Nie dowiedziałem się szczegółów, ale napewno nie chodziło o jakieś wyparownie płynu, tylko kompletny wyciek całości i jeszcze jazda na siłę z gotującym się silnikiem.
Serwisant mi tłumaczył, że najgorsze co się może stać, to jak pompka chłodzenia wywali przez jakąś nieszczelność którejś rurki cały płyn na asfalt.
A mi chodziło o to, że tak łatwo silnika zamordować nie można.
Trzeba się bardzo postarać.
Pozdrawiam.
GDI 1.6 - pytanie do specjalistów
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: GDI 1.6 - pytanie do specjalistów
A to, że autoryzowanym serwisie w Niemczech za nowy silnik - jako część zamienna mogą krzyknąć i 10k euro - to mnie akurat nie zdziwiło i nie zmroziło.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: GDI 1.6 - pytanie do specjalistów
Ale jeśli nastąpił wyciek całości przez jakąś nieszczelność, to sorry ale to nie "moja" wina. Silnik jest objęty gwarancją - dotyczy to też osprzętu silnika a skoro jego awaria jest przyczyną awarii silnika to problem jest po stronie gwaranta.
Inna kwestia, że użytkownik mógł się połapać, że coś nie tegges - ale z drugiej strony nie każdy kierowca ma pojęcie o mechanice.
Inna kwestia, że użytkownik mógł się połapać, że coś nie tegges - ale z drugiej strony nie każdy kierowca ma pojęcie o mechanice.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: GDI 1.6 - pytanie do specjalistów
Drobi Zibi, naprawdę "akt sprawy" nie czytałem.
Właściciel serwisu KIA tylko mi opowiedział, że mieli taki jeden przypadek, że silnik do wymiany, bo chłodzenia nie było, bo płyn wyleciał.
Po prostu facet mi sugerował, że jak zawsze w takich przypadkach jest wielka dyskusja kto ma płacić te 10k ojro, klient, dealer czy gwarancja KIA?
Jak było i dlaczego i każdy chce zwalić winę na innego.
I jeszcze, że ten nasz GDI to OK silnik, ale jak każdy braku chłodzenia nie przeżyje i to jedno (jak w przypadku każdego silnika) może silnik zabić.
Pojęcia nie mam dlaczego wystąpiła ta nieszczelność, w sumie dealerowi chodziło mu o "oczywistą oczywistość" - że trzeba uważać.
(Dla niego napewno dużo lepszy był temat chłodzenia i jego szczelności, niż rozmowa o rozlanym oleju).
W instrukcji jest cały opis co robić, kiedy silnik się przegrzeje ("skontaktuj się z dealerem KIA", hehe).
Tak stawiając się w sytuacji dealera, to trochę rozumiem jego frustrację, wszak jak można dalej deptać pedał gazu, kiedy wskazówka temperatury wariuje, a spod maski się dymi?
(Przecież sam to się bardzo przejąłem dymem spod maski).
Życzę wszystkim i zawsze tej dziwnej pozycji wskazówki temperatury poniżej 90C.
Pozdrawiam.
Właściciel serwisu KIA tylko mi opowiedział, że mieli taki jeden przypadek, że silnik do wymiany, bo chłodzenia nie było, bo płyn wyleciał.
Po prostu facet mi sugerował, że jak zawsze w takich przypadkach jest wielka dyskusja kto ma płacić te 10k ojro, klient, dealer czy gwarancja KIA?
Jak było i dlaczego i każdy chce zwalić winę na innego.
I jeszcze, że ten nasz GDI to OK silnik, ale jak każdy braku chłodzenia nie przeżyje i to jedno (jak w przypadku każdego silnika) może silnik zabić.
Pojęcia nie mam dlaczego wystąpiła ta nieszczelność, w sumie dealerowi chodziło mu o "oczywistą oczywistość" - że trzeba uważać.
(Dla niego napewno dużo lepszy był temat chłodzenia i jego szczelności, niż rozmowa o rozlanym oleju).
W instrukcji jest cały opis co robić, kiedy silnik się przegrzeje ("skontaktuj się z dealerem KIA", hehe).
Tak stawiając się w sytuacji dealera, to trochę rozumiem jego frustrację, wszak jak można dalej deptać pedał gazu, kiedy wskazówka temperatury wariuje, a spod maski się dymi?
(Przecież sam to się bardzo przejąłem dymem spod maski).
Życzę wszystkim i zawsze tej dziwnej pozycji wskazówki temperatury poniżej 90C.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot]