o litrteraz pokazuje mi 7.6

raporcik po 105000 km srednia spalania 7,6 l

U mnie w IV generacji z tym silnikiem pali w cały świat. Często robię tą samą trasę jadąc do pracy tj. ok 45km. Warunki na drodze bardzo podobne, styl jazdy również.
Raz spalanie wychodzi 7,3 l, a raz 8,8 l. Podaję skrajne wartości.
Wydaje mi się, że rozbieżności są za duże. Czasami mam też wrażenie, że więcej spala kiedy wydaje.mi się, że auto jest odrobinę słabsze. Nie mam pojęcia co ma wpływ na takie zachowanie auta. ( może wtedy dpf się wypala ?)
Zaobserwowałem też, że od startu z garażu przy tej samej temperaturze otoczenia po przejechaniu 1 km komputer pokazuje raz 25 l, a raz 15 l.
Samochód ma przejechane 23 tys, więc raczej wykluczam usterkę tym bardziej, ze nic niepokojacego nie dzieje sie z silnikiem.
Proszę o opinie osób, którzy mają doświadczenie z tą jednostką napędową, bo być może ten typ tak ma

Czy zawsze tankujesz na tej samej stacji? Bo to dziwne jak się wypala mocy nie traci ale więcej pali.

Bo Ci DPFa wypala wtedy, gdy komp pokazuje 8.8 . Co ile resetujesz spalanie na kompie?

Tankuję prawie zawsze na stacji jednego koncernu, spalanie na kompie resetuję przy każdym tankowaniu, ale spalanie dzienne resetuje się samo.
Ostatnio jechałem 50 km temp. na zewnątrz ok -2 samochód wyjechał z garażu po zakończeniu trasy komp. wskazywał 8,7 l/100km, następnie pojazd stał na dworze powrót do domu w podobnych warunkach i na koniec wskazywał 7,5 l. Trasa bardzo ruchliwa więc jazda raczej z podobnymi prędkościami.
Z tym spadkiem mocy to tylko moje odczucie, jeżeli jest to naprawdę minimalne, na moje oko ok max 10KM. Znam swój samochód i raczej wyczuwam takie zmiany.
Jak zawsze czuję, że pojazd jest bardziej dynamiczny to na koniec odczucie to potwierdza mi to mniejsze spalanie.

No to są to typowe objawy wypalania DPFa według mnie.

Jak czujesz, że auto jest słabsze i więcej Ci pali to zrób test: Rozpędź się i zacznij hamować silnikiem, przełącz kompa na chwilowe spalanie, jeżeli pokaże Ci spalanie około 1 litra tzn. że pali Ci DPFa.

Dlaczego tak podejrzewam? Bo miałem identyko rozkminę jak Ty dopóki nie poczytałem o DPFach na tym forum

Nie zgodzę się tylko, że auto jest słabsze ale to może przez to, że mam trochę podłubane. Bo jak wypala się DPF to temp. spalin rośnie, a jak rośnie to szybciej się one przemieszczają przez co jest lepszy wydech. Ja w swoim jak się wypala to albo zobaczę na spalaniu, a jak nie to czuję pod nogą, że jak wcisnę gaz gwałtownie w podłogę to auto jest bardziej nerwowe bo jest takie jakby chwilka nic, a potem ogień auto jest takie agresywniejsze na dodanie gazu.

Ja widzę w Ceedzie taki objaw, że delikatnie słabszy (ale może mi się zdaje).

P.S. Ewentualnie objaw może być jeszcze taki, że na jałowym delikatnie falują obroty.

U mnie przy wypalaniu nie zauważyłem ani falowania obrotów ani spadku mocy

Żadnego falowania czy spadku mocy nie stwierdziłem, natomiast zwiększa sie spalanie w czasie ok 20 minut o ok 1l.

Obroty mi nie falują, wszystko wydaje się ok, ale czuję, że tak nie jest.
Co do mocy jak auto miało przejechane ok 8000 km na trasie dało się rozpędzić w trybie standard do 215km/h, przy czym 200 w miarę szybko osiągał, dzisiaj mając przejechane 23000 km na prostej drodze udało się rozwinąć prędkość 180 km/h może rozbujał by się jeszcze, ale pewności nie ma.
Słabszy jest w odczuciu właśnie o te 10% i ostatnio cały czas tak jest. Czasami tylko czuję, że jest ok.
Już się zastanawiałem nawet czy by nie pojechać na hamownię i sprawdzić moc itp.
Dzisiaj stałą trasę przejechałem na trybie sport i zauważyłem, że spalił mnie niż w normalnym, a wcześniej było odwrotnie.

Moja na hamowni miała 174 KM, zamiast deklarowanych 185.
Po infekcji posiada 211.