Chiptuning 1.6GDI

[karolina]

http://allegro.pl/chip-tuning-box-25km- ... 65890.html

a ktoś sprawdzał taki wynalazek ?

[marcinK]

Pachnie mi to wieś-tuningiem

[krzysiek_kpk]

http://allegro.pl/chip-tuning-box-25km-kia-sportage-1-6-gdi-135km-i2185265890.html

a ktoś sprawdzał taki wynalazek ?

Nie chcę się wypowiadać na temat takich chipów, bo mam jedną zasadę nie wypowiadam się na temat rzeczy których nie używałem/nie doświadczyłem.
Ale jedno pytanie jakim cudem chcą uzyskać w benzynie bez turbo 25km więcej??
Profesjonalnemu tunerowi samą modyfikacją softu(bo o tym piszemy) może uda się zyskać 5-7% czyli maks 10km.

Pozdrawiam


PS.
Proszę moderatora o wydzielenie postów z tego wątku które nie dotyczą tematu, do jakiegoś innego z wolnym dyskusjami,
dzięki

[aBARTh]

Mówisz i masz


Odnośnie proponowanego "chiptuningu" to jest to niewykonalne, żeby w Sportku wolnossącym uzyskać 25KM z jakiegoś układziku scalonego. Kiedyś gdzieś coś czytałem że wpięcie lub wlutowanie tego gdzieś przy fabrycznym ECU coś oszukuje, tzn. omija jakiś układ scalony, ale nie pamiętam dokładnie co to było. Na dłuższą metę szkodzi silnikowi.

Wystarczy wejść na jakiekolwiek PROFESJONALNE zakłady, które się tym zajmują to wszędzie pisze, że realny przyrost jest ok. 5% max. 7%. W wypadku naszego GDI to ok. 6,75-9,45KM.

To co zostało podesłane przez karolina to troszkę bullshit jak kiedyś wmawiano, że magnetyzery dają 20KM, że auto urywa 1sek od 0 do 100 itp. Szkoda, że nie gotuje i samo się nie myje.


Żeby w wolnossącym silniku osiągnąć przyrost 30KM trzeba wydać troszkę złociszy. Inne wałki rozrządu, inne tłoki, dobrze przeliczony układ wydechowy o odpowiedniej średnicy + faktycznie porządny program do ECU. To już są koszta zbliżone do kwot pięciocyfrowych.

[karolina]

a co Ty na to?
http://vtech.pl/katalog/chiptuning-tuni ... 135KM.html

[kasia_mm]

hmm karolina tylko po co? zeby jechac max prędkością więcej o 2 km/h? wydać trochę hajsu dla 2km/h? poza tym ile razy się rozpędzasz do max prędkości? dla mnie to wyrzucanie kasy w błoto i utrata gwarancji na silnik

[krzysiek_kpk]

Karolina,
to potwierdza to co pisaliśmy wcześnie z aBARTh,
w wolnossącej benzynie niema to sensu,

Pozdrawiam


PS
aBARTh dzięki za porządki

[ramon]

szkoda że wolnossaki są tak słabo podatne na podnoszenie mocy niedużymi nakładami jak dieslu. Gdyby faktycznie ten box podnosił moc o 25KM i moment obrotowy o 40 NM to bym zaryzykował i go kupił . Najbardziej to bym chciał mieć pod maską ten nowy 1,6 T-GDi z velostera

[aBARTh]

Noo ja już sam o tym dawno mówiłem... doładowany Sportek to by było miodziooo.

Problem w tym, że z tego co doszperałem informacji na ten temat, niestety smutnych, to Veloster na rynku EUROPA ma mieć 1.6 T-GDI "obcięty" do 186KM, gdzie w USA ma ok. 204KM.

Nie rozumiem czym to jest spowodowane. Czy szykują jakąś bardziej usportowioną odmianę ( Veloster GT czy Veloster-R ) o mocy ponad 200KM?

[mint]

Abarth a może jest to spowodowane idiotycznymi przepisami unijnymi typu euro-norma 5 i 6, przez tych pajaców z brukselki już obcięto 5KM w sportku z 2011 w stosunku do tych z 2010. W stanach mają w głębokim poważaniu pseudo ekologię i być może dlatego tam te same silniki mają inną moc

[krzysiek_kpk]

Jak obcięto??
wcześniej to jak dobrze pamiętam to były zapowiedzi że bezie miał 140 - czy jakoś tak- a jak policzyli i doszło do sprzedaży to im wyszło 135,

Pozdrawiam

[marcinK]

Jak ktoś chce, to może dorzucić taki "box". Wtedy można nawet GDI "zachipować"
http://1.bp.blogspot.com/_FoXyvaPSnVk/T ... rid-15.jpg

[ZygJe]

Różnica w mocy 1,6 turbo może wynikać z normy pomiaru. W USA stosuje się normę SAE gdzie pomiar mocy odbywa się na silniku pozbawionym filtra powietrza (!), alternatora, wentylatora, pompy wodnej, sprzęgła, pompy paliwowej i tłumika. W europie stosuje się różne normy: DIN (w zasadzie już nie stosowana), ECE (różne wersje) i ISO (ostatnia ECE i ISO to w zasadzie to samo). W EU mierzy się silnik z podłączonymi agregatami ale bez wentylatora układu chłodzenia (!).

Najciekawsze jest to, że na hamowni podwoziowej mierzy się moc silnika obciążonego dodatkowo układem przeniesienia napędu i jezdnym. Komputer hamowni przelicza otrzymane wartości tak aby uzyskać moc na wale silnika. często na wykresie pojawia się linia nazwana "straty'. jest to właśnie uwzględniająca to korekta.

[ramon]

marcinK a co to ??? o co w tym kaman ?

[marcinK]

I tu jest pies pogrzebany. Bo moc powinno się podawać taką jaką mamy na kapciach. Ale marketing bierze górę.

[marcinK]

Takie z wystawy w Paryżu
http://www.kia-press.com/~/media/PressP ... d_016.ashx
http://www.kia-press.com/~/media/PressP ... d_013.ashx