Strona 4 z 5

Re: Brak mocy

: 03 sty 2016, 21:44
autor: sabb
kolejna zima i powrót kłopotów z brakiem mocy tym razem pali popracuje 2 min i gasnie lipa

Re: Brak mocy

: 03 sty 2016, 22:25
autor: tabazagt
Filtr przeważnie się zapycha parafiną która się wytwarza w niskich temperaturach.
Najgorszy jest moment przejściowy na stacjach, gdzie jest jeszcze letnie Paliwo.
Przy takim zatkaniu, błędy komputera to normalka.
Statoil ma diesla zimowego " milesPLUS® diesel arktyczny -32C" , warto jak przychodzą mrozy pojechać i zatankować do Pełna.
Pamiętam kiedyś zatankowałem jakiś shit przed samą Warszawą i ledwo dojechałem kilka kilometrów do domu.
Ogrzewany garaż, wymiana filtra + szwedzki wynalazek do paliwa pomógł.
Nie wiem jaki jest filtr paliwa w Sportage, w Renault Koleos był korek spustowy do wody.

Re: Brak mocy

: 04 sty 2016, 23:32
autor: ravel
Dzisiaj dopadło mojego sportka :( W trakcie jazdy ok 5km od uruchomienia, samochód stracił moc nie reagował na gaz, nie pomagała zmiana biegów. Zjechałem na pobocze zgasiłem samochód, przepaliłem go kilka razy i problem na tą chwilę znikł. Tankuje zwykłego Shella. Miałem pierwszy taki przypadek w ciągu dwóch lat jazdy tym samochodem. Ewidentnie problem związany z mrozami i paliwem.

Re: Brak mocy

: 07 sty 2016, 22:30
autor: sabb
mnie kosztowało to 360 zła mianowicie wyjecie filtra paliwa ze zbiornika cały był w parafinie oczyszczenie i zamontowanie a do tego wymieniłem filtr paliwa pod maska aaa i wypompowanie paliwa z baku chodzi jak igiełka teraz pewnie do nastepnej zimy [zlolta]

Re: Brak mocy

: 08 sty 2016, 10:35
autor: diselboy
oj chłopaki, wystarczy zacząc od listopada dodawać do paliwa tego "szajsu" (obrazek z googla)i problem z bańki, ja zaliczyłem zapchanie flitra przy przebiegu 40kkm gdzie zalacana wymiana jest po 20kkm i nie parafina go zatkała tylko jakiś glut galaretopodobny nierozpuszczalny w żadnym znanym mi rozpuszczalniku. Stosuje co zimę w obydwu samochodach i nic złego się nie dzieje, DPF też nie protestuje nawet jakby wypalał nie tak często jak na czystym ON.

Re: Brak mocy

: 09 sty 2016, 14:03
autor: gurami82
Witajcie

Chce samodzielnie wyczyścić sobie filtr w zbiorniku. Odkręciłem wszystkie śrubki i zdjąłem jeden przewód gumowy (ten grubszy).
I dalej mam mały problem
Możecie mi podpowiedzieć w jaki sposób zdjąć pozostałe dwa przewody (nie chce nic urwać). Na tych przewodach są niby złączki
-pewnie trzeba gdzieś wcisnąć i zejdą. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Gurami82

Re: Brak mocy

: 09 sty 2016, 21:28
autor: diselboy
z tego co pamiętam dociskasz rurkę i wciskasz paluszkami takie dwa dingsy na złączce, odciągasz od złącza schodzi z oporem.

Re: Brak mocy

: 09 sty 2016, 23:31
autor: Owca007
Tak właśnie jest wciskasz te zapadki i ciągniesz. Też to sam w swojej zrobiłem czyszczenie pompy, baku plus wymiana tego sitka w pompie w baku na 71tys. bo i mnie dopadło odczuwalne zanikanie mocy powyżej 3 tys. obrotów. I to nie była zima. Stare sitko nawet po czyszczeniu było bardzo brzydkie więc wymieniałem. Koszt w ASO do 2.0 CRDI to jakieś 60zł. Dodatkowo wleciał nowy filtr paliwa i dodatek do paliwa na mikroorganizmy grzyby itp. też z ASO za jakieś 50zł. Od tego czasu leję preparat pokazany wyżej zimą dwaka jak na opakowaniu latem rozcieńczam 3x bardziej i nic się złego nie dzieje. Z tego co wiem i widzę z obserwacji wersja silnikowa 1.7 jest bardziej podatna na te zapchania bo ma inne sitko w baku niż 2.0 mowa o dieslach oczywiście.

Re: Brak mocy

: 21 sty 2016, 12:55
autor: SKF
Po 5 latach używania i najeżdżeniu 155 tkm też mi się to zdarzyło, nawet kilka razy. Mianowicie, rudzielec nie kręcił pow 2800 obr. i jechał jakby bez turbo. Początkowo pomagało wyłączenie zapłonu i odpalenie ponowne, ale w moim serwisie umówiłem się wstępnie na czyszczenie sitka z baku, bo jak sami wspomnieli ostatnio dużo sportage'ów ma ten dylemat i to najpewniej to. Jeszcze przed wizytą musiałem odbyć podróż no i dopadło mnie to w trasie, a przy okazji do zaświecił się check engine i nie obyło się bez awaryjnej wizyty w ASO w Zielonej Górze. Tam, mimo że jak to w serwisie nie nudzili się, wrzucili mi auto na kompa i co najlepsze od ręki naprawili to co trzeba, zabezpieczyli wspominanym wcześniej preparatem do baku :brawo: Przy okazji wymieniłem filtr paliwa wcześniej zmieniany przy dużym przeglądzie na 120 tkm. Przyczyną zapychania się sitek, jak mówili, nie jest paliwo z tej czy innej stacji, ale materiał użyty do produkcji zbiornika, który zachodzi w reakcję z naszymi biokomponentami z diesla [zlolta] Tym więc, którzy nie mają jeszcze 150 tkm proponuję przy takim samym problemie i potwierdzeniu tego błędu domagać się naprawy w ramach gwarancji na silnik i osprzęt :kontrakt: Mnie kosztowało to w sumie ponad 600 PLN, ale ruda śmiga teraz jak należy, więc nie będę jej żałował... [ura]

Re: Brak mocy

: 21 sty 2016, 12:59
autor: puder12
SKF pisze:Przyczyną zapychania się sitek, jak mówili, nie jest paliwo z tej czy innej stacji, ale materiał użyty do produkcji zbiornika, który zachodzi w reakcję z naszymi biokomponentami z diesla

To chyba tylko ich przypuszczenia. Od kiedy tankuje na Statoil nie mam problemu z zapychaniem się sitka w baku. Poprzednio tankowałem Ultimate na BP i dwa razy spotkała mnie ta przypadłość. Gdyby materiał baku reagował z paliwem to pewnie dawno uległby biodegradacji.

Re: Brak mocy

: 01 cze 2016, 12:44
autor: Wandal
zacznijcie od wymiany filtra sitkowego w zbiorniku wymiany nie czyszczeniu biopaliwa kiepskiej jakości zakleją go nawet przeźroczystą mazią towarzyszy temu spadek mocy powiedzmy przy ok 3000 obr auto staje i nie da rady z niego wycisnąć nic więcej czasami towarzyszy temu błąd P1186 czek sam sie zapala i gaśnie po jakims czasie.Na zimnym silniku wszystko jest ok problem zaczyna sie gdy chcemy przycisnąć już na rozgrzanym motorze. Po wyłączeniu stacyjki i ponownym włączeniu samochód znów śmiga powiedzmy ok 3 km i znów to samo Wymiana prosta koszt niewielki zaoszczedzicie dużo czasu i pieniedzy sprawdzone zdażyło mi się to dwa razy z tym że raz wyczyściłem tylko filtr ale poczytałem na forach i bezwzglednie zalecaja wymiane na nowy. Na marginesie cieszcie się że w waszych kijankach montują takie zapychające sie filtry bo wielu producentów nie montuje ich i siadaja wtryskiwacze i pompy a to juz nie kosztuje 60 zł

Re: Brak mocy

: 01 cze 2016, 13:46
autor: Lukasz sport
Nowy filtr mozna kupic tylko w serwisie?

Re: Brak mocy

: 28 lip 2016, 00:04
autor: saber
Witam, mam pytanie w temacie czyszczenia sitka w baku - czy wymaga to jakiś specjalistycznych zabiegów typu odpowietrzanie itp ? Czy po prostu wyciągam "smoka" - czyszczę, dmucham etc :) , zanurzam z powrotem i tyle ?

W zeszłym roku w drodze na wakacje miałem taki epizod, że po zatrzymaniu w trasie i ponownym uruchomieniu silnika silnik był bardzo "mułowaty" - delikatnie trzeba było muskać pedał gazu, żeby jechać i to nie więcej niż 50-60 km/h. Silnik nie wkręcał się powyżej 3 tyś obrotów, a każdorazowe dociśnięcie pedału gazu dawało natychmiast efekt dławienia i silnik "krztusił się". Jakoś przejechałem ok 50 km do celu. Dzwoniłem do serwisu i sugerowali że to właśnie może być wina przytkanego smoka w baku. Nie rozgrzebywałem jednak tego, a oo dojechaniu ma miejsce auto stało kilka dni. W drodze powrotnej już nie było tego problemu. Przypomniałem sobie teraz tą sytuację i pomyślałem, że dobrze byłoby zaglądnąć i zobaczyć czy nie ma jakiś paprochów na sitku - stąd pytanie jak we wstępie. Może ma ktoś linka do zdjęć/filmu z tą operacją ?

Z góry dzięki za pomoc.

Re: Brak mocy

: 02 sie 2016, 17:05
autor: sxill
Mnie również właśnie dopadło (latem). Objawy identyczne jak w pierwszym poście. Przebieg 22 tys. km. Tankuję tylko na Orlenie zwykłego diesela. W serwisie powiedzieli, że przeważnie czyszczą to profilaktycznie na przeglądach serwisowych (mój nie dotrzymał) ale jeden z klientów przy 90 tys. km ciągle miał czystą siatkę - tankował wyłącznie Vervę. No nic, chyba trzeba od czasu do czasu do tego zajrzeć i z tym żyć.

Re: Brak mocy

: 02 sie 2016, 17:32
autor: saber
W miniony weekend dobrałem się do "smoka" i o dziwo okazało się, że jest czysty! Owszem, w plastikowym zbiorniczku na dnie były jakieś paprochy ale bardzo niewiele - odrobinka szlamu w postaci 2 malutkich kulek - usunąłem to ręcznikiem papierowym. Co ciekawe od początku tankuje najtańszy olej na stacji Auchan :) To na co warto zwrócić jeszcze uwagę to:

1) aby ściągnąć siedzisko kanapy trzeba odkręcić jedną śrubę od strony bagażnika - na środku jest nią przykręcony sprężynujący drut stanowiący część stelaża siedziska

2) bezproblemowe odpinanie wężyków po zdjęciu kanapy - jeden gruby ma metalową obrączkę - wystarczy ścisnąć kombinerkami i zsunąć. Pozostałe dwa wężyki mają plastikowe zatrzaski oznaczone kolorami (jeden czerwony, drugi niebieski o ile pamiętam). Wystarczy delikatnie wcisnąć zatrzask do środka i pociągnąć delikatnie wężyk do góry, schodzi bez żadnego oporu. Przy zakładaniu nic nie trzeba wciskać - nakładamy wężyk, pstryk i jest OK :)

3) wygląd "smoka" w mojej wersji 2.0 CRDI 184 KM jest inny niż na zdjęciach, które widziałem gdzie był plastikowy walec z wtopioną siateczką - u mnie bardziej przypominał ... zaparzacz do herbaty :) Może ciut większy - taki pojemnik z siateczki, lekko owalny.

Jak wspominałem był zupełnie czysty. Całość łatwo rozmontować, trzeba tylko uważać, żeby nie wygiąć pływaka, który wskazuje ilość paliwa - potencjometr jest na wierzchu i trzeba uważać, żeby nie zarysować.

W baku też było czysto, zero jakichkolwiek niespodzianek. Tak więc podejrzewam, że opisany wcześniej objaw utraty mocy, mógł być spowodowany przejściem w tryb awaryjny w wyniku wysokiej temperatury - po długiej jeździe autostradowej chyba zbyt szybko wyłączyłem silnik, a samochód stał przez 30 min na blisko 40 stopniowym upale.

Re: Brak mocy

: 12 wrz 2016, 21:12
autor: Marcin 1
Witam.I mnie dopadł brak mocy. Wyskoczył błąd P1186. Co ten błąd oznacza? Filtr paliwa wymieniony na nowy knechta, filtr(sitko) w zbiorniku sprawdzony był czysty, zbiornik też jest czysty. Na początku pomagało zgaszenie auta i ponowne odpalenie ale teraz jest coraz gorzej i taki patent nie pomaga.Może zna ktoś dobrego mechanika w okolicach Katowic, Bytomia który by to opanował? Auto ma 180 tys. przebiegu i jest po gwarancji więc ASO odpada.Silnik to 2.0 CRDI.

Re: Brak mocy

: 12 wrz 2016, 22:19
autor: Owca007
Stronę wcześniej jest napisane, że to błąd zbyt niskiego ciśnienia paliwa. Sitko w baku może być zapchane przeźroczystą mazią trzeba wyciągnąć zdemontować i sprawdzić pod światło. Potem przewody pod maską czy nie są zacięte i na koniec sprawdzenie ciśnienia jakie daje pompa jak wszystko ok i błąd się pojawi to sprawdziłbym egr dawki wtrysków.

Re: Brak mocy

: 12 wrz 2016, 23:03
autor: Marcin 1
Ten filtr w zbiorniku wymienię na nowy.Ciśnienie jakie daje pompa trzeba sprawdzić w serwisie np. boscha ?

Re: Brak mocy

: 01 sie 2018, 07:41
autor: Owca007
No i stało się niecałe 14 miesięcy temu zmieniałem sitko i jakieś 3 dni temu przy przyśpieszaniu pod górkę pyk i silnik kręci do 1,5 tys/obr oczywiście błędu brak. Zatrzymałem się poczekałem chwilę żeby turbo odpoczęło gaszenie odpalanie i śmiga. W między czasie tel. zamówione sitko i już wymienione. Normalnie jakaś masakra przejechane od tego czasu jakieś 17-18tys. km i znowu. Paliwo lane pewne w 90% w domu przez filtr więc to nie bród, a jak nie te to wtedy shell. Po sitku widać to nie bród to coś brązowego jak karmel pewnie te bio bajery zachodzą w jakąś reakcję i wytrącają się na sitku. Trzymają się jak głupie trzeba wręcz skrobać i mimo mycia sita ma mniejszą przepustowość sprawdzałem grawitacyjnie na ropie. Ma ktoś może jakiś pomysł, sposób aby to się nie działo? Oczywiście ściągnięcie sita nie wchodzi w grę bo wtedy ten cały syf idzie dalej, ale znowu tam po drodze jest filtr paliwa. Teraz tylko czy bio nie zatka wężyków paliwowych po jakimś czasie.

Re: Brak mocy

: 01 sie 2018, 15:49
autor: diselboy
"pocieszę " Cię, zatka, trza dodawać jakich szajsów co rozpuszczą to g... , nie wiem może nafta sobie poradzi. pasowało by sprawdzic co działa na tą maź, jaki rozpuszczalnik (extrakcyjna, nafta , aceton, nitro lub coś innego bo z tego co pamietam nic ze znanych i dostępnych za bardzo tego brać nie chciało) i ewentualnie małe ilości na zbiornik :pijak:

edyta:
dla pocieszenia, że nie tylko nasze paliwo jest brudne, z 10 lat temu miałem przyjemnośc "popierdzielać po hektarach" w germanii super duper full wypas Fendem, ze 200 kucy pod butem, na haczyku 7 skib, a pole to jak w Bieszczadach wejście na Małą Rafke górki i dolinki, mocy tyle,że stajemy dęba z pługiem w ziemi. I tak cały dzionek, jeden , drugi, a dnia trzeciego po obiedzie Buldog albo Schlepper, jak to oni nazywają zrobił pryyy i ledwo ciagnie na wolnych, telefon do fryca, za moment wpada mercem( nie ML'em, nie zwykłym C-klasse) jak Meserschmittem lotem koszącym po bruzdach i z gromami w ślepiach, że mu cacko zepsułem. Ale starczyło, że posłuchał i przejechał 10 metrów i "entschuldigów" nie było końca bo on "vergessen", że: "Sprit filter ist alt und im Werkstadt liegt ganz neues" i jak mie sie chce to sobie mogę wymienić. Pytam czy mam "zu Fuss" zapierdzielac 10 kilosów czy może by nie przywiózł to sobie na polu zrobię, łaskawca przywiózł. A co było w starym to i fryca zatkało, pełno tej brążowej galarety (tak z 1/3 filtra) dopełnione jakimś takim dziwnym osadem podobnym do piasku w strukturze ale rozmazującym sie pod palcami do brązowej zmywalnej mazi. Te bio gówna zapewne.

Re: Brak mocy

: 01 sie 2018, 19:09
autor: gisio
Bez wszelakiej wątpliwości problem stanowią biokomponenty zawarte w paliwie. Problem zaczął się po zmianie dopuszczalnych norm zawartości biokomponentów z 5% do 7%. Kia poważnie zainteresowała się problemami swoich klientów i pobrała próbki paliwa z kilkunastu aut (nawet zabezpieczono i przesłano do badań cały kompletny zbiornik wraz z paliwem). Po analizie próbek okazało się, że zawartość biokomponentów w paliwie to 16% i więcej - jednym słowy Polak potrafi! Raporty I.H dotyczącej jakości paliw na naszym rynku to jedna wielka ściema!