kia sportage spalanie

[Walther]

Ja jestem załamany silnikiem 1.6 totalny brak mocy i horrendalne spalanie...

W 70 % miasto plus 30% trasa komputer pokazuje spalanie 9.4.
Na trasie jest jeszcze więcej i dobija do 11 l . A to wszystko przy przekroczeniu 120 km/h . 6 bieg to jest jakaś pomyłka.

Samochód z tym silnikiem jest bardzo niebezpieczny na trasy ponieważ każdy manewr wyprzedzania skutkuje słowami "zdążę czy nie zdążę" adrenalina gwarantowana .
Silnik typowo do miasta.

Przejechałam 4856 km od kupna i mam dosyć samochód w niedługim czasie leci do żony a ja zmuszony jestem kupić inne auto.
Nie daje rady



Ps. Jak ruszam w trasę to zmuszony jestem pożyczać samochód od ojca średnie spalanie przy jego silniku wychodzi 2-3 litry więcej ale ma moc i wiem że bezpiecznie dojadę do celu.

[Przemek1472]

Jestem zadowolony z silnika. Używam wszystkich 6 biegów i daje radę. Mam 2,5 tys. Jadąc na tempomacie 160 spalił 10,5, przy 130+ spala około 8,5 - 8,7 l na autostadzie Wawa - Berlin.

[11201mariusz]

Ja z kolei jestem bardzo zadowolony z silnika i auta. 3300 km na liczniku, spalanie 7.7 cykl większość miejski - po zmianie opon na letnie i wyższych temperaturach autko ma mniejsze łaknienie na etylinę, mimo częstszego używania wyższych obrotów po dotarciu silnika. Nie zauważyłem problemów z wyprzedzaniem po redukcji na niższy bieg - na 6-tym najwięcej oszczędzam paliwo co wskazuje wyraźnie komp nawet jeżdżąc po Trójmieście / rozkopanym / i staram się jak najczęściej wrzucać omawianą 6-tkę która jest po prostu rewelacyjnym rozwiązaniem / bardzo elastyczna i ekonomiczna / . Na trasie - autostradzie A1 w zupełności biegi i silnik 1.6 wystarczają do " spokojnej " ekonomicznej jazdy autem jakim jest akurat KIA S. Kupując to cudo wiedziałem na co się porywam - 135 KM silnika 1.6 benzyna przy prawie 1,5 tony, więc cudów rzędu 6 litrów plus speed palenie gumy a"la Golf/BMW TDI to raczej nie cecha Kijanki. Za to komfort i radość jazdy spokojnej bez szarpań potwierdza iż był to dobry zakup. Poprzednio miałem Mitsubishi Lancera który w mieście brał spokojnie 9/10 litrów a na trasie cudem schodził do 7.5 l, ale dopiero teraz jazda daję radość adekwatną do ceny i komfortu.

[Walther]

Ja naprawdę nie wiem jak wy to robicie

Może jestem zbyt wymagający jednak dla mnie spalanie co do osiągów to jest pomyłka i żałuje ,że kupiłem kijankę z tym silnikiem....
Kijanką jeździ się fajnie po mieście , naprawdę przyjemnie jednak ma też sporo wad.
Dla mnie ten silnik jest nieporozumieniem w tym samochodzie tak samo jak mogę się przyczepić do wszędobylskich plastików.
Tak zdaję sobie sprawę ,że nie jest to samochód klasy premium .Ważne natomiast jest to ,że żona będzie zadowolona

Ja niestety muszę poszukać innego samochodu


Ps. Sorry za cytowanie

[gasewo]

Kolego poczytaj regulamin forum i nie cytuj poprzedzających postów, na które bezpośrednio odpowiadasz.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk 2

[Przemek1472]

Wszędobylskie plastiki to jak mniemam chodzi o klamki i drzwi, błotniki, zderzaki ... bo wnętrze w każdym jest z tworzywa. Dzięki takim rozwiązaniom samochód waży 1300 kg i jest szansa na spalanie w okolicy 7 lub 8 litrów. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że lustrując nową BMW 5 w szwagra też odkryłem dużo plastiku i to w tych samych miejscach jak w kijance. Problemy z zamykaniem lekkich, plastikowych drzwi pojawiają się także, ku mojemu zdziwieniu w VW TOUAREG, które tam są naprawdę ciężkie i większości metalowe więc to tylko subiektywne odczucie ( ciekawe co byś powiedział na spalanie około 13 do 18 l).

Jeżeli spalanie rośnie ci do 11 l od 120+ to wybrał bym się do serwisu, bo takich historii nie miałem i wynik powyżej 8 l jest zastanawiający ( spodziewał bym się 7,5 l/100 km jeśli mówimy o 120+ na tempomacie a nie 120 -170 kmh z butem w podłodze)

[Walther]

Nigdy nie miałem BMW jak VW więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat tych samochodów. Użytkowałem Alfe Rome Gt oraz kiedyś audi v8. Ojciec akurat jeździ cayenne s więc spalanie na trasie u niego wychodzi od 13.do 15 l a w mieście potrafi dojść do 22l
ale tam to spalanie jest adekwatne do mocy.

Posłuchajcie nie chce wywołać jakieś awantury ale moim zdaniem "plastiki" praktycznie są wszędzie. Na konsoli tworzywo jest przyjemne.


Możliwe ,że rzeczywiście muszę pojechać do serwisu bo coś jest nie tak.

[mike]

Jeżeli jeżdziłeś Cayenne S to czego się mogłeś spodziewać w cenie ok 80tyś zł brutto w max wersji wyposażenia za nowe? w/g mnie to całkiem fajne auta , jechałem nim po zakupie oraz jeszcze raz i w trasach np dwupasmowych daje radę / kupowałem 1.7crdi /
Mam wrażenie że auto kupowałeś po prostu w ciemno

[Walther]

Ale ja nie mowie ,że sportage jest złym samochodem w żadnym wypadku.....Mnie do szału doprowadza silnik a plastiki są po prostu widoczne jak na moje oko.
Kia wygląda naprawdę nieźle fajnie się prowadzi ,jest wysoka i ma parę fajnych bajerów. Jeżeli poruszam się po mieście to do pełni szczęścia brakuje mi tylko automatu i mniejszego spalania chociaż w mieście powiedzmy ,że jest do przyjęcia.

Oddaje samochód żonie ponieważ często poruszam się po europie a moc dla mnie jest niewystarczająca....Ja nie potrafię tym silnikiem wyprzedzać dostaje cholery

Szukałem innego samochodu i tak naprawdę to ja popełniłem błąd decydując się na tak mały silnik. Jednak nie odmowie jej ,że do miasta jest to idealny samochód. Krawężniki są kijance nie straszne , jest pakowna itd.

Dla żony to będzie idealny samochód.


Ps. To prawda samochodem się nie przejechałem przy zakupie i takie są efekty.

[mike]

Ja jak szukałem auta to chciałem kupić nowego Kuga 1.6 ecoboost / chyba 160km bo sam czasamo bym pojeżdził / ale córce bardziej się Sportage podobał i jest z niego zadowolona , może kobiecie bardziej pasuje

[Przemek1472]

Możesz oddać 1.6 GDI żonie i zamówić 2.0 CRDI 184 Km z automatem i myślę, że będziesz zachwycony. Na spalanie mniejsze bym raczej nie liczył

[Walther]

Myślałem o tym

Jednak w głowie siedzi coś większego z mocniejszym dieslem i raczej tego będę szukał co prawda używany ale wiadomo jak jest jak coś dotknie serca

[makak]

Nie ma co oczekiwać cudów, wolnossący silniczek 1.6, 135 koni i maksymalny moment obrotowy wysoko na obrotomierzu nie służą do ścigania się. Sportage 1.6 to autko do spokojnego turlania się po mieście i w trasie - ja nie narzekam, wiem na co się decydowałem. Wciskania w fotel nie ma, ale mocy do spokojnej i w miarę przepisowej jazdy jest aż nadto. Problemów z wyprzedzaniem nie ma, o ile robi się to w miejscach gdzie jest na to miejsce, a nie co chwila obojętnie czy górka, zakręt czy coś blisko jedzie z przeciwka. Silnik trzeba po prostu dobrać do swojego stylu jazdy, masz po prostu inny niż osoby świadomie decydujące się na 1.6 GDI.

Ja za to nie narzekam, bo silnik jest naprawdę oszczędny przy moim stylu jazdy - w weekend zrobiłem trasę 1200 km - Białystok-Trójmiasto-Hel i powrót. Większość normalne krajówki, trochę ekspresówek, trochę turlania się po Trójmieście i nawet 45 minut podjeżdżania przez 10 km jedynką w korku pod Elblągiem. I wyszło mi do pierwszego tankowania 7,2 (komputer pokazywał 6,7), drugiego jeszcze nie miałem - przejechałem 613 km, komputerek do tankowania pokazuje jeszcze 123 km, a średnie spalanie 6,5 l/100. Tylko że na krajówkach jechałem maks 100-110, na ekspresówce tempomat i 125 oraz nie czułem potrzeby wyprzedzania każdego i wszędzie.

[ramon]

Walther co do silnika zgadzam się z Tobą w 100% - niestety ja do końca też nie jestem zadowolony z tego wyboru pod względem silnika choć głównie poruszam się w mieście. Niesmak jest...

[Walther]

Naprawdę zazdroszczę Ci spalania Tylko diselek ma moment ,który naprawdę pomaga...

Ja natomiast muszę zawsze liczyć się z czasem i wszystko musi być jak by to powiedzieć "na wczoraj"
Jak wracam to chce natomiast jak najszybciej być z rodziną

Ps. ramon cieszę się ,że nie tylko ja jestem wybredny jednak jeżeli masz to samo to Ci po prostu współczuje

[mike]

Wczoraj mój ojciec / 68lat / odebrał nowego ML350 4-matic , diesel ale jak to idzie pięknie to byłem w szoku cenowo rwónież szokuje więc i tak Sportage są tanie w porównaniu do aut klasy premium czy lux i nie ma co wymagać

[Przemek1472]

Ja to cały czas miałem wrażenie, że mówimy w relacji do ceny, gabarytów i pojemności. Bo jeśli inaczej to mogę powiedzieć, że moja kijana to muł w porównaniu do porsche kuzyna. Boxter ciągnie do 280 km/h aż miło, a spalanie u niego też niskie:
- po mieście więcej niż 22 L/100 km nigdy nie wciągnął
- na trasie mieści się w 18 L
- na torze w 35 L

[mike]

W przeliczeniu na moc to niewiele , kiedyś miałem Grand Cherokee V8 więc trudno było poniżej 15 zejść a to tylko 220KM więc niewiele jak na poj 4.7 ale ten piękny dżwięk silnika , tego mi brakuje

[Przemek1472]

To będę miał dla ciebie mp3, puścisz sobie przez BT i będziesz miał amerykę...

[Jarek_k1]

Dla wszystkich co psioczą na osiągi Sportka 1,6gdi i wysokość spalania propozycja rozwiązania - wtrysk gazu w fazie płynnej firmy BRC
http://autobeztajemnic.pl/pl/strefa-kie ... g/200.html
Podobno auto zyskuje na mocy i momencie obrotowym. Nie zgłębiałem jeszcze tego tematu, podaje jako ciekawostkę, nie znam kosztów montażu, no i oczywiście tracimy gwarancję. Może ktoś się fachowo wypowie, ale Sportek jest przerobiony i chyba jeździ.

[xxrobson20xx]

ostatnio jechalem z katowic do wroclawia i spowrotem zatankowalem vpover racing nitro + ( 40 litrów ) i nie wrociłbym domu na trasie ponizej 140 nie schodzilem srednio 150 gdzies... pare razy 180 a max wyszedl 190 i zostalo z 500 obrotów

i niezapomniany moment jak zyluje kijanke do 180km/h a na dupie mi siedzi audi, zjezdzam na srodkowy a on odchodzi jakbysmy jechali po 120 ( audi a6 chyba 3.0 tdi )